Skocz do zawartości


Zdjęcie

a dlaczego nie dzwonicie na policje ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
131 odpowiedzi w tym temacie

budo_tauro1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:w-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Jak zaczynasz sam dzialac to lamiesz prawo.
- kłamstwo
Ale jak czekasz na ta sprawiedliwosc to ona jakos
taka pokoslawiona przychodzi.

- zgadza się , ale po to ta dyskusja ( i inne w tym stylu) , żeby coś zmienić
A nawet na Krav Madze (sorry za spolszczenie)
ci powiedza ze najlepiej walic od razu w ryj
i nie czekac przypadkiem na policje.

- zmień trenera ...

Poczytaj sobie tutaj o obywatelu co dzwonił na policję
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

- przeczytałem ...
przeciez każdy wie , że tak jest ale nie zawsze i nie wszędzie , mozna to zmienić - powoli , ale mozna
  • 0

budo_saszak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 328 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Co do dzwonienia i zglaszania - dzwonie i zglaszam. Do bojek na osiedlu Politechniki przyjezdzali w 10 minut (ale to i tak za pozno bylo). Jak raz nie odbierali - dalem pismo do Inspektoratu z data i godzina, przeprowadzili postepowanie wyjasniajace i przeslali mi wyniki na pismie, wiec ta instytucja naprawde dziala.

Korespondowalem kiedys z rzecznikiem Lodzkiej KWP (a moze KMP?) - istnieje "zatrzymanie obywatelskie" tzn lapiesz zlodzieja na goracym uczynku i czekasz na policje. Takze (przynajmniej teoretycznie) nie lamie sie prawa lapiac przestepce. Ciekawe jak to w prokuraturze wychodzi.

A co do tego co Toster pisal - na KM mowia zeby walic w ryj od razu i nie czekac na policje. A gliniarz co chodzi do sekcji to mowi, zeby walic w ryj od razu i nie czekac na policje. Takie zycie.
  • 0

budo_gilotyna
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?

A wiesz. Zadzwon na 112. Poczekaj 5 minut na zgloszenie sie pani telefonistki. Potem poczekaj 5 minut na zgloszenie sie komisarjatu i przyjecie zgloszenia. Potem jeszcze 5-15 min na przyjazd patrolu.
Wtedy podaj rysopis sprawcow i czekaj na wezwanie do zlozenia zeznan.
Potem jeszcze tylko pol roku i dostajesz papierek z prokuratury o umozeniu sledztwa. Wtedy juz mozesz czuc sie jak frajer.


Nie wszędzie tak jest. Jak kumpel byl nachlany na maxa i dostał po ryju, stracil zęba to wykręcil 112 na telefonie, szedl na kolesiami (sprawcami) i informował dyżurnego gdzie się kierują, jak wyglądają oni, jak sprawcy, potem dyżurny kazał się rozłączyć. Zaraz po tym nieoznakowany radiowóz zajechał drogę kolesiom, z wozu wyskoczyli tajniacy i zgarneli oprychów.
Nic dziwnedo, że w rankingu "Wprost" dolnośląska policja jest najlepsza w kraju - Wrocław rządzi :)
P.S Może jednak warto? Ja zadzwonie na pewno!

dlaczego to policja do nas nie dzwoni

W odpowiednim momencie zadzwoni:
Dryń, dyrń:
(ty): Słucham?
(oni): Halo Toster?
(ty): Tak to ja kto mówi?
(oni): pi....pi....pi...pi....pi

A zaraz po tym brygada AT "zadzwoni" taranem do twoich drzwi. :2gunfire:
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
a ja jak dzwonie na policje to przyjeżdza w dwie minuty.....
ale ja sam jestem policjantem...;(.....


a tak na poważnie to policji jest za mało żeby mogła reagowac na wszytskie zgłoszenia.gdyby co dwie przecznice jezdził radiwoz jak w normalnych krajach to byłoby inaczej i ludzie po kilku interwencjach w 3 minety - dzwonili by chetniej...
  • 0

budo_toster_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?

a ja jak dzwonie na policje to przyjeżdza w dwie minuty.....
ale ja sam jestem policjantem...;(.....


a tak na poważnie to policji jest za mało żeby mogła reagowac na wszytskie zgłoszenia.gdyby co dwie przecznice jezdził radiwoz jak w normalnych krajach to byłoby inaczej i ludzie po kilku interwencjach w 3 minety - dzwonili by chetniej...


Co do tego walenia w ryj to oczywiscie sprawa dyskusyjna.
Kazdy sam musi ocenic czy wyciaga telefon i dzwoni na policje
gdy ma przed soba gosci z kosa czy moze dziala.
Dzwonienie na policje to juz chyba po fakcie.
Ale wowczas to kontynuacja twojej strategii tzn.
dac sie okrasc i tak to zrobic aby nie dostac.
Dzwonienie jest fajne jak jestes swiadkiem zdarzenia
ale wowczas to tez same klopoty.
Przestepcy wczesniej czy pozniej poznaja twoje personalia,
adres. Jak masz dzieci, zone, samochod przed blokiem
to sie jednak bedziesz zastanawial.
To tyle w kwestii dlaczego nie kazdy dzwoni od razu na policje.
Jak to zmienic to moze przedstawiciele resortow silowych
sie wypowiedza.

pozdrawiam,
Toster
  • 0

budo_nishruu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 220 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?

[...]
A nawet na Krav Madze (sorry za spolszczenie)
ci powiedza ze najlepiej walic od razu w ryj
i nie czekac przypadkiem na policje.

- zmień trenera ...
[...]

Nie sadze. Dopoki bedzie jak jest, to walenie w ryj zamiast policji bedzie najlepszym sposobem. Zreszta czasem sa sytuacje, kiedy jesli nie masz policjanta "pod reka" to tylko powyzsze walenie w ryj moze Cie uratowac.
  • 0

budo_herostrates
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 265 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skądinąd (Gdańsk)

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Moi przyjaciele z Danii gdy przyjechali do Gdańska, i wyszli na miasto, byli zachwyceni. Mówili, że czują się bardzo bezpiecznie, bo u nas na ulicy tylu policjantów. Mówili, że w Danii to policjant siedzi za biurkiem i nic nie robi. Toś to śok. Tak więc sytuacja taka ma miejsce w wielu krajach.

Musiałem ich niestety trochę uświadomić.
  • 0

budo_robertp
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2164 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?

przeciez każdy wie , że tak jest ale nie zawsze i nie wszędzie , mozna to zmienić - powoli , ale mozna

Słuchaj, za tym facetem wstawili się polscy nobliści, a policja go i tak olała. Pewnie czekają na list od Papieża :lol:
A komendant główny nie pogonił bractwa w cholerę, głowy nie poleciały. W ten sposób obywatelu policja dała Ci sygnał, gdzie twe miejsce w szeregu i żebyś im nie psuł sjesty (mówię o tej konkretnej krakowskiej sytucji). Teraz Ty nic nie zmienisz, bo już wyżej nie sięgniesz. Piłka jest po stronie resortu i kolej na jego ruch.
  • 0

budo_tauro1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:w-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
a tak na poważnie to policji jest za mało żeby mogła reagowac na wszytskie zgłoszenia.gdyby co dwie przecznice jezdził radiwoz jak w normalnych krajach to byłoby inaczej i ludzie po kilku interwencjach w 3 minety - dzwonili by chetniej...- to nieprawda , policji jest wystarczająco duzo , zła jest organizacja pracy ...
- nie wiem jak w innych normalnych krajach , ale w holandii policji po prostu w mieście nie widac ... po prostu sie zjawiaja kiedy trzeba - ale dyskusji z nimi nie ma ...
Zreszta czasem sa sytuacje, kiedy jesli nie masz policjanta "pod reka" to tylko powyzsze walenie w ryj moze Cie uratowac.
- tylko myslenie moze cię uratować ...
Co do dzwonienia i zglaszania - dzwonie i zglaszam. Do bojek na osiedlu Politechniki przyjezdzali w 10 minut (ale to i tak za pozno bylo). Jak raz nie odbierali - dalem pismo do Inspektoratu z data i godzina, przeprowadzili postepowanie wyjasniajace i przeslali mi wyniki na pismie, wiec ta instytucja naprawde dziala.
- a jednak... wystarczy chciec...
  • 0

budo_murinus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 29 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Zgadzam sie z przedmowcami, ze polska policja jest nieskuteczna. Jako przyklad moge napisac cos o austriackiej policji. Mianowicie tam jest tak ze np. jak ktos okradl sklep i ucieka i ktos zadzwoni (nie czeka sie 20minut:P) z donosem o przestepstwie i jakims opisem to tamtejsza policja szuka sprawcy i jesli znajdzie kogos kto przypomina choc troche rysopisem i wyglada podejrzanie natychmiast oklada palami podejrzanego. Z jednej strony to dobrze gdy ten ktos jest winny, ale gdy ktos jest bez winy wtedy ma przejebane:) wiec widzimy czas reakcji, w Polsce ok. pol godziny w Austrii 5minut. Jest to nasz wielki minus i ogromna przepasc ktora dzieli nasz kraj od krajow UE.

P.S. jesli ktos nie zrozumial co napisalem, bo pisalem moze zbyt szybko i bez zastanawienia to prosze o pytania odpowiem :D :D:D

pozdrawiam
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Bardzo czesto mam doczynienia z funkcjonariuszami policji ze wzgledu na harakter wykonywanej przeze mnie pracy. ... I ofszem jak juz są to są the best!!! .... ale jak dzwonie na komende (psie pole) i zgłaszam zdarzenie i mówie, że mam sprawce "ujętego" to ze słuchawki dobywa się radośnie brzmiący głos oficera dyżurnego:
"Wspaniale!!!!! Dobra robota!! Będziemy za 3 godziny.."

Qrwa co to jest!!

Wiecie ile sprawnych radiowozów przypada na dużą i niebezpieczną dzięlnice PSIE POLE ??? JEDEN (1) !!!!!! Więc jak oni mają być skuteczni. Jak mają reagować na zgłoszenia prawożądnych obywateli tego kraju??
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?

Moi przyjaciele z Danii gdy przyjechali do Gdańska, i wyszli na miasto, byli zachwyceni. Mówili, że czują się bardzo bezpiecznie, bo u nas na ulicy tylu policjantów. Mówili, że w Danii to policjant siedzi za biurkiem i nic nie robi. Toś to śok. Tak więc sytuacja taka ma miejsce w wielu krajach.

Musiałem ich niestety trochę uświadomić.


to bardzo ciekawe bo tak sie sklada ze mieszkalem pol roku w dani z tego powiedzmy 3-4 mies w kopenhadze i mialem wrazenie dokladnie odwrotnie: ze tam policji jest 2x wiecej niz u nas, co notabene jest przesada gdyz dunczycy to narod prawy, kulturalny i opanowany a co za tym idzie malo tam przestepstw jest. raz wracalem w nocy z dyskoteki na kwadrat (a mieszkanie wynajmowalismy tanio czyli w dzielnicy raczej nie reprezentacyjnej :) ) i zobaczylem wybita szybe w sklepie. zadzwonilem na policje (a musicie wiedziec ze jednym z obowiazkow KAZDEGO policjanta w dani jest znac dobrze jezyk angielski), zapytali czy moge poczekac na radiowoz. troszke sie spialem bo byl srodek nocy, ja nietrzezwy i chcialem isc spac. ale pani powiedziala ze max 10 min. no i chlopaki podjechali w jakies 3 minuty. generalnie jestem w stanie stwierdzic ze jesli w dowolnym miejscu kopenhagi krzykniesz bardzo glosno policja!! pomocy!! to zawsze jakis policjant to uslyszy. wiec albo ja bylem w innej dani, albo twoi przyjaciele sie myla, albo w gdansku byly jakies manewry policyjne :)
  • 0

budo_cougar
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1675 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:TRÓJMIASTO

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
yak.faktycznie na śródmiesciu po południu w gdańsku policjant włazi na policjanta.jest policji naprawde duzo szczególnie w wakacje.codziennie kilkanascie patroli czyli tak co trzy ulice jeden i do tego kilka radiowozów.jest aż zółto od kamizelek odblaskowych -strazy miejskiej nie licze.do tego sa kamery na sporej lilosci ulic.
no i i tak na sródmiesciu jest najwiecej przestepstw.ale jak ma byc inaczej jak widac policjanta z 300 metrów ??
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
W Niemczech np. policji wcale na codzien nie widac, ale jesli potrzeba pojawiaja sie natychmiast. Jesli natomiast jest jakas impreza - typu znana dyskoteka, fest, wesole miasteczko, sa bardzo widoczni i reaguja nie wtedy kiedy ktos macha juz lapami, ale na pierwsze objawy najpierw niestosownego, czy agresywnego zachowania. To reszte potencjalnych "zadymiarzy" bardzo trzyma w ryzach.
Poza tym policjanci w Niemczech juz samymi swoimi gabarytami budza respekt, nie chodzi mi o to, ze ludzie 175 cm jak to bywa u nas nazarli sie jakichs wynalazkow i chwilowo nie mieszcza sie w drzwi, po prostu, tam zwlaszcza w Zachodnich landach, do policji mundurowej trafiaja ludzie o ponad przecietnym wzroscie i adekwatnej wadze, i juz samym wygladem budza respekt, w Polsce natomiast czesto smiech.
Ostatnio mamy u mnie problemy z lokatorem, ktory lubi sobie "posluchac" glosno muzyki. Juz kilkakrotnie byla u niego z tego tytulu policja. Pouczony przycisza, a jak odjedzie policja - daje znowu czadu. Na to moja kolezanka ze Szwajcarii mowi, ze tego nie rozumie i wyjasnia: "U nas jest takie powiedzenie - policja nie jedzi dwa razy w to samo miejsce, w tej samej sprawie".
Gdyby bowiem przyjechala drugi raz, to na goscia do ktorego sie wybrala, spadlyby takie represje, ze dlugo by sie nie pozbieral, zwlaszcza finansowo. jak jest niewyplacalny natychamiastowa, nieodwolana zamiana na areszt.
My jestemy bogatym krajem u nas policja moze jezdzic sto razy.
K_P
  • 0

budo_tauro1
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 182 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:w-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
ale jak ma byc inaczej jak widac policjanta z 300 metrów ??
- no i oto chodzi ... tylko ze te patrole musza jeszcze włazić w podwórka , do parków , na zapyziałe klatki ... musza sie po prostu rozglądac , a nie gaworzyć sobie i wymieniac ukłony z innymi patrolami... , jak się to komus nie podoba to pora zmienic pracę ... :evil:
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
ale szwajcaria to jest po prostu kosmos. inna bajka. opowiem wam autentyczna historie: kiedys moich znajomych odwozil na lotnisko pewien profesor ze szwajcarii swoim samochodem. poniewaz jak to zwykle bywa w kregu profesorskim, strasznie sie zagadali i trzeba bylo ostro sie spieszyc zeby zlapac samolot. tak ze gosciu zeby zdazyc jechal ponad dozwolona predkoscia oraz wykrecil w niedozwolonym miejscu przecinajac podwojna linie. kiedy juz sie zegnal, napomknal ze chcial nie chcial, prosto z lotniska musi jechac na komisariat zglosic sie do zaplacenia mandatu za to co wczesniej zrobil...no i co wy na to? tam policja chyba jest malo potrzebna :)
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Chodzi o to że tam pewnie majakamery na drogach. W asutri tak jest. Przkroczysz prędksć na autrostadzie( mimo że nikogo nie ma) to kamery to rejestrują i jak sam sie nie zjawiasz po mandat to pewnie wyższa suma ale za to masz mandata dostarczony pocztą do domu :)
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
nie. nie oto (prawda jak ciezko w to uwierzyc??) chodzi o to ze facet sie zle czul z faktem ze zlamal prawo i chcial poniesc jakas tam (oczywiscie z punktu widzenia jego finansow drobna) kare.
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Ja się też tak często czuje. Ale częst oejst tak że zawsze ktoś mi pwei ' głupi jesteś?". Nistety to uczucie niesprawiedliwości wobec innych zanika u mnie ale od jakeioś czasu tez próbuje je przywrócić.
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: a dlaczego nie dzwonicie na policje ?
Panowie prawda jest taka, że nasze społeczeństwo nie darzy policji szczególnym zaufaniem. Pozostają nam zakodowane pokazy z rozganiania demonstracji robotników i studentów oraz głupkowate kawały o milicjantach. No bo jak ja mam szukać pomocy u funkcjonariusz, który nie je ogórków konserwowych, bo mu się głowa do słoika nie mieści. Na tego typu stereotypach zostaliśmy wychowani i to w nas siedzi.

Poza ty raczej żadko się słyszy od kolesi na ulicy, że im policjant pomógł. Za to często słyszy się że trzepali, spisali itd...

:(

Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024