Mam takie pytanie do kolegów forumowiczów, bo wiem, że wielu jest z branży której bezpośrednio tyczy to zapytanie.
Powiedzmy że mam miejsce taka hipotetyczna sytuacja: grupa kolesi siedzi na ławce w powiedzmy parku a tu zajeżdrza radiowóz na rutynowe trzepanko i spisywanko. No i jeden z kolesi (zakłóżmy że w 100% niewinny żadnego czynu) odkrywa w sobie duszę biegacza i daje w długą. Prawdopodobnie funkcjonariusze podejmą pościg i go dorwą.
I tu pytanie takie: I co?? Kolo nic nie miał, trzeźwy tylko trochę zmęczony. Czy za to , że chciał "dogonić wiatr" mogą mu funkcjonariusze coś zrobić - pociągnąć do odpowiedzialności?? Czy tylko wpierdol i do domu??
Dzięki i czekam na riposty!!


POZDRO&RESPEKT