154 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ariczia]

W sprawach niezaniedbywania pozytywnych realcji z przedstawicielkami płci odmiennej kolega Pancer zawsze był czujny jak pies podwójny, by nie rzec, że z niego .... pies na baby :wink: :wink: 8)

Byleby tylko nie byl psem ogrodnika, co, Labadku :wink:

[budo_marcin_kr]

no w Krakowie wjazd na pokaz był free ale godzine wczesniej nie było miejsc (może organizatorzy wzięli sobie do serca opinie o nas Krakusach jako o centusiach )

a co do wrażeń (już widzę odpowiedż od Redakcji... że nie mam kwalifikacji by sie wypowiadać):
BRAK CIĘCIA- tylko machanie mieczykiem, co u aikidoków jest niestety normalką , osoby ćwiczące iaido wiedzą co mam na myśli

[budo_szczepan]

a co do wrażeń (już widzę odpowiedż od Redakcji... że nie mam kwalifikacji by sie wypowiadać):
BRAK CIĘCIA- tylko machanie mieczykiem, co u aikidoków jest niestety normalką , osoby ćwiczące iaido wiedzą co mam na myśli

noooooo...tttaaaaa....to wynik uzywania tego slawnego fukuro shinai, rezultat jest taki jak w kendo, goscie po prostu uderzaja zamiast ciac. :roll:

[budo_prorock]

BRAK CIĘCIA- tylko machanie mieczykiem, co u aikidoków jest niestety normalką , osoby ćwiczące iaido wiedzą co mam na myśli

To poważny merytoryczny zarzut, filmy z pokazu będą z pewnością dostępne dla szerszej publiczności i każdy iaidoka będzie mógł zobaczyć, że cięcia były. Poza tym spora część embu, w tym pokaz miecza, była daleka od aikido, to były raczej korzenie aikido.

noooooo...tttaaaaa....to wynik uzywania tego slawnego fukuro shinai, rezultat jest taki jak w kendo, goscie po prostu uderzaja zamiast ciac. :roll:

Fukuro shinai to tylko jeden z wielu przyrządów stosowanych w Kashima Shin Ryu. A co do cięcia, radzę obejrzeć film z pokazu. Skojarzenia z kendo są zupełnie nietrafione.

[budo_prorock]

[
Przepraszam Szczepanie, sprobuje bez krygowania sie i bez podtekstow.

Pozdrawiam 8)

Bardzo dziekuje.
Wlasnie o to chodzi ze te zatrzymywanie wloczni to jest pacyfistyczna nadinterpretacja calkiem wspolczesna i indywidualna. Byc moze spowodowana tytm, ze Japonia przegrala wojne i trzeba bylo znalesc jakies psychologiczne wytlumaczenie dlaczego nadal cwiczymy SW w czasach pokoju i choc "Droga Imperialna" juz nie istnieje....

Prawdziwi experci od kanji wcale tak tego nie tlumacza. Przeciwnie dla nich to ciagle oznacza wojne.

Pozwolę sobie nie zgodzić się w całości, cały powyższy wywód to ściemnianie. Radzę zajrzeć do słowników lub dokładniej spytać owych "prawdziwych ekspertów". Interpretacja z zatrzymywaniem włóczni jest pierwotna, podstawowa. Jeśli są jakieś inne interpretacje to są wtórne. To stary chiński znak, czytanie "BU" jest czytaniem chińskim (on-yomi).
Jeśli w przyszłości będziesz coś pisał o znakach, to najpierw sprawdź np. w słowniku [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Znak
武 (bu - wojenny)
składa się ze znaków :
止 (stop) Ten znak zna każdy, kto widział choćby na zdjęciach współczesną ulicę japońską, bo znajduje się na znakach stopu w Japonii.)
oraz
戈 (włócznia)

Tu z kolei wyciąg ze słownika chińskiego.

Oraz japonczycy wcale nie rozgraniczaja Budo i Bujutsu. Tak ze z calym szacunkiem dla Tanaki sensei, ale mam w tej materii troche inne zdanie...

A tu o co chodzi? Czyżbyś miał wątpliwości, że sensei Tanaka jest Japończykiem? Przecież w tym wątku jedynie Szanowny Moderator rozgraniczał budo od bujitsu.

[budo_szczepan]

Szanowny Prorocku,
To sa juz stare czasy, jak ten problem byl szeroko roztrzasany, wiec przytocze opinie goscia ktory nieco lepiej zna sie na rzeczy (od nas amatorow :wink: ) "podsumowujaca" cala dyskusje. Sorki ze po angielsku, ale jest pozno i nie mam czasu tlumaczyc:

Autor:
Peter Goldsbury,
Graduate School of Social Sciences,
Hiroshima University
Teacher (of philosophy, linguistics and comparative culture).

I have been consulting a few dictionaries concerning the meaning of BU and it seems that there is no unanimity in the explanation among Japanese editors.

I start with the Kodansha Shin Daijiten, the latest edition of which was published in 199. On Page 1272 of this dictionary, there is a diagram of the ÔshotenÕ (lesser seal) version of the character, with a jigen (explanation of the origin of the character). I have given the Japanese explanation below in Romaji, followed by a translation.

Kaii. Hoko to shi no gouji. Hongi ha, jinkun ga kanka no iryoku ni yotte heiran wo mihatsu ni todomeru gi. Tenjite, iryoku/ yuuki mata ha bun ni taishite heiji ni kansuru koto ni iu.

Rough Translation:
Combined meaning, i..e., the meaning arises from a combination of characters (one of six categories established in the later Han Dynasty). A character combined from ÔhalberdÕ and ÔshiÕ (= stop). The central meaning is: a ruler stops war (conflict) before it happens by means of the power of weapons (halberds & shields). Transferred meaning: force, courage, military matters in opposition to learning / letters.

(Sakeda Ichiro et al., Kodansha Shin Daijiten, 1993)

More recently I came across another dictionary with a different explanation. This is a newer work, the Kadokawa Gendai Kanjigo Jiten, edited by Atsuji Tetsuji, Kamatani Takeshi, Rinbara Sumio and published by Kadokawa Shoten in January, 2001. Here is the relevant section from the Jigen Spotto (Spotlight on Origins) on p. 1279.

Kaii. Shi (hito no ashiato) to [hoko] (hoko /buki) to karanari, buki wo motte shingun surukoto wo arawasu. Moto ha [sensou] no i. Hiite [yuuki] no imi ni tukawareru. Furuku ha [hoko] (buki no shiyou) wo [to]meru noga sin-no [bu] (yuuki) de aru, to suru setu ga atta ga,[shi] no imi wo torichigaeta ayamari de aru.

Rough Translation:
Combined meaning. Combining ÔshiÕ (= a personÕs footprints) and halberd (sc, weapons), (it means) the making of a military advance with weapons. Earlier, it had the meaning of war, and by transference was also used to mean ÔcourageÕ. Formerly (furuku), the true meaning of the character BU (courage) was explained as stopping the use of spears (= weapons), but this meaning rests on an erroneous interpretation of ÔshiÕ.

To my mind, AtsujiÕs explanation is somewhat different from SakedaÕs. Incidentally, a colleague of mine who is Chinese and teaches Chinese linguistics here agreed with AtsujiÕs explanation in preference to Sakeda's.

The meaning of stopping conflict (before it starts) with spears & shields (i.e., weapons) perhaps rests on an earlier, and bloodier, meaning of putting an end to conflict by means of weapons.

Finally, perhaps we should bear in mind a remark made by Roy Andrew Miller in Nihongo: In Defence of Japanese. In Japanese school textbooks and dictionaries, characters are broken down into their component 'radicals' as an aid to remembering them. Thus, MEI (bright), is 'made up' of two radicals meaning sun and moon, respectively. As an explanation of the character's origin, however, this is quite mistaken and Miller discusses the matter in Chapter 1, The Language and the Script, especially on p.36 (with footnote).

Podkreslilem fragment szczegolnie nas tu interesujacy :wink:

[budo_prorock]

Cenny tekst, a jak widać po datach, sprawa jest całkiem nowa, ta nowa/stara interpretacja pochodzi z 2001 roku. Można wybaczyć sensejowi Tanace, że pozostaje przy tradycyjnej analizie tego znaku.

Ciekawostką jest, że pierwszym nauczycielem autora tego tekstu, Petera Goldsbury'ego był student Todai'u, student senseja Shigeho Tanaki.

Well, I am not absolutely certain of the exact date when I started, but I think it was around 1969. I was a student at Sussex University in Brighton, England, and I met a Japanese student of economics named Norio Tao. Mr Tao had studied aikido at Tokyo University under ShigehoTanaka Shihan and wanted to continue training. So he and a small group of us (six, I believe) actually started a new club, the Sussex University Aikido Club, which I understand still exists.

[budo_redakcja budojo]

Dyskusja się przetoczyła, więc ją podsumuję ....
tylko jak to zrobić, żeby nie całkiem wszystkich urazić?
Jestem za wolnością słowa, ale bez przekraczania granic absurdu

FAKTY i dowody:

wallace: pisze ocenę pokazu form których wiekszości nie zna
łabędź: broni poziomu wallacea, na podstawie zasłyszanych opowieści i deklaracji zainteresowanego
jusi: nie bardzo może jeszcze kogokolwiek ocenić, ale juz intuicyjnie wie kto jest dobry w aikidzie i kashimie
marcin kr. mówi o braku cięcia u Japończyków, choć nigdy w zyciu nie dokonał żadnego realnego cięcia

szczepan: pisze że Tanaka jest nikomu nie znany, a potem cytuje autorytet aikido Prezesa IAF który zaczynał u ucznia Tanaki

pekar: oskarża o robienie kasy na najtańszym od 10 lat semianrium z Japończykiem w Polsce

jeśli ktoś coś z tego rozumie to niech pisze, ja ponawiam swój apel
wolność tak! absurd nie! :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :roll: :roll: :roll: :roll:

[budo_łabędź]

Jureczku - po tym co napisałes moge tylko w imieniu swoim i reszty niegodnych cie dyskutantów stwierdzić:


A swoją droga to wierzyłem, ze potrafisz prowadzić bardziej wysublimowane dyskusje


Rada dla pozostałych:

[budo_redakcja budojo]

Jureczku - po tym co napisałes moge tylko w imieniu swoim i reszty niegodnych cie dyskutantów stwierdzić:

really!!???
a może jednak nie jest tak źle, czasami bywasz mądry a cała sytuacja to tylko jakaś forma terapii grupowej

[budo_world_cup]

Widzę tutaj zaawansowany poziom angielskiego
Macie pewnie jakieś CAE (Certificate of Aikido English)

[budo_jusi]

Redakcja świetnie nas podsumowała :wink:

[budo_jeżyk]

Dyskusja się przetoczyła, więc ją podsumuję ....
tylko jak to zrobić, żeby nie całkiem wszystkich urazić?
Jestem za wolnością słowa, ale bez przekraczania granic absurdu

FAKTY i dowody:

wallace: pisze ocenę pokazu form których wiekszości nie zna
łabędź: broni poziomu wallacea, na podstawie zasłyszanych opowieści i deklaracji zainteresowanego
jusi: nie bardzo może jeszcze kogokolwiek ocenić, ale juz intuicyjnie wie kto jest dobry w aikidzie i kashimie
marcin kr. mówi o braku cięcia u Japończyków, choć nigdy w zyciu nie dokonał żadnego realnego cięcia

szczepan: pisze że Tanaka jest nikomu nie znany, a potem cytuje autorytet aikido Prezesa IAF który zaczynał u ucznia Tanaki

pekar: oskarża o robienie kasy na najtańszym od 10 lat semianrium z Japończykiem w Polsce

jeśli ktoś coś z tego rozumie to niech pisze, ja ponawiam swój apel
wolność tak! absurd nie! :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :roll: :roll: :roll: :roll:

Tylko mi się nie dostało

[budo_jusi]

Jeżyku farciarzu :wink:

[budo_liekki]

Dyskusja się przetoczyła, więc ją podsumuję ....
tylko jak to zrobić, żeby nie całkiem wszystkich urazić?
Jestem za wolnością słowa, ale bez przekraczania granic absurdu

FAKTY i dowody:

wallace: pisze ocenę pokazu form których wiekszości nie zna
łabędź: broni poziomu wallacea, na podstawie zasłyszanych opowieści i deklaracji zainteresowanego
jusi: nie bardzo może jeszcze kogokolwiek ocenić, ale juz intuicyjnie wie kto jest dobry w aikidzie i kashimie
marcin kr. mówi o braku cięcia u Japończyków, choć nigdy w zyciu nie dokonał żadnego realnego cięcia

szczepan: pisze że Tanaka jest nikomu nie znany, a potem cytuje autorytet aikido Prezesa IAF który zaczynał u ucznia Tanaki

pekar: oskarża o robienie kasy na najtańszym od 10 lat semianrium z Japończykiem w Polsce

jeśli ktoś coś z tego rozumie to niech pisze, ja ponawiam swój apel
wolność tak! absurd nie! :roll: :roll: :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :roll: :roll: :roll: :roll:

Tylko mi się nie dostało

Hihi! Mi i Asiulkowi tez nie! Pekar za nas zebral ciegi.

[budo_jusi]

liekki trzeba było się nie odzywać bo teraz dostanie Wam się podwójnie :wink:

[budo_szczepan]

szczepan: pisze że Tanaka jest nikomu nie znany, a potem cytuje autorytet aikido Prezesa IAF który zaczynał u ucznia Tanaki

Nadal twierdze ze Tanaka sensei jest w ogole nie znany szerszej publicznosci. Jestem pewny ze ten staz to byl jego pierwszy staz w zyciu poza granicami Japonii
Prezes IAF tez jest nikomu nie znany, no moze poza bardzo waska grupa organizatorow aikido
Zreszta jak sam wspominal, ten uczen Tanaki uczyl NIEZWYKLE ezoteryczne aikido :roll: :wink:

[budo_jusi]

szczepan: pisze że Tanaka jest nikomu nie znany, a potem cytuje autorytet aikido Prezesa IAF który zaczynał u ucznia Tanaki

Nadal twierdze ze Tanaka sensei jest w ogole nie znany szerszej publicznosci. Jestem pewny ze ten staz to byl jego pierwszy staz w zyciu poza granicami Japonii
Prezes IAF tez jest nikomu nie znany, no moze poza bardzo waska grupa organizatorow aikido
Zreszta jak sam wspominal, ten uczen Tanaki uczyl NIEZWYKLE ezoteryczne aikido :roll: :wink:

Szczepanie ale wiedzieć Ci trzeba że sensei Tanaka naprawdę zrobił wrażenie na wielu aikidokach. Starszy Pan a jak się zwinnie poruszał

[budo_pekar]

Znany czy nie znany, co to ma za znaczenie. Ćwiczy gość kilkadziesiąt lat to pewnie coś wie na dany temat. Sprawny fizycznie jest że pozazdrościć w tym wieku. Może nie rusza na zagraniczne staże bo nie jest showmanem i raczej w zaciszu swojego dojo doskonali sztukę zamiast rozmieniać się na drobne po świecie?

[budo_ariczia]

Drogi Szczepanie. Kiedys sam mowiles, ze czytanie o aikido moze byc bardzo niebezpieczne i to sie chyba zaczyna sprawdzac :wink:
Sam tez mowiles, ze najwazniejszy jest osobisty przekaz miedzy nauczycielem a uczniem. Dlatego mnie, malego zuczka, przekonala pacyfistyczna interpretacja ideogramu "bu" senseia Tanaki. Moze dlatego, ze jestem hippisem z natury. papieros
Warto bylo pocwiczyc na tych 27 centymetrach kwadratowych tatami przypadajacych na jednego aikidoke. Tatami byly tak rozgrzane, jakby sie cwiczylo na podgrzewanej podlodze, a w powietrzu bylo wiecej dwutlenku wegla niz czegokolwiek innego. No, komfortowo moze nie bylo, i co z tego? Warto bylo to wszystko poczuc na wlasnej skorze, bo takie wrazenia zapamietuje sie na dlugo. Ciesze sie, ze moglam tam byc, w tym tloku.
Ale mam tez duzo szacunku dla opinii starych aikidowych wyg z tzw. lozy szydercow. Moze oni przez te szybe dostrzegli wiecej niz ja 8)