102 odpowiedzi w tym temacie

[budo_trzyule]

no i bardzo fajnie, że odzywają się ludzie z shorin. tak trzymać! to może i o kobudo popiszemy?
co do łamania desek to owszem robi się je pod pokazy przede wszystkim, ale na pokaz nikt nie idzie jako "dziewica" na której poprzednio w dojo desek nie łamali. jasne, że nie robi się tego codziennie, bo skąd tyle desek brać i kto potem będzie zmiatał....
pozdr
art

[budo_karateka1]

Wiele styli podpatruje inne wprowadzając w swoje szkolenie nowosci nie związane ze stylem tylko po to aby się nie osmieszać przed innymi tak było między innymi z łamaniem desek,lodu itd oraz walkami kontaktowymi.Niech ktos sobie łapie katane w dłonie to owocuje.........

[budo_trzyule]

zatem trzeba zadać sobie pytanie: co lepiej - popularyzować styl, czy kisić się w sosie własnym i opowiadac jacy to my niezwyciężeni, a inni to fe są...
jeśli odpowiesz, że popularyzować, to chyba tylko pokazami, bo jak inaczej? oflagować i pod URM?
łapanie katan to pikuś czytałem, że przed ciosem w płaszczyźnie poziomej goście bronili się tak, że uderzali dłonią w katanę, obniżając w ten sposób wysokość cięcia i przeskakiwali.
chciałbym ten numer zobaczyć...
pozdr

[budo_druid]

łapanie katan to pikuś czytałem, że przed ciosem w płaszczyźnie poziomej goście bronili się tak, że uderzali dłonią w katanę, obniżając w ten sposób wysokość cięcia i przeskakiwali.
chciałbym ten numer zobaczyć...
pozdr

Przy całym szacunku do fechtunku, to akurat wsadziłbym między legendy

Co d owątku o kobudo to należałoby go wrzucić do innego działu

[budo_death-wish]

Kobudo - do dzisiaj najwięksi teoretycy zastanawiają się skąd w niektórych szkołach karate pojawiły się miecze samurajskie. W kobudo z Okinawy nie ma technik walki katana. Naprawdopodobniej chodzi o to że techniki wychwytywania miecza są bardzo widowiskowe i ... zarazem bardzo nieskuteczne. Dawne karate bazowało na elemencie zaskoczenia, taki samuraj nie mógł wykonać cięcia mieczem bo bo został obezwładniony zanim jeszcze zdążył wyjąć miecz. Następna sprawa to podejście lekceważące samurajów do niższych warstw społecznych - skutkowało to niedbałym wykonywaniem cięć katana wobec nieuzbrojonych, co w przypadku eksperta te również mogło się to źle skończyć dla samuraja. W każdym inym wypadku obrona była skazana na niepowodzenie. Jeżeli ktoś nie wierzy niech poprosi np. brata żeby zamarkował atak np. dużym nożem kuchennym. Będzie wiedział o co chodzi. Whistorii Okinawy są dwa wypadki walki z samurajami. Pierwszy, kiedy samuraj Satsumy został obezwładniony przez karateka z warstwy Bushi, później zresztąosobiście przepraszał go za pomyłkę. Bushi to klasa samurajów na Okiwawie istniał podobny podział klasowy jak w Japonii.. Drugi wypadek to kiedy grupa pijanych chłopów pobiła kilku samurajów. Na Okinawie nie było żadnych powstań narodowo-wyzwoleńczych.

W Shorin-Ryu nie stosuje się specjalnego treningu łamania przedmiotów. Ich umiejętność to po prostu skutek wieloletniego treningu. A pokazy wiadomo że rządzą się swoimi prawami. łamanie przedmiotów jest bardzo widowiskowe i łatwo trafia do oglądających. Poza tym jeśli ktoś trenuje łamanie desek w Shorin-Ryu robi to raczej we własnym zakresie, poza tym Shorin-Ryu słynie raczej z pokazów łamania kijół baseballowych... Już kilka razy było to na Budo Gala w Eurosporcie.

[budo_anduina]

Andy, od tamtego czasu wiele, naprawde wiele rzeczy sie zmienilo.

A być może W takim razie zwracam honor, jeśli został nadszarpnięty to przepraszam Ale w dalszym ciągu jestem zdania że Kazama nie powinien oceniać stylu na podstawie jednej osoby Z mojej strony tez koniec OT

I proszę o dalsze wypowiedzi osób zaznajomionych ze stylem

[budo_death-wish]

jeszcze jedno celem wyjaśnienia. Samuraje to klasa społeczna i to określenie dotyczy wszystkich z tej klasy czyli kobiety i dzieci. Natomiast Bushi odnosi się bozpośrednio do wojownika. Całe zamieszanie polega na tym że Europejczycy nie zwracali na to uwagi i obie nazwy używali zamiennie.

[budo_druid]

Widzialem zawody shorin z Okinawy i byly chyba rozgrywane w full conatct. Jak to sie odbywa w polsce? Jaka formula. Czy rekawice, czy ochraniacze? mOze giro wie, moze Yuda a mzoe ktos inny.
Do tej pory mnie to nie interesowalo ale teraz chce wiedziec

[budo_trzyule]

łapanie katan to pikuś czytałem, że przed ciosem w płaszczyźnie poziomej goście bronili się tak, że uderzali dłonią w katanę, obniżając w ten sposób wysokość cięcia i przeskakiwali.
chciałbym ten numer zobaczyć...
pozdr

Przy całym szacunku do fechtunku, to akurat wsadziłbym między legendy

Co d owątku o kobudo to należałoby go wrzucić do innego działu

też nie bardzo wierzę w ten numer, ale czytałem w kilku miejscach i albo poważni ludzie powtarzają niepoważne bajki, albo coś w tym jest... chociaż zgadzam się, że szermierka japońska była na takim poziomie, że trudno sobie wyobrazić pokonanie samuraja gołymi rękoma.
jest na okinawie muzeum sztuk walki. wiecie, czy mają swoją stronkę? czytałem że jest tam kilka fajnych eksponatów, ale mam problemy z odszukaniem fotek...
pozdr
art

[budo_trzyule]

Druid - mam nadzieję, że to zdjęcie będzie odpowiedzią na pytanie dot. zawodów.
dowolny dobiór rękawic jak kilka osób pisało tylko w dojo. z tego co wiem na zawodach ochraniacze na pięść (nie rękawice), by ała na kracie kasku sobie nie zrobić...
nie rozumiem natomiast jednego. pisałeś że trenujesz shorin. nie wystawiacie zawodników na zawodach w Polsce, czy jeździcie na zawody bezpośrednio na Okinawę?
pozdrawiam
art

[budo_druid]

Owszem cicze. Na zawody nie jezdzimy. Choc w tym roku namawiam pare osob zeby sie przejechac zobaczyc :-)

[budo_trzyule]

coś odbiło mi się o uszy, że w tym roku (bo wcześniej podobno było to razem) postanowiono porozdzielać zawody w kata i kumite. najbliższe są chyba za miesiąc, ale szczerze mówiąc też się tym nie interesuję.
pozdr poznań i inne miejsca.
art

[budo_yuda]

no podzielili te nieszczęsne zawody które były już 3 razy odwoływane.
nowa formuła jest zaistne rewolucyjna. W moim odczuciu jeśli chodzi o kata to... bez komentarza natomiast jesli chodzi o kumite to przepisy poszły w dobrą stronę.
Zawody w kata odbywają się 27 marca natomiast w kumite bodajże 7 listopada ale głowy nie dam a pisze z pamięci.
jakie nowe przepisy?
generalnie zawody są (nowość) wyłącznie dla osób powyżej 16 roku życia.
jest podział na poniżej 1 i od 1 kyu.
nowe przepisy zostały wprowadzone w PL dlatego że nasi chcieli aby wyglądały tak samo jak we Francji.
jesli chodzi o kata to w eliminacjach wykonuje się dane kata. potem w finałach robi się inne kata i o zgrozo (co według mnie jest kompletnym... ekhm ten tego) bunkai. Więcej chyba na temat kata mówić nie trzeba.
jeśli chodzi o kumite to jest plus. Walka nie odbywa się w systemie punkt-stop tylko jest ciągła. Trwa 2 minuty i po tym czasie podsumowuje się ilość technik (nie wiem dokładnie o co w tym chodzi więc wole nie zmyślać) po czym następuje werdykt sędziowski. Jeśli chodzi o ubior to tez jest nowosc bo nie wolno zawijac rekawow. Do tego jako że weszliśmy w skład Polskiej Federacji Karate zostały wydane nowe legitymacje uczniowski/mistrzowskie a takze wprowadzono karte zawodnika.
jeśli chodzi o zawody to chyba tyle z nowości. przynajmniej na ten moment w mojej głowie tyle no, moze sobie przypomne more.
co do tych desek to ja osobiście na pokaz szedłem jak to zostało ujęte "jako dziewica".

[budo_druid]

Yuda. Skoro ocenia sie wykonanie kata to dlaczgo nie oceniac bunkaj? Trzeba wiedziec po co sie robi kata a nie tylko ładnie je wykonywac.
Napisz dlaczego nie podoba ci sie pomysl z bunkaj na zaodach ?

[budo_karateka1]

czyli kumite mama jak w boksie walka leci , a sędziowie stawiaja krzyżyki ,kto więcej załaci dostanie więcej krzyżyków

[budo_yuda]

co do kumite to ja ni wim, wolałbym się nie wypowiadać, nie czytałem dokładnie przepisow, rownie dobrze coś mogło mi umknąć
co do bunkai to złoże Ci propozycje: zróbmy zawody w wiązaniu pasa dobrze? kto ładniej zawiąże, będzie miał ładny węzełem, i takie same długości wasów dostanie puchar polski w noszeniu kimonka albo zróbmy zawody w wiązaniu butów. kto będzie miał ładniejszy węzełek ten dostanie puchar polski ok? rozumiesz o co mi chodzi w tych porównaniach?

[budo_druid]

no w boksie to chyba ostatnio faktycznie krzyzyki za kaske sa stawiane

[budo_druid]

co do kumite to ja ni wim, wolałbym się nie wypowiadać, nie czytałem dokładnie przepisow, rownie dobrze coś mogło mi umknąć
co do bunkai to złoże Ci propozycje: zróbmy zawody w wiązaniu pasa dobrze? kto ładniej zawiąże, będzie miał ładny węzełem, i takie same długości wasów dostanie puchar polski w noszeniu kimonka albo zróbmy zawody w wiązaniu butów. kto będzie miał ładniejszy węzełek ten dostanie puchar polski ok? rozumiesz o co mi chodzi w tych porównaniach?

Szczerze? Zupełnie nie rozumie
Predzej to porownanie przypisalbym samemu wykonywania kata choc i tak daleki jestem od tego

[budo_yuda]

pomyślmy logicznie. co to jest bunkai. bunaki to interpretacja pewnej sekwencji, ruchów z kata. bunkai jest wykonywany w pełnym kontakcie. i to ma boleć. natomiast co oni sobie wymyślili na zawodach. jak Twoim zdaniem będą to oceniać. wyjdzie sobie dwóch gostków na środek jeden zrobi atak drugi obrone z baaaardzo głośnym kiai i po sprawie. jak sadze bedzie oceniany stopień trudności bunkai (nie mylić ze skutecznością), szybkość, dynamika. i jak to coś nazwać bunkai???? nie wiem jak u Was ale u mnie jak się robi bunkai to po tym następuje zmiana partnera bo broniący się naprawdę się broni a potem jest kontra po której najczęściej przeciwnik ma kłopot ze splotem słonecznym (oddychaniem). kata owszem, jak najbardziej na zawody bo nie mają absolutnie nic wspólnego z realiami ulicznymi ale bunkai? nigdy w życiu. co do przykładu z wiązaniem pasachodziło mi o to że pas ma przytrzymywać kimono tak aby się nie rozsuwało natomiast w wiązaniu pasa na pewno nie chodzi o to aby był ładnie zawiązany ani o to żeby były takiej samej długości wąsy. pas nie ma ładnie wyglądać tylko ma przytrzymywac kimono. bunkai nie ma ładnie, efektownie wyglądać tylko być prosty i skuteczny.

[budo_mateusz wilk]

Coz, chyba masz racje, jakies to dziwne. Co innego, gdyby istnialy u Was dwuosobowe formy, jak to ma miejsce w niektorych stylach kung fu. Jesli zawody w bunkai wygladaja tak jak wyzej opisano, to faktycznie chyba mamy do czynienia z wysilona proba uczynienia zawodow z czegos, co w ogole nie jest kompetytywne, to tak jakby robic zawody kto ladniej zrobil drill z FMA lub ladniej zaaplikuje ruchy z manekina Ving Tsun na nieruchomym przeciwniku - przeciez wszystkie te elementy sa czysto szkoleniowe (dopiero teraz pojalem metafore z paskiem i sznurowkami).