Skocz do zawartości


Zdjęcie

lać czy nie lać? oto jest pytanie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

budo_charlie
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:PL\KRK\NH

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

ale koles chyba bardzo chcial zaczepki bo z miejsca pyskowke odstawil


A co, miał Cię przeprosić, że go pierwszy zwyzywałeś?


ja osobiscie gdyby ktos do mnie wyjechal z textem "jakis problem k..." to bym powiedzial "nie stary ,spoko... :oops: " i bym poszedl dalej.....


Chyba masz coś w głowie źle poukładane. Raz chcesz gościa lać za nic, a potem stwierdzasz że jakby sie znalazł duuuużo poważniejszy powód do dymu to... byś spokojnie odszedł :roll:
  • 0

budo_mateuszk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 122 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Nocnego Patrolu

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Nie no panowie - generalnie obowiązuje zasada proporcjonalności zastosowanych środków do zagrożeń. Samo (choćby najlubieżniejsze) spojrzenie zagrożeniem nie jest. Jak nas jerry będzie bił za popatrywanie na ładne kobiety to będziemy wszyscy ze spuchnietymi ryjami chodzić. Jeżeli nie ma zagrożenia czy agresji to po co ją prowokować - jeżeli już musisz podkreślać to, że "Ta Pani jest ze mną" to z reguły wystarczy spojrzenie 8) albo gest... Jeżeli misiek chce awantury to i tak szybko to wyjdzie na jaw i panna będzie tylko pretekstem - wtedy już martw się na poważnie jak zapewnić jej bezpieczeństwo i usadzić pacjenta. Ale jak chyba wszyscy przedmówcy już zdążyli to potwierdzić - nie należy zabijać :wink: ludzi za jedno spojrzenie.

PS. A tak z praktyki powiem że nawet leszczyk zaatakowany za krzywe spojrzenie może mieć nożyk i użyć go choćby z głupoty czy strachu - wtedy będzie mało czasu na podsumowania waszej znajomości :roll:
  • 0

budo_twister
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z ulicy

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

...W obecnosci szefa innej wiekszej firmy, na ten sam bodziec reaguje usmiechem i troskliwym pytaniem.
O co chodzi?


To zjawisko może być wyrazem ingracjacji..... (egzam z psychologii społecznej dzisiaj mam :) )
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

Jeżeli nie ma zagrożenia czy agresji to po co ją prowokować - jeżeli już musisz podkreślać to, że "Ta Pani jest ze mną" to z reguły wystarczy spojrzenie 8) albo gest...


Widziałem taką scenę w autobusie. Jakiś podpity się wdzięczył do panienek (strasznych małolat), zaczepiał panie itd. A na końcu siedział chłopak, widać że wysportowany, z panienką. Po prostu zdjął okularki przeciwsłoneczne i patrzył z uśmieszkiem czekając aż facet zdryfuje w jego stronę. Wystarczyło, pijany zmył się na następnym przystanku.
  • 0

budo_valkyria
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 183 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kendo

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

Widziałem taką scenę w autobusie. Jakiś podpity się wdzięczył do panienek (strasznych małolat), zaczepiał panie itd. A na końcu siedział chłopak, widać że wysportowany, z panienką. Po prostu zdjął okularki przeciwsłoneczne i patrzył z uśmieszkiem czekając aż facet zdryfuje w jego stronę. Wystarczyło, pijany zmył się na następnym przystanku.

poklon po prostu piekne! poklon
chciałabym też tak umieć :)
  • 0

budo_lufa
  • Użytkownik
  • 4 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
ja mialem troche inna sytuacje stoje na przejsciu dla pieszych w poznaniu podjechala fura do przejscia i stanela na czerwonym w srodku jakis klient z laska(w tedy myslalem ze to moj kumpel) i swiece do tego auta zeby zobaczyc czy to nie znajomek ale to nie byl on gosc musial pomyslec ze obcinam mu laske bo wyszedl z fury i szedl do mnie z bojowym nastawieniem(a byl pokaznych rozmiarów i to skłonilo mnie do przejscia na czerwonym dosc szybkim krokiem bo watpie zeby dal sobie wytłumaczyc ze myslalem ze to kumpel)
moral wiecej luzu i nie bijcie za spojzenia
P.S Laska w tej furce wcale nie byla urodziwa
  • 0

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

ale koles chyba bardzo chcial zaczepki bo z miejsca pyskowke odstawil


A co, miał Cię przeprosić, że go pierwszy zwyzywałeś?


ja osobiscie gdyby ktos do mnie wyjechal z textem "jakis problem k..." to bym powiedzial "nie stary ,spoko... :oops: " i bym poszedl dalej.....


Chyba masz coś w głowie źle poukładane. Raz chcesz gościa lać za nic, a potem stwierdzasz że jakby sie znalazł duuuużo poważniejszy powód do dymu to... byś spokojnie odszedł :roll:


troche nie zrozumiales. ja sie postawilem w sytuacji tego kolesia. jak pisalem na codzien nie rwe sie do lania. i jakbym bezczelnie zlustrowal panne w obecnosci jej faceta to wiedzialbym ze mozna za to byc przetrąconym. koles widac nie mial ochoty na odejscie w pokoju. mogl sie przeciez odwrocic i zwyczajnie pojsc dalej. zapewniam ze nie gonilbym go , ani nie szukal po miescie zeby wywrzec na nim okrutna zemste za obraze majestatu

Jak nas jerry będzie bił za popatrywanie na ładne kobiety to będziemy wszyscy ze spuchnietymi ryjami chodzić


stary nie demonizuj mnie. po glebszym przeanalizowaniu sytuacji wiem co mnie bardziej wkurzylo. nie to ze obejzal sie za moja kobieta, tylko jego spojzenie kiedy nas juz dawno minal a ja sie obejzalem zeby zobaczyc co ten ciec robi. sam czasami lapie sie na tym ze patrze na ladne dziewczyny idace ze swoimi facetami, ale to spojzenie trwa conajwyzej 3sek i napewno nie odwracam sie za nia i nie patrze idac kolejne 10m...a juz napewno nie probuje natrafic na wzrok jej faceta i nie wysylam mu spojzenia pod tytulem "jestem kozak, wyskoczysz?" tak jak zrobil ten koles. a chu.. z nim, wiem ze wiekszosc potepia takie zachowanie ale czasami takie akcje sie przydarzaja. a tak na marginesie chodze z moja panna od 3 lat i to byl pierwszy raz kiedy mialem ochote komus nakopac za cos takiego, a wiem ze faceci sie na nia patrza, bo jest bardzo ladna.
  • 0

budo_wos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Do załozyciela tematu!

A wolałbys jakby klijent podszedł do Ciebie i powiedział:

"Przepraszam Pana ma Pan przepiękna kobiete, całe zycie o takie marzyłem"

No, powiedz, wtedy by było o.k?
  • 0

budo_jerryisback
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 291 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:kosh/wwa
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
a czemu to mialoby sluzyc?
  • 0

budo_charlie
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:PL\KRK\NH

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

ale koles chyba bardzo chcial zaczepki bo z miejsca pyskowke odstawil


A co, miał Cię przeprosić, że go pierwszy zwyzywałeś?


ja osobiscie gdyby ktos do mnie wyjechal z textem "jakis problem k..." to bym powiedzial "nie stary ,spoko... :oops: " i bym poszedl dalej.....


Chyba masz coś w głowie źle poukładane. Raz chcesz gościa lać za nic, a potem stwierdzasz że jakby sie znalazł duuuużo poważniejszy powód do dymu to... byś spokojnie odszedł :roll:


troche nie zrozumiales. ja sie postawilem w sytuacji tego kolesia. jak pisalem na codzien nie rwe sie do lania. i jakbym bezczelnie zlustrowal panne w obecnosci jej faceta to wiedzialbym ze mozna za to byc przetrąconym.


Two problem tkwi w głowie... Ty na prawde uważasz ze za spojrzenie powinno się być "przetrąconym"... co za typ...


koles widac nie mial ochoty na odejscie w pokoju. mogl sie przeciez odwrocic i zwyczajnie pojsc dalej.


wyskakujesz do gościa z textem "jakiś problem kurwa ?" i dziwisz się że zareagował na chamstwo... ? szkoda że Ci nie wypalił lutę w pysk

zapewniam ze nie gonilbym go , ani nie szukal po miescie zeby wywrzec na nim okrutna zemste za obraze majestatu


a skąd o tym miał wiedzieć.
jeśli do mnei koleś wyskoczyłby z textem "jakiś problem kurwa?" to od razu byl zakładał że szuka dymu i może to się źle skończyć,
  • 0

budo_mala
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 66 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
No dobra, postąpiłeś głupio... Ale co powiecie panowie na kolesia, który nie reaguje, gdy inni bezczelnie zaczepiają jego laskę, a potem się czepia jej o to? Mam takiego kumpla. :)
Albo inna sytuacja, idziemy dokądś z jego dziewczyną i paroma innymi osobami. Doczepia się grupka jej znajomych, lekko wstawionych. Głupie żarty, docinki, wiadomo. Chłopak jeszcze dłuuugo potem zapowiada krwawą zemstę za swój honor, chociaż żartowali zarówno z niej jak i z niego. 8O

Także przesada w jedną stronę jest zła i głupia, ale w drugą bywa męcząca. :wink:
  • 0

budo_wos
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

No dobra, postąpiłeś głupio... Ale co powiecie panowie na kolesia, który nie reaguje, gdy inni bezczelnie zaczepiają jego laskę, a potem się czepia jej o to? Mam takiego kumpla. :)
Albo inna sytuacja, idziemy dokądś z jego dziewczyną i paroma innymi osobami. Doczepia się grupka jej znajomych, lekko wstawionych. Głupie żarty, docinki, wiadomo. Chłopak jeszcze dłuuugo potem zapowiada krwawą zemstę za swój honor, chociaż żartowali zarówno z niej jak i z niego. 8O

Także przesada w jedną stronę jest zła i głupia, ale w drugą bywa męcząca. :wink:

No, kwiatuszku jakby Ci ktoś cos zrobił to od razu w morde!

Badyguard-wos 8)
  • 0

budo_tae tad
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2258 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
Ogolnie nie moge tego zdzierrzyc! Ide sobie z moja panna za raczke a tu jakis frajer nie spuszcza z niej wzroku beszczelnie patrzy, usmiecha sie i odwraca za nia :evil: wiesniactwo, takie cos zdarza sie czesto, gdy ja widze fajna laske z gosciem za reke to rzuce co prawda okiem ale nie w taki bezczelny sposob :!: :evil: Dla mnie to prostactwo i PROWOKACJA :!: :evil: :evil: :evil: TAK PROWOKACJA bo patrza sie tak jakby chcieli mnie skompromitowac i sprowokowac, tak jaby chcieli powiedziec "odejdz od zera, chodz do bohatera", nie mowie juz o okrzykach pare metrow za nami :evil: TO MOJE ZDANIE :!:

Pozdro
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
zaraz, zaraz, bo ja jestem chyba jakiś głupi... ten temat to żart, prawda?
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
raczej nie. oni naprawde mowia ze chca bic za to ze ktos sie patrzy z aprobata (!) na ich dziewczyne. podejrzewam ze jak ktos sie krzywo patrzy to napierdalaja do nieprzytomnosci. drecholstwo sie szerzy i tyle.
  • 0

budo_charlie
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:PL\KRK\NH

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

raczej nie. oni naprawde mowia ze chca bic za to ze ktos sie patrzy z aprobata (!) na ich dziewczyne. podejrzewam ze jak ktos sie krzywo patrzy to napierdalaja do nieprzytomnosci. drecholstwo sie szerzy i tyle.


poklon poklon AMEN poklon poklon

pzdr
  • 0

budo_kurm28
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1261 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław i okolice, ale bardziej okolice

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

Ogolnie nie moge tego zdzierrzyc! Ide sobie z moja panna za raczke a tu jakis frajer nie spuszcza z niej wzroku beszczelnie patrzy, usmiecha sie i odwraca za nia :evil: wiesniactwo, takie cos zdarza sie czesto, gdy ja widze fajna laske z gosciem za reke to rzuce co prawda okiem ale nie w taki bezczelny sposob :!: :evil: Dla mnie to prostactwo i PROWOKACJA :!: :evil: :evil: :evil: TAK PROWOKACJA bo patrza sie tak jakby chcieli mnie skompromitowac i sprowokowac, tak jaby chcieli powiedziec "odejdz od zera, chodz do bohatera", nie mowie juz o okrzykach pare metrow za nami :evil: TO MOJE ZDANIE :!:
Pozdro


8O przestraszony :nie:
  • 0

budo_shaft
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:chinatown

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
zenada co.


fajnie z was fighterzy czy jak tam zwac co poniTwoje nazwisko jest na stronie. w grupie lotniczej. razem ze sławkiem i z dyziem
wiec czemu mnie tam nie ma?:) a tak serio pamietaj ze prosiłem o kontkat ze sławkiem. dzieki milego dniaktórych
temat ulica jest cool co

mozna popytac co zrobic jak co zrobic kiedy itp itp

dla mnei to frajerstwo

nie powinniscie wychodzic z garazy jak niTwoje nazwisko jest na stronie. w grupie lotniczej. razem ze sławkiem i z dyziem
wiec czemu mnie tam nie ma?:) a tak serio pamietaj ze prosiłem o kontkat ze sławkiem. dzieki milego dnia wiecie kiedy sie bic a kiedy nie.
i nie odrózniacie obrony od prowokowania

straszne smarkactwo.

szkoda ze tak wiele jest wsród nas łosi którym trzeba tłumaczyc:
odejdz, olej, zostaw.

obciach
  • 0

budo_scourge
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 93 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...

zenada co.


fajnie z was fighterzy czy jak tam zwac co poniTwoje nazwisko jest na stronie. w grupie lotniczej. razem ze sławkiem i z dyziem
wiec czemu mnie tam nie ma?:) a tak serio pamietaj ze prosiłem o kontkat ze sławkiem. dzieki milego dniaktórych
temat ulica jest cool co

mozna popytac co zrobic jak co zrobic kiedy itp itp

dla mnei to frajerstwo

nie powinniscie wychodzic z garazy jak niTwoje nazwisko jest na stronie. w grupie lotniczej. razem ze sławkiem i z dyziem
wiec czemu mnie tam nie ma?:) a tak serio pamietaj ze prosiłem o kontkat ze sławkiem. dzieki milego dnia wiecie kiedy sie bic a kiedy nie.
i nie odrózniacie obrony od prowokowania

straszne smarkactwo.

szkoda ze tak wiele jest wsród nas łosi którym trzeba tłumaczyc:
odejdz, olej, zostaw.

obciach


obciach :) :wink:
  • 0

budo_narcyz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1036 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: lać czy nie lać? oto jest pytanie...
to jest jakiś wiersz? ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024