Skocz do zawartości


Zdjęcie

lać czy nie lać? oto jest pytanie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

lać czy nie lać? oto jest pytanie...
siemano.
dzial ulica to dobre miejsce na moje pytanie:)
2dni temu przydarzyla mi sie taka historia: ide sobie ulica (okolice targu Turzyn w Szczecinie)z moja kobietka ,kupa ludzi wokol i z przeciwka idzie 2 kolesi.jeden pijany jak stodola spiewa jakies przyspiewki kiboli a drugi w miare normalny...tak mi sie wydawalo,bo jak nas mijal to bezczelnie gapil sie na moja dziewczyne.srednio mi sie to spodobalo wiec obejzalem sie za nim, a on sie lampi dalej.to ja do niego : "jakis ku#@a problem?". koles stanal i cos sie ciska. zagotowalo sie we mnie juz mialem sie do niego wybrac,juz myslalem jak mu przyjebac, on zaczyna do mnie isc a tu nagle moja kobieta przestraszyla sie zadymy, ciagnie mnie za reke i odciaga mnie z tego miejsca.koles zrezygnowal i poszedl w druga strone pewnie zadowolony z siebie, a ja podminowany chodzilem jeszcze z godzine... ja wy byscie postapili w takiej sytuacji? powiedzieli "poczekaj kochanie..." i nauczyli buraka kultury czy raczej dali sie odciagnac? moze to ja jestem jakis nadpobudliwy:) ale w sumie to spokojny ze mnie chlopak :evil:
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

2dni temu przydarzyla mi sie taka historia: ide sobie ulica (okolice targu Turzyn w Szczecinie)z moja kobietka ,kupa ludzi wokol i z przeciwka idzie 2 kolesi.jeden pijany jak stodola spiewa jakies przyspiewki kiboli a drugi w miare normalny...tak mi sie wydawalo,bo jak nas mijal to bezczelnie gapil sie na moja dziewczyne.srednio mi sie to spodobalo wiec obejzalem sie za nim, a on sie lampi dalej.to ja do niego : "jakis ku#@a problem?".


Stary, to Ty masz problem, oglądasz się za facetami :wink: Tamten był normalny, gapił się na babkę 8)
  • 0

budo_kamil
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 184 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3-miasto zawsze i wszedzi

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Hmm.. pytanie trudne odpowiedź jeszcze bardziej .Sądze że każdy ma inną , wszystko zależy od sytułacii.Schodzilismy kiedyś ze schodów na dworcu w Gdańsku i jakiś faset ramieniem udeżył w ramię dziewczyny mojego kumpla (pewnie przypadkowo).Kumpel odrazu wsadził mu buta w jaja a potem pare buł na twarz.Całość opatrzył zdaniem: ja cie naucze kultury h...Ale nie wiem tak naprawdę komu brakowało kultury i kto tu był h :? .Pewnie bardziej chodziło o popisówkę .W Twoim przypadku ja bym nie bił.To co że facet gapi się na Twoją dziewczynę nawet nachalnie to znaczy tylko tyle że Ci zazdrości .Ciesz sie że masz fajną laskę 8) i nie daj się sprowokować z byle powodu...........pozdro.
  • 0

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...


2dni temu przydarzyla mi sie taka historia: ide sobie ulica (okolice targu Turzyn w Szczecinie)z moja kobietka ,kupa ludzi wokol i z przeciwka idzie 2 kolesi.jeden pijany jak stodola spiewa jakies przyspiewki kiboli a drugi w miare normalny...tak mi sie wydawalo,bo jak nas mijal to bezczelnie gapil sie na moja dziewczyne.srednio mi sie to spodobalo wiec obejzalem sie za nim, a on sie lampi dalej.to ja do niego : "jakis ku#@a problem?".


Stary, to Ty masz problem, oglądasz się za facetami :wink: Tamten był normalny, gapił się na babkę 8)


obejzalem sie kontrolnie... :) a koles byl na tyle bezczelny ze patrzyl sie dalej. jestem pewien ze gdybym tak postapil to bym dostal po mordzie od jakiegos typa. :?
tak na marginesie pierwszy raz mi sie przydazylo cos takiego ze mialem ochote nakopac komus na ulicy. :twisted:
pozdro
  • 0

budo_wnuk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 537 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Rozumnę żeby stosować zasadę oko za oko ale żeby za ząb odrazu urywać nogi? :wink: jak się patrzył i nic nie mówił to trzeba było to samo zrobić ale do niczego nie doszło, więc nic sie w gruncie rzeczy nie stało.

cytując kamila:

Ciesz sie że masz fajną laskę i nie daj się sprowokować z byle powodu...........pozdro.


  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
dżizas - co się robi z tym krajem? co się dzieje z ludźmi? walenie po mordzie za patrzenie się?
popatrz na to tak - przez Twoje głupie pytanie zaczynacie się lać - lutujesz typa w ryło, gość pada, wali łbem w krawężnik i po godzinie umiera. idziesz siedzieć i to na długie lata za zabicie człowieka (bynajmniej nie w obronie własnej a wręcz przeciwnie - to Ty byłeś agresorem).
scenariusz drugi - to Ty dostajesz lampe i padasz na chodnik a później lądujesz w parku sztywnych przestraszony . wyobraź sobie co czuje Twoja mama. wszystko to tylko dlatego, że koleś oblukał twoją kobietę.
zastanawiam się czasami co powoduje ludźmi, że wogóle mają tego typu dylematy? jak bardzo trzeba mieć zaniżoną samoocenę, żeby w każdym widzieć przeciwnika i z każdym się mierzyć.

nie rozumiem
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
to jest wlasnie problem dzisiaj u mlodzierzy. wszyscy sa zajebiscie spieci. spinaja sie bez powodu, bez sensu chca sie napierdalac o byle co...kolesiowi przeszkadza ze inny sie PATRZY jedno wielkie gowno.
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

to jest wlasnie problem dzisiaj u mlodzierzy. wszyscy sa zajebiscie spieci. spinaja sie bez powodu, bez sensu chca sie napierdalac o byle co...kolesiowi przeszkadza ze inny sie PATRZY jedno wielkie gowno.


amen!
  • 0

budo_karate kid
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 246 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

to jest wlasnie problem dzisiaj u mlodzierzy


A ile ty masz lat Yak :roll: :?:
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Fakt, dziś każdy potrafi się wkurwić na nic. Kumpel siedział w knajpie, dosiadło się do niego dwóch gości, normalnie przy piwku siedział. I nagle jeden się pyta kumpla "Co kurwa tak prosto siedzisz ?!" 8O :evil:
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

to jest wlasnie problem dzisiaj u mlodzierzy


A ile ty masz lat Yak :roll: :?:


Kiedyś w Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej byłeś młody chyba do 35 czy 40 roku życia.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
W tej chwili też tak działa, że w młodzieżówce możesz być chyba do 30-stki, ale mogę się mylić.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
właściwie dobrze wszyscy napisali, nic dodać nic ująć. Ciesz się że na dziewczyne twoją patrzą, bo ona jest z toba nie z nimi. Nie ma co prowokować zadym. Niewiadomo jak się skończą.
  • 0

budo_noite
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
dobrze, ze Cie dziewczyna odciagnela. Widocznie nie chciala, zebys sie bil. Nie bylo bezposredniego zagrozenia (tak mi sie wydaje), wiec chill out.
  • 0

budo_mradu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:New Rembridge
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Tylko czasami kobieta potrafi przeszkodzic w walce, a koles cie zaatakuje i dostaniesz lute. Wiec moze (tak na przyszlosc, gdybyscie znalezli sie w NIEBEZPIECZNEJ sytuacji) zeby nie blokowala ci rak a najlepiej odsunela sie gdzies w bok lub trzymala sie twoich plecow albo kopala w jaja okolicznych agresorow ;) . A tak nawiasem to uwazam ze nie powinienes sie bic bo to glupie, bic sie za patrzenie...
Yak napisal:

wszyscy sa zajebiscie spieci. spinaja sie bez powodu, bez sensu chca sie napierdalac o byle co

Zgadzam sie z tym i ubolewam ze tak jest...troszke luzu i usmiechu:) Recze ci ze koles bardziej przestraszy sie i skuma aluzje jak sie na niego spojrzysz i usmiechniesz, niz jak sie rzucisz z piesciami.
Pozdrawiam
  • 0

budo_wos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
No proszę...nie tylko jaj mam problemyz ocenieniem swpojego zachowania. A jerryisback jest ode mnie starszy.

No to tak:
Przesadzasz, to, ze sie aptzrył na Twoja dziewczyne to ardzie powód do dumy niz do złosci. O sie tylko patrzył! Co innego jakby zaczął sie do niej przywalać.
  • 0

budo_druss
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 513 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Moim zdaniem takie przewrażliwienie na spojrzenia innych gości na twoją pannę przechodzi,kiedy zastartujesz do niewłaściwego klienta i się nadziejesz.Innymi słowy dostaniesz w łeb.
Na 99,9% następnym razem będziesz bardziej tolerancyjny.
Samo patrzenie się świadczy tylko o jednym...masz ładną dziewczynę :-)
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
nie uważacie,ze bicie się przy pannie jest idiotyczne??nie dośc,ze za nicchciałeś lutowac goscia to jeszcze przy pannie,człowieku...spokojnie...jak się nie wyładujesz na treningu to zapal sobie cos relaksującego...idź do jaccuzi,odpręż się jak lubisz,a nie pózniej lataja typki co zadymy szukają.....co do tego lania przy kobiecie,to ja mimo,ze młody wyznaje na ulicy pewne zasady,jedną z nich jest,ze przy pannie(czy to ja jestem czy koleś)nie ma bójki ani głupich pyskówek(zresztą lepiej od razu lać w morde)......

karate kid:myślę,ze określenie c postępowania kogoś(w przypadku yak'a oceny młodzieży)nie zalezy od wieku,tylko co ma się w głowie,co się sobą reprezentuje...

tyle
pozdr.
  • 0

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

jak się nie wyładujesz na treningu...


wyobraz sobie ze akurat mialem przerwe w treningach przez tydzien. moze to przez to taki "spiety" chodzilem. chill...
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

to jest wlasnie problem dzisiaj u mlodzierzy


A ile ty masz lat Yak :roll: :?:

32
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024