Skocz do zawartości


Zdjęcie

Mokuso...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

budo_ogami itto
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dalekie zadupiaste południe

Napisano Ponad rok temu

Mokuso...
Witam wszystkich Forumowiczów :)

Od dłuższego czasu czytam Wasze posty i zdecydowałem że i ja dorzucę swoje parę groszy... W końcu nie na co dzień można się wypowiadać w tak zacnym towarzystwie :) poklon

Ok, ad rem. Dawno dawno temu czytałem książkę J. Miłkowskiego o sztukach walki (nie pamiętam tytułu). Pisze w niej że np. karatecy podczas medytacji przed i po treningu wyobrażają sobie pewne "sytuacje", co ma im pomóc w skupieniu, hartowaniu siły ducha i woli walki (coś w tym stylu). Np. podczas mokuso przed trenigiem taki gość wyobraża sobie że wspina się na wysoką skałę, prawie niemożliwą do zdobycia, goni ostatkiem sił i ogólnie rzecz biorąc jest ciężko - a po treningu wyciszając się wie że góra go nie pokonała, może się wspinać dalej, dał radę, itp.

Co o tym sądzicie? Czy takie scenki "wyświetlone" w umyśle mogą być w czymkolwiek pomocne? A jeśli tak to co powinien sobie wyobrażać taki aikidoka jak ja? :?: (Szczerze mówiąc to po morderczym treningu marzę tylko o zimnym piwku albo wizycie w saunie - a najlepiej jedno i drugie :) ) Czy korzystacie z takich "technik"?
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Można sobie wyobrazić dżakuzi pełne napalonych lasek i tak mało czasu że to prawie nie do wykonania? :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl:
  • 0

budo_socjon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Zwykły pseudo- medytacyjny bajer. Zupełnie nieprzydatny i przereklamowany. Radzę nie tracić czsu na takie rzeczy.
  • 0

budo_kada
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Tak, tak, mnie osobiście wizja tego jakuzi nie bardzo, może jakieś inne propozycje? :D
  • 0

budo_ogami itto
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 52 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dalekie zadupiaste południe

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Można sobie wyobrazić dżakuzi pełne napalonych lasek i tak mało czasu że to prawie nie do wykonania? :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl: :rofl:


Już mi się zaczyna podobać :D Tylko gorzej jak się rozmarzę i na treningu nie zauważę jakiegoś yokomena nadciągającego z prędkością dźwięku... 8O
  • 0

budo_łabędź
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2100 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Swanderful country :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Temat mimo wesołych skojarzeń wcale nie jest taki głupi ( brawo nowa, świeża krew na forum) :) .No bo tak zupełnie poważnie, jakie instrukcje w tym momencie dają wam trenerzy?? Czemu to ma słuzyć? Jak prawidłowo ten moment wykorzystać?? :idea: :idea: :idea:
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Temat mimo wesołych skojarzeń wcale nie jest taki głupi ( brawo nowa, świeża krew na forum) :) .No bo tak zupełnie poważnie, jakie instrukcje w tym momencie dają wam trenerzy?? Czemu to ma słuzyć? Jak prawidłowo ten moment wykorzystać?? :idea: :idea: :idea:


Hmmmmm jak do tej pory nie pamiętam żadnych instrukcji. Ztego co udało mi się znaleźć i przeczytać to ma to słuzyć rozwojowi naszego "hara"
czyli centrum, które jak wiadomo w Aikido jest bardzo ważne. Samo ćwiczenie powinno zacząć się od wyciszenia a później słuzyć wprowadzeniu procesu prawdłowego oddychania, zaś medytacja jest ostatnim stadium. Ale to juz po osiągnięciu zjednoczenia z kosmosem ;) .
To co zalecają np. "Aikido i dynamiczna sfera", odnosi się do samego oddychania. By prawidłowo przeprowadzić ten proces mamy sobie mianowicie przy wdechu, wyobraźić że wciągamy nosem cienką srebrna nić która układa się w naszym centrum przy wydechu zaś proces odwrotny. Ogólnie chodzi o to żeby proces miał jednostajny i powtarzalny charakter. Coś podobnego widziałem w książcę o jodze, gdzie zalecano oddychanie relaksujące w rytmie 4-2-4-2. Czyli Cztery sekundy na wdech cztery na wydech, i dwie fazy dwusekundowe na bezdechu. Ale to było dla początkujących.
Co do samego ćwiczenia to u nas w dojo nie ma na nie czasu i przybiera bardzo króciutką i niczemu nie służąca formę. Której nie da się jednak pominąć bo w końcu tak nakazuje tradycja. Natomiast każdy sam może praktykowac w domu, czy gdzieś w odosobnieniu.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Hmmmmm jak do tej pory nie pamiętam żadnych instrukcji.


Hmmm... Jak do tej pory słyszałem jak sensei mówi o tym na grupie początkującej wiele razy. Gdzie byłeś w tym czasie?
  • 0

budo_gambit
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:bardzo dziki wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Napisałem ze nie pamietam a nie że nie było.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Nigdy o zadnych scenkach nie slyszalem, zeby ktos opowiadal.
Na ostatnim stazu z Tamura sensei, sensei opisywal jak nalezy oddychac. Kto cwiczy z nim to wie, kto nie cwiczy, niech zacznie - to sie dowie :wink:

ok, maly opis: wdychamy przez nos, wdech "splywa" na dol, ponizej pepka, potem po kregoslupie "wspina sie" do czaszki, i stamtad wedruje do gardla, wydycha sie ustami.
To jedyna technika wizualizacji z ktora sie spotkalem.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

ok, maly opis: wdychamy przez nos, wdech "splywa" na dol, ponizej pepka, potem po kregoslupie "wspina sie" do czaszki, i stamtad wedruje do gardla, wydycha sie ustami.
To jedyna technika wizualizacji z ktora sie spotkalem.


Jednym słowem wdech przez nos, wydech przez usta, a oddychamy jak niemowlak, przeponą nie mięśniami klatki. Wszystko sprowadza się do mechaniki ciała.
  • 0

budo_sepulka
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 239 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z mojego pokoju

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Tez czytalem ta ksiazke. Jej tytul to "Sztuki i sporty walki Dalekiego Wschodu".

A wyobrazanie sobie czegokolwiek przy mokuso to sciema.
  • 0

budo_socjon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Całe mokuso to ściema. Ot, element tradycji, bajerek i wszystko.
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
Ja osobiście wypytałem o nurtujące mnie aspekty mistrza Kaisena, opata klasztoru Shei-Sho-Ji na seminarium Zen. Wg. mnie nie jest to bajerek, a wręcz przeciwnie bardzo istotny element.
  • 0

budo_soma
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 596 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Całe mokuso to ściema. Ot, element tradycji, bajerek i wszystko.

U mnie w dojo , na początku treningu , mokuso poprzedza ćwiczenia oddechowe. Podobnie jest na zakończenie , z tym , że kolejnośc się zmienia . Ja , w czasie mokuso , staram się ustawić rytm oddechu a to potem pomaga w kokyu i w dalszym treningu .
  • 0

budo_socjon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 268 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Ja osobiście wypytałem o nurtujące mnie aspekty mistrza Kaisena, opata klasztoru Shei-Sho-Ji na seminarium Zen. Wg. mnie nie jest to bajerek, a wręcz przeciwnie bardzo istotny element.


Szkoda, że byłeś tylko na seminarium, a nie na session. Gdybyś posiedział uczciwie choć parę godzin, to sam poczułbyś, że mokuso przed treningami MA, to ledwie pozorowanie medytacji. Oczywiście mogłoby być czymś więcej, ale w praktyce nie jest
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

Szkoda, że byłeś tylko na seminarium, a nie na session. Gdybyś posiedział uczciwie choć parę godzin,


Więc sugerujesz ze robie coś nieuczciwie :]
Wierz mi że wiem jak smakuje siedzenie parę godzin, nie jest to jednak to co chciałbym robić.

to sam poczułbyś, że mokuso przed treningami MA, to ledwie pozorowanie medytacji. Oczywiście mogłoby być czymś więcej, ale w praktyce nie jest


Być moze dlatege ze medytacja zazwyczj nie jest istotą treningu, a jedynie jego elementem. Nie sudże zeby musiała byc czymś więcej. Jesli potrzeba Ci więcej to zajmujesz się wtedy zen.
  • 0

budo_pmasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2101 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
ja robiłem 3 dniowe seshin - od 4 rano do 9 wieczorem i kolego socjom - nie wiesz pan co pan gadasz....
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...
I jak to bylo Pmasz?
  • 0

budo_jeżyk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1211 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:WaWa

Napisano Ponad rok temu

Re: Mokuso...

ja robiłem 3 dniowe seshin - od 4 rano do 9 wieczorem i kolego socjom - nie wiesz pan co pan gadasz....


Napisz jak było, to bardzo ciekawe...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024