Skocz do zawartości


Zdjęcie

Co dla slabych?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

budo_borsuk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 173 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

wkroczylismy na bardzo grzaski (imo) i kontrowersyjny (moim zdaniem) temat samoobrony nozem. uwazacie ze nozem mozna sie bronic przed napastnikiem nia majacym broni? kobieta moze? a co jesli wbije go sie tam gdzie nie trzeba? obrona nieadekwatna do zagrozenia + nieumyslne spowodowanie smierci? od ktorego momentu mozna sie bronic nozem? skad wiadomo czego chce napastnik (jesli nie jest wylewny, i nie krzyczy z daleka ze chce kasy, lub tylko obic nam ryja, czy moze nie ma sie na kim wyzyc i ma rurke w rekawie)? idzie na was facet z bejzbolem - to jest zagrozenie zycia? moze chce tylko nas postraszyc i 10zl? a moze chce pograc nasza glowa niezaleznie od reszty? dopoki sie nie zamachnie, albo czegos nie mowie nic nie wiadomo. zakladacie "dziure w nerce", ale czym to sie skonczy? to jest smiertelne trafienie. moze nie w ciagu minuty, ale smiertelne.

kaligula twoje rozwazania sa po prostu rozczulajace, przecietny sedza polskiego sadu bylby z ciebie dumny :)
Ale generalnie to chodzi o to zeby nie dac sie zabic :wink: i nikt nie ma obowazku sprawdzac czy napastnik bedzie delikatny :wink:
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
eee tez nie mam ochoty na ten temat dyskutowac. czytalem tamten topic juz wczesniej. chcialem tylko, zebyscie o tym pamietali - po prostu rozbroila mnie "dziura w nerce".
sofistyka mnie nie interesuje. interesuje mnie wyrabianie sobie niewlasciwych wzorcow zachowan, ktore moga byc zastosowane w sytuacji ktora nie jest do nich adekwatna - tak po prostu z przyzwyczajenia. z doswiadczenia wiem o czym pisze.
pozdrawiam
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
a moj system wartosci jest prawidlowy - najpierw ja i moi najblizsi. chodzi tylko o to, zeby nie dac sie zamknac za jakiegos ch...
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

interesuje mnie wyrabianie sobie niewlasciwych wzorcow zachowan, ktore moga byc zastosowane w sytuacji ktora nie jest do nich adekwatna - tak po prostu z przyzwyczajenia. z doswiadczenia wiem o czym pisze.
pozdrawiam

OK, tylko tak na zdrowy rozum - gdzie niby taka przestraszona studentka wracająca z klubu vs z ze stacji kolejowej miałaby sobie wyrobić "złe nawyki" zarzynania ludzi :wink: ? Cholera, myslę, że o wiele większym problemem jest to , żeby się przełamała i zrobiła jakąkolwiek "krzywdę" napastnikowi.
Pozdrawiam
Heimdall
ps: Kaligula: dziś będę się pytał o ten FS dla ciebie...aktualne?
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

gdzie [...] miałaby sobie wyrobić "złe nawyki"


W głowie.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?


gdzie [...] miałaby sobie wyrobić "złe nawyki"

W głowie.

dokladnie. w takich sytuacjach nie mysli sie. kobieta moze spanikowac latwiej niz mezczyzna. albo paraliz, albo cos co utkwilo gleboko w glowie - bo np. chlopak caly czas powtarzal - "noz w brzuch".
pozdro
fs aktualny, ale nie moge powiedziec kiedy :/ ale jesli mozesz, i niejest to klopotem, to spytaj sie - bede wiedzial na czym stoje i wtedy przejdziemy do konkretow :)
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

albo paraliz, albo cos co utkwilo gleboko w glowie - bo np. chlopak caly czas powtarzal - "noz w brzuch".
:)

...no to wolę już to drugie niż pobitą czy zgwałconą dziewczynę. Alu tu już wchodzimy w rewiry "lubię nie lubię" :wink:
Pozdrawiam
ps: FS...nie więcej niż 250zł...problem tylko czy w ogóle aktualne.
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
tak, ale moze jest cos, czym mozna zastapic noz w samoobronie, i nie ma tak duzego ryzyka nieprzewidzianego "zejscia"
pozdro
ok, jesli fs bedzie aktualny, to nie predzej niz na pocz. czerwca
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Nie bede zabieral glosu w sparwie czym sie mozna bronic. Tylkow sparwie streotypu - wiec z moich doswiadczen wyniak, ze to czesciej mezczyzni niz kobiety wpadja w panike. To tyle.
Zreszta chcailbym zobaczyc sad, ktory skaze np. 50 kg studentke-blondyneczke, za to, ze zaplikowala jakiemus zwierzeciu plci meskiej rasy ludzkiej, kilka cm stali.
K_P
  • 0

budo_kaligula
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 889 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
ok, stereotypy maja to do siebie ze sa zle :)
za zaaplikowanie kilku cm stali nie, ale imo zalezy to od skutku. jesli ktos nie zyje, to jest to dosc powazna sprawa. a nawet samo szlajanie sie po sadach albo wyrok w zawiasach, albo wyrok+brak kary nie jest przyjemne.
niestety nie widze alterantywy dla noza (o ile jest rozsadnie uzywany) - jak znajde to dam znac :) :) :) - wiec wrocmy do tematu, i pozostawmy za nami te dywagacje, ktore sam nieopatrznie zaczalem :roll: ;)
  • 0

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Widze, ze rozdmuchalem niezla dyskusje i jak znam zycie, nie na tym forum - nie chcialem tego :oops: . Moim skromnym zdaniem, nawet jesli wyposaze moja kobiete w kawalek ostrej stali, nie bedzie ona miala na tyle sily (46 kg blondyneczka, niestety juz nie studentka :) ), aby zrobic wspomniana dziure w nerce napastnikowi. Szybciej pewnie by go tylko pokaleczyla (co w takich sytuacjach grozi natychmiastwa smiercia dla ofiary). Ale chce miec chociaz cien pewnosci, ze kiedy ktos ja napadnie i mnie nie bedzie w poblizu, zeby potrafila unieszkodliwic klienta na tyle, zeby nie byl w stanie jej gonic, a tu najlepsze sa nerwy, sciegna lub miekkie czesci ciala (oprocz witalnych). W takim wypadku rozcharatany bok, od "nerki" (pisze tak, bo przewaznie nerka jest troche wyzej) w kierunku brzucha powinien zatrzymac klienta na jakies 1,5 minuty (a przynajmniej ostro go spowolnic), a przy okazji nie rozwali waznych organow (nie powinien przebic sie przez powloke ciala do otrzewnej - warstwa ubrania (hamujaca ostrze), skora, troche tluszczu (taki klient nigdy nie jest super wysportowany :lol: ) i miesnie to jakies 2,5 - 3 cm). Noz dla kobiety bedzie mial jakies 5 - 6 cm ostrza - nie bedzie w stranie ona zrobic nim wiekszej krzywdy, chyba ze rzeczywiscie wbije go w watrobe, sledzione lub inny wazny narzad! Nawet po wbiciu go napastnikowi w dupe nie bedzie w stanie siegnac nerwu kulszowego!!!
Tak wiec prosze o zakonczenie dyskusji na ten temat. Koniec i kropa. Chodzilo mi tylko o wybor ostrza dla kobiety o bardzo malej sile, ktory ma sluzyc do obierania pomaranczy w pracy i do otwierania listow i kartonowych pudelek, bez patrzenia na aspekty moralno prawne.

Moderatora prosze o zablokowanie postu.
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Póki nie zablokowane :)

Nie wiem jak to jest z żywym człowiekiem, ale zabawy z kawałkiem mięcha wzbudziły we mnie lekkie przerażenie. Łatwość z jaką stal (Spydie Endura) wchodziła po rękojeść w wielkie udo jakiegoś zwierza była wręcz niesympatyczna. Dźgnąłem, i jakoś mi się nieswojo zrobiło. Spodziewałem się oporu... a tu nic :roll:

To tak w temacie słabego pchnięcia.

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
AdamD - jak to ty jestes na zdjeciu pod nickiem, to moze i jestes chudy :) ale na cienizne nie wygladasz :) :) :) , a moja, jak pisalem, to 46 kg drobnej blondyneczki, ktora ma problemy z udzwignieciem 2 kg w jednej rece, wiec sila pchniecia jest nieporownywalna. Przeciez noze same w cialo nie wchodza - to nie kolce jezozwierza :!:
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Ja, ja.. 67kg "byka" ;)

Wchodzą same. Moja jest cokolwiek cięższa od Twojej, ale przeprowadziła ten sam eksperyment z identycznym skutkiem. Tyle że ona zrobiła wielokrotne pchnięcie, a ja dziabnąłem tylko raz :oops:

Zdrówka,
AdamD
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

Nie wiem jak to jest z żywym człowiekiem, ale zabawy z kawałkiem mięcha wzbudziły we mnie lekkie przerażenie. Łatwość z jaką stal (Spydie Endura) wchodziła po rękojeść w wielkie udo jakiegoś zwierza była wręcz niesympatyczna. Dźgnąłem, i jakoś mi się nieswojo zrobiło. Spodziewałem się oporu... a tu nic :roll:

Widzisz Adam, a ja zrobiłem podobny test po zakupie CS ReconTanto, tyle, że te mięcho przykryłem kawałkiem zamszowej skórki i owinąłem w "dżinsową" szmatę / aby realniej było, a przy okazji sympatyczniej :wink: / I cholera zdegustowany strasznie byłem, bo nóż nie wchodził, a jedynie wgniatał skórę ze szmatą tak ze 2cm w wołowinę :? ...ReconTanto został tydzień później bezceremonialnie sprzedany i choć stratny byłem na tym 70zł czułem ulgę :evil:
A ten tekst o "lekkim przerażeniu" to jak kryptoreklama brzmi i Bionic teraz pewnie waha się czy aby nie zrezygnować ze sztyleciku-plunge-auto :wink: na rzecz tej kąśliwej suczki Endury 8)
Uprzedzając jego pytanie - auto! auto!, łatwiej dziewczynie będzie guziczek nacisnąć niż trzęsącą się rączką szarpać za SpyderHole :wink:
pozdrawiam
Heimdall
ps: ...a czubeczek Military to także "czyste zło i groza" :twisted:
  • 0

budo_mars
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Dla kobiety lepszy będzie mały fixed o rękojeści zapewniającej pewny chwyt.
Moja żona wybrała:
Dołączona grafika

Mars
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

A ten tekst o "lekkim przerażeniu" to jak kryptoreklama brzmi i Bionic teraz pewnie waha się czy aby nie zrezygnować ze sztyleciku-plunge-auto :wink: na rzecz tej kąśliwej suczki Endury 8)


No jakbym sprzedawał spyderka, to rzeczywiście coś by w tym mogło być, a tak? Rzeczywiście automat wydaje się być łatwiejszy w otwarciu (szczególnie że z Endurą tak na szybko to wcale takie oczywiste nie jest).

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_heimdall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 635 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

No jakbym sprzedawał spyderka, to rzeczywiście coś by w tym mogło być, a tak?

A ja swego Mili reklamuję choć sprzedawać nie zamierzam :wink: Mówiąc ładniej "zachwalam" 8) Adam, po prostu odrobina humoru w tych mięsnych sprawach nikomu nie zaszkodzi :wink: , bo dysputa zaczęła się robić bez sensu a do tego w tonie dramatycznym. Proszę się nie gniewać na Heimdall'a poklon
Pozdrawiam
Heimdall
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?
Łojezusiku emotikonów nie powstawiałem 8O

Nie no... o mamo... ja przepraszam :oops: To nie tak miało wyjść.

Poprzedni mój post proszę potraktować tak: :wink: :)

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_romektm
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 262 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Co dla slabych?

za to "tanto" robi największe spustoszenie przy pchnięciu / wspomniana gilotyna /

O co chodzi z ta gilotyna ? Dlaczego tanto(podobne) ostrze ma robic wieksze spustoszenie niz np. takie zaokraglone ?


...aby nie kontynuować wątku pancernego :wink: , to jeszcze jeden niuansik odnoście sztyletów&sztyletopodobnych spear-point:
- prócz dużej gęstości energii/obciążenia przekroju poprzecznego :wink: , taka głownia przy pchnięciu rozcina przebijany materiał z dwóch stron jednoczeście, przez to nie ma obawy o zaklinowanie się na warstwach ubrania...

W jaki sposob glownia inna niz "sztyletowa" moze zaklinowac sie "na warstwach ubrania" ?

ps: a co do tanto, to uważam, iż znacznie istotniejszy o "gilotynowania" :wink: jest geometryczny /ostry/ punkt załamania lnii ostrza przy czubku, który satanowi paskudny zadzior przy cięciach.

O co z tym chodzi ? Dlaczego ma to stanowic "paskudny zadzior" ?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024