Skocz do zawartości


Zdjęcie

JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

budo_mieszko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
troche ostatnio zainteresowalem sie JKD..

w JKD jest uderzenie proste z przedniej reki (dla praworecznych pozycja prawa) ktore ma byc "konczacym"... reka przednią raczej slabo sie uderza.. ale za to jest to krotszy cios niz reką tylnią..
w czasie jest mala roznica pomiedzy prostym z tylniej i przedniej reki, ale jesli chodzi o sile to roznica jest znaczna (sprobujcie uderzyc prawa reka stojac w pozycji prawej a potem lewej - jestem praworeczny i u mnie w pozycji prawej cios prawy prosty jest jakis koslawy) - to jest kwestia treningu? bo mi sie wydaje ze to fizyka.. koslawosc moge zwalczyc, ale sile ciosu?

w boksie wiadomo, ze slabsza reka jest z przodu i bada dystans i takie tam.. jak juz wypracuje sie pozycje to tuba prawa reka i koniec starcia..

prosty w JKD - piesc pionowo (tate), w boksie piesc poziomo (seiken).. to chyba powoduje ze prosty w JKD jest maksymalnie krotkim ciosem.. tak?

w JKD jest troche inna praca nog - pozycja jest bardziej boczna.. szermircza praca nog..

w JKD parowania wykonuje sie glownie tylnia - lewa - reka...

w boksie slabsza reka paruje ciosy przeciwnika a silniejsza/tylnia/prawa probuje wykonczyc przeciwnika.. a jak jest w JKD? skoro lewa reka parujemy tzn ze nasza prawa ma w zasiegu przeciwnika... wykorzystuje sie to uderzajac? wyprzedzajac? czy tak samo czesto paruje sie lewa reka jak i prawa?

tak samo jest z kopnieciami, poza stopujacym mae-geri/front-kickiem/prostym wg JKD powinno sie wszystkie kopniecia wykonywac noga wykroczna (a przeciez sa slabsze!) - tez kwestia treningu? czy fizyka?

i pytanie.. co lepsze? silna reka z przodu i techniki konczynami z przodu? czy moze silniejsza strona do tylu i slabą badamy a silna/tylnia konczymy?
niby walki boksersie daja nam odpowiedz, ale jesli chodzi o starcie bez regul to przeciez po takim prawym prostym (silniejszym niz analogicznym lewym prostym w pozycji lewej - u praworecznych) mozna wykonac jakies kopniecie czy cos..

nie chodzi mi o mieszanie z blotem podejscia JKD... chce tylko, zeby mi to Ktos wyjasnil.

pozdro
  • 0

budo_krvavy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
Czy możesz napisać skąd czerpałeś powyższe informacje na temat JKD, zwłaszcza odnośnie pionowego ustawienia pięści oraz pozycji nóg? Nie wiem czy kiedyś widziałeś jak nogami pracują szermierze, bo bokiem to oni raczej nie stoją. Proponuję - spróbuj stojąc bokiem obronić się przed wejściem w nogi - powodzenia!

Wydaje mi się, że trochę może zasugerowałeś się technikami Bruce'a Lee, który był jakimś fizjologicznym fenomenem i dzięki temu potrafił z przedniej ręki przypierdolić tak szybko i mocno jak niektórzy z nas nie potrafią z tylnej. Nie znaczy to jednak, że to co on robił to jest obowiązującą linia nauczania w koncepcji JKD.
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
Krvavy dobrze gada... :)
Miszko w przyplywie mysli napisal:

w JKD jest uderzenie proste z przedniej reki (dla praworecznych pozycja prawa) ktore ma byc "konczacym"... reka przednią raczej slabo sie uderza.. ale za to jest to krotszy cios niz reką tylnią.. [...]

To byla forma pod Bruce'a. Tak ja Krvavy napisal, byl on sewgo rodzaju fenomenem. JKD jednak nie polega na "malpowaniu" Bruce'a.
Dla 99% ludzi pozycja bokserska (silniejsza reka z tylu) jest wygodniejsza i wiecej z nij zrobia niz z odwrotnej. Na wyzszym stopniu zaawansowania nie ma znaczenia czy walczy sie w bokserskiej czy w odwrotnej - wszystko jest plynne...

prosty w JKD - piesc pionowo (tate), w boksie piesc poziomo (seiken).. to chyba powoduje ze prosty w JKD jest maksymalnie krotkim ciosem.. tak?

To bylo zaczerpniete z Win Chun, ktory byl dla Bruce'a, na poczatku, stylem wyjsciowym. Pozniej zaczal ewoluowac bardziej w kierunku boksu.

w JKD jest troche inna praca nog - pozycja jest bardziej boczna.. szermircza praca nog..

w JKD parowania wykonuje sie glownie tylnia - lewa - reka...

w boksie slabsza reka paruje ciosy przeciwnika a silniejsza/tylnia/prawa probuje wykonczyc przeciwnika.. a jak jest w JKD? skoro lewa reka parujemy tzn ze nasza prawa ma w zasiegu przeciwnika... wykorzystuje sie to uderzajac? wyprzedzajac? czy tak samo czesto paruje sie lewa reka jak i prawa?

Praca nog jest obecnie bokserska niz szermiercza. Choc zaleznie od sytuacji wykorzystuje sie szermiercza i koszykarska (!)
Co do parowania - wiele by pisac. Wiele sosobow istnieje np. bokserski czy tez Crazy Monkey. To temat na ksiazke niz post... :)

tak samo jest z kopnieciami, poza stopujacym mae-geri/front-kickiem/prostym wg JKD powinno sie wszystkie kopniecia wykonywac noga wykroczna (a przeciez sa slabsze!) - tez kwestia treningu? czy fizyka?

Takze byla domena Bruce'a. Dzisiaj uzywane glownie Pananjakman, Savate, Muay Thai - jesli chodzi o nogi...Kopie sie roznie, z przedniej bardzie zaczepnie - odpowiednik lewego prostego, z tylniej low kick jak najbardziej po thaisku (z pewnym malym szczegolem majacym znaczenie przy obronie przed sprowadzeniem na ziemie podczas kopniecia).

I kilka slow jeszcze. Nie traktuj JKD jako stylu z okreslonym scisle zestawem technik. JKD to zdolnosc dostosowywania sie do sytuacji. Nieraz musisz poruszac sie jak bokser, kiedy indziej jak zapasnik znowy kiedy indziej jak szermierz. Nieraz kopniecie z przedniej nogi rozwiazuje sytuacje nieraz z tylnej...Wielkie znaczenie maja gabaryty - inaczej bedzie walczyc chlop 190 cm 100 kg a inaczej 178 cm i 70 kg (jak ja) pomimo ze obaj cwicza na jednej sali koncepcje JKD. JKD to jest koncepcja ktora zaklada bycie skutecznym w kazdym dystansie walki w jak najwiekszej ilosci sytuacji (zmiennych warunkow) i to wszystko. Zakres techniczny zmienia sie ciagle. Wyciagane sa wnioski z MMA, Vale Tudo, pojedynkow na ostra bron, szermierki itd. itd.
  • 0

budo_mieszko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
skad czeropie swoja wiedze..
z ksiazki BL - jeet kune do (john little), z forum..
tez z magazynu internetowego NEIJA, gdzie w jednym z wywiadow gosc mowil o tym, ze ludzie kopia noga zakroczna i mowia ze to JKD..

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wywiad z Takym Kimura:

"Pyt. Jak ważny jest materiał, który Bruce`a nauczał w Seattle w kontekście postrzegania całego JKD?

TK. - Główne zasady prostoty, bezpośredniości i wydajności już wtedy były jego wyznacznikami podczas jego pobytu w Seattle. On nieustannie rozwijał się i był bardzo kreatywny. Jego wiedza w tym czasie była ograniczona ale podstawowe zasady ekonomii ruchu, prostoty i bezpośredniości, których nauczał w Seattle były tymi samymi, których nauczał w Oakland i Los Angeles. Różnica polegała na wyrazie pewnych systemów technik, jego przekazie i metodach treningowych, które rozwinął po doświadczeniach z innymi sztukami tj. boks i zachodnia szermierka. Np. jego cios prosty był prawie taki sam, ale praca nóg, której używał w L.A. była zaczerpnięta z szermierki. On uświadomił sobie, że byłby w stanie uderzyć prosto w cel z dłuższego dystansu niż klasyczny człowiek wing chun - on pragnął być także bardzo mobilnym."

to w tym wywiadzie (Jerry Poteet):

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

"Q: Czy są jakieś zasady w JKD?

A: Tak. Prostota, oszczędność(ekonomia) ruchu, najdłuższa broń do najbliższego celu, żeby wymienić trzy. Proste, w znaczeniu nieskomplikowane, nie - łatwe! Po co wykonywać 10 ruchów jeśli 1 lub 2 starczą. To miał na myśli Bruce, kiedy mówił, że JKD ma "upraszczać", a nie dodawać. I znowu, do tego potrzeba niesamowitych umiejętności. Zastanówmy się nad ekonomią ruchu. Bruce uważał, że przednia ręka i noga powinny być ćwiczone, aby stać się potężnymi narzędziami, ponieważ były najbliżej celu. Potrzeba ogromnej biegłości aby uderzać z przedniej ręki czy nogi i zrobić to z taką samą mocą jak to ma miejsce przy uderzaniu z tylnich kończyn w innych sztukach walki. Spójrzmy prawdzie w oczy: prawie każdy jest w stanie wykształcić mocne kopnięcie z nogi zakrocznej w krótkim czasie.
Nie oznacza to, że jest to złe, po prostu oznacza to, że jeśli jest to Twoja pierwsza/najważniejsza broń nie jest to Jeet Kune Do. Bruce chciał żebyśmy rozwinęli fizyczne narzędzia JKD do perfekcji. Był tak nieugięty, że nie pozwalał w ogóle używać tylniej ręki przez pierwsze 3 miesiące. Teraz widzę jak ludzie używają zamachowych kopnięć i uderzeń z tylniej nogi bądź ręki, lub wykonują 2 lub 3 bloki przed uderzeniem, i w dalszym ciągu nazywają to JKD. Zadziwia mnie to, że oni myślą, że to była sztuka Bruce'a.
Ona tymczasem była przede wszystkim bezpośrednia i zredukowana do esencji. "



dzieki kenjiro za wyjasnienie poruszonych przeze mnie kwestii.. czyli w JKD mozna stac w opzycji lewej i zachowywac sie po "boksersku"...

skomentuj prosze te fragmenty wywiadu.. odpowiedzi moga byc wyrwane z kontekstu - lepiej przeczytaj cale wywiady. moze cos przeoczylem. pozdro
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
Widzisz, niektorzy ludzie mimo ze cwiczyli z Brucem, to sprowadzaja JKD do stylu w ktorym najwazniejsze jest uderzenie z przedniej reki/nogi.

Dan Inosanto byl jedynym ktory pod nieobecnosc Bruce'a mogl prowadzic zajecia w jego szkole. Dan mowi troche inaczej.

Duzo moze wyjasnic wywiad z Rodneyem Kingiem, ktory bardzo dobrze moim zdaniem sie na ten temat (JKD) wypowiada:

ST: Hi Rodney, I wanted to talk to you today about your views on Bruce Lee's Jeet Kune Do. I understand that your gym was originally a JKD gym?
Chico: It was but we no longer advertise it as such.

ST: Does this mean that you no longer teach JKD?

Chico: We do and we don't. If you are asking me do we hand out certificates for JKD or wear T-shirts with JKD printed all over it, enter into the JKD politics, use Bruce-Lee's name to make a quick buck or use his name to make ourselves feel important and superior to others. Then no we don't. But we do still practice JKD as far as we understand it to be.

ST: What would you say is that understanding?

Chico: It is many things, most of them are on a personal level. We absorb what is useful through actually playing the game. This means sparring. We reject what is useless as we test it against Alive opponents so we know what works for each of us and what doesn't and add what is specifically our own. This is only achievable through aliveness. All this is done in the absence of titles, rituals, hierarchy and tradition.

ST: What is your view of the state of JKD at the moment worldwide?

Chico: It's a joke. Except for a handful of people JKD has become everything Bruce Lee warned us against.

Instructors have become obsessed with external gratification, who they are aligned with in the Bruce-Lee family tree. There is a perception that unless you train with someone who trained with Bruce then you are not doing JKD.

JKD has become stylized, with elaborate ranking systems in some circles, uniforms with JKD splashed all over them. This amongst a host of other things caused politics and one of the main debates is what is better, Original JKD or JKD Concepts.

Its got to the point now where I have seen adverts of representatives who are aligned to famous JKD instructors (If we can call them that) who are now advertising video testing and correspondence courses in JKD. These very same people have the nerve to write articles and preach about the philosophy Bruce-Lee left behind....

ST: That's ridiculous, as someone who follows JKD It's hard to comprehend that. Correspondence courses.....

Chico: You see there are those who intellectually can talk or write articles in well known MA magazines about what JKD is or should be, and peole hang on every word they say, but emotionally they don't get it. The pen is truly mightier than the sword!

ST: What do your students think of the state of JKD....

Chico: You know I don't think they even know. We never discuss it. Non of my guys would even know if you asked them for example about original JKD or JKD Concepts. We don't even use the name in our gym, we just train. There is not one Bruce Lee picture in our gym anywhere. Bruce Lee himself said that once people start fussing over the name we should just discard it. Ask one of my guys what they do and they will tell you they train at Street Tough, and if you asked them, "well what do you do, what style?", "well I don't know but it works!".

I hate quoting Bruce but here goes. Oh by the way I have added my own interpretations to bring my point across:

“I do not teach because I do not believe in styles anymore. I mean I do not believe that there is such a thing as, like, “the Chinese way” (ORIGINAL JKD), of fighting or the ‘Japanese way”(JKD CONCEPTS) of fighting…or whatever “way” of fighting, because unless a human being has three arms and four legs, there can be no different form of fighting. But, basically, we only have two hands and two feet. So styles tend to separate man-because they have their own doctrines and the doctrine became the Gospel Truth that you cannot change! But, if you do not have styles, if you just say, “here I am as a human being. How can I express myself totally and completely?’’-Now that way, you won’t create a style because style is crystallization. That way (The opposite of style) is a process of continuing growth.”

The very notion that people today argue about the different factions of JKD, who is better than another, who is right and who is right and who is wrong, says that they have created a Style, that has separated them from a common goal causing conflict between the two groups. What they teach has become a doctrine, because their way is right and another’s is wrong. When I watch Randy Corture compete in the Ultimate Fighting Championships I see a JKD fighter. He may have a background in Greco-Roman wrestling, has done time working Brazilian Jiu-Jitsu and boxing, but when he gets in the Octagon, both fighters compete against each other as human beings, expressing themselves totally and completely. If you did not know their style backgrounds as fighters you would be hard pressed to name what they do, again they express themselves totally and completely, that is JKD.

ST: Rodney how do you learn JKD then?

Chico: Although Bruce Lee brought about JKD for many other reasons than learning how to fight. This is what it started as, learning how to fight, through this evolution of learning how to fight efficiently and simply, we use the punches and kicks to find out who we are as human beings and confront and destroy the ego.

Here is another Bruce Lee quote,

“The best way to learn how to swim is to actually get into the water and swim; the best way to learn Jeet Kune Do is to spar…”

The irony is today there are many JKD schools that don’t actually do sparring or if they do they never actually play the entire game. When I watch a no-holds-barred match in the Ultimate Fighting Championships, now that to me is sparring (Fighting) and what JKD is supposed to be.

ST: It sounds like there are allot of contradictions in JKD....

Chico: Bruce Lee always wrote about the classical mess, the traditional styles of martial arts. The belts, rituals, titles, hierarchy found in most martial arts styles serve as only obstacles and distractions in the way of truth in combat and life. Even though Bruce Lee clearly defined this, there are many JKD instructors who besides advertising JKD as what they teach, also teach styles from the classical mess. They wear belts, have there students call them by a title, have a hierarchal structure in their schools, teach there students forms (As Bruce Lee said, “swimming on dry land”) and so forth. Yet they have students who train with them. This is the contradiction. People believe everything they hear and see. True JKD is to be void of the trappings of titles, rituals, hierarchy etc…

ST: What is a true JKD school then?

Chico: There is no such thing. Because this distinction would create another trap of what is better than another. I do believe though that there are characters of a place of JKD training that will allow a person to reach that level of personal enlightenment Bruce Lee talked about.

This environment must be void of the trappings of;

-TITLES (Sifus, Sensies, Gurus, Masters, Grandmasters…)

-RITUALS (Forms, Katas, bowing etc..)

-HIERARCHY (Belts, distinction between people)

This environment must be concerned with,

-ALIVENESS (Training against an alive opponent, sparring, finding out what works for real…)

-PERFORMANCE (The constant enhancement of Aliveness, that will lead to personal liberation…)

This environment must confront each persons,

-INNER DEMONS & EGO (Those obstacles that stand in the way of personal growth, confronting fear of sparring, life, ultimately becoming a better person on and of the mat).

ST: Any last comments?

Chico: It is not my intention to attack other JKD instructor’s way of training here, however I feel that some of these points must be noted and expressed. There is no need for further argument, you either get it or you don’t.

It is after all that simple...[/quote]
  • 0

budo_mieszko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
wywiad zrozumialem srednio.. tak dobrze znam angielski.. ;)

wynika z niego (wg mojego tlumaczenia), ze JKD to wszystko co sie sprawdza w walce/sparingu..

JKD to koncepcja treningu: nauczyc sie podstawowych technik (jak najprostszych), nauczyc sie perfekcyjnie je wykonywac, sprawdzic ich skutecznosc w sparringach z roznymi ludzmi (stylami), rozeznac sie wsrod innych styli (chwytanych, uderzanych - judo, karate, bjj...) zeby wiedziec jakie maja mocne i slabe strony... czerpac z innych styli to co w nich dobre (daje sie zastosowac w walce), a odrzucic to co jest zbyt trudne do zastosowania...
nie cwiczyc ustalonych form, sparowac!! tak sprawdzac swoje umiejetnosci (niemniej jednak techniki trenowac do perfekcji - podstawowe uderzenie to prawy prosty... tak?)

"to co da sie zastosowac" - dla niskiego grubasa beda to inne techniki niz dla wysokiego chudzielca.. dlatego kazdy dodaje cos od siebie - dobiera sie techniki do swoich warunkow/charakteru/sytuacji/przeciwnika-jego umiejetnosci..

no i jak tak sobie to przeczytac to kazdy zaodnik UFC trenuje JKD - chyba nikt sie nie bedzie klocil, ze ucza sie oni nieskutecznych technik.. wg tego to kazdy trening przekrojowy to JKD - nalezy tylko dodac duza ilosc sparingow (u BL chyba raz w tygodniu, albo dwa)... czyli uderzenia bokserskie, rzuty judo, parter bjj, kopniecia z rukopasznyjboj, trapping nie wiem skad i moge mowic ze trenuje JKD (chociaz skoro to koncepcja a nie styl to nawet nie mozna powiedziec trenuje JKD.. stosuje JKD? jak to sie powinno mowic? uczeszczam do sekcji JKD?)

a co do prawego prostego - skoro BL kazal przez 3 miesiace trenowac tylko jedna - przednią reke (dziwne - moze jechali przednia reke w pozycji lewej i prawej tez..) to cos w tym musi byc.. piszesz ze wzielo sie to z Wing Tsun, bo to byl system wyjsciowy dla BL.. jestesmy europejczykami.. naszym systemem wyjsciowym jest boks (slaba reka z przodu) - przy moim pierwszym kontakcie z boksem stanalem w prawej pozycji.. moze jakbym zaczal wtedy trenowac pozycje odwrotna to bym ja mial wycwiczona bardzo dobrze... znam kogos kto jest praworeczny a walczy w odwrotnej.. :)

a tak swoja droga.. chyba pocwicze jakis czas prawy prosty w pozycji odwrotnej.. mam nawyki bokserskie - w pozycji odwrotnej czuje sie okropnie (jesli chodzi o boks, bo jesli mam chwytac to nie jest zle, ale chwyty/rzuty zawsze cwicze na dwie strony, a boksuje tylko w lewej pozycji - to dlatego).. ale sprobuje.. co o tym myslisz Kenjiro? starego sie juz nie da zmienic, ale kto wie..

wiem ze drąże temat.. nie chodzi o klotnie co lepsze a co gorsze, tylko o wyjasnienie o co chodzi w JKD - podoba mi sie Kenjiro Twoje podejscie do dyskusji.. rzeczowo, z przykladami - OK

pozdro
  • 0

budo_macias
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 932 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
jedna rzecz- UFC itp. to sport. jasne,kolesie sa skuteczni,ale to jednak obecnie dyscyplina sportowa.panuja jakies reguly,do ktorych trzeba sie stosowac. wiec skoro nie mozna wkladac paluchow w oczy,to zawodnicy UFC nie beda tego cwiczyc ( chyba,ze dla samych siebie).natomiast JKD ucza sie ludzie przewaznie chcacy nauczyc sie bronic,a nie startowac w turniejach.
zreszta MMA sa teraz tak podobne do siebie,ze nie ma sie co bawic w nazewnictwo :D
  • 0

budo_kenjiro
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1799 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
Tak, Mieszko prawie skumales...
Jednak jest jeszcze jedna sprawa. "Nie wywazac otwartych drzwi". madrzy ludzie (Bruce, Inosanto, Vunak, Harris, Thornton, Gruner, Rodney King, Cruse itd. itd.) poprzez doswiadczenia wybrali juz pewien zakres materialu w ktorym nalezy sie poruszac...
I np. nie bedzie sie uzywac kopniec z japonskich tradycyjnych stylow karate czy taekwondo tylko z Muay Thai - sa jednymi z lepszych mechanicznie i najsilniejsze. Nie bedzie sie uzywac piesci zurawia tylko boks jesli chodzi o rece, itd. itd.
Mozesz oczywiscie przechodzic i eksperymentowac samodzielnie, tylko po co tracic czas na cos, na czym ktos inny zjadl juz zeby dawno temu?

Druga sprawa to MMA. JKD bylo jedna z pierwszych metod cross treningu (treningu przekrojowego). Bruce w swoim geniuszu przewidzial to co dzieje sie obecnie w swiecie MMA. Tylko ze JKD jest takim MMA ale dla sytuacji nie turniejowych. MMA jest najbardziej zblizona dyscyplina sportu do realnego starcia. Jednak panuja w niej pewne reguly. I nie chodzi tutaj o wydlubywanie oczu czy gryzienie (choc to tez). Chodzi o to ze startujac w zawodach MMA znasz zazwyczaj przeciwnika, walczysz na ringu w okreslonych warunkach, jest sedzia i sekundant, ktory moze Cie poddac, masz pewnosc ze przeciwnik nie wyciagnie noza, nie zawola kolegow itd. itd. Nie ujmuje w zadnym wypadku umiejetnosci zawodnikom startujacym w MMA - sa to najlepiej wyszkoleni w walce atleci dzisiaj na swiecie.
JKD stara sie przygotowac zwyklego czlowieka do tych wlasnie niewiadomych sytuacji jakie moga sie zdarzyc w swiecie. Cross trening? Tak, ale w samoobronie, na ulicy...
Pozdrawiam
  • 0

budo_jjarro
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
Witam !
Zgadzam się w zupełności z Kenjiro.JKD to tylko koncepcja,wokół której robi się wiele szumu.Są oczywiście ludzie,którzy robią na JKD kasę i klasyfikują je jako styl.Praktycznie nikt nie robi samego JKD,gdyż jest to niemożliwe.Bo JKD "oryginalne" umarło w 1973
Pozdrawiam
  • 0

budo_mieszko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI

prawie skumalem

- dzieki za komplement :)

czyli jednak jest taka "lista" rzeczy do nauczenia sie: kopniecia z MT, rece z boksu, itd... :) no i kazdy ma z tych technik wybrac to co mu odpowiada (ale nie ograniczac sie do 2 czy 3..)

OK mniej wiecej dobrze myslalem..

studiuje teraz te knige: BL.JKD - J. Litlle
mam pytanie o techniki ktorych nie rozumiem (to kwestia nazewnictwa):
- kopnięcie kątowe
- kopniecie wznoszace (takie z dolu do gory - jak w krocze?)
- zamkniecie linii
- otwarcie linii
-zerwanie kontaktu
- przeciwnik sie otwiera/zamyka
- bramki (do tego jeszcze nie doszedlem, ale przegladajac ksiazke widzialem)

Mozecie je wyjasnic?

pozdro
  • 0

budo_macias
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 932 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI

prawie skumalem

- dzieki za komplement :)

czyli jednak jest taka "lista" rzeczy do nauczenia sie: kopniecia z MT, rece z boksu, itd... :) no i kazdy ma z tych technik wybrac to co mu odpowiada (ale nie ograniczac sie do 2 czy 3..)

mieszasz troche. to co wymieniles,to jest pewna baza w.g ktorej zdobywasz dalsza wiedze. jasne,ze uczymy sie w.g pewnych wzorcow,ale to tylko wybor danego instruktora. jakbym chcial zeby w "moim" JKD bylo wiecej n.p wing tsun,to bym poszedl do sekcji,gdzie tam jest to WT. i tyle w kwestii "listy"
  • 0

budo_agrawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 250 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ciemna str. księzyca

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
ja tylko podpisze sie w zasadzie,pod tym co powiedzieli chłopacy.....JKD to "styl",kóry pozwala ci mieszac...brac to co jest według ciebie najlepsze...to ty decydujesz jak wlaczysz...."Najważniejszy jest człowiek,styl to tylko dodatek".....to święta racja.....nie sugeruj się pozycjami,bo walczysz obiema....aha co do uderzenia z przedniej ręki,to z tego co wiem jest ono dużo szybsze(po wielu treningacjh również silne),ale przede wszystkim niesygnalizowane.....czyli nie wykonujesz żadnego zbędnego ruchu,który dałby znak twemu przeciwnikowi co chesz zrobic.......aha i nie wiem czy rozwazajac sens JKD wspominac o technikach stąd czy stamtąd...jasne,ze są lepsze i gorsze,ale.....poza tym moje JKD będzie róznic sie od twojego....tak samonikt nie bedzie walczyć tak jak BL......nie chodzi tu tylko o fenomen Bruce'a......

pozdrawiam

p.s.mam nadziej,ze nie pomieszałem(spiacy jestem troche)...poza tym to mój sposób rozumienia JKD.....moze jest inny,"bardziej prawidłowy"
:) :) :)
  • 0

budo_mieszko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 361 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: JKD a BOKS - PORÓWNANIE KONCEPCJI
- kopnięcie kątowe
- kopniecie wznoszace (takie z dolu do gory - jak w krocze?)
- zamkniecie linii
- otwarcie linii
-zerwanie kontaktu
- przeciwnik sie otwiera/zamyka
- bramki

Kenjiro:
mozesz pokrotce opisac co to jest?
najbardziej ciekawi mnie zerwanie kontaktu..
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024