154 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pancer]

Jak to zobaczył :wink: am to jakoś tak smutno mi się zrobiło i stąd moja wypowiedź, za którą wszystkich przepraszam

Pozwoliłem sobie wyróznić malutki fragment Twojej wypowiedzi, który to wybitnie zmienia moje nastawienie to Osoby pod tajemniczym nickiem "zirael". Niby tylko dwie literki a jak dużo zmieniają...... :wink:

Pancer (zawsze gotów do dyskusji... :wink: )

[budo_zirael]

Pozwoliłem sobie wyróznić malutki fragment Twojej wypowiedzi, który to wybitnie zmienia moje nastawienie to Osoby pod tajemniczym nickiem "zirael". Niby tylko dwie literki a jak dużo zmieniają...... :wink:

W imieniu swoim i potomnych :wink: dziękuję za zmianę nastawienia

PS A magia liter jest równie wielka jak magia Aikido ( przynajmniej dla mnie :-) )

[budo_łabędź]

W sprawach niezaniedbywania pozytywnych realcji z przedstawicielkami płci odmiennej kolega Pancer zawsze był czujny jak pies podwójny, by nie rzec, że z niego .... pies na baby :wink: :wink: 8)

Łabądek (patrzący z podziwem i zazdrościa na bardziej doswiadczonych kolegów :wink: )

[budo_zirael]

Łabądek (patrzący z podziwem i zazdrościa na bardziej doswiadczonych kolegów :wink: )

Drogi Łabądku przeglądając archiwum forum zauważyłam, że i Ty wspaniale sobie radzisz na tym polu :-) więc nie widzę powodu do zazdrości wobec kolegi.

[budo_cholerstwo]

Jakie to urocze.

[budo_zirael]

Jakie to urocze.

Bo ja tak ogólnie rzecz biorąc jestem "nice and gentle" :wink: :twisted: ( jak mam dobry humor :twisted: :twisted: of koz ... )

[budo_cholerstwo]

(...)
jak mam dobry humor of koz ...

Właśnie. Te wasze HUMORY! :wink:

[budo_zirael]

Właśnie. Te wasze HUMORY! :wink:

Humor jak pogoda jest zawsze Obojętne czy u "nas" czy u "was" :wink: Ważne by w przeważającej mierze był dobry Czego wszystkim życzę :peace: :peace: :peace:

[budo_łabędź]

Drogi Łabądku przeglądając archiwum forum zauważyłam, że i Ty wspaniale sobie radzisz na tym polu :-) więc nie widzę powodu do zazdrości wobec kolegi.

8) Kurteczka, wydało się

Łabędź (zdemaskowany i spłoniony 8) )

[budo_jusi]

[ Droga redakcjo ponownie muszę coś powiedzieć. Z tego co mi wiadomo to aikidocy których wymieniłeś nie schodzą w dół lecz pną się w górę! Wallace jeździ bardzo często na starze i sporo trenuje.

Jusi to urocze co piszesz na pewno dostaniesz buziaka, choć on chyba kocha inną i pewnie spłonił się jak przeczytał twój post,
cóż serce nie sługa,
eh młodość..a i wiosna...rozmarzyłem się.. :roll: :roll:

ps.staże /ort./

Droga redakcjo to o tobie świadczy jeśli sprowadzasz obronę porządnych ludzi do spraw wiosny.Szkoda słów na to co napisałeś.

[budo_asiulek]

Naprawdę uważam, że 15 zł to nie majątek i "płacz", że to taka straszna opłata jest naprawdę śmieszny.[/quote]
Jak dla mnie to nie chodzi o te 15 zł, tylko o zasadę...
[/quote]

[budo_asiulek]

ups... widzę, że cos mi tu nie wyszło - w kazdym razie usiłowałam
zacytować Gromitta..

[budo_liekki]

A ja z trochę innej beczki: nakaz płacenia za wejście na salę jako publiczność to niezłe chamstwo i wogóle kaszana.

Podejrzewam, że jednym z motywów pobierania opłat za oglądanie, była niemożność sprawdzenia, kto przyszedł tylko oglądać, a kto ćwiczyć.

8O Ale chyba ten, co chciał ćwiczyć, to przyszedł w kimonie??

[budo_asiulek]

A ja z trochę innej beczki: nakaz płacenia za wejście na salę jako publiczność to niezłe chamstwo i wogóle kaszana.

Podejrzewam, że jednym z motywów pobierania opłat za oglądanie, była niemożność sprawdzenia, kto przyszedł tylko oglądać, a kto ćwiczyć.

8O Ale chyba ten, co chciał ćwiczyć, to przyszedł w kimonie??

No coś Ty! Wszyscy w kurtkach ćwiczyli, żeby szyby szybciej szyby zaparowały i ciekawscy nie mogli podgladac...

[budo_solitaire]

Jusi to urocze co piszesz na pewno dostaniesz buziaka, choć on chyba kocha inną i pewnie spłonił się jak przeczytał twój post,
cóż serce nie sługa,
eh młodość..a i wiosna...rozmarzyłem się.. :roll: :roll:

ps.staże /ort./

Czcigodna Redakcja z pewnością ma świadomość, czego objawem są wycieczki osobiste?

[budo_jeżyk]

Czyzbys chciał powiedziec ze znizamy sie i pospolitujemy Hymmm, a ja myslałem że raczej utrzymujemy zdrowa miedzypokoleniowa wieź bez której nastepuje peknięcie i oderwanie Bazy i nadbudowy :wink: 8)

Wiesz łabądku, jak byłem w liceum to bardzo nie lubiłem takich nauczycieli w swetrach co to bardzo chcieli wyglądać jak my i poklepywali nas po ramieniu, im się wydawało że są cool, a byli bardziej żałośni i mniej szanowani niż ci trzymający dystans.
W naszej kulturze konflikt pokoleń jest napędem zmian i poklepywanie się tego nie zmieni.
Integrować się na macie to co innego, tam młody i stary niech pokaże co potrafi. 8) 8)

A ja najbardziej nie lubiłem tych wszechwiedzących i zakochanych we własnym głosie i we własnych myślach...

[budo_jusi]

Nie Ty jeden Jeżyku :wink:

[budo_pekar]

A ja z trochę innej beczki: nakaz płacenia za wejście na salę jako publiczność to niezłe chamstwo i wogóle kaszana.

Byłem publicznością. Zapłaciłem 15 złotych, kwotę, której naprawdę nie uważam za jakieś nadużycie finansowe. Wolałem wydać ją na obejrzenie seminarium, niż wypicie dwóch piw. Jestem zadowolony. Podejrzewam, że jednym z motywów pobierania opłat za oglądanie, była niemożność sprawdzenia, kto przyszedł tylko oglądać, a kto ćwiczyć. Na "wrodzoną" uczciwość ludzką nie ma co liczyć, gdyż w trakcie seminarium na salę "przemknęło" kilka osób bez opłaty, bardzo zapewne dumnych ze swojego sprytu, ale nie zastanawiających się nad swoją nieuczciwością. Naprawdę uważam, że 15 zł to nie majątek i "płacz", że to taka straszna opłata jest naprawdę śmieszny.

To się stary śmiej do woli, na razie za darmo, aczkolwiek na Gwardii może i na to kiedyś nałożą opłaty

[budo_pekar]

[quote name="budo_Asiulek"]Naprawdę uważam, że 15 zł to nie majątek i "płacz", że to taka straszna opłata jest naprawdę śmieszny.[/quote]
Jak dla mnie to nie chodzi o te 15 zł, tylko o zasadę...
[/quote][/quote]

Dokładnie o to chodzi.

Pozdrawiam - śmiejący się do rozpuku, bo za darmo - pekar

[budo_pekar]

Czyzbys chciał powiedziec ze znizamy sie i pospolitujemy Hymmm, a ja myslałem że raczej utrzymujemy zdrowa miedzypokoleniowa wieź bez której nastepuje peknięcie i oderwanie Bazy i nadbudowy :wink: 8)

Wiesz łabądku, jak byłem w liceum to bardzo nie lubiłem takich nauczycieli w swetrach co to bardzo chcieli wyglądać jak my i poklepywali nas po ramieniu, im się wydawało że są cool, a byli bardziej żałośni i mniej szanowani niż ci trzymający dystans.
W naszej kulturze konflikt pokoleń jest napędem zmian i poklepywanie się tego nie zmieni.
Integrować się na macie to co innego, tam młody i stary niech pokaże co potrafi. 8) 8)

A ja najbardziej nie lubiłem tych wszechwiedzących i zakochanych we własnym głosie i we własnych myślach...

O to to właśnie