JA tylko BIje bo LUBIE i nikt mi tego nie zabronic , chodze na mecze bo nie tylko ja chodze na mecze, i nie tylko ja chce sie bic i sie lubię bić .
lepiej na meczu się bić , niż kogos na ulicy skopać bez powodu .
pseudokibice nigdy nie są bez winny i ja tęz nie jestem i chodze sie lać na mecze.
co Ty nie powiesz, to Ty chodzisz na mecze, a jak sie lejesz pacanku mały, to w ilu na jednego. Aha, lejesz się z gliniarzami, bo ostry kibol to się z kazdym leje.
MAcie szczescie że nie obkradam samochodów i nie obrkadam przechodnich . To mnie nie kręci .
a co będzie jak cie zacznie krecić, nie bedziemy mieli szczęscia, co Ty gostek w ogóle wygadujesz grozisz komus czy co. Ja osobiscie to mam takie gadanie w czterech literach
Lubie sie bić z równym Siebie lub silniejszym , i nic nie wiecie o walkach na meczach . Jak ktos to doznał to może dopiero w dyskusje pogadać.
ciekawe, skąd wisz że nikt z Nas nic nie wie o walkach na meczach, jeździłem na mecze jaklo kibol ładnyy kawałek czasu, potem stwierdziłem że są od tego głupsi by sie lac, zresztą nie łałem się za dużo, bo nie chciałem, pracowałem tez na meczach jako ochroniarz i czasami były zadymy z kibolami, jakoś im z nami nie szło i dawali tyły, mając nawet dużą przewage, ciekawe te kibole, mocni w ryju, słabi w piąchach jak się druga strona bic nie daje i jest zorganizowna.