lamusy a MA ....
Napisano Ponad rok temu
uściślę - idzie sobie ludzik mały , strachliwy ( albo duzy i strachliwy), wiecznie "krojony" i "pędzony" na MA , ćwiczy troszke albo i więcej niz troszkę ... i co ? pomoze mu czy nie ? czy przypadkiem nie zaszkodzi ? - np. za bardzo uwierzy w siebie i za butny będzie na ulicy - i w sytuacjach , kiedy wcześniej "odpusciłby" to teraz ufny w swe siły i umiejętności :twisted: niejako prowokuje niektóre zajścia ...
co wy na to ?
Napisano Ponad rok temu
przemysl to.
Napisano Ponad rok temu
ja mam wyrobionje zdanie ...
Napisano Ponad rok temu
Pisałem o tym:
Osoby, które nie nadają się do walki można wytrenować - ale prawdopodobnie niewiele im to wytrenowanie pomoże. Przegrają walkę - bo nie mają odpowiedniego charakteru, determinacji, zdecydowania (ducha walki)!! To sprawa kluczowa! Z tych co przychodzą do różnych sekcji nadaje się może 20-30%!! Trenerzy to wiedzą - czemu więc ich szkolą? Odpowiedź nasuwa się sama - pieniądze. Nie ma w tym nic złego - to robota i profesjonalizm. Z czegoś trzeba opłacić salę, za coś trzeba żyć (rodzina, dom, dzieci, samochód etc.), wypadałoby uzupełniać wyposażenie treningowe etc. Zwłaszcza trenujący krav-maga powinni zdawać sobie sprawę - te wszystkie umiejętności to tylko narzędzie. JAK NIE POTRAFISZ KORZYSTAC Z JAKIEGOS NARZEDZIA - TO JEST ONO NIEPRZYDATNE!!! Możesz trenować 10 lat - dostaniesz od gościa po 3 latach treningu - jak brakuje Ci ducha walki.
Napisano Ponad rok temu
A po jakims czasie nie chce mu sie kozaczyc na miescie, bo na trenngu sie rozladuje, podreperuje samoocene i nie bedzie mu sie chcialo szukac zaczepki.
Pozdrawiam
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
a co na to inni ?
A po jakims czasie nie chce mu sie kozaczyc na miescie, bo na trenngu sie rozladuje, podreperuje samoocene i nie bedzie mu sie chcialo szukac zaczepki.
- a po jakim czasie ?
Napisano Ponad rok temu
Jak zobaczy, ze go wszyscy trzaskaja, a potem coraz lepiej sobie ze wszystkim radzi to go podbuduje.
Ale treningi MA a nie silownia,bo jest FRAJERSKA (jesli cwiczona sama, bez innego sportu): kiedys to bylo, ze muskulatura to (chyba Kubuś_P pisal) "kolejna pioro w dupie barzanta, ktore wystraszy tylko inneg barzanta".
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
- haha mam cię - znaczy się poćwiczy troszkę i dawaj na ulicę .....
a nie silownia,bo jest FRAJERSKA
- uwaga, uwaga ... wg. niedziela tauro1 jest frajerem ...
smutne...ale co poradzę ...
Napisano Ponad rok temu
O tym też pisałem 8)
Ofiary - duża część ludzi, stanowią większość spotykanych na ulicy napastników (np. menele, małolaty, dresiarze) !
[...]
Wielu takich "koksuje" (sterydy, hormony etc.), trenuje na siłowni - bo chcą być "wielcy" i groźni - wzbudzać respekt. A nie tędy droga
Napisano Ponad rok temu
a potem coraz lepiej sobie ze wszystkim radzi
- haha mam cię - znaczy się poćwiczy troszkę i dawaj na ulicę .....
a nie silownia,bo jest FRAJERSKA
- uwaga, uwaga ... wg. niedziela tauro1 jest frajerem ...
smutne...ale co poradzę ...
Ej no nie obrazaj sie. Mi chodzilo o to ze nazre sie jeden z drugim sterydow jakis ruskich i po ulicy zaczyna swirowac. Nie o tobie.
(no chyba taki nie jestes :? )
Pisalem :
jesli cwiczona sama, bez innego sportu
Mi chodzilo a takich co sie wyzywaja jak sie napompuja nie o wszystkich.
ZAGENERALIZOWALEM I ZROBILEM ZLE.
Tak -hej na ulice naj..ac najwiekszeo przesladowce :twisted:
No a potem 2'giego, widzisz ze to leszcze i nie chce ci sie juz z nimi "bawic" bo widzisz, ze tak naprawde to oni sa lamusy.
Pozdrawiam i szacunek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja moge powiedziec, ze jak mam do wyboru walczyc z silniejszym i ciezszym, a z lzejszym i slabszym, to wybieram to drugie. Moje doswiadczenie obejmuje jedynie parter, ktory ponoc ta roznice ma niwelowac. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Jusz sie przyzwyczaiłem, a później jaka satysfakcja np. jak wytzrymałem 3 min. parteru i byl remis z troche napakowanym chłopem 80-90 kg i (yeti) , albo jak załozyłem duszenie chemikowi i musiał odklepac (120-130kg zywej masy obecnie w coraz wiekszym stopniu mięsiowej).
Pozatym z moja waga 65 prawie zawsze walcze z większymi, cięższymi i silniejszymi (z silniejszymi - ale ta dysproporcja powoli sie zaciera).
Co do tego głównego wątku - hmmm to zalezy jaka ten "frajer" ma psyche.
SW moze mu bardzo pomuc (np. jak bedzie ćwiczył codziennie to podczas walki bedzie mu po głowie krązyła tylko jedna mysl - "niemoge przegrac, bo tyle czasu, potu, krwi i wyrzeczeń poświeciłem na te treningi wiec teraz niemoge kórwa przegrac POPROSTU NIEMOGE".
Nieważne co nim bedzie powodowało, ale ważne zeby ciągle walczył, szedł do przodu, i uwieżył we własne siły.
Jak sie niewykruszy przez 1 rok treningu i bedzie dalej ćwiczył jakis kontaktowy styl to bedzie z niego człowiek.
Napisano Ponad rok temu
Ale najbardziej z takim co ani to, ani to.
Pozdrawiam
Niedziel
)PiT( : Masz racje - wiecej niz rok i wyjdzie na ludzi.
Napisano Ponad rok temu
czy ćwiczenie MA zrobi z lamusa fajtera ulicznego ?
uściślę - idzie sobie ludzik mały , strachliwy ( albo duzy i strachliwy), wiecznie "krojony" i "pędzony" na MA , ćwiczy troszke albo i więcej niz troszkę ... i co ? pomoze mu czy nie ?
NIE
Napisano Ponad rok temu
takajedna mysl mnie zlapala-co autor postu mial na mysli piszac "fajter"?
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Napisano Ponad rok temu
strasznie sie ostatnio slowo fajter modne zrobilo.... :?
Napisano Ponad rok temu
Pewnie, ze czesto dobrze jest trenowac z ciezszym i silniejszym - choc nie zawsze, zalezy od osobowosci i przeciwnika.
Jednak nie uwierze Wam, ze w sytuacji, gdzie zalezy Wam tylko na szybkiej wygranej - wybralibyscie przeciwnika z lepszymi atrybutami fizycznymi. Moze gdybyscie byli pewnie swojej miazdzacej przewagi technicznej - ale mowie o sytuacji typowej.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam i szacuneczek
Niedziel
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Rozterki....
- Ponad rok temu
-
Najlepsza samoobrona w Warszawie!?
- Ponad rok temu
-
a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
- Ponad rok temu
-
pomocy
- Ponad rok temu
-
FORUMOWICZE NA RAUSZU .....
- Ponad rok temu
-
WSDP na filmach
- Ponad rok temu
-
Przeciwnik na ulicy
- Ponad rok temu
-
jak zaczac (samoobrona)
- Ponad rok temu
-
Duży Format w GW 29.09.03
- Ponad rok temu
-
Napad i ciekawa sprawa.
- Ponad rok temu