aikidoka na wesoło
Napisano Ponad rok temu
Lata 80-te....
Zima....
Opole...
Pomiedzy 2 treningami....
Aikidocy w pospiechu nalozyli na kimona ubrania...
Osoby ktore mialy hakamy nalozyly tylko kurtki.....
Jazda autobusem komunikacji miejskiej...
Jedna osoba w hakamie (.....) przez bedace w pokrowcu jo i bokken przewiesil zori....
Inny kolega (......) odzywa sie na caly autobus "a ksiadz z tymi klapkami to na basen " :roll:
hehehe
jak wypadlismy z tego autobusu.....hehehehehe
Napisano Ponad rok temu
- Podobno ten gość stoczył w swoim życiu kilka pojedynków na śmierć i życie - mówie- z czego większośc wygrał..." Cała szatnia składała sie ze śmiechu a ja nieświadomy swojej pomyłki jezykowej ciągnąłem dalej wątek...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"W tym momencie uke odwraca głowę w drugą stronę, żeby odłamki kości nie powbijały mu się w oczodoły."
"Nie, nie, źle. To jest łamanie łokcia. To jest inna technika."
Napisano Ponad rok temu
A parodiowaliście kiedys aikidockie nazwy i powiedzonka?
Np. Uciekajta nago?
Albo -"Onegdaj siemasz"
-"Aligator kamasutra"
Ot takie tam mi sie przypomniało...
no mooooowa ...: mops, ten ci noge, srali w mate, ide w kime nara, w oko i mi...
oproocz tego leca texty typu np: kopne cie jedna noga w twarz a drugą w potylice...
Napisano Ponad rok temu
"teraz uke jest wychylony - mogę kopnąć nogą, mogę kopnąć ręką"
Napisano Ponad rok temu
Przez dobre 5 minut zastanawiałam się, czy aby na pewno usłyszałam to, co usłyszałam
Napisano Ponad rok temu
-małe siku
-uciekajcie w spanko
-kaczy chód
-ona gęsi pasie;kotem w gejsze; kotem w gęsi;kosi nagle;
-ile gęsi masz
-uderz w kime nagle
-w momencie ataku wchodzi w partnera( tak po prostu , do środka?)
Napisano Ponad rok temu
-małe siku
-uciekajcie w spanko
-kaczy chód
-ona gęsi pasie;kotem w gejsze; kotem w gęsi;kosi nagle;
-ile gęsi masz
-uderz w kime nagle
-w momencie ataku wchodzi w partnera( tak po prostu , do środka?)
Napisano Ponad rok temu
TO NIE JA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Sensei pokazywał technikę w hanmi hadachi waza (tori siedzi, uke stoi) i mówi:"Gdyby to było w normalnych warunkach, to odgryzłbym mu jaja".
Przez dobre 5 minut zastanawiałam się, czy aby na pewno usłyszałam to, co usłyszałam
Napisano Ponad rok temu
Gdzies około 8 lat temu na obozie w Ełku na zajęcia z miejsca skoszarowania maszerowaliśy sobie w strojach organizacyjnych przez osiedle, którego kluczowym miejscem był sklep spożywczy. Jak to jest zazwyczaj w przyrodzie , w okolicach wodopoju zawsze kręcą się różni osobnicy, tak i tam zawsze przebywało kilku panów, których głównym zajeciem było testowanie wyrobów miejscowych przetwórni owocowych oraz browarów.
Idziemy sobie więc taka mała grupką, a przed nami idzie nasz kolega zwany potocznie Godzillą (pozdrowienia dla Nowej Z.) a to z powodu facjaty, której widok nie mógł jakoś wzruszyć starszych Pań .
Godzilla niosąc na ramieniu pokrowiec z bokkenem i jo zbliża się do grupki stojącej pod sklepem, nagle od grupki odrywa się Pan słusznego wzrostu, ładnie upstrzony tatuażami i z wyrazem twarzy, który upewnił nas, że cóś bedzie.....
Tubylec podszedł do Godzilli, zmierzył go od góry do dołu i nagle skrzekliwym głosem powiedział:
"A przyp.....ol mi tym kijem w łeb, to się może coś zmieni..." :wink:
Rozstaliśmy się w pokoju i przyjaźni bez konieczności "przyp.....lenia"
Pancer (wspominający ten obóz baaardzo miło)
Napisano Ponad rok temu
Ale jesteś pewien? :wink:
Napisano Ponad rok temu
Reszta sie zgadza..
Za zbieznosc czasmu, miejsca, akcji, nazwisk i sasiada z Ino nie bierzemy odpowiedzialnosci
Napisano Ponad rok temu
" Wiesz co,qur.. teczka - mam wrażenie ze największą żulia w tej miejscowości jestśmy my
To była pointa nr 1
A teraz pointa nr 2
Wracając juz kole północy do szkoły z internatem w której kwaterowaliśmy spotkaliśmy kolejna grupkę na czele z miejscowym Miszczem która... dopiero udawała się na spożycie. Jak mozna się domyslić nie daliśmy sie długo prosić i wykonalismy zgrabny i posuwisty tenkan ruszając spowrotem w kierunku gospody misteczka i innych przybytków.
Było miło ale tak ok 3 nad ranem obsługa porzuciła wreszcie maskę wegierskiej gościnnosci i zakomunikowała, ze zamykają. I tu dochodzimy do pointy nr 2. Niebacznie chwilkę wczesniej kolega Browarek zamówił butelkę przedniego tokaja. Na hasło do odwrotu, będac juz dobrze po spożyciu zadziwił miejscowych i przeszedł do panteonu sławy lokalnych bohaterów krzycząc One moment please - po czym butelka wykonał ruch zamaszysto półokragły coby ambrozje z dna zebrać i na oczach oczarowanej gawiedzi w ciągu 3-4 sekund wlał w siebie zawartosć buteleczki 0,75 l. Potem stwierdził:
- ok możemyt wracać
Pointa nr 3 Na rannym treningu nie było rzutów tylko cwiczylismy do wychyleń i to tak na rozciąganie :roll: :wink:
Napisano Ponad rok temu
- nieprawdą jest to że wypiliśmy całe piwo w knajpie - więc rozpoczeliśmy spożywanie miejscowych okrutnych trunków :wink: ,
- nieprawdą (a przynajmniej dużym przekłamaniem) jest to iż Polak - Węgier dwa bratanki itd. bo tylko robotnicy z Irlandii (budujący cóś tam na miejscu) mogli z nami stanąć w szranki..
- nieprawdą jest to , że po tej imprezie, a tuż przed treningiem (około 2 godzin snu) przed wejściem powitały naszą delegacje (skład w 100% obecny) brawa nielicznych Madziarów, którzy przeżyli te potyczki, 8)
natomiast
- jest prawdą fakt, iż nasza delegacja wygrała międzynarodowe rozgrywki w kosza, dodam tylko, iż z naszej 4 osobowej grupy - jeden nigdy nie grał w kosza a drugi nie lubił....
Pancer (wiedzący co oznacza ten kici choj )
Napisano Ponad rok temu
"Leżenie przodem, ręce kładziemy obok maty..."
Zaznaczam, że tatami mamy w całym dojo więc figura niemożliwa była do wykonania.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Codzienny trening.
- Ponad rok temu
-
Egzaminy.
- Ponad rok temu
-
hakama
- Ponad rok temu
-
Słownik przebojów frazeologicznych moderatora
- Ponad rok temu
-
Jest taki koles u nas w Berlinie...
- Ponad rok temu
-
Klimaty z maty
- Ponad rok temu
-
Pomoc dla nowego ślązaka z przymusu
- Ponad rok temu
-
lektury obowiązkowe aikidoki
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: atakujac za pomoca tanto....
- Ponad rok temu
-
Kacik techniczny: ikkyo
- Ponad rok temu