![Zdjęcie](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_images/FK/profile/default_large.png)
palka kontra noz
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To co sie wlasnie dzieje na ulicy i rozni to od walki "sportowej" to gwaltowne skarcanie dystansu przez oponenta, ktory wybiera moment ataku. "
Nie widziałem jeszcze walki sportowej pałka kontra nóż :? .
Nie wiem czy zwracanie uwagi na dystans jest cechą dyletanta. No ale skoro tak mówisz.
Przyznałeś mi racje co do pracy nóg a później twierdzisz, że jak gościu skróci dystans to po mnie bo to on wybrał moment ataku. "Podchody" ze skróceniem czy utrzymaniem dystansu trwają przez całą walkę i myślę, że nie może być mowy o innym niż gwałtowne skrócenie dystansu. Jeżeli uważasz, że sam fakt że facet gwałtownie wchodzi to jego wygrana to mogę Ci tylko życzyć żebyś nigdy się nie pomylił gwałtownie wchodząc.
Pisząc o uderzaniu w kolano nie miałem na myśli walki sportowej bo takie uderzanie nie jest w niej dozwolone
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Dalej nie daję pierwszeństwa żadnej z tych broni. Uważam, że to czy wyczujesz odpowiednio moment ataku i odpowiednio zareagujesz daje zwycięstwo. Rozważanie która broń jest lepsza jest głupie. Ważny jest walczący.
Napisałeś jeszcze: "Warto wspomniec jeszcze o jednym drobiazgu - palka, palce nie jest rowna. Te niezwykle szybkie, treningowe nadaja sie do robienia ludziom wody z mozgu, ale tylko podczas... pokazow."
Jest mi niezmiernie przykro, że do tej pory spotkałeś się z ludźmi, którzy przy pomocy drewnianych czy ratanowych (bo myślę, że to są te treningowe pałki) pałek robią ludziom wodę z mózgu.
Jaka jest różnica w wadze pomiędzy teleskopem a ratanową pałką? Jaka według praw fizyki wynika różnica w sile uderzenia tymi dwoma pałkami? Przecież siła wychodzi z szybkości.
Filipińskie systemy nie zostały stworzone do sportu i pomimo, że to broń ostra była przez nie przede wszystkim wykorzystywana to jednak używa się tam także pałki i to właśnie przeważnie ratanowej. Trzeba tylko umieć jej użyć.
Nie dyskutuję z tym, że raczej takich pałek przy sobie się nie nosi bo jest to oczywiste. To, że nóż można bez problemu schować do kieszeni też jest oczywiste.
![:idea:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/idea.gif)
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Zawsze walczy człowiek i nigdy nie powinien niedoceniać przeciwnika i jego broni. Stąd te moje wywody o troche dyskryminowanej wcześniej pałce.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
A co powiecie na to: koleś z metalową rurką ok. 70 cm kontra koleś z nożem (ale nie nożownik oczywiście)?
Solidne trafione walnięcie taką rureczką łamie ręce.
jesli cwiczy Kendo- to biedak (ten nozownik) :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A co do tego co napisałem wcześniej o pistolecie, to jest to własnie kwestia dystansu i pracy nóg o której tak wspominasz Kamagong. W dystansie rzędu około trzech metrów, gdzie broń jest schowana nożownik bedzie szybszy, chyba że ktoś nosi broń przeładowaną odbezpieczoną i gotową do strzału co w rzeczywistości nie maracji bytu. Wyciągniecie schowanego noża, skrócenie dystansu i cios można wykonac jednym ruchem. Ale to kwalifikowałoby się na inny temat.
Napisano Ponad rok temu
to załóż takowy, bo to ciekawe co piszeszWyciągniecie schowanego noża, skrócenie dystansu i cios można wykonac jednym ruchem. Ale to kwalifikowałoby się na inny temat.
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
2. dog brothers czasem eksperymentuja espada y daga vs espada y daga, ale atrapa (nawet drewniana) nie jest efektywna bronia. nie da sie tego nijak porownac do prawdziwego ostrza. ergo: chlopaki okladaja sie glownie patykami i probuja "noza" tylko pro forma
3. walka realna (na ulicy, w barze, na klatce schodowej, na imprezie w klubie etc) to sekundy, zaskoczenie, stres, "widzenie tunelowe" i nieskonczona liczba czynnikow ktore sie moga pojawic tuz przed lub w trakcie.
4. noz jest latwiejszy i szybszy do przenoszenia, wydobycia, uzycia. jezeli zaskoczone (wzglednie) sa obydwie strony (koles z teleskopem, bejsbolem w rekawie etc i nozownik), to nozownik prawdopodobnie pierwszy dobedzie broni i wykona atak. jezeli jest przecietnie zdeterminowany i srednio wyszkolony, to zabije lub ciezko rani przeciwnika.
5. nozownik lub palkarz czekajacy lub polujacy na upatrzona lub przypadkowa lub ustalona wczesniej ofiare (moze byc uzbrojona w noz lub palke), bedac tylko przecietnie wyszkolonym w rzemiosle, nie da oponetnowi zadnych szans. doswiadczenia osobiste mowia, ze wykorzystujac element zaskoczenia mozna wyeliminowac dowolnie uzbrojonego przeciwnika. oczywiscie ciezko zaskoczyc faceta z juz wydobytym nozem lub trzymajacego sztachete z nabitym gwozdziem, ale kazdego da sie "jakos" zaskoczyc. tego mozna sie nauczyc i jak to powiedzial Keating " walka na noze jest jak magiczne sztuczki - przeciwnik powinien widziec tylko koncowy efekt".
pozdrowienia.
McCoy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Nic dodać nic ująć.
Napisano Ponad rok temu
To tak gwoli taktyki...
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
taktyka sprawdzona i sluszna. yodan uke zastosowany zgodnie z regulami sztuki pomoze uniknac zlamania z przemieszczeniem.
Co to jest yodan uke ?
Napisano Ponad rok temu
Ech, wstyd nie wiedzieć :wink: , taki blok w górnej strefie chroniący głowę przed atakiem z góry...coś jak zasłona w szermierce. I (tak jak w szabli) robisz go ustawiając element blokujący - tu przedramię :wink: - pod skosem, aby cios ześlizgnął się po nim, zamiast oddać całą siłę prostopadle. To miał chyba na myśli przedmówca sugerując "zgodność z regułami sztuki"taktyka sprawdzona i sluszna. yodan uke zastosowany zgodnie z regulami sztuki pomoze uniknac zlamania z przemieszczeniem.
Co to jest yodan uke ?
![:?:](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/question.gif)
Napisano Ponad rok temu
kamagong w porzadku nie musisz dawać pierwszeństwa żadnej ze wzmiankowanych broni. Ja daję nożowi. Każdy ma własne zdanie i tak juz pozostanie :wink: W wielkim skrócie - nozem można wykonać atak praktycznie nie widoczny. Dopiero poczujesz jego skutki. Przy pałce taka możliwość jest znacznie ograniczona. Każdy kontakt z ostrzem może być śmiertelny. To nie są mity. Z pałką - niekoniecznie. Taka plastyczna alegoria - jezeli miałbyś przeciwko sobie dwóch klasycznych dresów; jeden z kijem drugi z nożem...nie widziałbyś różnicy w zagrożeniu?[/b]
Napisano Ponad rok temu
Kenjiro a stanąłbyś z nożem przeciwko Rayowi, który miałby pałkę? - bo właśnie na to cały czas pragne zwrócić uwagę, że pałkarz majacy więcej doświadczenia i umiejętności od nożownika nie jest na straconej pozycji a przecież przeważnie nie wiemy z kim tak naprawdę walczymy.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Czy w Szczecinie można pomachać kataną ?
- Ponad rok temu
-
Walka pałką w Warszawie GDZIE?
- Ponad rok temu
-
Stinger czy Kubotan ?
- Ponad rok temu
-
LETNIA SZKOLA IAIDO - OPOLE ?
- Ponad rok temu
-
punkty nie witalne??
- Ponad rok temu
-
Nihon Kendo Kata i inne
- Ponad rok temu
-
Kobudo d'Okinawa - Kenyu Chinen - angielskie tłum.?
- Ponad rok temu
-
Teleskopy i noże w krajach europejskich - ich legalność
- Ponad rok temu
-
iaido w Gorzowie
- Ponad rok temu
-
Obrona w realu
- Ponad rok temu