Skocz do zawartości


Zdjęcie

Aikido + Jo


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
68 odpowiedzi w tym temacie

budo_maya
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 106 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

(...) Osobiscie bardzo lubie cwiczyc jo. Suburi sa ok, ale tak naprawde to uwielbiam kumijo -- czyli cwiczenia z partnerem. Cwiczymy jo dosc roznorodne, czesc cwiczen jest od Kanai sensei, czesc od Chiby sensei, a ostatnio Claude rozwija wlasne cwiczenia.
Przewaznie sa to kombinacje z atakami na 3 poziomach(chudan, gedan jodan), czasem tylko na jednym poziomie. Nie da rady tego opisac, ale jest bosko, szczegolnie jak sie jedzie na duzej szybkosci. (...)
Wlasnie to slizganie oraz "omijanie" pozwalaja na wytworzenie otwarc w pozycji i w ataku, ktore sie wykorzystuje do wejscia w sfere przeciwnika zeby zadac konczace uderzenie.
Ostatnio zaczalem tez cwiczyc Shindo Munen ryu --- tam maja niezwykle ciekawa prace jo przeciw bokkenowi. Odjazd totalny.

no, no, po takim ekstatycznym opisie to ja:
1. pomyślałabym, że tą wypowiedź ktoś sponsoruje
2. już nie mogę się doczekać pierwszego wywijania kijkami
3. żywię wieeelką nadzieje, że kiedyś też zaliczę taki odjazd :wink: :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

szczepan!
co znaczy "odjazd totalny" albo "jest bosko, szczegolnie jak sie jedzie na duzej szybkosci".
ja cwicze jo i bokken ale jeszcze nie mialem odjazdu. raczej jestem skoncentrowany bo mozna niezle oberwac.
co to znaczy duza szybkosc.
nie pisze tego postu drwiac sobie z Ciebie ale naprawde nie wiem co miales na mysli.


Co poeta mial na mysli? :roll: :lol:
.......hmhm.......
My cwiczymy takie proste drille(powiedzmy uklady ruchow) max. do 20. Jeden ruch to np tsuki, czy blok tego tsuki. Na poczatku, jak juz sie nauczysz na pamiec jak to leci, robisz w tempie 1 ruch na sekunde(no to w przyblizeniu, nigdy nie mierzylem). Nie jest wazna szybkosc, ale plynne przechodzenie z jednego ruchu w drugi. Potem, jak to masz juz obcykane, sie uczysz "odpowiadac" na ruch przeciwnika. To zajmuje duzo czasu, bo odpowiedz musi byc w ostanim momencie kiedy juz atakujacy nie moze zmienic kierunku ruchu. Tutaj jednoczesnie uczysz sie rytmu. Bez tych elementow nie ma mowy o przejsciu do nastepnego etapu, jakim jest zlamanie rytmu. Najpierw jeden "prowadzi " cala sekwencje ruchow zmieniajac jednak rytm a drugi stara sie odpowiadac na taki zmienny rytm. Potem zmiana rol. Jak juz obaj czaja o co chodzi, nikt nie prowadzi, obaj cwiczacy moga zmieniac rytm kiedy chca.

Tutaj zaczyna sie przedsmak odjazdu.
Jak juz wyczucie ruchu atakujacego(bo raczej trudno tu mowic wylacznie o obserwacji oczami) sie rozwinie, doklada sie moc uderzenia. To nalezy jednak cwiczyc z kims do kogo ma sie zaufanie ze wie co robi, bo kazde uderzenie moze zlamac kosc.
Caly czas jednak cwiczymy regularnie na tej samej szybkosci co na poczatku. Troche strachu jest, i zaczynasz smakowac co bedzie dalej.

Nastepnie stopniowo zwieksza sie szybkosc. Znaczy np w 1 sekundzie wykonujesz 2 ruchy(uderzenia, tsuki, co tam leci) i odbierasz 2. Tutaj juz mozg nie dziala swiadomie, cialo samo reaguje. Na poczatku strach przychodzi po skonczeniu drillu, jak se wyobrazisz co moglo by sie stac jakby ktos zrobil najdrobniejszy blad. Potem nawet juz to obojetnieje. Walisz jak automat.
Wiec dla zlamania tego automatyzmu zaczynam robic skroty w ruchach. Np zamiast sekwencji raz-dwa (blok-uderzenie) robie uderzenie ktore jednoczesnie zbija atak. To juz jest niebezpieczne bo atakujacy o tym nie wie...tutaj zaczynamy sie zblizac do normalnego sparringu, bo choc wszystkie ruchy sa z gory znane, ich wykonanie sie zmienia.
Nastepny etap to ewolucja laczaca kilka drillow.

Oczywiscie te wszustkie czasy podawalem na oko, przeciez tego nie mierze. No i nie da sie opisac odczuc wewnetrznych. Zreszta one sie zmieniaja wraz ze wzrostem doswiadczenia.
Drille tez w wiekszosc sa krotsze ok 10 ruchow.

Ogolnie to kijowo ten opis wyszedl, no ale nie umiem lepiej... :oops:
  • 0

budo_pancer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 699 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:100-lica

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
Szanowny Szczepanie,
Ja doprawdy od dawna nie rozumiałem czemu lubie aż tak bardzo czytać Twoje posty :wink: :)
Teraz już wiem i rozumiem...... :) :wink:

Pancer (zazdroszczący talentu literackiego)
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
U mnie mamy odzielny trening z jo raz w tygodniu :)
  • 0

budo_bachu
  • Użytkownik
  • Pip
  • 46 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
Co ty nie powiesz Jusi :-) a my z bokenem (ale to nie jo)
Powiedz lepiej kiedy się na Racławickiej pokażesz i starych znajomych odwiedzisz :-)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
Panie Pancerze,
Prosze sie ze mnie nie nabijac, kobiety sluchaja :P :)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

No widzisz a odsądzany przez ciebie kierunek Kobayashi ma to od początku :) :) :) :wink:

Co maja, slizganie, czy omijanie? :wink:
ja nie odsadzam(pffff co za slowo, smieszne...), tylko ich metodologia nauczania przewiduje pisanie pracy doktorskiej z literatury romantycznej przez ludzi zaczynajacych nauke pisania :lol: :lol: :lol:


Ocho! zaraziłes sie ode mnie barwnymi opisami :D :D:D:D

Cóż, moze uważasz to za zbyt trudne :twisted: ??

Błąd w mwtodologii? przynajmniej uczymy tego najprostszą możliwą drogą. I to działa, człowiek szybko sie uczy, zwłaszcza jak zarobi kijem po łapach kilka razy. :D :rofl:
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Kurde miałem nadzieją że do tego nie dojdzie :-)
Pytanie brzmi czy często ćwiczycie z Jo i czy generalnie podoba się wam ta broń. Niech pytanie o aikidoce (który miał się obronić :-) ) odejdzie w zapomnienie to była tylko luźna sugestia :-)


Często na koniec treningu 15-20 minut. Jeden trening tygodniowo w całości poświecony sprzętowi.
Kata, kumijo /+interpretacje kata/, aikijo, jotori - w tej koejności. Generalnie się podoba ;)

A na zadyme wolałbym boken, pozostawia więcej zwobody i jest szybszy. I ma potencjał panie, ma...
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo


.......hmhm.......
My cwiczymy takie proste drille(powiedzmy uklady ruchow) max. do 20. Jeden ruch to np tsuki, czy blok tego tsuki. Na poczatku, jak juz sie nauczysz na pamiec jak to leci, robisz w tempie 1 ruch na sekunde(no to w przyblizeniu, nigdy nie mierzylem). Nie jest wazna szybkosc, ale plynne przechodzenie z jednego ruchu w drugi. Potem, jak to masz juz obcykane, sie uczysz "odpowiadac" na ruch przeciwnika. To zajmuje duzo czasu, bo odpowiedz musi byc w ostanim momencie kiedy juz atakujacy nie moze zmienic kierunku ruchu. Tutaj jednoczesnie uczysz sie rytmu. Bez tych elementow nie ma mowy o przejsciu do nastepnego etapu, jakim jest zlamanie rytmu. Najpierw jeden "prowadzi " cala sekwencje ruchow zmieniajac jednak rytm a drugi stara sie odpowiadac na taki zmienny rytm. Potem zmiana rol. Jak juz obaj czaja o co chodzi, nikt nie prowadzi, obaj cwiczacy moga zmieniac rytm kiedy chca.

Tutaj zaczyna sie przedsmak odjazdu.
Jak juz wyczucie ruchu atakujacego(bo raczej trudno tu mowic wylacznie o obserwacji oczami) sie rozwinie, doklada sie moc uderzenia. To nalezy jednak cwiczyc z kims do kogo ma sie zaufanie ze wie co robi, bo kazde uderzenie moze zlamac kosc.
Caly czas jednak cwiczymy regularnie na tej samej szybkosci co na poczatku. Troche strachu jest, i zaczynasz smakowac co bedzie dalej.

Nastepnie stopniowo zwieksza sie szybkosc. Znaczy np w 1 sekundzie wykonujesz 2 ruchy(uderzenia, tsuki, co tam leci) i odbierasz 2. Tutaj juz mozg nie dziala swiadomie, cialo samo reaguje. Na poczatku strach przychodzi po skonczeniu drillu, jak se wyobrazisz co moglo by sie stac jakby ktos zrobil najdrobniejszy blad. Potem nawet juz to obojetnieje. Walisz jak automat.
Wiec dla zlamania tego automatyzmu zaczynam robic skroty w ruchach. Np zamiast sekwencji raz-dwa (blok-uderzenie) robie uderzenie ktore jednoczesnie zbija atak. To juz jest niebezpieczne bo atakujacy o tym nie wie...tutaj zaczynamy sie zblizac do normalnego sparringu, bo choc wszystkie ruchy sa z gory znane, ich wykonanie sie zmienia.
Nastepny etap to ewolucja laczaca kilka drillow.

Oczywiscie te wszustkie czasy podawalem na oko, przeciez tego nie mierze. No i nie da sie opisac odczuc wewnetrznych. Zreszta one sie zmieniaja wraz ze wzrostem doswiadczenia.
Drille tez w wiekszosc sa krotsze ok 10 ruchow.

Ogolnie to kijowo ten opis wyszedl, no ale nie umiem lepiej... :oops:


CZY W TEJ BAJCE BYŁ SMOK???
  • 0

budo_usagi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 111 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:'znienacka'

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
co do sytuacji potreningowych ja tam wole jo
kazdy kij powinien miec dwa konce (oprocz procy) :-)
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

No widzisz a odsądzany przez ciebie kierunek Kobayashi ma to od początku :) :) :) :wink:

Co maja, slizganie, czy omijanie? :wink:
ja nie odsadzam(pffff co za slowo, smieszne...), tylko ich metodologia nauczania przewiduje pisanie pracy doktorskiej z literatury romantycznej przez ludzi zaczynajacych nauke pisania :lol: :lol: :lol:

Ocho! zaraziłes sie ode mnie barwnymi opisami :D :D:D:D

Randallu!

Nie zachwycaj się tak sobą. Szczepanowe opisy zdradzają doświadczenie w dyskutowaniu, a barwne opisy są zwięzłe i na miejscu. Nikt na tym forum nie dorównuje Szczepanowi w stylu. Nawet Wielebna Redakcja i Złotousty Łabędź. 8)

Co do twoich postów, to radziłbym używanie przycisku Podgląd i kilkukrotne przeczytanie ich przed wysyłaniem, bo brak im zwięzłości, co bardzo utrudnia czytanie. Gdy czytam twoje wypowiedzi, przypomina mi się sentencja, że monolog jest najwyższą formą dialogu, bo niestety często również brakuje związku z wypowiedziami innych dyskutantów.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Randallu!

Nie zachwycaj się tak sobą. Szczepanowe opisy zdradzają doświadczenie w dyskutowaniu, a barwne opisy są zwięzłe i na miejscu. Nikt na tym forum nie dorównuje Szczepanowi w stylu. Nawet Wielebna Redakcja i Złotousty Łabędź. 8)

Nie wiem gdzie znalazłeś podstawę twierdzenia że ja krytykuje barwny styl? Wcale sie nie zachwycam. Jakieś kompleksiki? Nie widze w stylu Szczepana czegoś niezwykłego.

Co do twoich postów, to radziłbym używanie przycisku Podgląd i kilkukrotne przeczytanie ich przed wysyłaniem, bo brak im zwięzłości, co bardzo utrudnia czytanie. Gdy czytam twoje wypowiedzi, przypomina mi się sentencja, że monolog jest najwyższą formą dialogu, bo niestety często również brakuje związku z wypowiedziami innych dyskutantów.


Cóż, styl mojego pisania nie jest łatwy w odbiorze. Czasem wydaje sie nader rozwlokły. Wynika to z tego że staram się konkretnie przedstawić myśl, tak by nie dało sie jej przeinaczyć i znaleźć luk. Jak widać sprawdza się, nawet wielki Szczepan woli krytykować i odejść, niż nawiązać dialog na argumenty, zbijać argumenty. :D :D
Związek z wypowiedziami lub tematem w poście jest zawsze. Fakt, znajdują się w nim także moje przemyślenia. Chyba po to jest forum by wyrażać swoje opinie? Jeśli widze w czymś związek, to też dodaję taki czy inny wątek.
Oczywiście mogę sie mylić, na pewno gdzieś popełniłem błędy. Jeśli są jakieś drastyczne, to zwróć mi uwagę co do konkretnego postu, z radością poprawie taki błąd.
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
PS. Prorck, chyba źle zrozumiałeś to co napisałem.

Może uważasz to za zbyt trudne" miało dotyczyć treści, czyli uczenia od razu właściwego kumijo, nie pisania barwnych opisów. Faktycznie, mogło być niejasne. Luz
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
Przepraszam za taki OT, ale coś mnie podkusiło, żeby się dziś trochę poprzekomarzać. Proszę moda i forumowiczów o wyrozumiałość.

ich metodologia nauczania przewiduje pisanie pracy doktorskiej z literatury romantycznej przez ludzi zaczynajacych nauke pisania :lol: :lol: :lol:

Ocho! zaraziłes sie ode mnie barwnymi opisami :D :D:D:D

Co do twoich postów, to radziłbym używanie przycisku Podgląd i kilkukrotne przeczytanie ich przed wysyłaniem, bo brak im zwięzłości, co bardzo utrudnia czytanie. Gdy czytam twoje wypowiedzi, przypomina mi się sentencja, że monolog jest najwyższą formą dialogu, bo niestety często również brakuje związku z wypowiedziami innych dyskutantów.

Nie wiem gdzie znalazłeś podstawę twierdzenia że ja krytykuje barwny styl? Wcale sie nie zachwycam. Jakieś kompleksiki? Nie widze w stylu Szczepana czegoś niezwykłego.

Nie wiem, gdzie znalazłeś podstawę twierdzenia, że ja twierdzę, że krytykujesz barwny styl. Zwróciłem tylko uwagę na to, że nikt się od ciebie nie zaraża stylem, bo nie ma czym.

Cóż, styl mojego pisania nie jest łatwy w odbiorze. Czasem wydaje sie nader rozwlokły. Wynika to z tego że staram się konkretnie przedstawić myśl, tak by nie dało sie jej przeinaczyć i znaleźć luk. Jak widać sprawdza się, nawet wielki Szczepan woli krytykować i odejść, niż nawiązać dialog na argumenty, zbijać argumenty. :D :D

Konkretnie znaczy zwięźle, a nie rozwlekle. Właśnie ta rozwlekłość jest problemem. To, że nikt nie odpowiada na argumenty, często oznacza, że nie można się ich doszukać w poście, więc pnnownie apeluję o trochę samokrytyki. Nikt nie nawiązuje dialogu, jesli nie rozumie wypowiedzi rozmówcy.

Oczywiście mogę sie mylić, na pewno gdzieś popełniłem błędy. Jeśli są jakieś drastyczne, to zwróć mi uwagę co do konkretnego postu, z radością poprawie taki błąd.

Cały problem z błędami technicznymi, to to że czytanie tekstów źle napisanych, źle sformatowanych i mętnych zajmuje dużo czasu i trudno wskazać, gdzie jest błąd, bo często po prostu nie wiadomo, o co autorowi chodzi. Po prostu z żalem omijam całe odcinki dyskusji, których przeczytanie i zrozumienie zajęłoby mi za dużo czasu.
  • 0

budo_anjin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 600 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

no, no, po takim ekstatycznym opisie to ja:
1. pomyślałabym, że tą wypowiedź ktoś sponsoruje


tartak w Zabłocicach... :wink:
Pozdrawiam,
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Cóż, styl mojego pisania nie jest łatwy w odbiorze. Czasem wydaje sie nader rozwlokły. Wynika to z tego że staram się konkretnie przedstawić myśl, tak by nie dało sie jej przeinaczyć i znaleźć luk. Jak widać sprawdza się, nawet wielki Szczepan woli krytykować i odejść, niż nawiązać dialog na argumenty, zbijać argumenty.

Po pierwsze nie jestem wielki, 175 cm. Po drugie, zeby zbijac argumenty, to trzeba jeszcze zebys mial jakiekolwiek argumenty. To co piszesz to pustka, nic tam nie ma. Krytyka jest interesujaca, jesli masz cos do zaproponowania. Wtedy to jest intelektualnie stymulujace. A ty krytykujesz, a nic w zamian nie proponujesz. Jest to w pewnym sensie zrozumiale, biorac pod uwage poziom twego zaawansowania w aikido.

oto typowy przyklad bogactwa twoich argumentow:

CZY W TEJ BAJCE BYŁ SMOK???


....i nie jest to wyrwane z kontextu,...po prostu wiecej nic nie napisales :lol:

Wiec, stosuje sie do etykiety aikido, i nic nie odpowiadam.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Interesuje mnie jak często na treningach wykonujecie techniki z Jo (czy wogóle wykonujecie )


aha ,.. i by bylo wszystko jasne.. dobrze jest pomachac troche jo we wlasnym zakresie.. 1 h dziennie minumum :-)
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Co ty nie powiesz Jusi :-) a my z bokenem (ale to nie jo)
Powiedz lepiej kiedy się na Racławickiej pokażesz i starych znajomych odwiedzisz :-)

Z bokenem też mamy :wink:
Hehe A odwiedzę ;) Tylko kim jesteś? Paweł?
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo

Hehe A odwiedzę ;) Tylko kim jesteś? Paweł?

Dobre pytanie jak na 7 rano. :oops: :wink: :) 8)
  • 0

budo_jusi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1499 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa-Tarchomin

Napisano Ponad rok temu

Re: Aikido + Jo
hehe :wink:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024