Chodzi mi o styl "klasyczny", z długą tradycją duchową.
O taki styl, ćwiczenie którego nie będzie wymagało ode mnie pakowania na siłowni, nie bawi mnie to. Mam prawie 70 kilo na ponad 170 cm, tyle wystarczy.
Nie będę miał czasu na więcej niż jeden, może dwa treningi w tygodniu, odpadają więc SW wymagające wielkiego nakładu czasu (jeśli są takie, w których wymogiem są częstsze treningi).
Ucieszyłbym się, gdyby treningi obejmowały walkę nożem (nie dlatego, że marzę o krojeniu ludzi, tylko dlatego, że broń biała jest w jakiś sposób fascynująca... nie tylko estetycznie).
Nie znam nikogo, kto znał by się na sztukach walki, więc jest to jedyne miejsce, gdzie mogę zapytać. Jeśli zadaję złe pytania, poprawcie mnie, proszę. Mam nadzieję, że w końcu ktoś mi odpowie (thx Guldan
