Skocz do zawartości


Zdjęcie

lamusy a MA ....


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

budo_macias
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 932 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Dokladnie.dlatego owle cwiczyc z lepszymi/wiekszymi/silniejszymi itd.zeby niemilo sie nie rozczarowac na ulicy.
  • 0

budo_bfree
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 122 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
DLamnie fajter uliczny zasze sie kojazyl z kims kto nie fa sobie w kasze dmuchac na ulicy. Jak ktos go zaczepial to stawial na swoim i szedl dalej ale nigdy bnie zaczynal taki walsnie jestem ja :P :P:P
POZDRO ALL
  • 0

budo_sorata
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1768 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tomb Of The Mind

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
nie
jak ktos jest ciota to ciota bedzie
tacy goscie mysla ze poojda zobacza cudowne magiczne ciosy co im pomoga :|
tylko trzeba duuzo treningu zeby naprawde moc sie obronic na ulicy
ale wiele otym pisalismy
  • 0

budo_demonides
  • Użytkownik
  • Pip
  • 35 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Tarnowskie Góry

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Co do tego głównego wątku - hmmm to zalezy jaka ten "frajer" ma psyche.
SW moze mu bardzo pomuc (np. jak bedzie ćwiczył codziennie to podczas walki bedzie mu po głowie krązyła tylko jedna mysl - "niemoge przegrac, bo tyle czasu, potu, krwi i wyrzeczeń poświeciłem na te treningi wiec teraz niemoge kórwa przegrac POPROSTU NIEMOGE".
Nieważne co nim bedzie powodowało, ale ważne zeby ciągle walczył, szedł do przodu, i uwieżył we własne siły.

....dobre :twisted:
Goście co poćwiczą poł roku i na ulicy wykazują się swim psyche najczęściej lądują na OIOMie.... 8O i mają spokoj z treningami na następne poł roku......

Ale tak ogólnie to nawet nie zbyt długi staz może być przydatny w walce na ulicy: większe prawdopodobieństwo że gość będzie w ruchu a nie stał i czekał na soczysty "złoty" strzał......, a nawet jak dostanie to przyjmie uderzenie z większą godnością niż ktoś niepoobijany ( na treningach )... itd, itp można się rozpisywać ......
najlepiej jak tki młody adept unika sytuacji zagrożenia albo wycofuje się na z góry upatrzone pozycje :twisted: :) ( a zemste za straty moralne odłoży na kilka lat :)

pzdr ALL
Demonides
  • 0

budo_vaio
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bytom

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Yoł.A ja mysle,ze mozliwe jest "przeistoczenie"sie leszcza w fajtera-dzieki SW mogl on nabrac pewnosci siebie,bo wczesniej nie wiedzial ze jest calkiem dobry w walce...
  • 0

budo_shostack
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Heh..a ja powiem tak..

Mam qmpla z sekcji, który trenuje już prawie 4 lata (VVD i Kempo)
W niektórych walkach rozwalał mnie jak nastolatke, chociaż różnica między nami jest dość duża (ja mam 187cm i waże 88kg, on coś około 173cm i waży może z 60kg)..

Któregoś dnia jak wychodził ze szkoły, podeszło do niego 2 kolesi, i standartowo spytało sie o faje ---> Qmpel odpowiedział że nie pali, a tamci spokojnie poszli swoją drogą, kumpel nie przeszedł 3 kroków jak uslyszał jak ktoś do niego startuje, odwrócil się i wyłapał "partyzanta" w okolice oka...Potem z kolesiem złapali się za fraki, i chociaż napastnik był jego postury, a jego "kompan" stał z boku, to qmpel nie był w stanie nic zrobić, chociaż tamci nie atakowali

Sytuacja wyglądała komicznie, bo przez jakieś 15 sekund nic się nie działo oprócz tarmoszenia..Przerabialiśmy takie schematy po 1000 razy na treningach, i chociaż qmpel miał kolesia na otwartej pozycji, zupełnie odsłoniętego, czekającego tylko na jakąś wiązanke, zablokował się...

Po jakiś 20 sekundach wreszcie się puścili, każdy poszedł w swoją strone...

Heh..moje pytanie więc jest takie...czy może Waszym zdaniem zaistnieć sytuacja odwrotna do tej z Topicu...Czy u kogoś trenującego MA może nastąpić regres ?? 8)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Ulica a sala to DWIE odmienne sprawy. Niestety. Nigdy nie wiesz, jak się zachowasz (no chyba że masz kilka sytuacji za sobą). Regres - wszystko możliwe - człowiek ma w życiu wiele etapów.
  • 0

budo_shostack
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 152 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
zgadzam się...ktoś może mieć nie wiadomo jaki tytuł a dostać wpier*&^ od pierwszego, lepszego pasiarza.....
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
to jak sie zachowasz w czasie ulicznej awantury jest w dzisiejszych czasach banalnie latwo sprawdzic :) ja wiem ze ja sie nie blokuje. sprawdzalem :D
  • 0

budo_madhornet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
frajer zostanie frajerem?:) co to za gadanie. moze koles np bal sie w morde dostac kiedyc bo jak sie filmow naogladal to zobaczyl 1cios=szpital, a jak pochodzi troszke na box to jednak wyczai ze od pierwszego lepszego leszcza jeden cios to sie nic nie rowna.
aha jesli chodzi o takie sztuki walki gdzie nie ma sparingow to nie wiem czy to cos da ale moze, moze... sa na tym swiecie rzeczy ktore sie fizjonomom nie snily :)
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
buahha....Troszke smieszna sprawa,fajter uliczny a MA...Mam zanjomego ,powiem o nim ulicznik,koles wychowal sie na dzielni,co chwile kradzierze, dziesiony ,okradanie kumpli....OKolo 3/4 lat sie w to bawil,teraz siedzi,ale nioto chodzi...MA-jak sama nazwa wskazuje MARTIAL ARTS-Sztuki walki,o ile sie nie myle w sztukach walki sa zasady....A na ulicy cos takiego nie obwiazuje,ktos kiedys madrze powiedzial "to nie sztuka walczy tylko czlowiek"..ten moj kolo ma naprawde zdarta psyche!!Rozumiem startowac do kolesia,ale jak on ma smietnik w reku?albo ceglowke?..To wszystko jest pod reka,a ty MA niewiem czy ci duzo pomoze ..I taki kolo nawet jakby zaczal cos trenowac ,to i tak na ludzi by nie wyszedl...Dla przkladu powiem ze nieraz dostal wpi**** i sie nieprzjmowal....To tak jak na trenigach MA,tylko ze on ma ulice a my MA...
  • 0

budo_szpieg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 207 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Ech ,na temat przewodni tej dyskusji trudno odpowiedzieć. Blokada psychiczna ważna jest - i u ludzi o których mowa uaktywnia się ona nie tylko w sytuacjach napadu na ulicy ,ale np gdy widzi cieniasa zaczepiającego słownie jakąś panienkę (była o tym mowa gdzieś ,zdaje się nawet w tym dziale) ,albo gdy wydrze się na niego rozjuszony taksówkarz ,albo gdy jakiś bałwan szturchnie go w tramwaju. Ja uważam ,że w takich sytuacjach ,jeśli już życie nam je stwarza ,należy się przełamać i odpowiedzieć stosownie ,bluzgiem na bluzg ,szturchem na szturch. I jeśli parę razy przełamiemy blokadę psychiczną w takich "delikatniejszych" sytuacjach ,można powiedzieć że i na ulicy mamy większe szanse. Bo jeśli mamy po prostu zakodowane bycie popychadłem ,to nawet 10 lat treningów vale tudo czy bjj nie pomoże.
A jeśli po prostu mamy zacięty charakter ,walczymy o swoje (choćby w życiu zawodowym) i mamy odpowiednie instynkty - to i na ulicy się nie poddamy ,choćbyśmy i nic nie trenowali.
A takich znajomyc jak Ty wuerde ,ja też mam i dlatego daleki jestem od nazywania wygolonych koksów z siłowni "lamusami" (jak to się w dyskusji pojawiło) - taki typ to po prostu pierdolony berserker ,silny jak wół ,a jak jest na cyklu i po alkoholu ,wpada w niekontrolowany szał i staje się w znacznym stopniu niewrażliwy na ból. Takie typy "żyją" na ulicy ,i dlatego nie mają czasu ani ochoty na MA ,bo siłownia+koks jest znacznie mniej absorbująca a rezultaty w walce są ,wierzcie mi.
Bo nie mówimy tu o tych ,co koksują tylko po to ,żeby "ładnie" wyglądać - ci to faktycznie lamusy.
Siłownia w połączeniu z MA to dobry wybór ,choć ja np zawsze traktowałem MA jako dodatek do siłowni :) Dużo lepiej robią na nogi i brzuch :wink:
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Szpiegu....Allright! Zgdodze sie z toba,ale jak sam zauwazyles ,glowna rzecza w walce na ulicy jest psychika!A te czuby z silek(dobrze ujoles berserkerzy) maja faktycznie na bani jazde z typowa napier****ka,nieuwazam tez ze silka jest do dupy,poniezwasz :idea: s ilą+techniką mozna prznosic gory..hhe..AA :idea: sterydami+silka-mozna napierdalac policjantow dla zabawy jak sie nudzi...PEACE
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
wez mnie do swojego swiata w ktorym ktos dla zabawy bija policjantow. albo moze nie, ty wroc do swiata rzeczywistego.
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
Noo....yak! powinienes sobie pojsc na mecz pilkarski jednego z klubow ktoremu kibicuja wszyscy w twojim miescie,albo do klubu gdzie sterydy sie napija i sieja borute...:D podro
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....

nieuwazam tez ze silka jest do dupy,poniezwasz :idea: s ilą+techniką mozna prznosic gory.


Ale sama siła to ZA MAŁO i to zdecydowanie. Ważniejsza dynamika, timing i szybkość. A coś około 90% gości na siłowni nie ma żadnej techniki...

:idea: sterydami+silka-mozna napierdalac policjantow dla zabawy jak sie nudzi...PEACE


Taa zwłaszcza jak się jest 1 vs 2,3 policjantów :roll: Nie wiem czy wiesz - ale takie zabawy prędko się kończą, a po meczach o których wspomniałeś - najbardziej agresywnych - za mordę, do aresztu i pod sąd! A więc to nie są długie zabawy...
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
DLa napi***policjantow,,,to byl przyklad a sam znam kolesi/fakt siedza...ale napierd***to dla nich frajda jak sa wcieci....Po drugie W wiekszoci MA potrzebne sa miesnie,fakt dynamika tez jest wazna/ale co ci z tego jak bez miesni(w sensie ze sila), duzo niezrobisz...BEdac szybkim chucherkiem....A co do kolesi z silki ,jedna czesc chodzi na silke zeby byc wilekimi,druga zeby ladnie wygladac ,a maly procent robi pozytek z miesni....
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
I to jest fakt.!!Aha i niee zebym popieral tych kolesi co leja policjantow,i ich to tylko za kratki...PEACE
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
ale o czym ty mowisz wogole? o pseudokibicach czy o jakis ludziach co chodza po ulicach i napadaja na policjantow?? a ci co siedza to w wiezieniu tych policjantow bija??
jakies kolejne urban legend...
  • 0

budo_wuerde
  • Użytkownik
  • Pip
  • 22 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdynia

Napisano Ponad rok temu

Re: lamusy a MA ....
NAjwyrazniej sie nie zrozumielismy...:D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024