Strach !!!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie czytaj co on tam wypisuje o kravmadze pod zadnym pozorem
Nie - potrenuj kravkę z 3 lata, zostań instruktorem i dostań wp....l od pierwszego lepszego kick-boksera, thai-boksera, zapaśnika, BJJ-owca - lista długa...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dodam tylko jeszcze ze fajter z 3 letnim stazem w wymienionych przez ciebie sportach nie umie bronic sie przed nozem, palka czy bronia palna, 2-3 napastnikami na raz, na schodach, w samochodzie czy w tloku.
Wiesz co sądzę o obronie przed nożem, pałką i bronią palną? Sciema. 2-3 naraz - też -dobre. A różne lokalizacje - to nieprawda.
A konfrontacja - ehh i czego to ma dowieść? BTW: Zapytaj Krzysztofa S. z Kravki IKMP (ten z G5)...
Napisano Ponad rok temu
Ty masz background...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ps. czy moglbys nie rzucac polslowek i wyjasnic CO uwazasz za scieme w obronie przed narzedziami. jak rowniez co chciales powiedziec twierdzac ze tozne lokalizacje to nieprawda.
ps2. konfrontacja w moim zamysle mialaby udowodnic iz nieprawda jest ze instruktor z trzyletnim stazem w kravmadze dostanie becki od byle jakiego thaiboksera czy bjj. myslalem ze wyrazam sie dosyc jasno.
Napisano Ponad rok temu
tez wychodze z załozenia ze obrona przed nozem pistoletem i pałą to wiadomo jak sie konczy w wiekoszosci przypadków.
nie powielajmy schematycznej dyskusji.
plusem zasadniczym bjj czy thai czy czegokolwiek co Mr.Combat wymieni bedzei chociazby fakt ze tam trening nie odbywa sie dwa razy po 1.5 ale raczej troche czesciej.
Yak śadze ze wiekszosc kraverów(oczywiscie zalezy od intensywnosci treningów, ale m,ówimy o zwykłej sekcji) siądzie kondycyjnie podczas walki z fighterm z innej dyscypliny przygotowanym do walk na rundy chociazby, czy z takim ktory na worku robi sobie treningi.
dyskutując o zachowaniach podswiadomych przy wykorzystaniu przedmiotów pod ręką, stawiam na kravera definitywnie(chyba ze trafi sie wyjątkowo tępa jednostka).
mimo ze jestem za kravmagą całym sercem to nie jestem nim za kraverami, którzy idąc prostym kraverskim rozumowaniem powinni sie oduczyc słowa "napewno":)
Yak nie bije do Ciebie, bo ty go nie uzywasz i mówisz w jasny sposób:)
mimo wszystko powiem tak. nie trenuje samej kravki.
i wolałbym spotkac na drodze kravera po dwóch latach w naszych sekcjach niz kolesia bo thai tez po dwóch latach....
bez zadnego napewno
Napisano Ponad rok temu
nie wiem co jest w tym dziwnego ze wielu instruktorow ma podstawy gdzie indziej....
Ooo - to niezmiernie ważne! W stylach / systemach bazowych jest to mniej istotne - w stylach / systemach nie-bazowych - jest to bardzo istotne.
po pierwsze kravmaga w polsce jest raczej mlodym systemem wiec duzo ludzi sie do niej przeprowadzilo z innych, po drugie kravmaga wlasnie jest systemem eklektycznym. zapozycza wiele z innych sw.
Młody system - no cóż - fakt - poczekajmy 10 lat
Zapozycza - ale nie szkoli w żadnej dziedzinie jak trzeba. Wierzysz, że to wystarcza. Ja nie. Znajomy chodzi około 3 lat na kravkę - wiesz - jakoś myśli o przeprowadzce na Muay Thai.
Odwrotna sytuacja była gdy chodziłem na TKD i on zachęcił mnie do trenowania KM ("lepsze, skuteczniejsze etc." - no cóż - były walki - były - skuteczniejsze? - zapomnij).
rozumiem ze ty wolisz ze twoj instruktor od tb cwiczyl wylacznie tb, niz jakby mial rowniez praktyke powiedzmy w judo czy zapasach? hm...bez sensu.
Mój instruktor (notabene: chodzę na Muay Thai) - trenował Karate. Trener TKD z sekcji w której ćwiczyłem - ma background w Kick Boxingu (wysoko zaszedł w Kicku i w TKD).
TO JEST OK. Obojętne co by trenowali (no, może nie całkiem - w Kicku i Thaiu szybsze postępy niż w TKD, Karate - zależy jakim - oczywiście, u kogo treningi, jaki trenujący etc.) - wynieśli by PEWIEN STANDARD: garda, obicie, timing, dobre umiejętności kopania, uderzania. Tego by NIE WYNIESLI z KM. Gdyby gość trenował tylko KM (nie, NIE musiałby mi tego nawet mówić) - byłoby to prawdp. możliwe do zauważenia (brak dynamiki, techniki etc.)
Ale zauważ drobny fakt. Przez 3 lata w SW skupiasz się na jednej dziedzinie. Opanowujesz ją dobrze. Nie - wszystko na chybił trafił - tu wyrwał z grapplingu, tam wyrwał z uderzanych- to jako tako - tamto lepiej, to gorzej. Nie bez kozery trenujący BJJ śmieją z parteru w KM. ("Parter?") Trenujący uderzane - dziwią się patrząc na kopnięcia i uderzenia.
ZAMIAST 1000 zbędnych rzeczy jak w Krav maga:
Często atakują cię nożem, kijem, butelką, pałką, po 3, po 4 - walczysz w tłumie, na schodach, w pociągu i w wąskich przejściach?
Wiesz, obserwuję tych co trenują 5 (słownie: pięć miesięcy) Muay Thai - dobre postępy. Pomyśl - co będzie po 3 latach...
powiedz co wlasciwie starasz sie udowodnic? ze system nauczany tak powszechnie i aprobowany przez wiele instytucji publicznych jest o kant dupy potluc? pff...ale bez sens.
Ryszard Murat - szanowany. Przedstawiciel federacji wschodnich sztuk walki! Wow! Aprobowany? I co z tego?
ps. czy moglbys nie rzucac polslowek i wyjasnic CO uwazasz za scieme w obronie przed narzedziami.
Nie ma skutecznej obrony przed nożem -zgoda? Jest to co najmniej niezwykle trudne. Sprawdź to w 5 minut - wiesz jak (daj atrapę lamerowi i niech atakuje). Poza tym często zdarzają się takie ataki? Niezwykle rzadko (chyba że ... - argumenty Yaka). Warto? STRATA CZASU.
jak rowniez co chciales powiedziec twierdzac ze tozne lokalizacje to nieprawda.
Jestem przekonany że goście trenujący konkretnie poradzą sobie na schodach, w windzie etc. To nie robi dużej różnicy. Naprawdę.
Niedługo zaczną się pojawiać argumenty - że KM nie jest do "klatek" (wiesz - turnieje z ograniczonymi regułami) - bo tam jest otwarta przestrzeń - a tu trzeba by mieć windy, przejścia, schody etc.
ps2. konfrontacja w moim zamysle mialaby udowodnic iz nieprawda jest ze instruktor z trzyletnim stazem w kravmadze dostanie becki od byle jakiego thaiboksera czy bjj. myslalem ze wyrazam sie dosyc jasno.
Hmm - przesadziłem - może nie byle jakiego . Jednak zauważ: osoby które długo siedzą w danej, konkretnej - SW - reprezentują solidny poziom. Słabi odpadają.
Napisano Ponad rok temu
sądze ze to kolejne generalizowanie instrukotor dostanie, czy nie dostanie.
cóż wiadomo samo instruktorstwo z nikogo mistrza nie zrobiło.
jezeli chodzi o obrone przed bronią fakt jest jeden. technika to jedno, a szczescie to jedno.
bo wiadomo po co jest bron i jak sie jej uzywa.
nagle i szybko.
i chocby moja technika bvyła równie "nagle i szybko" to jest o kant dupy potłuc jezeli sie spóźnie i pojde schematem....
schematem. schematem ktorego nie powinno byc w KM, a jest ich coraz wiecej, gdyz wielu instruktoró IMHO zapomina ze styl jest dla człowieka a nie człowiek dla stylu.
i zamiast dla kazdego znalezc to do czego ma predyspozycje, ustanawia ogólne postepowanie, które sprawdza sie będą c pakerem dwa na dwa a nie sprawdza sie będąc ciut mniejszym....
aczkolweiek stawianie osoby "pierwszy lepszy po bjj czy thai" nie jest rozsądnym mowieniem.
i Yak i Combat swoje cwiczycie. wiec czemu non stop jeden z was wciaz wychodzi z załozenia "napewno"??
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Combat a po co ma pytac Sawickiego
Ano zapytać o 2002 rok - jak to jego ulubieniec (po jakoś 3 latach treningu KM, wcześniej jakieś wioślarstwo czy coś) dostał w....l ode mnie. (Yak: "to absolutnie nic nie udowadania, absolutnie!!!"). I to bez większego trudu. Zresztą - widziało to duużo osób. Kto kojarzy seminarium - ten wie.
Poza tym zapytać instruktora KM który został znokautowany rzutem przez zapaśnika- nie potwierdzone - prawdopodobne. Wiadomo - będą się wypierać etc.
Zobaczyć statystyki walk BJJ - KM 10:0 (poszukać w dziale BJJ).
Napisano Ponad rok temu
w kazdej sekcji trafiaja sie ludzie "jestes bo płacisz"
a jezeli chodzi o zapasnika...cos o tym wiem:)
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
ale jezeli chodzi o ucznia po 3 latach km. to nie ma sie co dziwic w kazdej sekcji trafiaja sie ludzie "jestes bo płacisz"
To był gość przywieziony żeby powymiatać i zdołować miejscowych! To był gość "nie spieprz tego - ludzie patrzą" innymi słowy: wybrany. Nie sądzę by przywoził cieniasa... Wiesz pokazówa to pokazówa.
a jezeli chodzi o zapasnika...cos o tym wiem:)
pozdrawiam
Chętnie posłucham (nie dlatego, że KM tylko z czystej ciekawości).
Napisano Ponad rok temu
rzeczywiscie był.....
tak wysoki ze hooohoooo.
n"no to grupa dusimy dusimy!bardzo łądnie grupa" "a za tydzien pokaze wam takie duszenie"
grupa "woooow musze przyjsc zaajebiscie"
szopka:)
Napisano Ponad rok temu
Wyobraźmy sobie dwóch facetów o jednakowych warunkach psychofizycznych, jednakowej motywacji i jednakowej determinacji by wygrać. Jeden ćwiczy kravkę, drugi kickboxing, jednakowo długo, z jednakowym zaangażowaniem, pod okiem kompetentnych instruktorów.
Po jakimś czasie mają walczyć ze sobą. Kto ma większe szanse na wygraną?
Stawiam na kick boxera.
Dlaczego?
Bo kickbokser przez cały czas trenuje tylko jak szybko, celnie i mocno trafić znajdujacego się przed nim przeciwnika, jednocześnie nie dając mu się trafić. Kraver poza tymi umiejętnosciami trenuje jak walczyć z kilkoma przeciwnikami, jak mieć oczy z tyłu głowy, jak używać improwizowanej broni, jak się bronić w trudnych warunkach, jak uciekać, jak bronić się przed atakiem bronią, uchwytami, duszeniem, walkę w parterze itp. Tak więc mniej czasu niz kickbokser może poświęcić na doskonalenie umiejetności kopania, uderzania i obron przed nimi.
A teraz wyobraźmy sobie, że kazdy z nich znajdzie się w sytuacji walki ulicznej lub knajpianej. Kto teraz bedzie mał większe szanse?
Stawiam na kravera.
Dlaczego?
Bo kickbokser przez cały czas trenuje tylko jak szybko, celnie i mocno trafić znajdujacego się przed nim przeciwnika, jednocześnie nie dajac mu się trafić. Kraver poza tymi umiejętnosciami trenuje jak walczyć z kilkoma przeciwnikami, jak mieć oczy z tyłu głowy, jak uzywać improwizowanej broni, jak się bronić w trudnych warunkach, jak uciekać, jak bronić się przed atakiem bronią, uchwytami, duszeniem, walkę w parterze itp. Tak więc uczy się umiejetnosci, które zwiększają jego szanse na przetrwanie w sytuacji knajpiano/ulicznej.
Co o tym sadzicie? Combat? Shaft? Yak?
Pozdrawiam, Thufir
Napisano Ponad rok temu
zycie pokazało co moze zrobic TKdowiec w knajpie w mikołajkach. on kontra 30 jeden po drugim.
ale wreszcie przejawy rozsądku na tym forum:)
sądze ze chłopaki tez zgodzą się z tym ze w drugiej sytuacji jednak kickboxer miałby cos do zrobienia...
athaiowiec to juz wogóle:)
pozdrawiam
miło poczytac cos na poziomie:)
Napisano Ponad rok temu
nie wiem co jest w tym dziwnego ze wielu instruktorow ma podstawy gdzie indziej....
Ooo - to niezmiernie ważne! W stylach / systemach bazowych jest to mniej istotne - w stylach / systemach nie-bazowych - jest to bardzo istotne.po pierwsze kravmaga w polsce jest raczej mlodym systemem wiec duzo ludzi sie do niej przeprowadzilo z innych, po drugie kravmaga wlasnie jest systemem eklektycznym. zapozycza wiele z innych sw.
Młody system - no cóż - fakt - poczekajmy 10 lat
Zapozycza - ale nie szkoli w żadnej dziedzinie jak trzeba. Wierzysz, że to wystarcza. Ja nie. Znajomy chodzi około 3 lat na kravkę - wiesz - jakoś myśli o przeprowadzce na Muay Thai.
Odwrotna sytuacja była gdy chodziłem na TKD i on zachęcił mnie do trenowania KM ("lepsze, skuteczniejsze etc." - no cóż - były walki - były - skuteczniejsze? - zapomnij).rozumiem ze ty wolisz ze twoj instruktor od tb cwiczyl wylacznie tb, niz jakby mial rowniez praktyke powiedzmy w judo czy zapasach? hm...bez sensu.
Mój instruktor (notabene: chodzę na Muay Thai) - trenował Karate. Trener TKD z sekcji w której ćwiczyłem - ma background w Kick Boxingu (wysoko zaszedł w Kicku i w TKD).
TO JEST OK. Obojętne co by trenowali (no, może nie całkiem - w Kicku i Thaiu szybsze postępy niż w TKD, Karate - zależy jakim - oczywiście, u kogo treningi, jaki trenujący etc.) - wynieśli by PEWIEN STANDARD: garda, obicie, timing, dobre umiejętności kopania, uderzania. Tego by NIE WYNIESLI z KM. Gdyby gość trenował tylko KM (nie, NIE musiałby mi tego nawet mówić) - byłoby to prawdp. możliwe do zauważenia (brak dynamiki, techniki etc.)
Ale zauważ drobny fakt. Przez 3 lata w SW skupiasz się na jednej dziedzinie. Opanowujesz ją dobrze. Nie - wszystko na chybił trafił - tu wyrwał z grapplingu, tam wyrwał z uderzanych- to jako tako - tamto lepiej, to gorzej. Nie bez kozery trenujący BJJ śmieją z parteru w KM. ("Parter?") Trenujący uderzane - dziwią się patrząc na kopnięcia i uderzenia.
ZAMIAST 1000 zbędnych rzeczy jak w Krav maga:
Często atakują cię nożem, kijem, butelką, pałką, po 3, po 4 - walczysz w tłumie, na schodach, w pociągu i w wąskich przejściach?
Wiesz, obserwuję tych co trenują 5 (słownie: pięć miesięcy) Muay Thai - dobre postępy. Pomyśl - co będzie po 3 latach...powiedz co wlasciwie starasz sie udowodnic? ze system nauczany tak powszechnie i aprobowany przez wiele instytucji publicznych jest o kant dupy potluc? pff...ale bez sens.
Ryszard Murat - szanowany. Przedstawiciel federacji wschodnich sztuk walki! Wow! Aprobowany? I co z tego?ps. czy moglbys nie rzucac polslowek i wyjasnic CO uwazasz za scieme w obronie przed narzedziami.
Nie ma skutecznej obrony przed nożem -zgoda? Jest to co najmniej niezwykle trudne. Sprawdź to w 5 minut - wiesz jak (daj atrapę lamerowi i niech atakuje). Poza tym często zdarzają się takie ataki? Niezwykle rzadko (chyba że ... - argumenty Yaka). Warto? STRATA CZASU.jak rowniez co chciales powiedziec twierdzac ze tozne lokalizacje to nieprawda.
Jestem przekonany że goście trenujący konkretnie poradzą sobie na schodach, w windzie etc. To nie robi dużej różnicy. Naprawdę.
Niedługo zaczną się pojawiać argumenty - że KM nie jest do "klatek" (wiesz - turnieje z ograniczonymi regułami) - bo tam jest otwarta przestrzeń - a tu trzeba by mieć windy, przejścia, schody etc.ps2. konfrontacja w moim zamysle mialaby udowodnic iz nieprawda jest ze instruktor z trzyletnim stazem w kravmadze dostanie becki od byle jakiego thaiboksera czy bjj. myslalem ze wyrazam sie dosyc jasno.
Hmm - przesadziłem - może nie byle jakiego . Jednak zauważ: osoby które długo siedzą w danej, konkretnej - SW - reprezentują solidny poziom. Słabi odpadają.
sorry ale bede zlosliwy, czy ty combat jestes trzezwy? bo bez kitu ale to co piszesz to wyglada na jakis przypadkowy zlepek slow... wydaje mi sie ze w miare jasno potrafie stawiac pytania i tezy, jednak nie bardzo rozumiem twoje odpowiedzi i kontrargumenty... i bardzo cie prosze nie dziel tak postow bo teraz za bardzo nie mam jak odpisac zeby nie stracic na czytelnosci...
a wiec: ja cie pytam co jest dziwnego
ty mi na to ze cos jest wazne. swietnie. jest wazne. ale pytanie bylo inne. co jest dziwnego nie rozumiem jak to jest ze skoro twojemu trenerowi pomaga wczesniejsze doswiadczenie i wszystko jest ok, to trener kravmagi ma z tego zrezygnowac...czemu?
dalej: otoz na kravmadze SIE UCZY walki w roznych dziwnych miejscach. moze i ktos sobie z tym poradzi ale kraver za pomoca WYUCZONYCH technik na pewno wykozysta otoczenie duzo lepiej. cos na zasadzie jak bokser wykozystuje liny. czaisz? na kravmadze sie uczy obrony przed narzedziami, orac co moze jest nawet wazniejsze, uzywania narzedzi. ja nie chce wdawac sie w dyskusje na temat obrony przed nozem. wiem ze na bejzbola mialbym duze szanse bo to sprawdzalem z kumplem. na noz raczej nie, ale na pewno wieksze niz ty po swoich treningach (li tylko). co do czestotliwosci roznych napadow to nawet jak masz racje (ja nie sprawdzalem, a ty?) to podejrzewam ze zupelnie inna statystyka dotyczy napadow ktore zakonczyly sie tragicznie. coz z tego ze napadna mnie 15 razy i ich skopie zamiast tracic drobiniaki z kieszeni jak szestnasty zabija mnie pala? wedlug mnie warto sie orientowac co nalezy probowac robic przy uzbrojonym przeciwniku. tylko zeby mi nikt nie wyskakiwal z kravdziobem to powiem ze podstawowe zalozenie jest takie zeby sie uzbroic samemu. dalej: walka w tlumie to wszelkiego rodzaju duskoteki wesela, koncerty, napady band drechow na ciebie i kumpli...wbrew pozorom jest tego na tyle duzo zeby sie o tym pouczyc.
co do kravmagi w klatkach to mimo iz nie jest to sw tylko samoobrona i klatka jest wybitnie nie kravmagovym srodowiskiem ktore ogranicza (i to bynakmniej nie siatka) mozliwosci walki do akceptowalnych przez konwencje, to powiem tyle ze jakis tam typ z kravmagi costam wygrywal. spragnionych szczegolow odsylam na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jeszcze raz niestety bede musial podkreslic podstawowa roznice pomiedzy mt a kv. otoz kv nie jest sportem. jest samoobrona. uczy sie bronic przed napadem. i robi to od mt skutecznie. a to ze mt uczy skuteczniej sie np. boksowac to zupelnie inna historia. to tyle.
shaft: intensywnosc treningow to przeciez twoja sprawa. cwiczysz ile chcesz. no, moze tylko tyle ze zbyt czeste treningi kravmagi ograniczaja siniaki
ps muay thay to nie jest po polsku czasem tajski boks? (tb)
Napisano Ponad rok temu
sorry ale bede zlosliwy, czy ty combat jestes trzezwy? bo bez kitu ale to co piszesz to wyglada na jakis przypadkowy zlepek slow...
Wow! Ja sobie z czymś ciężko poradzić i wysuwam racjonalne argumenty- to najprostsza obrona.
a wiec: ja cie pytam co jest dziwnego
TO JEST DZIWNE. KM nie nauczy nawet w 30% tego co w sekcjach. Rozumiesz?!
To może być dowód na słabość szkolenia w KM!
W sekcjach MT, KICKA czy innych jak jesteś słaby - raczej nie zostaniesz trenerem, w KM płacisz i NIKT cię nie wyrzuci ("my lubimy kasę"). Co więcej - możesz zostać instuktorem... 8O
i wszystko jest ok, to trener kravmagi ma z tego zrezygnowac...czemu?
Grochem o ścianę!
KICK BOKSER, THAI BOKSER - obojętne; potrenują długo: mają umiejętności i poziom. Jak by ktoś trenował TYLKO I WYŁACZNIE KM - to NIGDY nie będzie tak wyszkolony. Będzie kaleczył uderzenia.
Wniosek: szkolenie KM jest niewłaściwe.
jeszcze raz niestety bede musial podkreslic podstawowa roznice pomiedzy mt a kv. otoz kv nie jest sportem. jest samoobrona. uczy sie bronic przed napadem. i robi to od mt skutecznie. a to ze mt uczy skuteczniej sie np. boksowac to zupelnie inna historia. to tyle.?
Gadki że to sport - są przegadane. W walce to nic nie zmienia. Jak coś nie działa w full contactowej walce - to znaczy, że jest GORSZE.
MT jest lepsze. Uczy lepiej, daje solidniejsze podstawy, można to uzupełnić np. KM.
KM nauczy za mało, źle, z błędami, bez pojęcia.
Dobra - i tak nie przekonam bo wybrałeś KM na wieki, wieków...
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nie umiem sie bic, trenuje sztuke walki
- Ponad rok temu
-
Napad
- Ponad rok temu
-
Nunchaku vs nóz
- Ponad rok temu
-
Panowie i Panie - potrzebna wasza opinia :|
- Ponad rok temu
-
solówka ;] -video-
- Ponad rok temu
-
Czy odkąd ćwiczycie SW, czujecie się bespieczniej na ulicy?
- Ponad rok temu
-
Zasady usuwania postow na przykladzie.
- Ponad rok temu
-
Sytacja w busie
- Ponad rok temu
-
Niesmialosc a ulica
- Ponad rok temu
-
Taksowki dla kobiet w Warszawie
- Ponad rok temu