Co daje utwardzanie
Napisano Ponad rok temu
I teraz pytanie do zwolennikow jeszcze lepiej fachowcow od utwardzania:
Jak sobie mozna utwardzic jaja Walkowac, pocierac, A moze koles tak utwardzal piszczele ze az mu sie okostna tak rozrosla ze i jajka chroni :wink: Ja jakos nie moglem znalezc okostnej w jadrach mimo ze szukalem To co on sobie utwardzil ze to przezyl I pytam powaznie
Ja osobiscie jestem przeciw utwardzaniu czegokolwiek czy to w lagodny sposob czy radykalny i gwaltowny z tego powodu ze tak czy tak karzda zmiana w organizmie w takim przypadku jest efektem jego OBRONY. A jezeli organizm sie przed czyms broni to znaczy ze nie jest to dla niego najlepsze.
A dla tych ktorzy uznaja mnie w zwiazku z moimi pogladami za GOWNIARZA; TUMANA czy IDIOTE to gowniarzem raczej juz nie jestem a co 2 pozostalych to nie mi to oceniac 8) Ale moim jedynym autorytetem w tej sprawie jest tylko wlasny organizm i jego doswiadczenia :twisted:
Pozdr.
Napisano Ponad rok temu
niekoniecznie broni, ale dostosowuje , do innych warunków np. Na tym m.in. polega przystosowanie do srodowiska. Jakby ktos chcil boso chodzic na codzien to by sobie musial utwardzic podeszwy, jak ktos chce duzo kopac to musi utwardzic ta czesc golenia, ktora kopie. To juz na logike biorac. Jesli dzieje sie to w systematyczny, i na miare mozliwosci (nogi) sposob, to cos sie tam moze utwardzi, czyli pewnie wytworzy sie jakas znieczulona bardziej warstwa, mniej wrazliwa na bol i drobne urazy.Ja osobiscie jestem przeciw utwardzaniu czegokolwiek czy to w lagodny sposob czy radykalny i gwaltowny z tego powodu ze tak czy tak karzda zmiana w organizmie w takim przypadku jest efektem jego OBRONY. A jezeli organizm sie przed czyms broni to znaczy ze nie jest to dla niego najlepsze.
.
Organizm mozna przystosowac do wielu czynnosci (dzialan) ktore dla niego nie sa czyms naturalnym, problem tylko sposobu w jaki mozna to zrobic.
Napisano Ponad rok temu
Jak sobie mozna utwardzic jaja
Jak to, nie wiesz? Wsadzić do wrzątku na 10 minut! :-)
To co on sobie utwardzil ze to przezyl I pytam powaznie
Może miał suspensorium? Może był eunuchem? Może było to zrobione tak, że w ostatniej chwili wypychał biodra do przodu i kij uderzał w rzeczywistości od dołu w pośladki, dokładnie tak jak ćwiczyli to kiedyś w kyokushin? (Tylko że część kyokushinowców była niedouczona i kopali się naprawdę po jajach, niektórzy nazywali to nawet utwardzaniem )
Może ćwiczyli dźwiganie ciężarów obwiązanych wokół worka mosznowego - naprawdę jest takie ćwiczenie i niektórzy mnisi z Shaolin to cwiczyli, cholera wie co to ma dawać, efekt taki że mieli worki mosznowe rozciągnięte na 40 cm! Brrrrr! Mosze taki rozciągnięty worek tłumi jakoś uderzenia ?!? W każdym bądź razie nie zaleca się próbować w domu :-)
Może coś innego ćwiczyli, np. Qigong Żelaznego Penisa W podforum kung fu w poście bodajże pt. "Ciekawostka" dałem nie tak dawno link do strony gdzie tacy od żelaznego penisa ciągną we trzech ciężarówkę na linkach podwiązanych do fiutów :-)
Ja osobiscie jestem przeciw utwardzaniu czegokolwiek czy to w lagodny sposob czy radykalny i gwaltowny z tego powodu ze tak czy tak karzda zmiana w organizmie w takim przypadku jest efektem jego OBRONY.
Niekoniecznie, może to być adaptacja. Mniejsza z tym, już chyba było powiedziane, że nikt nikogo nie zmusza do utwardzania. Kończmy tą dyskusję lepiej...
PS. Dot. neuronów i nerwów. Włókno nerwowe (akson) jest w taki sam sposób częścią neuronu jak żyła czy tętnica częścią serca, a nie określa się tak przecież żył czy tętnic!
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O to właśnie chodzi. Jak ktoś ciekaw, to jeszcze w latach 60-tych wielu murarzy w Polsce miało tak dostosowane dłonie, że rozwalali nimi cegłówki
na pół czy na ćwierć aby do muru dopasować. Mieli to bez specjalnych ćwiczeń z klasztoru Shaolin :-) Jedynie od pracy i uważali to za coś normalnego.
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Ciebie najwyraźniej też nie nauczyła.Słuchaj mkimura, per guru i doktor mengele to możesz się zwracać do swojej mamusi skoro cię grzeczności nie nauczyła.
Nic już nie muszę szukać, Combat powyżej zacytował ci definicje między innymi okostnej, którą ty podobno utwardzasz, a która jest niczym innym jak błoną pokrywającą kość. I kto tu jest durnowaty?Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem, zrozum napisany tekst i dopiero się potem odzywaj. Jak masz trudności, to ci jeszcze raz jak jakiemuś durnemu muszę wytłumaczyć: nic nie pisałem o sposobach utwardzania powodujących mikrourazy. Mikrourazy i zapalenie okostnej może spowodować zbyt gwałtowne, nieprawidłowe utwardzanie które wyraźnie oddzieliłem od prawidłowego. Nikt nie może potwierdzić, że utwardzanie ogranicza się do zwiększenia odporności na ból. Tak naprawdę nic nie wiesz ani o technikach utwardzających, ani o ludzkim organiźmie a się wymądrzasz.
Nerwy ci puszczają, a brak argumentów nadrabiasz chamstwem. Prywatne wycieczki dawaj na priv.Takie zachowanie jest domeną aroganckich, niedouczonych GÓWNIARZY i cechuje zwłaszcza TUMANÓW, nie mówiąc o IDIOTACH. Najpierw weź jakieś książki do ręki i się dowiedz, że neurony to są w mózgu a nie w mięśniach, w mięśniach są nerwy. Umiarkowane bodźce pobudzają aktywność zarówno nerwów jak i neuronów a nie powodują spadku aktywności jak chcesz wiedzieć.
Ano szkoda. Widzisz koleżko, ja swoją wiedzę opieram nie na filmach o thaiach, co drzewo kopali, tylko na relacjach ludzi którzy się tym zajmują od lat. Gdybyś wczytał się w archiwum, znalazłbyś wcześniejsze dyskusje na ten temat i nie robił z siebie durnia. Na temat utwardzania rozmawiałem z panami Drewniakiem, Dyduchem, Staniszewem. Szuszkiewiczem. Wszystkie opinie takie same - utwardzanie to bzdura. Jesteś większym autorytetem od wymienionych? To pogadamy. Nie? To marz dalej o 92 letnich mistrzach co drzewa nogą ścinali. Acha i jeszcze jedno, nie napisałem, żeś gówniarz, czytaj dokładnie. Ale uderz w stół, a wiesz co się stanie? Ale swoją gówniarską odpowiedzią, pełną nieprzyjemnych epitetów udowodniłeś, że nim jesteś.No normalnie szkoda gadać z takimi...
Napisano Ponad rok temu
Ciebie najwyraźniej też nie nauczyła.Słuchaj mkimura, per guru i doktor mengele to możesz się zwracać do swojej mamusi skoro cię grzeczności nie nauczyła.
Nikgdy do nikogo na tym forum nie zwracałem się personalnie w niegrzeczny sposób bez wcześniejszej chamskiej zaczepki. Jest to do sprawdzenia. Taka jest różnica między mną a tobą i paru innymi. Nie jarzysz że wyjście do kogoś, niczym nie sprowokowane, z tekstami typu "guru" i "doktor mengele" w pierwszych słowach postu a potem dawanie sugestii do "gówniarstwa" i wypisywanie że nie podejrzewasz tego kogoś o znajomość fizyki i mechaniki, to zwykłe chamskie obrażanie kogoś? Ciesz się, że odpowiedziałem ci jeszcze i tak łagodnie jak na to na co zasłużyłeś.
Nic już nie muszę szukać, Combat powyżej zacytował ci definicje między innymi okostnej, którą ty podobno utwardzasz, a która jest niczym innym jak błoną pokrywającą kość. I kto tu jest durnowaty?
No właśnie, kto? Nie rozumiesz, że nie mówi się o dosłownym utwardzaniu okostnej? Utwardzanie to tylko taki ogólny termin. Chyba napisałem jasno, że chodzi o działania zwiększające grubość i gęstość okostnej plus zmniejszające wrażliwość czuciową, co zwiększa funkcje ochronne okostnej.
Nerwy ci puszczają, a brak argumentów nadrabiasz chamstwem.
Chamski tutaj jesteś jedynie ty. Ja dopiero mogę być. A co do puszczania to uważaj bo ci zwieracze jeszcze mogą puścić a nie tylko nerwy.
Ano szkoda. Widzisz koleżko,
No i co, kolejne chamstwo z twojej strony. Czy ja się do ciebie zwracam np. koleś, chłopak, łepek, smarkacz?
ja swoją wiedzę opieram nie na filmach o thaiach, co drzewo kopali, tylko na relacjach ludzi którzy się tym zajmują od lat.
Porównanie twojej wiedzy z moją mogłoby wypaść bardzo na twoją niekorzyść.
Gdybyś wczytał się w archiwum, znalazłbyś wcześniejsze dyskusje na ten temat i nie robił z siebie durnia.
Kolejne chamstwo! Czy ja piszę, że robisz z siebie imbecyla, kretyna i schizola?
Na temat utwardzania rozmawiałem z panami Drewniakiem, Dyduchem, Staniszewem. Szuszkiewiczem. Wszystkie opinie takie same - utwardzanie to bzdura. Jesteś większym autorytetem od wymienionych?
To są ludzie z mojego pokolenia i dla mnie nie są autorytetami. Jeśli twierdzą, że utwardzanie to bzdura to po pierwsze przeczą samym sobie sprzed lat a po drugie świadczy o nich, że prawdopodobnie nie utwardzali prawidłowo a teraz wyciągneli z tego wnioski. Fajnie, że o nich per "pan' mówisz. Do mnie też się powinieneś tak zwracać bo nie chcę żebyś się dalej spoufalał korzystając z konwencji forum. Zapytaj przy okazji Drewniaka, co to było kiedyś że jego asystenci w ramach utwardzania kopali po jajach początkujących kyokushinowców.
To pogadamy. Nie? To marz dalej o 92 letnich mistrzach co drzewa nogą ścinali. Acha i jeszcze jedno, nie napisałem, żeś gówniarz, czytaj dokładnie. Ale uderz w stół, a wiesz co się stanie? Ale swoją gówniarską odpowiedzią, pełną nieprzyjemnych epitetów udowodniłeś, że nim jesteś.
Ja też nie napisałem wprost kim jesteś. I co? Bardzo wziąłeś to do siebie. Jak to mówią prawda w oczy kole. I znowu teraz walisz chamskie odzywki. Jest to zwykłe niesprowokowane bluzganie i tyle, a zapędziłeś się już za daleko... Nie dałem ci żadnej przyczyny do takiego chamstwa. Jeśli nie jesteś nieodpowiedzialnym gówniarzem to rozumiem, że będziesz cały czas pamiętał że mnie obraziłeś...
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
No to sprawdź dokładnie. Gdzie ja byłem wobec kogoś chamski? W naszej wymianie zdań to ty zacząłeś z grubej rury.Nikgdy do nikogo na tym forum nie zwracałem się personalnie w niegrzeczny sposób bez wcześniejszej chamskiej zaczepki. Jest to do sprawdzenia. Taka jest różnica między mną a tobą i paru innymi.
Ciesz się, że odpowiedziałem ci jeszcze i tak łagodnie jak na to na co zasłużyłeś.
Szaleje z radości.
W pierwszej twojej wypowiedzi było o wałkowaniu itd.Utwardzanie to tylko taki ogólny termin.
Adres znasz. Grappling Kraków. Już mi puszczają ze strachu.Chamski tutaj jesteś jedynie ty. Ja dopiero mogę być. A co do puszczania to uważaj bo ci zwieracze jeszcze mogą puścić a nie tylko nerwy.
Od koleżki do smarkacza daleka droga.No i co, kolejne chamstwo z twojej strony. Czy ja się do ciebie zwracam np. koleś, chłopak, łepek, smarkacz?Ano szkoda. Widzisz koleżko,
Być może. Ale na razie niewiele na to wskazuje.Porównanie twojej wiedzy z moją mogłoby wypaść bardzo na twoją niekorzyść.
No to trudno. Osiągnąłeś więcej od nich? Gratuluję. Szczerze. Jeden z nich to mój niemal rówieśnik, tak na marginesie.To są ludzie z mojego pokolenia i dla mnie nie są autorytetami.
Pamiętam. I pamiętam, że ktoś na sugestie odpowiedział wyzywając mnie od tumanów idiotów i durnowatych. Nie rozmawiasz z nastolatkiem, lecz z osobą dorosłą. Nie strasz mnie, bo mam takie pogróżki w dupie. Nie masz ochoty na dyskusję, to napisz "nie chcę z tobą gadać" i tyle.Ja też nie napisałem wprost kim jesteś. I co? Bardzo wziąłeś to do siebie. Jak to mówią prawda w oczy kole. I znowu teraz walisz chamskie odzywki. Jest to zwykłe niesprowokowane bluzganie i tyle, a zapędziłeś się już za daleko... Nie dałem ci żadnej przyczyny do takiego chamstwa. Jeśli nie jesteś nieodpowiedzialnym gówniarzem to rozumiem, że będziesz cały czas pamiętał że mnie obraziłeś...
Napisano Ponad rok temu
Troszeczke odbiegacie od tematu panowie. Teksty typu idiota, smarkacz, gówniarz, cham na priva bo nikomu to tutaj nie imponuje.
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze jedno, ponieważ nie rozumiesz co jest napisane, to muszę powtórzyć:
No to sprawdź dokładnie. Gdzie ja byłem wobec kogoś chamski? W naszej wymianie zdań to ty zacząłeś z grubej rury.
Ja zacząłem z grubej rury !?! Ty nie byłeś chamski !?!
No doż kurwy nędzy! A co to jest jak na przywitanie piszesz w skrócie tak:
"Taaa Wosiu guru utwardzania, taki z ciebie doktor Mengele, nie przypuszczam zebys mial pojęcie o fizyce i mechanice, to GOWNIARSTWO" !!!!!
Pszesrałeś, i albo jesteś na tyle głupi żeby tego nie rozumieć, albo zrozumiałeś ale nie masz za grosz honoru i odwagi żeby przyznać że przeholowałeś na wejściu i przeprosić. Na jedno wychodzi. Koniec.
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Ale nie wiem, czy to samo mozna zrobic z miesniem. To chyba jest cos innego.
Napisano Ponad rok temu
Chociaz to samo zastrzezenie dotyczy goleni. Wiec moze nie spudlowalem az tak
dostosowuje , do innych warunków np. Na tym m.in. polega przystosowanie do srodowiska. Jakby ktos chcil boso chodzic na codzien to by sobie musial utwardzic podeszwy, jak ktos chce duzo kopac to musi utwardzic ta czesc golenia, ktora kopie. To juz na logike biorac. Jesli dzieje sie to w systematyczny, i na miare mozliwosci (nogi) sposob, to cos sie tam moze utwardzi, czyli pewnie wytworzy sie jakas znieczulona bardziej warstwa, mniej wrazliwa na bol i drobne urazy.
Napisano Ponad rok temu
Ja juz nic nie pije dzisiaj
Napisano Ponad rok temu
To przeprośmy się nawzajem i faktycznie to skończmy. Daliśmy sobie wirtualnie po gębie. Jak poczułeś się aż tak urażony. Ja zrobię pierwszy krok, bo jakby nie było zacząłęm, przepraszam. Jeżeli cię to nie satysfakcjonuje, wysyłam moje dane na priv.Ja zacząłem z grubej rury !?! Ty nie byłeś chamski !?!
No doż kurwy nędzy! A co to jest jak na przywitanie piszesz w skrócie tak:
"Taaa Wosiu guru utwardzania, taki z ciebie doktor Mengele, nie przypuszczam zebys mial pojęcie o fizyce i mechanice, to GOWNIARSTWO" !!!!! Pszesrałeś, i albo jesteś na tyle głupi żeby tego nie rozumieć, albo zrozumiałeś ale nie masz za grosz honoru i odwagi żeby przyznać że przeholowałeś na wejściu i przeprosić. Na jedno wychodzi. Koniec. Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Chcesz utwardzić jaja?
Smaruj je 3 razy dziennie pastą Blenda-Med.
Napisano Ponad rok temu
To przeprośmy się nawzajem i faktycznie to skończmy. Daliśmy sobie wirtualnie po gębie. Jak poczułeś się aż tak urażony. Ja zrobię pierwszy krok, bo jakby nie było zacząłęm, przepraszam. Jeżeli cię to nie satysfakcjonuje, wysyłam moje dane na priv.
Hhhhmmm, trochę późno Mkimura, no ale niech ci będzie, przyjmuje przeprosiny żeby nie było jakichś pretensji do mnie z forum. Uznajmy sprawę za zamkniętą. Natomiast żebym ja też miał przepraszać nie widzę powodu. Odpisałem po prostu dokładnie w twój sposób z lekką nawiązką, żebyś wiedział jak to jest. Można porównać-
Mkimura: "A utwardzanie kości to mit kreowany przez, hmmm, najczęściej GÓWNIARZY".
Wosiu: "Takie zachowanie jest domeną aroganckich, niedouczonych GÓWNIARZY i cechuje zwłaszcza TUMANÓW nie mówiąc o IDIOTACH".
Po prostu odpowiedziałem pięknym za nadobne, to chyba zrozumiałe.
Wosiu
Napisano Ponad rok temu
Jak widzisz honoru i odwagi mi nie brakuje. Poczułeś się urażony, przeprosiłem, chciałeś wiedzieć kim jestem, masz wszystko na privie. Nie czujesz się w obowiązku przeprosić za te wszystkie wyzwiska pod moim adresem, twoja sprawa. Mnie to ani ziębi, ani grzeje. Jednak w tej sytuacji, dalsza gadka nie ma sensu.Pszesrałeś, i albo jesteś na tyle głupi żeby tego nie rozumieć, albo zrozumiałeś ale nie masz za grosz honoru i odwagi żeby przyznać że przeholowałeś na wejściu i przeprosić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście to zupełny przypadek, że wtryniasz się tutaj już na koniec dyskusji z krytyką mojej osoby i nie ma to żadnego związku z tym, że na innym forum przychyliłem się do tego, żeby ciebie zbanować za prowokocyjne posty, prywatne wojny itp? :-)
Jak kto umie czytać, to wie kto w tym wątku zaczął pierwszy stosować chamskie epitety. Nie do mnie pretensje. Odpowiedziałem tylko tym samym. Cóż, kto mieczem wojuje ten od miecza ginie, warto o tym pamiętać.
Spajk: hush puppy!
Wosiu[/code]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
CHAMPIONSNIGHT - Videoclip 18.10.03
- Ponad rok temu
-
Co sie dziej ze mną że ćwicze a siła nie rośnie ??
- Ponad rok temu
-
Zawody kickbohingu 2004 ?
- Ponad rok temu
-
Kick w Czę-wie -opinie.
- Ponad rok temu
-
Piotr Ochniowski
- Ponad rok temu
-
Szkoła Piotra Ochniowskiego
- Ponad rok temu
-
Fizyczne kontuzje w KB
- Ponad rok temu
-
Kickboxing dla dziewczyn Warszawa
- Ponad rok temu
-
Dzień treningowy
- Ponad rok temu
-
www.???.pl ADRESY STRON Z SKLEPIKAMI W NECIE
- Ponad rok temu