kobieta walcząca
Napisano Ponad rok temu
Nie wiem,gdzie na judo\karate chadzales,ale z moich doswiadczen wynika,ze jeki,zgrzytanie zebow i kultowe" ale tak nie wolno!!!" to raczej domena meznych i twardych aikidokow,jak im sie ktos z innego stylu na macie przytrafi...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dziwi mnie Twoja opinia. Gdy ostatnio widziałem mojego pierwszego nauczyciela (chlip, chlip:)), to gorąco przekonywał mnie to ćwiczenia w modelu 50% na 50%, czyli do układu w którym uke i tori są tak samo odpowiedzialni za technikę i jej "wyjście".
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
8)Wiec ja idę na ten trening, i taka dzika wściekła kobieta, rozpedza te swoje dzikie "niecałe" 60 kg i tą soją potężną pięścią, na potężnym ramieniu którym to wyciska bez mrugnięcia 100 na klatę, tsuka. Przyjąłem to dobrze, na brzuch, w punkt żaden nie trafiła, na ułamek sekundy przytkało. Agrhhh.. pomyślałem O żesz ty!!! No to ja w zamian rozpędzam te swoje nędzne 95 kilo, i z równie niewielką precyzja trafiam w brzuch tą megawojowniczkę. Agrhhh powiedziała, gdy udało sie jej zatrzymac na przeciwległej scianie...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jusi, Ty wydaje się ćwiczysz u Romka, prawda?
Dziwi mnie Twoja opinia. Gdy ostatnio widziałem mojego pierwszego nauczyciela (chlip, chlip:)), to gorąco przekonywał mnie to ćwiczenia w modelu 50% na 50%, czyli do układu w którym uke i tori są tak samo odpowiedzialni za technikę i jej "wyjście".
I tu zadzwię wszystkich forumowiczów po raz któryś z kolei, iż nie ćwicze u senseia Hoffmana lecz u senseia Marka Podolczyńskiego
Napisano Ponad rok temu
Jusi, Ty wydaje się ćwiczysz u Romka, prawda?
Dziwi mnie Twoja opinia. Gdy ostatnio widziałem mojego pierwszego nauczyciela (chlip, chlip:)), to gorąco przekonywał mnie to ćwiczenia w modelu 50% na 50%, czyli do układu w którym uke i tori są tak samo odpowiedzialni za technikę i jej "wyjście".
wydaje mi się,że u nas techniki bardziej w ruchu się wykonuje
Napisano Ponad rok temu
Za ruchem, to ma iść nie uke, tylko tori.Słynne "pójście za ruchem"..czasem przydaje się żeby kości nie chrupnęły. :-)
Ale masz rację, żeby przyjąć silny cios, to nie mozna stac twardo jak karateka na pokazach, co mu te deseczki łamią na różnych częściach ciała
Napisano Ponad rok temu
a wracajac do tytułu tego tematu..... cały czas sie podobne przewijają.... wystaczy przejrzec archiwum..
http://www.forum-kul...showtopic=63035
8) 8) 8) to przyklad.... nie chce mi sie wiecej szukac....
po co caly czas to samo odgrzewac...???????
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam ciepło
Napisano Ponad rok temu
"Przeciez to prosta fizyka.. zamiana masy na sile , czyli im wieksz masa i porusza sie z wieksza predkoscia tym wieksza sia.."
AIKI,szanuje Cie ale mowie Ci zupelnie nie masz racji !
Bylem kiedys na treningu karate ,tam podchodzi do mnie sensei taki
maly i niepozorny gosc.
Niespodziewalem sie po nim wiele,ale to on pokazal mi czym jest prawdziwe tsuki !
Mowie Ci az mi sie "be" zrobilo.
A najgorsze bylo to ze wazyl mniej niz ja ,ale to mnie odrzucilo .
Zapewniam Cie tez,ze zadna zylka od wysilku na czolku przy tym sie nie pojawila
I co teraz powiesz ?Co fizyka na to !
Wiesz to jest inna strona sztuk walki i jak patrzy tylko na powloke, to
nie widac co w srodku !
Dlatego twierdze,ze kobiety i faceci maja takie predyspozycje aby wykonac mocne tsuki .
Napisano Ponad rok temu
"Za ruchem, to ma iść nie uke, tylko tori"
Moze u Ciebie tak jest rzeczywiscie !
Natomiast dobry tori zawsze ma kontrole nad tym co robi !
Z czego wynika,ze w pelni jest swiadomy jak ustawic i pokierowac uke.
Wiec nie ma tu mowy o zadnym poddawaniu sie zmianom w zachowaniu uke
tylko na wyborze jednej z mozliwosci w ktora zapewnia ciaglosc techniki.
Pozdrawiam
8)
Napisano Ponad rok temu
Z poważaniem,
Kada :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Majka wlasnie wrocila z treningu judo i opowiedziala taka scene: obok nich, na drugiej macie, cwicza ludzie z kadry narodowej. M.inn dziewczyna(bardzo wysoko notowana na roznych zawodach miedzynarodowych) z chlopakiem tez z kadry, ale bez wielkich zwyciestw na arenie miedzynarodowej i sa tej samej wagi.
Cwicza 30 sekundowy sparring zadaniowy w parterze, ktory polega na tym, ze atakujacy usiluje obrocic na plecy broniacego sie. Dziewczyna, broniac sie, oczywoscie daje fory chlopakowi, np zostawiajac mu otwarcia do wejscia na szyje, i jest na kolanach, zamiast kompletnie plasko na brzuchu. Facet wchodzi na maxa, ile fabryka dala uzywajac calego pedu i swojej masy, roznorodnych, zmieniajacych sie momentalnie rozwiazan technicznych --- bez zadnego rezultatu. Jedyne co uzyskal to rodzaj kiai jakie wydaje ta dziewczyna w momencie zderzenia dwoch cial, jak sie chlopaczek na nia rzuca.
Ona z kolei jak atakuje, to tez nie ma latwo, zwykle brakuje jej 1-2 sekundy zeby go obrocic.
Ogolne wrazenie --- po prostu furia bezpardonowych atakow z obu stron. Typowy obraz kobiety --- wojownika
Napisano Ponad rok temu
" Gdyby prawdą było, że do techniki wystarczy jedynie sprawnośc techniczna tori, uke mógłby być każdy człowiek "z ulicy"bez krzywdy dla tego ostatniego. Oczywiście, że tori musi brać pod uwagę zmiany w zachowaniu uke"
" Być może źle Cię zrozumiałam, jeśli tak, to sprostuj."
Faktycznie ! Chodzi mi dokladnie o to ze ,jesli jestes tori to robisz technike i to jak zachowuje sie uke nie ma znaczenia na efekt koncowy.
Czyli ,ze podczas wykonywania techniki kontrolujesz oddzialywanie uke na siebie nie robiac mu "kuku" jesli tego chcesz.
Twoj wybor i Twoja technika
Hej :wink:
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Mokuso...
- Ponad rok temu
-
Obóz z senseiem Marcinem Velinovem
- Ponad rok temu
-
Co zrobić
- Ponad rok temu
-
Shihan nie-japonczyk
- Ponad rok temu
-
Japońska sztuka walki
- Ponad rok temu
-
Zaufanie do samego siebie.
- Ponad rok temu
-
Staż w BUDOJO
- Ponad rok temu
-
infekcje!!!
- Ponad rok temu
-
tatami ścierami :-)
- Ponad rok temu
-
aikidoka na wesoło
- Ponad rok temu