129 odpowiedzi w tym temacie

[budo_fiodor]

Fiodor to ten co nimi rzuca,
btw. znalazłem jeszcze w sieci kawałek z początków combat aikido , też z lat dawnych:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

/me sentymentalny

[budo_szczepan]

Z tego kawalka,to te combat aikido to bylo lepsze od badziewia Seagala :peace: :wink:

[budo_ariczia]

Nooooo, jeszcze mocniejsza rzecz....
Qrczaqi. zawsze muwilam, ze grónt to dobry rezyser i genialny operator, a i statysci nie biora kasy za darmoche :peace:

[budo_randall]

Cieszy mnie, ze posiadasz tak rozlegla wiedze.

No ja również

[budo_randall]

Piwosz:
Oj Randall cos pomieszałeś z tą logiką
Szczepan napisał:
Warunkiem dzialania dzwigni nie jest fakt, ze sa bolesne, czy tez ze daja okazje do zlamania stawu
Czyli stwierdził że zdanie:
[JEŚLI zadziała dźwignia TO WYNIKA z tego że zaistniał ból czy możliwość złamania stawu]
Te dwa zdania mają całkiem różne znaczenie. To zdanie które przedstawiłeś jako "tłumaczenie" zdania Szczepana, jest równoważne:
Warunkiem dzialania dzwigni jest fakt, ze sa bolesne, czy tez ze daja okazje do zlamania stawu
Widzisz, różni się od zdania Szczepana właśnie tą nieszczęsną negacją JEST FAKT vs NIE JEST FAKT
Chłopie, nie napisałbym tego gdyby było błędne.
A co do tego co Szczepan chciał przekazać, no to prawdopodobnie to że istoty dźwigni nie stanowi ból i łamanie stawu.
A język jakiego używamy na codzień jest nieprecyzyjny. Pokazałem że nie ma sie co czepiac słówek.

[budo_piwosz]

Piwosz:
Oj Randall cos pomieszałeś z tą logiką
Szczepan napisał:
Warunkiem dzialania dzwigni nie jest fakt, ze sa bolesne, czy tez ze daja okazje do zlamania stawu
Czyli stwierdził że zdanie:
[JEŚLI zadziała dźwignia TO WYNIKA z tego że zaistniał ból czy możliwość złamania stawu]
Te dwa zdania mają całkiem różne znaczenie. To zdanie które przedstawiłeś jako "tłumaczenie" zdania Szczepana, jest równoważne:
Warunkiem dzialania dzwigni jest fakt, ze sa bolesne, czy tez ze daja okazje do zlamania stawu
Widzisz, różni się od zdania Szczepana właśnie tą nieszczęsną negacją JEST FAKT vs NIE JEST FAKT
Chłopie, nie napisałbym tego gdyby było błędne.
A co do tego co Szczepan chciał przekazać, no to prawdopodobnie to że istoty dźwigni nie stanowi ból i łamanie stawu.
.

O te zdanie to nie było tłumaczenie hehe
Napisałem

Czyli stwierdził że zdanie:
JEŚLI zadziała dźwignia TO WYNIKA z tego że zaistniał ból czy możliwość złamania stawu]nie musi być zawsze prawdziwe, że po prostu może istnieć taka sytuacja że zdanie to będzie fałszywe.

Rozumiesz on stwierdsził ze to nie musi być prawdziwe a to za pomoca słow "nie jest warunkiem". Dopiero całość tego co napisałem wyzej daje tłumaczenie jego zdania

Ciągle popełnisasz ten bład mysląc że on napisał cos w tym stylu:
NIE JEST PRAWDĄ że [JEŚLI zadziała dźwignia TO WYNIKA z tego że zaistniał ból czy możliwość złamania stawu] i traktując to w kategoriach zdania które ma byc zawsze prawdziwe.
Zwłaszca określenie "nie jest prawdą" traktujesz w kategoriach logicznej negacji. Tymczasem z kontekstu wynika ze to nie była logiczna negacja tylko zaprzeczenie że to zdanie w nawiasach jest zawsze prawdziwe. Czyli nie NIE JEST PRAWDĄ ale NIE ZAWSZE JEST PRAWDĄ
.
Tymczasem Szczepan nie zaprzeczył że zdanie w nawiasach może być prawdziwe. On tylko zaprzeczył że one jest zawsze prawdziwe (ból nie jest warunkiem itd). Więc w celu wykazania Racji Szczpana nie trzeba udowadniać ze te zdanie w nawiasach musi bć zawsze fałszywe (co może być tylko wtedy kiedy jest dźwignia a nie ma bólu i okazji złamania stawu) wystarzcy udowodnoic ze rw jednym przypadkujest fałszywe.


Tłumaczenie jego zdania brzmi i:
NIE zawsze jest prawdą zdanie że [JEŚLI zadziała dźwignia TO WYNIKA z tego że zaistniał ból czy możliwość złamania stawu].

A język jakiego używamy na codzień jest nieprecyzyjny. Pokazałem że nie ma sie co czepiac słówek

Oczywiście że nie jest precyzyjny, dlatego jak ktos pisze np nie jest moze to oznaczac logiczną negację ale moze oznaczać, coś innego.

Jeżeli mam np zdanie logiczne, które nie jest prawem logicznym (czasami jest prawdziwe czasami fałszywe), i mówie że ono nie jest prawdziwe, to nie mam na myśli logicznej negacji bo oczywiste że przez negację takiego zdania również uzyskam zdanie czesciowo fałszywe czesciowo prawdziwe.
Ale dla normalnegop człowieka to jest jasne. Zdanie to nie jest prawdziwe bo nie jest logicznym prawem.

[budo_pancer]

Fiodor to ten co nimi rzuca,
btw. znalazłem jeszcze w sieci kawałek z początków combat aikido , też z lat dawnych:

Fiodor,
na tym filmie widac jednak wyższość aikido - obroniłeś się - a przy pomocy bjj byłoby ciężko :wink: .
Dobra , dobra - żartowałem - nie bijcie i nie zakładajcie kimury i omoplaty..
A tak powaznie, to pamiętam Ciebie jako ...młodego, gniewnego aikidoke... :wink: jak przyjechałeś na obóz do Jarosławia w 1994 roku, prowadził Christian Juchat.
Fajny obóz to był, po jednego francuza przyleciała nawet awionetka sanitarna.... :roll:

Pancer (już nie młody , ani gniewny...)

[budo_fiodor]

na tym filmie widac jednak wyższość aikido - obroniłeś się - a przy pomocy bjj byłoby ciężko :wink:

staaaary, bjj na ulicę się nie nadaje, vale tudo i nóż tak, patrz sig brachu 8)

[budo_socjon]

Fiodor: A tak na marginesie... Czy uważasz, że 2gi filmik to jeszcze było Aikido, czy już nie? Bo jak dla mnie, najwyżej w 5%...

[budo_fiodor]

zasłonięcie się przeciwnikiem i kotegaeshi - tyle z aikido

[budo_marcin_kr]

Z tego kawalka,to te combat aikido to bylo lepsze od badziewia Seagala :peace: :wink:

przecież to prawie dokładnie skopiowane pokazy Stefka :roll:

[budo_prorock]

Z tego kawalka,to te combat aikido to bylo lepsze od badziewia Seagala :peace: :wink:

przecież to prawie dokładnie skopiowane pokazy Stefka :roll:

No co ty? 8O Fiodorowi duużo do Stefka brakowało. 8) Tak na oko z 40 kg. :wink: :-)

[budo_fiodor]

przecież to prawie dokładnie skopiowane pokazy Stefka :roll:

Chcesz powiedzieć że stefan skopiował combat aikido 8O wow 8)

[budo_randall]

No właśnie. Ludzie znają Aikido przede wszystkim jako to "co robi sigal na filmach'. Stefek dostał ponoć te swoje dany za propagowanie Aiki. Tylko kurwa dlaczego, skoro to co pokazuje bardziej zbliżone jest do tego, w co ja bym chciał akido przerobić. Tzn. przecież on nie robi aikida... Soł jest aikidokom czy ne bałdzo?

[budo_socjon]

skoro uważasz, że to co prezentuje Stefan na swoich filmach trzyma się kupy, to przepraszam... Urealniaj dalej, powodzenia!

[budo_randall]

skoro uważasz, że to co prezentuje Stefan na swoich filmach trzyma się kupy, to przepraszam... Urealniaj dalej, powodzenia!

Ej, no właśnie napisałem że sie nie trzyma...

[budo_randall]

skoro uważasz, że to co prezentuje Stefan na swoich filmach trzyma się kupy, to przepraszam... Urealniaj dalej, powodzenia!

A co do zdania o przerabianiu, to chodzi o to że on przynajmniej udaje że krzywdzi tych kaskaderów :D

[budo_marcin_kr]

przecież to prawie dokładnie skopiowane pokazy Stefka :roll:

Chcesz powiedzieć że stefan skopiował combat aikido 8O wow 8)

no przeciez ni na darmo do Polski przyjeżdża :wink:

[budo_pmasz]

ten drugi filmik... mam dwa pytania:
1 czy ten pierwszy naprawde uderzał - bo to wyglada jak wystawienie łapki?
2. czy ten portfelbył twoj i czemu nie zaczekał az go włożysz do kieszeni??? - to było zamierzone?
3. acha dlaczego oni zawsze leżą po tym ukemi - przeciez kazdy by wstał. to mnie zawsze dziwilo nawet na kultowych: "obron sie sam.... tak zamo jak fakt, ze goście przy stole bilardowym znają wzorowo suburi Saito Sensei...

[budo_fiodor]

ten drugi filmik... mam dwa pytania:

pmasz stary, daj mi spokój z pytaniami, dałem ten filmik żebyście się pośmiali a nie nad tym dyskutowali, większość zrozumiała ty nie, więc jeszcze raz i powoli:

pmasz, nie ćwiczę aikido i combat aikido już, jest nieskuteczne i nie do walki zostało stworzone, poniał? i proszę nie odpowiadaj jaką to zajebistą odmianę aikido cwiczysz zdolną do walki bo taka nie isntieje.


ps. tam gdzie jest sentymentalny oznacza pmasz że przypomniałem sobie o starych czasach i odgrzebałem grzechy młodości, a ty zadajesz pytania i po co? masz obejrzeć lub nie, pośmiać się lub nie i to wszystko.