30 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zales]

Niezły temat nie?

Tu link do materiału [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

szczególnie koleś z nożyczkami i śrubokrętem był niezły 8O :twisted:

[budo_bfree]

Pewnie zaczynal ze srubokretem i podrodze zakosil komus wiertlo 2 pary nozyczek i noz taki survivor

[budo_abes]

Gdy dogonił bandziora, ten pociął mu nożem twarz. Na szczęście trafił niemal ntychmiast w ręce policjantów.

8O
Normalnie -WAR- jeśli to czytasz to zamów mi tego ASP bo bardzo go potrzebuję

[budo_yak]

po dluzszym zastanowieniu dochodze do wniosku ze ciala ustawodawcze naszego panstwa powinny zmienic prawo dotyczace tych konkretnych kradziezy i drastycznie zwiekszyc kary. jak za kradziez komorki bedzie grozilo 5 lat wiezienia to kradziezy nie bedzie.

[budo_combat]

Nie tylko prawo ale:

- nieuchronność kary,
- lepsza wykrywalność,

"Wykrywalność tych przestępstw rzeczywiście jest niska, gdyż aż 2100 takich zdarzeń nastąpiło poprzez kradzież w okolicznościach, których nawet nie potrafili wskazać sami poszkodowani."

- Treningi krav maga dla wszystkich poszkodowanych i zagrożonych :wink:

[budo_niedziel]

- Treningi krav maga dla wszystkich poszkodowanych i zagrożonych :wink:

Combat stawia kolejke :wink:

[budo_combat]

Hmm - kalkulacja powinna być prosta - telefon za powiedzmy 400- 500 zł = 4-5 miesiący KM! Nie warto? W takiej sytuacji, anonimowy Yaku - kop w krocze się sprawdzi (o ile będzie dobrze opanowany - całkiem na marginesie :wink: :twisted: ).

[budo_gilotyna]

A według mnie zwiększnie kary nic nie zmieni (oczywiście moge się mylić). Dlaczego? Bo jak dres napada na kogos to ma w dupie czy za to jest mandat, rok, 5 lat czy dożywocie. On jest przekonany, nie - ON WIE, że go nie złapią, więc sra na wysokość kary. A tu nagle: POLICJA NIE RUSZAĆ SIĘ i przykra niespodzianka. Oczywiście yak ma rację - 5 lat za skrojenie to jest oki, ale wg mnie nie rozwiąże to problemu, powinna być większa wykrywalność, więcej policjantów po cywilu na osiedlach, ale o tym można by tak bez końca więc kończe już bezproduktywne wywody...

[budo_yak]

ehem. tylko jedna uwaga: prawo sie zmienia jednym podpisem (no glosowaniem , niech bedzie) a wykrywalnosc milionami $. a z kravmaga to chyba oczywiscie ze im mniej osob umie tym lepiej :twisted:
ps. anonimowy? znaczy co? mam sie przedstawic z nazwiska czy yak?

[budo_desmo]

mam sie przedstawic z nazwiska czy yak?

[budo_goral3]

A. On jest przekonany, nie - ON WIE, że go nie złapią, więc sra na wysokość kary. A tu nagle: POLICJA NIE RUSZAĆ SIĘ i przykra niespodzianka. Oczywiście yak ma rację - 5 lat za skrojenie to jest oki, ale wg mnie nie rozwiąże to problemu, powinna być większa wykrywalność, więcej policjantów po cywilu na osiedlach, ale o tym można by tak bez końca więc kończe już bezproduktywne wywody...

wykrywalnośc jedno a udupienie drugie

[budo_wuerde]

BEz przesady panowie....Gdy podchodzi do ciebie 5/ 7kolesi to co??nic nieporadzisz ,i co? prawo tez ci nie pomorze..W przypadku jednego,fakt zaostreznie kary pomoze poczatkowym dzisioniaza w odejsciu od fachu,ale starych wariatow to nie odstraszy...Przy starcie jednego na jeden..Buła w pysk i strzlka,jak chcemy miec to co mielismy...No chyba ze czujemy sie na silach i sie z nim pobawimy...

[budo_maciek]

3000 to piekielnie zanizona wartosc. I jak jakis prawnik mowi, ze to jest niska szkodliwosc spoleczna czynu to mi rece opadaja :roll:

Osobiscie jezeli jade na impreze i wiem, ze bede wracac skm, to nie biore ze soba ani telefonu ani portfela. 50zl w kieszen i tyle.

[budo_piaba]

ehem. tylko jedna uwaga: prawo sie zmienia jednym podpisem (no glosowaniem , niech bedzie)

No tak,ale Polska to nie Szwajcaria,jesli rozumiesz o co chodzi.My tu nie mamy bezposredniej demokracji,w ktorej glosujemy za albo przeciw wprowadzeniu jakiejs ustawy.Po to mamy sejm ,ktory wypracowuje ustawy i senat,w ktorym decyduje sie o tym,co staje sie prawem, a co nie.Jest to troche bardziej skomplikowane,ale to odroznia demokracje posrednia,w jakiej zyjemy,od modelu demokracji atenskiej,czyli bezposredniej,ktora jest tylko przeprowadzalna w krajach o malej powierzchni...

I dlatego prawa nie zmienisz jednym podpisem.

A co do tych komorek to chcialem zauwazyc,ze wielkie przedsiebiorstwa telekomunikacyjne(w Polsce jest ich 3) zgarniaja niezla kase na tych kradziezach.I to tez jest zalosne.W koncu tym firmom sie to podoba,ze komy znikaja,bo zbijaja na tym forse.A to wlasnie oni mogliby dac pierwszy impuls do dzialania.

[budo_yak]

powiedzialem raczej glosowaniem. podpis to tak w cudzyslowiu troche.
ps. swierzo po lekcji wosu, ze taki mikro wykladzik przygotowales?

[budo_yak]

ps. czy moglbys powiedziec jak wlasciwie firmy telekomunikacyjne zarabiaja na zlodziejach? bo wedlug mnie wlasnie traca...

[budo_piaba]

Nie martw sie o mnie.Po cos do szkoly chodzilem i chodze.Tu WOS nie ma nic do rzeczy,bo nie mialem zaszczytu zaznac tego przedmiotu w polskim liceum,a teraz siedze w RFN.

Takie rzeczy sie po prostu wie... :twisted:

Co do komorek:

Primo,jak Ci buchna komore,moga troche podzwonic,zanim zablokujesz,ale to jest najmniej istotny aspekt.Po prostu fakt,ze wiele ludzi nie ma drugiego aparatu i nie rezygnuje z abonamentu,placac go mimo,ze nie maja telefonu.Tylko dlatego,ze wiedza,iz zalatwia sobie telefon predzej czy pozniej,a rozwiazanie kontraktu i podpisanie nowego kosztowaloby troche kasy,wiec wola poczekac.

Secondo,nowe telefony w obieg wprowadzaja nie zlodzieje,ale wlasnie te firmy,oferujac je bezplatnie w abonamencie.Jak komus ukradna koma,a ma kase,to rozwiaze kontrakt i da sie skusic ofercie,tzn. podpsize nowa umowe i dostanie nowego koma.Oni na tym nie traca,bo przewaznie cena rynkowa komory zwraca im sie po 2 miechach.A jak gina komy,ludzie kupuja nowe i podpisuja nowe umowy,co tylko moze dzialac na korzysc tych koncernow.Napewno w kazdym razie im nie szkodzi.

[budo_yak]

i co ? i ludzie placa po kilka abonamentow? a ja myslalem ze b. czesto kupuja sobie sciemniony telefon napedzajac w ten sposob rynek wlasnie miedzy innymi tym zlodziejom ktorzy ich okradli?
ps. komorka sie zwraca w 2 miesiace? bez przesady...zreszta producenci telefonow ( a nie operatorzy tak btw. ktorzy maja raczej ograniczone mozliwosci) ostro pracuja nad takim przygotowaniem aparatu zeby po kradziezy byl bezwartosciowy. to tylko kwestia czasu...mysle ze tworzysz niejstniejaca teorie spiskowa.
ps2. co to jest rfn? :roll:

[budo_combat]

Dokładnie yak-u! Po kradzieży blokujesz kartę SIM telefonu, dzwoniąc do operatora; płacisz x zeta, dostajesz DRUGA kartę SIM o tym samym numerze - dokupujesz jakiś aparat i dalej użytkujesz. Widzę tylko taki związek z napędzaniem złodziejskiego obrotu.

Piaba mylisz się. Bardzo często ludzie kupują lewe komórki pod kradzieży- i w ten sposób napędzają koniukturę...

Co do blokowania - jest bardzo dobre narzędzie - ale nie wiedzieć czemu operatorzy go nie stosują (blokada nr seryjnego IMEI). W swoim czasie pisałem o tym. Ciężko go zmienić - a efekt 100%.

[budo_piaba]

No dobrze,dobrze.Moze nie zyskaja na tym,ale na pewno nic nie traca.Bo to koncu Twoj problem,czy zalatwisz sobie nowa komorec czy nie.Oni na tym nie straca. A czasami pewnie i zyskaja.

Wiem,ze wiekszosc ludzi kupuje po kradziezy lewe telefony i owszem rozwija to rynek paserow,ale przeciez nie wszyscy maja kase na nowego koma... Przyznam,ze nie do konca mialem racje z moja hipoteza,dlatego nie kloc sie juz dluzej,bo mnie przekonaliscie.
Zgodze sie na kompromis - operatorzy nie zyskaja,ale tez nie traca.

Republika Federalna Niemiec (przyp. autora)