Kata
Napisano Ponad rok temu
Jak trenowalem w Kolonii u Asai Sensei w dojo to tez robilismy pewne formy kata, mianowicie shihonage i kaitenage.
W yoshinkanie i shudokanie istnieje 6 podstawowych form kata, tzw. kihon dosa, ktora mozna cwiczyc singlowo lub z partnerem.
A jak jest u was? Cwiczycie tez jakies formy "w powietrze"?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W formie szczątkowo - marginalnej. A szkoda, chyba będę musiał w parku odpracować...A jak jest u was? Cwiczycie tez jakies formy "w powietrze"?
Napisano Ponad rok temu
my nie robimy zadnych kata samemu, a przejscia to takie sa:
Np. shihonage -> pozwalasz wstac uke po skonczeniu ale kontrolujac caly czas reke -> kotegaeshi -> pozwalasz wstac uke po odkreceniu go na plecy, caly czas kontrola reki -> nikkyo (tylko troche go wbijasz w tatami) -> pozwalasz podniesc sie, kontrola reki -> przejscie do iriminage.
Napisano Ponad rok temu
A to jest jakoś sformalizowane? U nas to jest tak, że Sansei pokazuje jakąś tego typu sekwencję, przez jakiś czas wszyscy próbują to powtórzyć, a kończy się na tym, że wszyscy leżą i próbują partnera udusić, albo mu nogę wyjąć z biodra :-)LM, masz to gdzien na video, te przejscia? Bo mam jakies trudnosci, zeby to sobie wyobrazic :?
my nie robimy zadnych kata samemu, a przejscia to takie sa:
Np. shihonage -> pozwalasz wstac uke po skonczeniu ale kontrolujac caly czas reke -> kotegaeshi -> pozwalasz wstac uke po odkreceniu go na plecy, caly czas kontrola reki -> nikkyo (tylko troche go wbijasz w tatami) -> pozwalasz podniesc sie, kontrola reki -> przejscie do iriminage.
Napisano Ponad rok temu
LM, masz to gdzien na video, te przejscia? Bo mam jakies trudnosci, zeby to sobie wyobrazic :?
hmmm... slaba wyobraznia... 8)
nie mam na video, cwiczylem na macie to kata, stad wiem...
kata owo cwiczy sie z dwoma partnerami atakujacymi naprzemiennie - jak jeden laduje na ziemi to drugi zaczyna atak, stad wynika plynnasc w cwiczeniach z partnerem...
no albo cwiczy sie samemu
opisywac dokladnie nie ma sensu,
a cos mi sie wydaje ze to dla ciebie jakas niezla nowosc to kata w daito
mi bardziej Szczepan chodzilo o sformalizowane kata charakterystyczne dla danej szkoly/nauczyciela cwiczone regularnie i obrazujace podstawy danej szkoly a nie radosna tworczosc 3 danow 8) :twisted: :wink:
Napisano Ponad rok temu
Po pierwsze to nie moje pomysly z tym przechodzeniem pomiedyz technikamie tylko Claude'a, tak ze do niego kieruj swoje radosne uwagi 8)
Osobiscie wydaje mi sie ze w zadnym odlamie Daito ryu nie ma kata ktore robia samemu, ale sie to wkrotce sprawdzi, bez obawy :wink:
Wy tam w Yoshinkanie, widze ze macie obsesje kata, wszedzie widzicie tylko kata hehehehe
A przeciez Dziadek himself NIGDY nie cwiczyl ani nie kazal nikomu ciwczyc kata w aikido bo bylo to dla niego calkowite zaprzeczenie spontanicznosci wykonywania technik.
Ot i co, idziecie w slepy zaulek!
Napisano Ponad rok temu
to fakt, mamy manie na punkcie kata, nakryles nas, teraz pozostaje zmenic nazwe z yosninkan aikido na yoshinkan ju-jutsu albo inne ryu
bo wszem i wobec wiadomo ze tylko jedna droga prowadzi na szczyt i tylko ona jest sluszna ! cala reszta bladzi po omacku
co do Claude'a i jego pomyslow to ja nie wiem czy to on wymyslil czy nie on, bo skad mam wiedziec - moge tylko i wylacznie oprzec sie na twoich relacjach.
bardziej by mnie interesowalo to czy Kanai Sensei mial w swim repertuarze jakies kata, no i mam na mysli cos co cwiczyl/uczyl takze w wersji solo nie tylko z partnerem, nie zrozumiales o co mi chodzi czytaj posty ciut dokladniej.
co do Daito Ryu - posprawdzaj moze sie nawrocisz
to Bestja: mozesz cos wiecej o Taigi napisac?
Napisano Ponad rok temu
Kata w wersji solo? Kanai sensei? no nie wyglupiaj sie :roll: Nigdzie w zyciu w aikikai nie widzialem zadnego kata solo......bardziej by mnie interesowalo to czy Kanai Sensei mial w swim repertuarze jakies kata, no i mam na mysli cos co cwiczyl/uczyl takze w wersji solo nie tylko z partnerem, nie zrozumiales o co mi chodzi czytaj posty ciut dokladniej.
co do Daito Ryu - posprawdzaj moze sie nawrocisz
co do Daito Ryu - spoko.
Napisano Ponad rok temu
Tu również tkwi kość niezgody mająca nazwę "Zawody" co dla wielu Aikidoków jest horrorem przestraszony a tak naprawdę zostało to wprowadzone dla ludzi zachodu, którzy mają psychiczną konieczność rywalizacji.
Zawody w Taigi to jest coś na kształt pokazów gimnastyki artystycznej, gdyż chodzi w tych zawodach o pokazanie harmonii pomiędzy ćwiczącymi i ich umiejętności techniczne są tylko jednym z elementów jakie się ocenia w czasie tych "zawodów".Całość ma służyć do większego samorozwoju i daję większą motywację i mobilizację do ćwiczeń.
Jak wspomniałem - formalnie Tohei stworzył tych taigi 30 ale są od tego odstępstwa. Jest w tym zawarta jakby całość Toheiowgo przekazu jego wizji Aikido jako harmoni ciała i umysłu.Można je robić z partnerem/ami jak i często wykonuje się je samemu co patrząc z boku przypomina dynamiczne Tai Chi /sama nazwa też sporo mówi Taigi - Tai Chi.../.
To tak pokrótce...
Napisano Ponad rok temu
Nigdzie w zyciu w aikikai nie widzialem zadnego kata solo.
Bo nie sprawdzasz, co nalogowi aikidocy robia w domach, zwlaszcza przed lustrem :wink: Ja widzialam
Zetknelam sie rowniez z takim eksperymentem: trening polega na tym, ze siedzi sie w seiza z zamknietymi oczami i "zadane" przez prowadzacego techniki wykonuje sie... w myslach.
No, ale to nie sa kata solo, bo nikt ci przeciez nie zabroni wyobrazic sobie swojego uke.
Fajna zabawa, tylko lamie regule, ze przez pierwsze 20 lat myslenie w aikido jest zabronione 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wyobrażenia technik w myślach z uke jakim się chce i ubranym lub nieZetknelam sie rowniez z takim eksperymentem: trening polega na tym, ze siedzi sie w seiza z zamknietymi oczami i "zadane" przez prowadzacego techniki wykonuje sie... w myslach.
No, ale to nie sa kata solo, bo nikt ci przeciez nie zabroni wyobrazic sobie swojego uke.
Fajna zabawa, tylko lamie regule, ze przez pierwsze 20 lat myslenie w aikido jest zabronione 8)
Rozmarzyłem się troszeczkę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wbrew pozozrom daje efekty nie tylko w wymiarze techniki (jako ruchu) ale też w postaci zwiększenia czystej siły fizycznej. :wink:
Oczywiście, jeżeli Kol. wingman rozbierze w myślach jakąś ponetną aikidoczke to efekty mogą być ...mhm nieoczekiwane :wink:
Pancer (starający się opanować wybujałą wyobraźnię :wink: )
Napisano Ponad rok temu
Heh od razu przypomniał mi się pamiętny tekst... "Mało kto wie, że najwyższy stopień wtajemniczenia to ćwiczenie kata, w którym ćwiczący jako przeciwników widzi duchy starych mistrzów". :wink:
Eee tam tez mi frajda bić starych dziadków.
Minotaura sobiw wymyśl
Napisano Ponad rok temu
Jak najbardziej oczekiwaneOczywiście, jeżeli Kol. wingman rozbierze w myślach jakąś ponetną aikidoczke to efekty mogą być ...mhm nieoczekiwane :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido Pijanego Mistrza
- Ponad rok temu
-
relacje ze staży z Tamura sensei...
- Ponad rok temu
-
gabaryty:)
- Ponad rok temu
-
staż z Etienne Leman Sensei 6 Dan Aikido - szczegóły ????
- Ponad rok temu
-
Staż z Fujimoto Sensei - zdjęcia
- Ponad rok temu
-
Struktura Shu, Ha, Ri i poznanie Shoshin - komentarze
- Ponad rok temu
-
Struktura Shu, Ha, Ri i poznanie Shoshin
- Ponad rok temu
-
Jak wyglądają u was treningi ??
- Ponad rok temu
-
stronka www
- Ponad rok temu
-
Niebezpieczeństwo technik Aikido
- Ponad rok temu