[
mozna traktowac nawet smiertelnie powaznie. ale jak ktos po prostu nie ma kasy, to nawet od najwiekszego zapalu jej nie przybedzie....
eeee... pamietaj, że pieniadze to nie jedyny sposób "płacenia" za nauke. U nas np. były osoby które w trudnej sytuacji (brak lub utrata pracy, życiowe kłopoty etc) nie miały kasy na treningi ale przychodziły i mówiły, że np. moga pomóc w dystrybucji plakatów, pomalowąc dojo, lub wykonac dowolne prace na rzecz dojo. Także chcieć to móc. Zaden sensowny sensei jesli zobaczy zapał i zaangażowanie po twojej stronie nie powie "albo kasa, albo spadaj". Oczywiście pod warunkiem ze ilosc takich chętnych jest w rozsądnych granicach ijest z czego opołacic sale i co do gara włozyć :wink: