45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_punisher]

Jeżeli wiecie jak to jest z kupnem i noszeniem przy sobie pałki teleksopowej lub noża w krajach europejskich, to prosiłbym o umieszczenie tych informacji/linków tutaj.

Z góry dzięks.

[budo_vince]

Nie wiem czy pytasz tez o Polske. W kazdym razie pozwole sobie zacytowac ustawe:

"Ustawa z dnia 21 maja 1999r. o broni i amunicji
Dz. U. z dnia 19 czerwca 1999r
Art. 4.
1. Ilekroć w ustawie jest mowa o broni, należy przez to rozumieć:

[...]

4) narzędzia i urządzenia, których używanie może zagrażać życiu lub zdrowiu:
a) broń białą w postaci:

- pałek posiadających zakończenie z ciężkiego i twardego materiału lub zawierających wkładki z takiego materiału,
- pałek wykonanych z drewna lub innego ciężkiego i twardego materiału, imitujących kij bejsbolowy,"

Niestety w Polsce nielegalna

[budo_vince]

A co do noza (zapomnialem dodac ) to noszenie go na codzien jest legalne, przynajmniej w Polsce.

[budo_punisher]

Jak to jest w Polsce to wiem. Ale i tak dzięki Vince.

Mam na myśli inne kraje europejskie.

[budo_shaft]

mój ojciec przejechał z bear clawem przy pasku do tunezji samolotem.
jakos nikt nie zwócił uwagi:) wiem nie o tym mowa, ale z ciekawostek:)

[budo_robertp]

Jeżeli wiecie jak to jest z kupnem i noszeniem przy sobie pałki teleksopowej lub noża w krajach europejskich, to prosiłbym o umieszczenie tych informacji/linków tutaj.

Z góry dzięks.

Szwajcaria ma zabawne przepisy, bo wjechać tam nie wolno z niczym większym niż damski nożyk do listów. Za to potem możesz kupić na miejscu każdego Victorinoxa.
Kiedyś dawno temu był artykuł w Polityce, o pułapkach czychających na granicy.

[budo_kooniu]

w Italii nie możesz mieć przy sobie noza o ostrzu większym niz 8 cm (mierzą przykładając nóz na otwarta dłoń-nie moze wystawać poza nią)-batonów nie nosiłem i nie widziałem zeby tam ktokolwiek nosił więc chyba jest nonlegal bo nosza megality-latarki znaczy się

kooniu

[budo_punisher]

A jak to jest w Niemczech i Finlandii?? Pytam o te kraje dlatego, że najprawdopodobniej niedługo będę je odwiedzał. Choć cały czas Europa leży w sferze moich zaintersowań.

[budo_dark]

w Skandynawii jest mocno przej.. jesli chodzi o noze, maly, duzy, auto nieauto, ze wszystkimi ponoc sa problemy. W Wielkiej Brytanii nie toleruja ponoc automatow i wszelkich nozy skladanych od 3''. No i najlepiej jakby to byl noz ktorego nie mozna otworzyc jedna reka :roll:
Oczywiscie mowie tu o noszeniu i uzywaniu noza w strefach zurbanizowanych.
Chetnie poczytam jak sprawa sie na odnosnie cieplego Poludnia, chyba tam jest luz.
BTW sam wybieram sie chyba do Danii...i jak ja przezyje te 2 miesiace bez noza, co?

[budo_piterm]

WYSPY BRYTYJSKIE
Tak ze trzy lata temu można było nosić składaki o ostrzu poniżej 2 cali bez blokady. Teraz podobnież na ulicach Anglii nie tolerują ABSOLUTNIE NIC CO MA OSTRZE!!! Wpakują do ciupy na kilka dni i deportują nawet za Victorinoxa! Tak przynajmniej wyczytałem ostatnio... a jak jesteś obywatelem UK to do paki na dwa latka 8O Nawet na ulicach są plakaty "A knife on a street can slash 2 years of your life". Tyle wyczytałem w sieci...

[budo_kkamill]

kiedy kilka lat temu moja kobita byla w UK, mowila ze wlasnie tam nie mozna nosci absolutnie zadnego ostrza. To bylo zabronione.

Nie wiem jak jest teraz

KKamiLL

[budo_jon snow]

To prawda, w Anglii za ostrze na ulicy idzie się do paki-słowa rodowitego Angola. Dlatego ludzie noszą tam różne inne rzeczy, typu obciążone struny fortepianowe, zmodyfikowane ołówki i inne wynalazki...Swoją drogą ciekawe jakie statystyki czytali politycy ustalający to prawo, stąd tylko krok do zakazu posiadania noży i siekier w gospodarstwie domowym, bo przecież wtedy na pewno nie będzie czym zabijać.... :?

[budo_misiakus]

Wielka Brytania:
Kolega mi opowiadał, że jego znajomy musiał sobie wyrabiać papier na prymitywny nożyk do dłubania w drewnie (taki montersko-stolarski, do pracy).

A jak tam patrzą na Swiss tech UtilyKey ?
Ostrza w tool'ach typu Swisscard ?
Albo poczciwe Leathermany z tych klasy Wave i Supertool ? Też jak nóż traktują ???

Pozdrawiam

[budo_dark]

a wiec paciorek do reki i nie daj Boze zeby u nas cos podobnego wprowadzili...jak patrze na niektore ustawy to odnosze wrazenie ze brak calkowitego zakazu uzywania noza w Polsce to raczej przypadek. Poczekajmy na jakiegos "nozownika z Pabianic" albo "lomiarza z Belchatowa" lub Jarka G. ps. "nozyk" z 15 trupami na koncie... Material trafi do prasy, z prasy do glabow w sejmie i juz mamy nowa ustawe.

[budo_vince]

Z ta sytuacja w Wb to jak z prohibicja w USA w przeszlosci... cel szczytny ale efekt zgola odwrotny - jak dla mnie bzdura totalna :?
W Polsce w tym wypadku lepiej (nie wierze, ze to napisalem ).

[budo_shaft]

byłem we włoszech z batonem.
nikt sie nie czepiał(moze mam szczescie)
w połowie marca znów jade na tydzien wiec bede tesotował dalej:)

[budo_punisher]

Czyli wiemy jak to jest w UK (sporo wypowiedzi). No a nasz zachodni sąsiad (Niemcy)?? Mogę tam chodzić z batonem?? Mogę tam kupić teleskopa/noż?? Ostrze w skandynawii jest niemile widziane a teleskopy?

[budo_hawk]

Jesli moge to ad. posiadania noży i innych sprzetow . w UK polecam kilka info. na stronce
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jacek P.

[budo_kotwic]

Witam.
Odnośnie noży w Wielkiej Bryt. to trzeba mieć trochę szczęścia. Cztery lata temu trzeba rzadko widziałem by policjanci kontrolowali kogoś tak po prostu na ulicy, (a sam nosiłem nóż), ale to już zabawa na własne ryzyko.

Swoją drogą można było spokojnie wejść do sklepu i kupić nóż (nawet duży) a nawet kuszę wojskową i nie było potrzebne żadne pozwolenie.
Nie wiem jak jest w tej chwili.
pozdr.

[budo_zeiram]

Specjalnie dla ciekawskiego Punishera :wink: podpytalem znajomego Niemca jak to u nich wyglada. I jest dosyc ciekawie: teleskopy legalne, noze absolutnie nie. W praktyce nie wyglada to moze tak ostro jak w Anglii, tzn. za victorinoxa chyba jeszcze nikt nie poszedl siedziec, ale jak "polizei" dojdzie, ze ma do czynienia z Polakiem, to posiadanie chocby scyzoryka bedzie dodatkowym argumentem do zapoznania z miejscowym aresztem. Za to jakiekolwiek foldery, nie mowiac o nozach wygladajacych jeszcze bardziej "wojowniczo" oznaczaja klopoty z wymiarem sprawiedliwosci.
Swoja droga ciekaw jestem czy ten moj znajomek sie nie myli i faktycznie teleskopy sa tam legalne. Musze to jeszcze podrazyc
A na koniec ciekawostka troche OT: "wiatrowki" mozna spokojnie posiadac, ale nie mozna ich nosic przy pasku jak w Polsce, a jedynie w specjalnej walizeczce, futerale, etc. (zeby dzieciaki sie w Rambo nie bawily, policjantow w konfuzje wprawiajac )
Pozdrowienia dla obiezyswiatow!