107 odpowiedzi w tym temacie

[budo_alamakota]

Alamakota cos ci cytowanie nie wyszlo bo to nie ja powiedzialem.

sorry, faktycznie 'pomylone misie'.
a co do tematu...
kwestia ubierania sie nie determinuje tego czy ktos mysli
czy nie.

[budo_rybak]

dlatego powstalo przyslowie zeby nie oceniac ksiazki po okladce.

jest jeszcze takie, ze "jak Cie widza, tak Cie pisza", chociaz tu nie tylko o wyglad chodzi.

dlatego w cywilizowanych krajach jest przyjete, ze sie na ulice wychodzi w czystym ubraniu (no chyba, ze sie na tej ulicy pracuje przy czyms, przy czym sie mozna ubrudzic), umyty, niesmierdzacy, trzezwy, ogolony i takie tam.

do tego sie mowi do ludzi "dzien dobry", "dziekuje", "przepraszam", "prosze" i nie patrzy bykiem dookola...

sorka, ale jak np. jade do roboty i naprzeciwko widze kolesia ubranego i ogolnie wygladajacego, jak pener, z puszka piwa w lapie o wpol do osmej rano, to jakos nie mam ochoty zagladac do tej ksiazki.

[budo_rybak]

kwestia ubierania sie nie determinuje tego czy ktos mysli
czy nie.

jasne, ze nie - ale czasami widac z grubsza, co mysli.

[budo_jerz]

Może tak, wygląd nie determinuje zawsze tego, kim jest człowiek, ale bardzo często i w związku z tym wydaje mi się, że warto jest na niego zwracać uwagę. Mogą się zdarzyć przypadki, w których ktoś z musu jest ubrany niechlujnie lub jest brudny, ale to są przypadki. Nie mówiąc już o sytuacji:

sorka, ale jak np. jade do roboty i naprzeciwko widze kolesia ubranego i ogolnie wygladajacego, jak pener, z puszka piwa w lapie o wpol do osmej rano, to jakos nie mam ochoty zagladac do tej ksiazki.

Nawet, jeśli kolo jest ubrany w garniak i o tej porze żłopie browar nie pomyśle o nim najlepiej z tym, że wydaje mi się to bardziej oceną akcji niż wyglądu.

[budo_wos]

to juz lepiej oceniac po wymianie 2 zdan na jakikolwiek temat. dobor slow, gramatyka, zachowanie - jak zareagowal na to ze zagaduje go nieznajomy , pewnosc siebie... to wszystko daje o wiele wiecej niz wyglad
pozdrawiam

A moze ktos ma zły dzien, i Ci odburknie... . Moze akurt nie ma ochoty na rozmowe. Moze uzna Cie za "przylepe" i pomyśli "Co za frajer" i nie bedzie miał ochoty gadac a tymbardziej się wisilac na jakies piekne gatki... .

[budo_jerz]

Ale to już w jakimś stopniu o nim świadczy mimo wszystko.

[budo_rybak]

Nie mówiąc już o sytuacji:

sorka, ale jak np. jade do roboty i naprzeciwko widze kolesia ubranego i ogolnie wygladajacego, jak pener, z puszka piwa w lapie o wpol do osmej rano, to jakos nie mam ochoty zagladac do tej ksiazki.

Nawet, jeśli kolo jest ubrany w garniak i o tej porze żłopie browar nie pomyśle o nim najlepiej z tym, że wydaje mi się to bardziej oceną akcji niż wyglądu.

sorka, to ja na wszelki wypadek dopisze - jak zlopie to piwsko chocby i w garniaku, to nie budzi mojego zaufania. chociaz takiego to jeszcze nie widzialem

i to prawda, ze to jest bardziej "ocena akcji", niz samego wygladu, ale ludzie rzadko tylko sie ubieraja jakos i wchodza na cokol, zeby ich sobie mozna bylo dokladnie obejrzec - na ogol, jesli kogos spotykasz, to on nie tylko jest ubrany np. w dres, garnitur, sutanne i co tam jeszcze komu przyjdzie do glowy, ale oprocz tego jeszcze cos mowi, robi, w jakis sposob patrzy itd. itp.

pisalem bardziej w kontekscie tego "jak Cie widza, tak Cie pisza"

[budo_gdc]

Ja oceniam ludzi po wyglądzie ale w troche inny sposób. Mam coś takiego
co nazwac mozna ituicją. Sposób w jaki się porusza dna osoba, jak uzywa akcentu zdaniowego, tonu głosu.. głównie poznaje po tym ludzi na początek.
Ubior nie ma znaczenia, juz nie raz sie spazyłem na tym.

[budo_wos]

Ja oceniam ludzi po wyglądzie ale w troche inny sposób. Mam coś takiego
co nazwac mozna ituicją. Sposób w jaki się porusza dna osoba, jak uzywa akcentu zdaniowego, tonu głosu.. głównie poznaje po tym ludzi na początek.
Ubior nie ma znaczenia, juz nie raz sie spazyłem na tym.

A jak Ciebie ludzie ocenija?
Z wygladu...

[budo_gdc]

mnie... wielkie wielki wielkie cóś...
ot to .... wysoki i gruby, jesli chodzi o stroje to preferowałbym
ciuchy w stylu buty marines i jakies bojowki i bluzy luzne.
Dobrze sie w tym po lesie łazi...
niestety pracuje w sklepie i musze sie ubierac w spodnie od garniuturu, i jakies tam buciczki

Mi sie zawsze podoba jak wraca się z treningów.. tz. mam kolege bawi sie w szermierkę.. i kiedys wracał (chyba to sie zwie floret) z terningu z
tym bez pokrowca, bo kaurat mam a mu prała i nie zdazył wyschnąć..
ludzie się oglądali jak na jakiegoś antycznego pirata ..
pewnie to samo macie jak np. ktos sie bawi BO lub czymś innym

[budo_smk]

a propo, znajomy (taki troche survivalowiec) wracal kiedys pksem z bieszczad z jakiegos tam obozu. Autokar zatrzymal sie na dworcu w Rzeszowie i wyszedl w przerwie po fajki do kiosku. Ubrany byl w koszulke czarna, bojowy, buty wojskowe, na prawym nudzie noz siegajacy kolana, a na plecach-uwaga- luk i kolczan (bo nie chcial w autobusie zostawiac). Ponoc gdy szedl przez tlum to wokol niego wytworzyla sie sie sfera o promieniu kilku metrow bezludzia A kolo dosc szczuply z dlugimi wlosami w kuc.

[budo_johnny_bit]

"Przykłady mile widziane :-D "

Dobra, zostawmy ubranie, wg mnie tu chodzi bardziej o tzw "prezencje", a nie tylko o ubranie, sam widziałem gościa w garniaku, lekko pomietym, podchmielony ostro, nieogolony, ale z twarzy wyglądał na miłego i z oczy mu się jakoś dobrze patrzyło, jak mu tochę pomogłem z trafieniem w chodnik, to podziękował.. ocena chyba też po prezencji, czy po intuicji oceniajacej? w moim wypadku poprawność oceny sprawdzonej jest 100% (mogłem się zapoznać z osoba którą oceniałem), a co do oceny innych z którymi się nie zapoznałem: z opinii innych, którzy znaja osobe osobiście wynika że się nie myle...

a jak ze skutecznością u was?

[budo_jerryisback]

ja mam czasem takie trzaski ze lalbym po gebach kazdego w zasiegu wzroku..tak dziala na mnie wyglad niektorych. ale czasem jak sie ocenia ludzi po wygladzie to mozna sie przejechac i grubo spudlowac;) ja najczesciej jak czuje odraze do kogos to juz sie nim nie interesuje wiec ciezko z ocena skutecznosci:)

[budo_imho^]

co myslicie, jak zobaczycie chlopaka w dlugich wlosach, czarnym swetrze, czarnych dzinsach i glanach?

ze nie ma kasy na pralke (i fryzjera) ?
wszak na czarnym 'nie widac brudu' ;-)
pozdrawiam

Ej, ej, ej... mylisz metalowcow z punkowcami... chociaz takze uwazam, ze punkowiec potrafi sie dobrze ubrac (jak na jego styl). Ja sporo bylem zapalonym metalowcem - glaniki, czarne dzinsy, czarny sweterek, skora... i of korss dlugie wlosy...

Jak ktos nie dba o higiene - jego sprawa, ja tam zawsze czysciutki chodze...

Tak jeszcze of top - teraz wole ubrac sie na jasno - spodnie kremiki, czy tam bezowe, jasno niebieskie, jasna szkolusla, na to koszula, albo sweterek jasny. Buty biale, kurteczka takze jasna...
Zauwazylem ze laski to wola

Pozdrawiam

[budo_grayone]

Grayone: Ty tak moze oceniasz, ale na szczescie nie wszyscy.

Wszyscy. Tylko nie wszyscy tak samo dobrze i jak tu już pisano nie chodzi nawet o sam ubiór. Po prostu widzisz i wiesz czy człowiekowi można zaufać , czy nie ...

[budo_marreco]

Po prostu widzisz i wiesz czy człowiekowi można zaufać , czy nie ...

Słyszał ktos z Was o czakrach czyli punktach energetycznych na ciele człowieka? To czy komuś obcemu ufamy czy nie wiąże się m.in. z energią, która każdy człowiek posiada i która emituje wokół siebie.

[budo_komban]

Ale o co chodzi? Przecież każdy ocenia najpierw ludzi po wyglądzie i sposobie zachowania, to się nazywa pierwsze wrażenie. I nie ma w tym nic złego, ale nie należy się do takiego pierwszego wrażenia zbytnio przyzwyczajać, niektórzy bardzo zyskują jak ich lepiej poznać(szczególnie ci nieśmiali), a inni wręcz przeciwnie, okazuje się że nic poza wrażeniem robić nie umieją.

No i może przykładzik reakcji ludzi na pierwsze wrażenie: Kiedyś wracałem do domu wieczorkiem, tak po 22-giej. Przedemną siedziało dwóch gości, ubrania sportowe, krótko ostrzyżeni i opowiadali sobie jak to jednego jakiś frajer próbował kopnąć i sam się przewrócił, a on jak nu przywalił to się w pół złożył. Ludzie zaczeli dyskretnie migrować na drugi koniec, autobusu myśląc że to jacyś chuligani, a to po prostu jacyś karatecy wracali sobie z treningu.
Wniosek to jak cię postrzegają zależy od tego kto patrzy, a wszystkim nigdy nie dogodzisz.

[budo_wos]

mnie... wielkie wielki wielkie cóś...
ot to ...

Jezu, Ty to masz podejscie....

A moze sobie myśla:

Coż za wielki facet. Widać,ze lepiej z kolesiem nie zaczynać.(mężczyźni)

Bozę, jaki przystojny meżczyzna, pewnie cąły jest taki wielki , muszę mieć jego numer, muszę, juz płonę.... (kobiety)

O ja co za ogier, zawsze chaiałem takiego miec(geje)

Jezu to facet a mi sie pdoba(lesbijka)



Pozdr, i troche optymizmu!

[budo_scorpio]

A moze sobie myśla:

Coż za wielki facet. Widać,ze lepiej z kolesiem nie zaczynać.(mężczyźni)

Bozę, jaki przystojny meżczyzna, pewnie cąły jest taki wielki , muszę mieć jego numer, muszę, juz płonę.... (kobiety)

O ja co za ogier, zawsze chaiałem takiego miec(geje)

Jezu to facet a mi sie pdoba(lesbijka)

jezu pełnoletni a mi sie podoba (księża i Roman Polański)

[budo_wos]

A moze sobie myśla:

Coż za wielki facet. Widać,ze lepiej z kolesiem nie zaczynać.(mężczyźni)

Bozę, jaki przystojny meżczyzna, pewnie cąły jest taki wielki , muszę mieć jego numer, muszę, juz płonę.... (kobiety)

O ja co za ogier, zawsze chaiałem takiego miec(geje)

Jezu to facet a mi sie pdoba(lesbijka)

jezu pełnoletni a mi sie podoba (księża i Roman Polański)

na kolana, dobre!