
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To sie nazywa mania przesladowczaWarte rozważenia są też słowa Bruca Lee, który mówił że jest przygotowany na atak zawsze iwszędzie. W każdym widział potencjalnego wroga - w kelnerce, taksówkarzu itd itp...
![]()
Napisano Ponad rok temu
Twoje ulubione zajęcie to obrażać i śmiać się z innych forumowiczów. Wystarczy poczytac inne twoje posty. Ale jak ktoś ćwiczy krav mage, to zbyt wiele nie oczekujmy. :roll:KrzysT nie wiem jak ty ale ja sioe wciąz smieje:)
nawet sobie wydrukowałem i kumplom pokazałem
Napisano Ponad rok temu
Za użycie określenia "mania prześladowcza" to się z lufą wylatywało z psychiatrii. Są to urojenia prześladowcze, najczęściej w zespole paranoidalnym, bądź w paranoji. Mania to element zespołów afektywnych, czyli coś zupełnie innego. Sorry, musiałem
Napisano Ponad rok temu
Możesz być z siebie dumny... :? Myślałem, że wystarczy, że kogoś kopniesz w jaja albo wydłubiesz mu oko. Zresztą, po jaką cholerę masz z kogoś się śmiać?? W czasie walki, żeby stracił morale, czy jak? A może w szkole, żeby inni czuli "respekt"? :roll:przynajmniej nas na KM uczą obrażać i śmaić się z innych.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli ktoś ma mieć zaburzenia to właśnie osoby takie jak Ty czyli ćwiaczące krav mage. Dlaczego? Otóz:pozdrawiam wszystkich z zaburzeniami.
Napisano Ponad rok temu
Otóz:
a) Idą tam osoby bojące się własnego cienia i marzące o posiąściu mocy "zdejmowania" przeciwnika jednym okrutnym ciosemIdą tam pojebani sadyści zafascynowani kultem brutalnej siły..
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a) Idą tam osoby bojące się własnego cienia i marzące o posiąściu mocy "zdejmowania" przeciwnika jednym okrutnym ciosem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dziękuje starszemu bratu KrzysT:) za obrone:)
![]()
Napisano Ponad rok temu
Dobre!ja tam proponuje wywalenie tego pana z forum za demagogie i jasnowidzenie.
pozdr.
Napisano Ponad rok temu
ale boję się, że gdy bedę szedł z moj anarzeczoną ktoś nas napadnie i nie dma rady nas obronić..to straszne uczucie..kidy idę z nią ulica i mija nas jakiś typ z drugim o mordach zakazanych już w myślach analizuję jakny trzeba było walczyc..
masakra..
ma ktoś podobne doświadczenie..i jak sobie radzicie?!
Napisano Ponad rok temu
Dobre!ja tam proponuje wywalenie tego pana z forum za demagogie i jasnowidzenie.
pozdr.![]()
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu