188 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jusi]

Nie wierzę, że piszesz serio!

Serio,serio.. (by Shrek)

Aiki co Ty tak z tym Shrekiem :wink:

[budo_thaala]

Powiem szczerze, że nie wiem co mam myśleć o takiej dyskusji. Z wieloma poglądami się niezgodzę a z wieloma owszem. Ot choćby: ja też nie lubię ćwiczyć z dziewczynami. Są najczęściej zbyt delikatne.
Lubię ćwiczyć z facetami i bardzo nie lubię stosowania wobec mnie taryfy ulgowej, chyba, że wynika to np. z bardzo dużej różnicy mas (przykładowo moje 55 kontra 100 kg).
Jeżeli spartolę technikę to chcę o tym wiedzieć i muszę poczuć gdzie zrobiłam błąd. A takie bajanie, że kobiety się do tego nie nadają to można zachować dla siebie.

Każdy ćwiczy z innych powodów. Nawet jeżeli kobieta zdecyduje się na ćwiczenie Aikido to nie powinniście zabraniać ani tym bardziej odbierać tego na co niejednokrotnie bardzo ciężko pracuje.
A takie gadanie, że baby nie powinny bo to, bo tamto, bo siamto... Sorry, ale świadczą jedynie o kompletnym braku zrozumienia (żeby nie powiedzieć, że o głupocie).

[budo_aiki]

bo generalnie MA nie sa dla kobiet , ale są wyjatki

[budo_przemek]

uffff Aiki.... ale mnie przestaszyłes tą fotką...
a swoja droga nie ma to jak subtelne, delikatne, uwodzicielskie i sexy kobietki - kokietki, z kuszacym, zniewalajacym i uwodzicielskim uśmiechem .... (patrz fotka...)

[budo_kada]

w tej chwili z dzika rozkoszą znalazłabym się na miejscu tej subtelnej, delikatnej, uwodzicielskiej i sexy kobietki ze zdjęcia powyżej :twisted:

[budo_thaala]

Sado-maso?? :wink:

"Zaprawdę ci którzy rozwiązują swe sprawy za pomocą siły fizycznej nie zasługują na szacunek..."

[budo_maragda]

Pewnemu gatunkowi panow cwiczacych SW nigdy nie dogodzisz... :?
Jak jestes delikatna i subtelna :? "idz babo szydelkowac,a nie na mate",jak potrafisz im przypieprzyc "toz to mutant jakis nie kobieta"

[budo_thaala]

Przecież to jest oczywiste podejście do życia.
I jakie proste i nieskomplikowane... :wink:
A druga rzecz: rzadko trafia się kobieta, która faktycznie nadaje się do uprawiania SW (z trudem przechodzi mi to przez gardło, ale niestety jest to prawda).
Chociaż nie lubię ćwiczyć z dziewczynami to nie unikam tego. po prostu biorę (naprawdę dużą) poprawkę na egzemplarz z którym ćwiczę (za wyjątkiem Sylwi, bo wtedy obie szalejemy... :wink: )

[budo_maragda]

Te,ktore sie nadaja, niestety raczej nie cwicza aikido ...

[budo_thaala]

A uzasadnij mi dlaczego. Czyżby Aikido było gorsze? Każdy trenuje to co lubi i to co mu pasuje. Jeżeli ćwiczę Aikido wcale nie musi to oznaczać fanatycznego oddania się tej sztuce walki. Nie twierdzę, że jest super-hiper itp. O tym decydują ludzie, którzy ćwiczą. Ale są tacy (takie) którym ewidentnie pasuje ta SW i sprawdzają się w niej

[budo_maya]

ja tam, nie zaliczam się na pewno do kobiet- wojowniczek, nie sprawdziłam się w taekwondo ani w karate, aikido też idzie jak krew z nosa (no niech tam, w końcu to początki :wink: ), chociaż mam dziką satysfakcję, gdy uda mi się bez podkładania się położyć większego od siebie chłopa :twisted:

Pewnemu gatunkowi panow cwiczacych SW nigdy nie dogodzisz... :?
Jak jestes delikatna i subtelna :? "idz babo szydelkowac,a nie na mate",jak potrafisz im przypieprzyc "toz to mutant jakis nie kobieta"

no więc właśnie, ten stereotyp króluje a przecież powiedzmy sobie szczerze, że faceci też są hm, hm czasem na tej macie śmieszni, miną i posturą chcą nadrabiać i wmawiać kobietom, że ich miejsce tylko w kuchni (no, kij w mrowisko wsadzony, tylko czekać aż jacyś wielcy wojownicy dadzą mi popalić za ten tekst przestraszony , ale pies ich drapał :twisted: )

Sado-maso??

jak już to sado-macho

[budo_wingman]

A tak w ogóle to co to znaczy kobieta wojowniczka? Ja mam taką sąsiadkę, która tylko siata jutsu i gar do trenuje, ale niejednego wojownika by pogoniła :wink: :wink:

[budo_thaala]

Na temat wojowników już swoją opinię wyraziłam (patrz temat: mężczyzna -wojownik) i nie chce mi się pisać jeszcze raz tego samego.
A co do kobiet: niektóre faktycznie się nie nadają (z najróżniejszych przyczyn) ale niektóre dobrze się czują w SW i nawet czasem coś wyjdzie... :twisted:

[budo_wingman]

Kobiety są bardzo zacięte w tym co robią, a szczególnie kiedy stają w szranki z facetami. NIe na darmo w podręcznikach służb specjalnych jest powiedziane, że kiedy w ekipie terrorystów jest kobita należy ją bezwzględnie wyeliminować (czytaj killim) jako pierwszą :wink:

[budo_thaala]

Aleś ty czarujący... :wink:
Ale prawdą jest to, że wielu facetów podczas treningu z kobietą stara się (niejednokrotnie) na siłę udowodnić, że "baby się do Aikido nie nadają". I przepraszam bardzo co ja niby mam zrobić w takiej sytuacji??? Przecież nie dam się poobijać tylko dlatego, że facet musi podbudować własne EGO...
Nie wyżywam się (broń Boże!!!), ale w stanowczy sposób zdarza mi się udowodnić, że z takim zachowaniem to nie do mnie... :twisted:

[budo_wingman]

A czy oni się nadają :wink:

[budo_thaala]

Zdarza się :wink:

[budo_maya]

Kobiety są bardzo zacięte w tym co robią, a szczególnie kiedy stają w szranki z facetami. NIe na darmo w podręcznikach służb specjalnych jest powiedziane, że kiedy w ekipie terrorystów jest kobita należy ją bezwzględnie wyeliminować (czytaj killim) jako pierwszą :wink:

zgadza się. podobno jest tak dlatego, że kobieta naturalnie dąży do władzy i pozornie szara myszka, asystentka szefa itp itd jest najczęściej szefem organizacji. czy to znaczy, że jest wojowniczką? może po prostu chce mieć zawsze ostatnie zdanie? :wink: :twisted: tak czy inaczej, czy to się podoba komuś czy nie, może być groźna.

[budo_maragda]

A uzasadnij mi dlaczego. Czyżby Aikido było gorsze? Każdy trenuje to co lubi i to co mu pasuje. Jeżeli ćwiczę Aikido wcale nie musi to oznaczać fanatycznego oddania się tej sztuce walki. Nie twierdzę, że jest super-hiper itp. O tym decydują ludzie, którzy ćwiczą. Ale są tacy (takie) którym ewidentnie pasuje ta SW i sprawdzają się w niej

Juz uzasadniam:jesli dziewczyna ma naprawde uzdolnienia do walki,to predzej czy pozniej zacznie sie w aikido dusic. Bo jaka to walka,jesli nie ma wymiany technik ani sparingow?Czy chocby uderzen i kopniec?

Jesli ktos ma odpowiedni potencjal,bedzie chcial sie SPRAWDZAC W WALCE w ogole , a nie tylko w ramach klubu aikido.

[budo_aiki]

predzej czy pozniej poczuje palec bozy i wyjdzie za maz i bedzie miec dzieci.