shorin-ryu
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
102 odpowiedzi w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: shorin-ryu
Cześć
Pomyślałem sobie że mógłbym się przyłączyć do dyskusji o shorin ryu.
Byłem tam parę razy ćwiczyłem z nimi.
Powiem wam co mnie tam ciekawego spotkało.
W pewnym momencie jeden z nich chciał na mnie wymusić wypicie alkoholu.
Odmówiłem wiecie ja nie piję i nagle zrobiło się 11 na jednego chamska atmosferka.
To było jak pierwszy raz pojawiłem się w Pinczowie pierwsze chwile mojego tam pobytu.
Powiem wam że kiedyś ktoś mówił mi że w shorin ryu jest dużo nauczycieli i ze jest
tam atmosfera na poziomie. Ja tego poziomu nie widziałem a nawet wprost przeciwnie
z takimi ludźmi ja się nie bratam więc żadnego kolegowania nie było również i z mojej strony.
Wiecie nieraz widziałem alkohol i inne rzeczy w kuluarach w różnych sztukach walki jednak
pierwszy raz zdarzyło mi się żeby ktoś próbował na mnie wymusić picie alkoholu.
Tym shorin ryu się wyróżniło. Nie ukrywam że ta sytuacja była jednym z powodów mojej rezygnacji
z tego systemu znalazłem sobie miejsce gdzie indziej. Moim zdaniem sztuki walki nie muszą prowadzić
koniecznie do rynsztoka mogą się zajmować nimi ludzie którzy chcą normalnie żyć.
Nie muszę dodawać że moje złudzenia co do tego towarzystwa po prostu opadły.
Przyznam że byłem rozczarowany tym wszystkim bo byłem zainteresowany karate po to tam pojechałem.
Naiwniak ze mnie prawda?
Co do stylu to myślę że jest to wiecie karate jak karate mnie nie zachwyciło nie zafascynowało mnie.
Mam wrażenie że jest to po prostu stary styl. A o tym że to okinawskie i niby tradycyjne chamska atmosferka która ciągnęła się przez moje wszystkie tam przyjazdy pomogła mi szybko zapomnieć i pozbyć się wszelkich co do złudzeń.
Jednemu się to będzie podobać innemu mniej. Z mojego punktu widzenia wszystko idzie do przodu
i w sztukach walki tez następują przemiany szczególnie dziś kiedy jest tak duży dostęp i wszystko się miesza i zmienia.
Nie zawsze to co tradycyjne jest najlepsze. Jak spojrzymy na historię zachodniego boksu to dopiero w
pewnym momencie bokserzy zaczęli używać lewego prostego do wyprzedzania ciosów zamachowych.
Wcześniej nikt nie wpadł na taki pomysł i zaczął zmieniać się wtedy sposób walki.
Gdy mówimy o kobudo to ma to i swój urok jednak jeśli chcielibyście się nauczyć machać nunhaku jak bruce lee
ta tam się tego nie nauczycie bo na okinawie wygląda ono tak dwa kijki powiązane sznurkiem.
Generalni styl jak styl jednak tego towarzystwa z którym ja miałem do czynienia wam nie polecam.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Big Jacques Sandulescu poparł Royame
- Ponad rok temu
-
karate dla ludzi w kwiecie wieku:-)
- Ponad rok temu
-
bulwersacja egzaminem!!
- Ponad rok temu
-
Jestem nowy...
- Ponad rok temu
-
Goju Ryu- Pomerania Cup 14 III 2004
- Ponad rok temu
-
Oyama Karate i broń
- Ponad rok temu
-
Kyokushin Karate vs Wing Chun
- Ponad rok temu
-
sędziowanie - pytanie
- Ponad rok temu
-
Tomasz Najduch wystartuje w K-1
- Ponad rok temu
-
Czy SW które ćwiczycie mają wady?
- Ponad rok temu