19 odpowiedzi w tym temacie

[budo_xgreg]

Witam
Mam takie pytanko do Was, starych "wyjadaczy ringowych" :-)
Czy w wieku 23 lat nie jest troche za pozno na rozpoczecie treningow kicka? Tzn. silowo, kondycyjnie i rozciagajaco czuje sie ok, bo kiedys gralem w pile a od jakis kilku m-cy co 2 dni biegam sobie po okolo 3,5-4 km, troche czasu tez chodze na silownie i troche sie rozciagam, nawet szpagat jestem w stanie walnac , coprawda tylko meski ale zawsze to cos ... hehe
Trening kicka chodzi za mna juz od kilku lat , tylko ze zawsze bylo jakies "ale", a teraz zbliza sie nowy rok, wiec okazja wydaje sie super, tymbardziej ze u nas w miescie dziala naprawde super sekcja no i troche czasu tez na to bede mial. Wiadomo ze najlepiej byloby zaczac z jakims totalnym amatorem jak ja , tylko ze jakos nikogo namowic nie moge , eeeehhhh.....
Moglibyscie napisac co o tym sadzicie ?

[budo_dr prozac]

Cwicz i nie marudz. Za stary napewno nie jestes :wink:

[budo_chriser00]

Cos ci sie nie chce chyba jakbys chcial to bys poszedl i cwiczyl a nie szukal kogos kto z toba pojdzie
P>S Jakie to miasto

[budo_xgreg]

Wiec coz , od stycznia zaczynamy ...


PS
chriser00, chociaz w profilu mam ze jestem z Nowej Soli to piszac ze w naszym miescie jest super sekcja mialem na mysli Zielona Gore , bo tam teraz mieszkam - I PROSZE SIE NIE SMIAC , CHLOPAKI Z GWARDII ZIELONA GORA NAPRAWDE MAJA FAJNE WYNIKI

[budo_madhornet]

powiem tak, mało kto kiedy zaczyna biega co 2 dni, chodzi na silownie i potrafi zrobic szpagat.

[budo_zjarany_swistak]

hehe wal na trening i juz. ja trenuje od poltora roku i szpagatu i tak nie umiem

[budo_saa]

Xgreg, zielonogórska Gwardia to dobry wybór, wyniki wychowanków to potwierdzają. Życzę satysfakcji i "szybkich" postępów. Gratulacje szpagata.

hehe wal na trening i juz. ja trenuje od poltora roku i szpagatu i tak nie umiem

Mam tę samą przypadłość .

[budo_piotrek0589]

No fajnie Ty się jeszcze zastanawiasz
Idź, opowiesz jak było na pierwszym treningu ;]
Ja też szpagatu nie umiem 8)

[budo_combat]

O rany - najczestsze pytanie w każdym dziale

Szpagat - zbędny, biegi przydatne - ale nie stałym tempem.

[budo_qb]

Ja uwazam, ze szpagat nie jest zbedny, powiem wiecej, jest niezbedny:). Dobre rozciagniecie, oraz dobra ruchomosc w stawach powoduja, ze kopniecia sa szybsze, mocniejsze i wyzsze. Wiec rozciagajcie sie ile sie da, ale robcie to z glowa( do dzis odzywa sie moja kontuzja kiedy to na chama chcialem zrobic szpagat, to bylo jakies 2 lata temu:) )

[budo_combat]

O rany - miałem na mysli PEŁNY szpagat - wielu naoglądało się filmów i sądzą że to potrzebne. Rozciąganie NIEZBEDNE, szpagat (pełny) zbędny.

[budo_qb]

Więc uważasz, że naogladalem sie filmow i sie teraz chwale co to ja nie jestem tak?? Przez to logiczne, ze im lepiej rozciagniety jestes tym lepiej wychodzi ci kopanie, oraz tym latwiej zrobic pelny szpagat.

[budo_combat]

Więc uważasz, że naogladalem sie filmow i sie teraz chwale co to ja nie jestem tak??.

Może byś uważnie czytał co piszę???

Nic tam nie było o tobie!!!

Przez to logiczne, ze im lepiej rozciagniety jestes tym lepiej wychodzi ci kopanie, oraz tym latwiej zrobic pelny szpagat.

Wystarczające rozciągnięcie i dobre kopanie można osiągnąć nie robiąc pełnego szpagatu. Tyle.

[budo_stanik]

Mi sie z kolei wydaje, ze gdy mowa o ludziach majacych dopiero zaczac jakies 'kopane' sztuki walki, to szpagat jest nie tylko zbedny, a nawet niepozadany. Doswiadczenie mam moze mizerne, ale z moich obserwacji wynika (dotyczy to tez paru kumpli), ze ludzie, ktorzy na pierwsze treningi przychodzili bardzo rozciagnieci, tracili na tym. Po paru miesiacach ich kopniecia byly duzo slabsze od tych, ktorzy poczatkowo nie byli az tak gibcy.

[budo_qb]

Ja swoje treningi zaczynalem dobrze rozciagniety i mi to dalo bardzo duzo,nie tylko nie mialem slabych kopniec , ale i byly one wysokie. Moze twoi koledzy sa poprostu slabi fizycznie.

[budo_jarząbek]

stanik napisał:
"Mi sie z kolei wydaje, ze gdy mowa o ludziach majacych dopiero zaczac jakies 'kopane' sztuki walki, to szpagat jest nie tylko zbedny, a nawet niepozadany. Doswiadczenie mam moze mizerne, ale z moich obserwacji wynika (dotyczy to tez paru kumpli), ze ludzie, ktorzy na pierwsze treningi przychodzili bardzo rozciagnieci, tracili na tym. Po paru miesiacach ich kopniecia byly duzo slabsze od tych, ktorzy poczatkowo nie byli az tak gibcy."

Chyba coś Ci się pokreciło.Jak ktoś umie zrobić szpagat to jest to bardzo pożyteczne zarówno na początku treningów jak i później.
Xgreg-mistrzem świata to juz pewno nie będziesz, ale nie jesteś za stary na takie treningi.Na Twoim miejscu zapisałbym się(jeżeli masz czas,ochotę, pieniądze).

[budo_stanik]

Nie no. Pokrecic to mi sie na pewno nie pokrecilo. Opisalem po prostu zaobserwowany fakt, ale juz wnioski jakie z tego mozna wyciagnac moga byc rozne. Ja to sobie (moze nieslusznie?) tlumaczylem tym, ze kopie sie duzo ciezej, wiec pewno stad przyrost sily kopniecia. Dodatkowo tez samo rozciaganie chyba wzmacnia miesnie. Dalej...jak ktos nie jest rozciagniety to w zasadzie nie ma innego wyjscia i musi przykladac duza wage do techniki. Bez niej po prostu wysoko nie kopnie. Natomiast ludzie rozciagnieci czesto sa w stanie wykonac cos w rodzaju kopniecia, ale nie technicznego - jakby w innej plaszczyznie. Oczywiscie sam fakt, ze sa w stanie to zrobic, nie oznacza, ze beda tak robic. Przykladajac wage do wskazowek trenera i sumiennie pracujac nie beda gorsi od innych. Ja chcialem tylko zauwazyc, ze bycie rozciagnietym przy zaczynaniu trenigow SW wcale nie musi byc przewaga, ze moze to tez miec swoje minusy i ze szpagat wcale nie jest na poczatku niezbedny.

[budo_madhornet]

oczywiscie ze szpagat nie jest niezbedny, ale i tak fajnie go robic i jednak sie przydaje. co do tego, ze ludzie slabiej rozciagnieci kopia techniczniej to moim zdaniem jest to totalna bzdura bo wlasnie ci slabo rozciagnieci kopia aby wyzej i wychodzi im niewiadomo co, a jak ktos moze spokojnie kopac na glowke to robi to technicznie. takie moje obserwacje i tyle

[budo_qb]

co do tego, ze ludzie slabiej rozciagnieci kopia techniczniej to moim zdaniem jest to totalna bzdura bo wlasnie ci slabo rozciagnieci kopia aby wyzej i wychodzi im niewiadomo co, a jak ktos moze spokojnie kopac na glowke to robi to technicznie. takie moje obserwacje i tyle

10000% racji.

[budo_kazawar wurdsten]

ja zaczynałem dooobrze po dwudziestce i Bogu dziękuję, że przejrzałem na oczy. Teraz ojca swojego namawiam.
Abstrachuję tu od metod treningowych. Jasne, że muszą być dostosowane do wieku. Szpagat nie szpagat. Nieważne. Ćwiczyć!!! Z zapałem i nie wariując na punkcie tempa postępów, bo najważniejsze korzyści dostrzegalne będą i tak na starość.