41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piotrek0589]

naderwane ścięgna w pachwinie lewej nogi
prawie skręcona prawa noga

No i wiadomo do tego stłuczenia, siniaki itd :F

[budo_saku]

bedac dzieckiem lepsze kontuzje miewalem np. walka na kamienie duzo krwi i szyta glowka ta zabawa byla fajna takze na jedenj nauczce sie to nie skonczylo, kiedys stalem w ogrodku(bez bucikow) i bawilem sie widlami tj. podnosilem rzucalem wbijalem w ziemie i raz w bijajac w ziemie niezauwazylem nozki sowojej i poszlo po niej a raczej przez nia milutkoo, obecnie to jakies lighty typu wybicia palcow, dwa dni temu szrama na nosie ale to przy zgrzewie na stoku wiec jakby ewoluowalem w robieniu sobie kuku

A właśnie, za dziecka:

-pustak spadł mi na głowe
-stuknąłem sie siekierą w piszczel, gdzies już to opisywałem, dawno, w knajpie

[budo_gdc]

2 razy złamana prawa ręka
2-3 razy lewa...
2razy prawa noga
1 lewa
pęknięty woreczek stawowy prawej kostki
połamane nadgarstki z 2 razy
złamane żebo,
pociete łuki brwiowe
i 3cm dirka w czaszcze po kamieniu..

Ja po prostu jestem niezniszczalny :twisted:

[budo_lordprzemo]

o kufa...

zlamana reka
zlamany duzy palec w rece..
zlamane kosci paliczkow w nodze...
naderwane wiazadla jakies tam w nodze...
baska w luk brwiowy - 7 szwow...
kiedys trzy naraz palce wybilem ...
takie tam ...

[budo_jerz]

No dobra:

Złamana noga
Złamany obojczyk
szyty łuk brwiowy
szyty palec wskazujący lewej ręki
szyta głowa
i pokruszone zęby (pamiętajcie nie gadać w czasie sparingów :twisted: )

[budo_agrawa]

trzykrotne rozlanie torebki chrząstnej(?)w prawej łapie(2- to nie na treningu,ale w podobnych okol.,po alkoholu,raz na treningu)
i najgorsza:choroba zw.Osgood schlatera(czy jakoś tak)po polsku"jałowa martwica kości piszczelowej lewj z przeinesieniem na prawą(tzn.po jakims czasie miałem dwie nózki do dupy,za przeproszeniem szanownego państwa:)-przez to dziadostwo nie mogłem trenować przez trzy lata...siedem miesięcy temu wróciłem...
opróxcz tgo chyba nic poważnego...jakieś obicia otarcie,podbite oczy,coś z chrząstką nosa,ale przeszło samo po tygodniu...

[budo_kurm28]

to i ja się dołacze:
za małolata
- po poślizgu przy zabawie w łapanego na murku pisakownicy - szycie brody
- pomagałme koledze znieść rower po schodach. poszło lotem - złamana ręka
- obroniłem karniaka - poszedł nadgarstek
później siatkówka i :
- regularnie rozwalona broda od padów
- naderwane wiązadła krzyżowe w lewym kolanie
- wybitych palców nie policzę
na koniec:
- po tym jak jakiś baran odkręcił mi koło w rowerze i tak zostawił (pewnie chciał ukraść ale się nie udało bo był przypięty również przez ramę) ujechałem jakieś 800m i kiedy podskoczyłem to wylądowałm już na twarzy. skutki: szycie łuku brwiowego, szycie wargi, brak skóry na kości policzkowej, brak skóry na przedramionach, obite kolana, podejżenie wstrząsu mózgu ale fałszywe (nie wiem, czy się liczy).

tyle - obecnie aikido od roku i puki co jako że jest spokojnie nic się nie stało (puk puk w niemalowane)

[budo_trzyule]

to i ja z jedno dodam. biegłem nocą do kolegi. na wiosce mieszkamy. dziad nigdy nie zamykał furtki, tym razem zamknął, więc przydzwoniłem z pełnego biegu. skończyło się bardzo szczęsliwie, tylko złamany nos i rozwalone powieki.
ps. byłem trzeźwy, chciałem tylko w czołg się pobawić

[budo_yoosiba]

*wybite wszystkie palce w dłoniach, ostatnio oba kciuki, bolą już 3 miesiące
*naderwane uszy (miałem taką wredną przedszkolanke:)
*szyta noga (wredny pies, owczarek niemiecki czy coś)
*kontuzja kolana (turniej)
*kontuzja stopy (ten sam turniej;)
*popękane jedynki i dwójki (bomba piłką do kosza)
*poważny guz na czole!!!!! (kolano kolegi)
takie tam....
a no i jeszcze wstrząs mózgu, po bliskim spotkaniu z ławką w parku (byłem trzeźwy!!!!)

[budo_agrawa]

liudzie wy to macie jakieś dziwne"szczęscie"......no z niektórymi to przeginacie......ooo przypomniał mi się trzy moje wypadeki:jechałem na rowerze po jakeś zaświadczenie dla owieczek i śpeiszyło mi sie bardzo....jak wracałem to nie zmieściłem się w zakret (tzn.w bramę nie trafiłem;bo jedna reka trzymałem zaswiadczenie imiałem ją na piersi)...prawa fizyki pokazały swą prawdziwośc i rower pojecdh prosto....ja zaś na płosię się przewiesiłem....na sczęscie nic powaznego sie nie stało...jakies zadrapani,obicie i tazkie tam....za totalnego gówniarza:wdrapywałem się na tką rampę dla skatów(taką amatorską)i zsunołem się kawałek....łokiec rozwalony i blzina....jakiś rok później(nie wiem czy nawet nie dokładnie)ścigałem samochód mojej rodziny na rowerze(jeszcze nie wyjechali spoza terenu domu....a machania nie pomagały w zatrzyamniu)jeździłem wtedy na bmx(jakiś taki wyczynowy chyba był,przynajmniej stylizowany)i dla uzyskania większego "speeda"bujałem" na boki i pieknie wywaliłem się...klasyka....łokieś(tylko,ze drugi) ,to samo miejsce i tez blizna
no cóż....

[budo_johnny_bit]

jak czytam to ludzie tutaj mają wyjątkowe szczęście... wiele razy wywalałem się na rowerze (rózne podłoża od zabłoconago pola do zimnego asfaltu), wiele razy miałem przyjemność spadać z drzew na ziemie (wysokości drzew od 5 do 8 metrów), wiele razy dostawałem ostro na treningach, kilka razy byłem potrącony przez samochody (największe uszkodzena samochodu jakich dokonałem przy takim wypadku to rozbite światła, zderzak, klaratka od chłodnicy i powyginana maska - wkurzyłem się na gościa że mnie mało nie przejechał, to dostał za swoje), kilka razy walczyłem z psami sąsiadów, a jedyne blizny co mam, to te które mi zadał kotek (mój) jak go głaskałem i jedyna przez ypadek spowodowana to zderzenie ze stalową beczka - blizna na czole.

-0 złamań
-0 skręceń
-0 zerwań/naderwań

nawet śladów po ospie nie mam

[budo_zanza]

co wy wiecie o kontuzjach to temat dla mnie
niom to bedzie tak
przeciazenie mieznia kapturowego i 2 tyg w gorsecie na szuji
skrecona noga w kostce i tym samym problemy z torebka stawowa
muj ulubiony odszczepienie fragmetu lewego nadklykcia w lokciu i dwa druty dzieki temy 2 miechy w gipsie ehhh zeczywiscie sport to zdrowie nie ma co

niom i tak jak wszyscy wybite palce itd

[budo_macias]

no i mam nastepny idac dzis na trening zegnalem sie z moja kobieta. kiedy juz wchodzilem do kolejki odwrocilem sie,zeby jeszcze pomachac i w tym momencie wpadlem nosem na bark jakiejs kobiety. smiesznie to musialo wygladac z perspektywy ludzi w kolejce-stoi koles,3ma sioe za nos,krew z niego leci jak z kranika....no i z dzisiejszego treningu nici.lekarz powiedzial,ze nos raczej nie jest zlamany,wiec olalem rentgen i laryngologa,bo bol tez nie jest wielki.mimo to niefajne uczucie,no i uroda uz nie ta

[budo_rajek]

Do kontuzji wymienionych kilka tygodni temu dzis mogę dorzucić trzy szwy na lewym łuku brwiowym. Tak to jest jak się na sparingu przyjmuje łokieć na czerep .

[budo_kevlar]

1. Rozcięty łuk brwiowy
2. Pęknięta kość śródstopia
3. Rozwalone obydwa kolana
4. Rozcięta głowa
5. No i noszę szkło pod skórą obok oka.
To narazie tyle.

[budo_mistake]

tera ja:)
* złamany guz piętowy
* pęknięta strzałka
* 2 razy wstrząs mózgu
* powybijane paluchy
* poskręcane kostki
* łapki pare razy (jak na złość zawsze obie na raz) unieruchomione na szynie
* noi oczywiście zepsuty manikiur:)

[budo_sniffles]

Troche tego bylo

Tradycyjnie jak wszyscy to mialem pary razy wybite palce i te u nogi , i te u rak
Nastepnie okaleczony leb , rece , skrecona kostka , naderwane ucho , i wiele, wiele innych

[budo_spec]

Hehe ja do tej pory miałem "jedynie": złamany prawy bark, naderwane mięśnie u ręki, pękniętą torebkę stawową w palcu u nogi (2 miechy bez grania w piłkę ), rozcięty kciuk i to tak strasznie glęboko, wybity mały palec u ręki, zwichniętą nogę. Hmm to już chyba wszystko, nie tak źle a przecież sport to samo zdrowie

[budo_mieczit]

A moim zdaniem to jeśli już za młodu łamie się X razy to i X razy tamto ,spada , upada ,zderza i ląduje przez to w szpitalu to przepraszam ale taka osoba jest lekko mówiąc "koślawa" , gdyż jak to inaczej nazwać?
Ja w swoim życiu miałem wiele niebezpiecznych sytuacji i na lądzie i w powietrzu jak i w wodzie i jakoś na tle przedstawionych ofert kontuzyjnych ( oczywiście nie wszystkich) wychodzę niesamowicie dziewiczo. Ktoś tu chyba po prostu rozkręca temat.

Pozdrawiam

[budo_spec]

POST USUNIETY januszp