104 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lord von banan]

Nie da rady.

[budo_ira]

Znawcy, cholera .

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

"Z Pm-63 można prowadzić ogień z jednej ręki jak i oburącz, z wykorzystaniem wysuwanej kolby. Napinanie broni można wykonać jedną ręką poprzez dociśnięcie osłabiaczem podrzutu o podporę (np. ścianę lub drzewo) i energiczne przesunięcie zamka do tyłu, aż do zatrzymania go na zaczepie dźwigni spustowej. W praktyce czynność tą można wykonać nawet bez wykorzystania podpory. Podając za Swietlo: należy "trzymając broń w opuszczonej ręce gwałtownie podciągnąć ją do góry i energicznie odepchnać - broń przeładowuje się sama"

A tak na marginesie w chwili obecnej TKD nie ma nic wspólnego z bronią.

[budo_combat]

IRA- ekhm, ekhm - w ten sposób nie exploduje pocisk broni która ma czujnik odległości np. M79 (musi lecieć 19 m żeby się uzbroić) -ale to NIE JEST typowa broń i nie jest to pistolet... Ale przebije pacjenta na wylot :twisted:

Nic innego nie wiem...

[budo_combat]

??? PM-63?? A jak jest wcześniej "napięta" ROTFL

[budo_puent]

hmm.... czarno to widze

[budo_jeanpaul]

Jak trafisz na bron, to sie poddaj.

Aprops tej metody, to ja widzialem ten film ) smieszny byl. To chyba z Segalem, rozlozyl klientowi pistolet. ) lol

[budo_gelo]

jak ktos na ciebie wyciagnie bron to nalezy sie poddac a jesli ktorys z waszych sensejow uczy was jak wyszarpnac przeladowanego gnata z reki napastnika to mozecie mu kulturalnie zwrocic uwage zeby sie puknal w swoj durny łeb i nie uczyl dzieci kaskaderki

[budo_puent]

a ja proponuje aby wyżej wymieniony sensej sam spróbował takiej sztuczki jeden kretyn mniej a można i jeszcze nagrode darwina przyznać :twisted:

[budo_ira]

Jak by nie było jest to pistolet maszynowy. Jak go dociśniesz oddanie strzału jest niemożliwe. Nawet jeżeli jest wcześniej napieta. Jak gość na szkoleniu mi pokazał to też się zdziwiłem. I to jest jedyna mi znana broń z którą taki numer można wyciąć.
P.S. Jak któryś nie miał broni w ręku, to nich nie wypisuje głupot i wraca do komiksów .

[budo_shaft]

peter masson pisał o takim blokowaniu broni o ile sie nie myle.
IRA. zaciągnąłe opini: ponoc to nie jedyna taka broń

[budo_brisban]

IRA chodzi ci o zablokowanie gornej ruchomej czesci broni tak zeby nie mogla sie przeladowac ? Czy o co bo nie bardzo rozumiem. A jezeli chodzi ci o to co napisalem to przystawienie sobie wylotu lufy do korpusu niewiele zmieni bo zamek porusza sie do tylu.

[budo_ira]

shaft, nie będę się spierał - innych typów nie znam, co oczywiście nie znaczy że ich nie ma .
Tak brisban, właśnie chodzi o zablokowanie górnej ruchomej części, zamek zostaje przesunięty do tyłu i oddanie strzału staje się niemożliwe. Jak nie wierzysz to po prostu sprawdź.

[budo_brisban]

Jezeli chodzi o zablokowanie broni po oddaniu strzalu to juz wiem o co chodzi i ok to jest mozliwe. A odnosnie zamka z tego co sie orientuje to przeladowanie nastepuje pod wplywem odrzutu czyli jeden strzal mozna oddac gdyz zbijamy splonke a do tego nam przesuwanie zamka nie jest potrzebne. Oczywiscie po uprzednim umieszczeniu naboju w komorze.

[budo_shaft]

dokładnie.
wiec ile mamy szans na to ze nie ma pocsiku w komorze i to jest ten pistolet ktory niewystrzeli????

[budo_ira]

shaft - to przesuń suwadło do tyłu i zobacz czu coś jest w komorze . Przesunięcie do tyłu automatycznie wyrzuca łuskę lub pocisk (jeżeli nie padł strzał i zrobiono to ręcznie), załadowanie następuje po przesunięciu się suwadło do przodu ale nie wcześniej. Teraz wiem dlaczego szkoleniowiec narzekał na kiepskie wyszkolenie

[budo_ira]

A szanse na to że na ulicy będzie to RAK oceniam moim skromnym zdaniem na rzadne .

[budo_combat]

Rozważanie broni palnej w kontekście ulicy to

[budo_ira]

Tak samo jak dyskusja z ludź którzy gnata w ręku nie trzymali

[budo_brisban]

IRA moglbys sie juz przestac chwalic i zaczac normalnie rozmawiac. Bo twoj argument gnata w reku nie trzymali to do mnie nie dociera a tylko irytuje.

[budo_ira]

Bardzo mi przykro Brisban z tego powodu, ale ja jak nie wiem to sie po prostu pytam a nie dyskutuję. Cała dyskusja byłaby o wiele krótsza gdyby zainteresowani nią ( nie wszyscy) mieli choć trochę pojęcia o tym co piszą. Osobiście nie jestem jakimś wielkim znawcą broni, ale miałem okazję zobaczyć jak to działa. Przypomnę ci tylko że na początku to ja zostałem wyśmiany . I sorry - rzeczywiście, to że ktoś w ręku gnata nie trzymał to nie jest argument i tym samy delikwent staje się specjalista w danej dziedzinie .