14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kurm28]

Witam

Kiedyś ktoś na tym forum opisywał jakiegoś misia i napisał o nim, że "jest spięty jak agrawka". pomyślałem sobie, że to super pasuje do mnie. Trenuję aikido od września ub.r. Na zajęciach sensei ciągle upomina nas, ze jesteśmy spięci ale jakoś nie mogę włączyć kontroli tego stanu. staram się rozluźniać przed techniką ale kiedy kończę to czuję, że jestem jak skała.
Proszę o radę zaawansowanych - czy są jakieś techniki (medytacja, relaks, dmuchanie baloników... coś) które pomagają zapanować nad tą przeszkadzającą przypadłością?

pozdrawiam

kurm

[budo_zirael]

Nie przejmuj się - z czasem samo Ci przejdzie i będzesz full relax 8) . Pewnie nawet nie zauważysz kiedy. A co do technik ... chyba nie ma takich, które by pomogły ( no chyba, że się mylę - jeżeli tak poproszę o korektę b. doświadczonych kolegów :peace: )
Moim zdaniem ważna jest atmosfera panująca w dojo i zachowanie ludzi ćwiczących z Tobą :-) Ja miałam dużo szczęścia, że trafiłam tam gdzie trafiłam i na takich ludzi, z którymi bardzo fajnie się trenuje ( i nie tylko :wink: )
Ponadto myślę, że bardzo dużo dał mi trzydniowy staż, w czasie którego nie miałam czasu na myślenie o sprawach związanych z pracą :wink:

[budo_bujin]

To chyba ja cos takiego napisalem. Rozluznienie przychodzi z czasem (albo i nie), to nie jest tak, ze jest na to jakis trick.

[budo_randall]

Witam
Proszę o radę zaawansowanych - czy są jakieś techniki (medytacja, relaks, dmuchanie baloników... coś) które pomagają zapanować nad tą przeszkadzającą przypadłością?
pozdrawiam
kurm

Proponuje 2 bromki przed treningiem - doskonale rozluźniają.
Jak musisz robić na siłe, że aż się spinasz w całości - robisz techniki źle. Jak zaczniesz robić dobrze, przestaniesz się spinać.

[budo_szczepan]

Kurm,
jak sie za bardzo rozluznisz, to do kibla nie zdarzysz
Na poczatku musisz robic techniki silowo. Nie ma na to rady. Najwazniejsze, zebys nie byl flakowaty. To jest po prostu dno. Jak poznasz troche techniki, to mozesz zaczac robic techniki tak samo efektywnie, ale uzywajac miesnie w sposob bardziej ekonomiczny. Im wiecej zwiekszasz precyzje techniczna, tym mniej sie bedziesz musial wysilac.
Lej wszystkich ile wlezie.
Najlepiej zeby sie wszyscy w dojo ciebie bali. Wtedy mozesz osiagna ten sam efekt mniejszym nakladem wysilku. Po jakims czasie beda padac bez kontaktu, jak dla Dziadka

8) 8) 8)

[budo_zirael]

To chyba ja cos takiego napisalem. Rozluznienie przychodzi z czasem (albo i nie), to nie jest tak, ze jest na to jakis trick.

To Bujin : dwoje ludzi może mieć niezależnie od siebie takie same przemyślenia, prawda ? :-)

[budo_jusi]

Kurm,
jak sie za bardzo rozluznisz, to do kibla nie zdarzysz
Na poczatku musisz robic techniki silowo. Nie ma na to rady. Najwazniejsze, zebys nie byl flakowaty. To jest po prostu dno. Jak poznasz troche techniki, to mozesz zaczac robic techniki tak samo efektywnie, ale uzywajac miesnie w sposob bardziej ekonomiczny. Im wiecej zwiekszasz precyzje techniczna, tym mniej sie bedziesz musial wysilac.
Lej wszystkich ile wlezie.
Najlepiej zeby sie wszyscy w dojo ciebie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Wtedy mozesz osiagna ten sam efekt mniejszym nakladem wysilku. Po jakims czasie beda padac bez kontaktu, jak dla Dziadka

8) 8) 8)

Szczepanie co Ty mówisz?! Siłowo 8O

[budo_randall]

Szczepanie co Ty mówisz?! Siłowo 8O

I na krawędzi

Ale zgodzić się muszę, leć trzeba wszystkich, jak mówią że za mocno, to wyzywać od ciot.

[budo_garry]

Proszę o radę zaawansowanych - czy są jakieś techniki (medytacja, relaks, dmuchanie baloników... coś) które pomagają zapanować nad tą przeszkadzającą przypadłością?

Polecam Aiki-taiso.

[budo_kurm28]

dzieki - zupełnie odwraca to moje postrzeganie tej kwestii. nie luz dla dobrego aikido (w zakresie technik) tylko dobre opanowanie technik, które da konieczny luz. to ma sens.

wczoraj zastosowałem się do rad i nabiłem wszystkich w grupie. noralnie kości pękały, stawy trzeszczały, krew się lała - w oczach widziałem, że czują respekt. byłem bezlitosny (a swoją drogą to jak na pierwszoklasistów to długo się opierali).
pozdrawiam
kurm

[budo_pmasz]

pilnuj w kątach i za materacami - te małe cwaniaki tam sie często chowają.... musisz wytłuc wszystko bo sie cholerstwo strasznie rozłazi...

[budo_kurm28]

pilnuj w kątach i za materacami - te małe cwaniaki tam sie często chowają.... musisz wytłuc wszystko bo sie cholerstwo strasznie rozłazi...

no wiem, ale zaczynałem od techniki dupenkopuitsu tak, żeby im kredki z tornistrow powypadały a jak byli zajęci zbieraniem to już nigdzie nie uciekali i mogłem ich załatwiać jednego po drugim.

pomyślałem sobie, że na grupę zaawansowaną przyniosę Magnum - myslę, że też powinno położyć wszystkich jak tylko wejdę do dojo i to bez dotykania

coż - trzeba nadrabiać jakoś braki techniczne.


pozdrawiam
kurm

[budo_pmasz]

dzien wczesniej zapros ich na piwo i podtruj czumś.... śr, na przeczyszczenie sie sprawdzaja... bedą wolniejsi i wyjdzie taniej na amunicji...

[budo_kurm28]

dzien wczesniej zapros ich na piwo i podtruj czumś.... śr, na przeczyszczenie sie sprawdzaja... bedą wolniejsi i wyjdzie taniej na amunicji...

oj jak bym nie wiedział, to bym pomyślał, że sensei pmasz wie więcej niż mówi

tak czy tak dzięki za cenne rady :wink: :wink:

[budo_jusi]

Szczepanie co Ty mówisz?! Siłowo 8O

I na krawędzi

Ale zgodzić się muszę, leć trzeba wszystkich, jak mówią że za mocno, to wyzywać od ciot.

Randal przerażasz mnie :wink: