Utracona szansa.
Napisano Ponad rok temu
Z tej korespondencji wynika jednak dobra wola, ze nad takim programem warto pomyslec, dopracowujac jednak szczegoly. Moj pomysl uprawiania aikido przy muzyce takze sie spodobal, choc byli i tacy, co sobie niezle z niego pokpili. W kazdym razie padaly slowa zachety, by sprobowac i podzielic sie doswiadczeniami. To moglo by wielu aikidokom poprawic kase, jesli program ten okazal by sie byc popularnym. Faktycznie, czemu nie? Najbardziej sceptycznie potraktowano pomysl wprowadzenia 'popularnego aikido' do szkol. I nie ze wzgledu na to, ze pomysl jest zly; ze wzgledu na to, ze w szkolach 'wiedza lepiej' i tego 'twardomozgowia' sie po prostu nie przeskoczy. Na zakonczenie uwaga - moze wlasnie taka burza mozgow cos przyniesie? Zachecam do wlaczenia sie i na tym forum.
Napisano Ponad rok temu
Jeden z glosow w dyskusji: ".. Uprawiamy Aikido poniewaz lubimy techniki, atmosfere treningu i kulture japonska. .... Z tego co powiedzialem powyzej, sztuka posiadajaca podstawowe formy aiki waza (ikkyo, shiho nage, irimi nage and kotegaeshi), atmosfere i harmonie (wzajemny respect, dbalosc o siebie i wspolprace), jak i oddana w jakims stopniu kultywowaniu kultury japonskiej (etykieta i zachowanie sie w dojo) bedzie zaslugiwala na miano Aikido? Niestety nie. ..."
Zgadzam sie z powyzszym wnioskiem i z mojego punktu widzenia, aikido nie mozna nazywac aikido juz nigdy wiecej, poniewaz dzisiejsze aikido opiera sie na dwoch klamstwach. Od kiedy? A tego to juz nie wiem.
Pierwsze klamstwo, to to, ze aikido jest skuteczne w prawdziwej walce; drugie klamstwo, aikido to "pokojowa (lagodna) sztuka walki (peaceful martial art)".
By moc powiedziec, ze aikido jest skuteczne w prawdziwej walce, techniki aikido musza byc wykonywane przez nage (obrona) podczas gdy uke (atak) znajduje sie w stanie niewazkosci. Wydaje sie w dniu dzisiejszym, ze zadna ze szkol aikido nie chce rozumiec tej prostej prawdy. W zamian, uczymy sie mnostwo o magicznej mocy Ki, utrzymywania centrum, uzywania broni, itd.; nie wspominajac juz o jednoczeniu sie z Kosmosem. Jest oczywiste, ze wychwycenie momentu w ktorym uke znajduje sie w stanie niewazkosci jest niezwykle trudne, ale to wlasnie stawia aikido ponad wszystkie inne sztuki walki.
Wiemy takze, ze normalnie znajdujemy sie w stanie niewazkosci w dwoch sytuacjach: przenoszac ciezar ciala z nogi na noge, co ma miejsce w trakcie chodzenia, biegania itp., lub kiedy ktos lub cos wyprowadzi nas fizycznie z rownowagi. Podczas uprawiania aikido, uke musi wykonac jeden lub kilka krokow by zblizyc sie do nage, jesli dystans pomiedzy nimi jest wlasciwy, lub tez czesto sam zostaje wytracony z rownowagi przez samego siebie, tracac cel ataku. Ten stan niewazkosci towarzyszy nam poczawszy od pierwszego roku naszego zycia, i my wiemy jak sie z nim uporac na codzien. I robimy to dobrze. Zatem, siegnijmy do wspomnien Kazuo Chiby (opisanych przez Stanleya Pranina w Aikido Journal nr 102):
"... Trening z O-Sensei byl niezwykle uciazliwy! ... Techniki O-Sensei byly tak szybkie, ze mialem prawdziwe problemy ze zrobieniem ukemi. ... W istocie, O-Sernsei byl w ruchu, zanim jeszcze nawet rozpoczelismy nasz atak. Bylismy po prostu za wolni by nawet to dostrzec. Dla mnie, wydaje sie to wlasnie byc niezwyle interesujace. ..."
Zgadzam sie, to jest bardzo interesujace, ale moim zdaniem, znalezienie tego faktu interesujacym, to nie wystarczy. Tak, aby podjac akcje w momencie, kiedy uke jest w stanie niewazkosci, osoba musi byc bardzo szybka; musi prawie to przewidziec. I O-Sensei byl w tym rzeczywiscie bardzo dobry; nie ma tu zadnych watpliwosci. Ale nikt mi nie powie, ze sie z tym urodzil.
A to juz z innego miejsca: "... Jak wielu, zaczalem uprawiac aikido poniewaz chcialem nauczyc sie bronic nie stajac sie jednoczesnie brutalnym czlowiekiem lub tez stosujac przemoc. Takze, jak inni bylem zaatakowany na ulicy ...."
To nie sa moje slowa, ale mogly by nimi byc. I co? .... Zauwazmy, ze pierwszym cwiczeniem, we wszystkich szkolach aikido, jest nauka padania (ukemi). Dlaczego? Odpowiedz jest bardzo prosta - dla naszego bezpieczenstwa. OK. Wyobrazmy sobie zatem prawdziwy konflikt na ulicy.
- "Hej, wstrzymaj sie na chwile! Pozwol, ze dam ci krotka lekcje padania, zanim cisne cie o ziemie. Dla twojego bezpieczenstwa!"
Czy musze dadawac cokolwiek? Do czasu, kiedy wszystkie nauczane techniki aikido nie beda zakonczone kontrolujaca dzwignia, nigdy nie powiem o aikido, ze jest to "peaceful martial art".
Maciej Jesmanowicz
Santa Barbara, CA
Napisano Ponad rok temu
"To chyba jednak topic: Aikido na wesolo; chyba, ze utworzymy nowy: Smiechu warte rozmowy na Vortalu Budo."
Napisano Ponad rok temu
Fajnie ze masz imie i nazwisko, teraz bedzie nam razniej dyskutowac! Od razu powinienem sie domyslec ze mieszkasz w Kalifornii, tak zawsze namieszasz we wlasnych postach ze dokladnie nie wiadomo O Co Chodzi ?
Wy wszyscy z lewego wybrzeza tacy jestescie, to klimat na was tak dziala czy co?? :wink:
Co do AJ, to niezwykle jestem ciekaw co ci odpisza, strasznie sie juz z gory ciesze na te odpowiedzi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
większość osób które trenują aikido i/lub odwiedzają to forum tak sądzi ....że aikido rulez....
Uff...przeczytałem od deski do deski (wszystkie odpowiedzi.. ) 8O ... miałem nawet doznania... choć nie były to omany... a na dodatek nie ćwiczę aikido..
znam wielu aikidoków... ileś tam razy prowadziłem nawet zajęcia w ich sekcjach...i było spoko...!
co do tekstów jednak, to lektura wstrząsowa przed snem... ale teraz, będąc już w Europie... nie straszne mi takie "rulezy"....
no chyba, że Szczepan leci na wybrzeże... ...ukorzyć się...
pozdrówka...
Napisano Ponad rok temu
Za duzo przechwytow. Jak zmienasz uchwyt to daje okazje do kontry - w zyciu nie utrzymasz kontroli przekladajac atakujacego reke tak jak ty to robisz.[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Poza tym jak robisz przechwyt w aihami(w czesci o odruchach) to odwracasz sie plecami do atakujacego a dystans jest taki ze cie trafi od razu.
Napisano Ponad rok temu
Kliknąłem. Obejrzałem. Zdębiałem. 8O[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To jest aikido czy jakieś własne "radosne" wymysły?
Napisano Ponad rok temu
Czy to jest kontynuacja Aikido-aerobiku, ktory Gość zaprezentowal pare lat temu?[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Nice & Gentle
- Ponad rok temu
-
Mój pierwszy staż
- Ponad rok temu
-
Pomoc sempaia
- Ponad rok temu
-
Tamura sensei w Niemczech .
- Ponad rok temu
-
1,2,3 dan- sensei????
- Ponad rok temu
-
Hiroshi Isoyama
- Ponad rok temu
-
Staz z Sugano sensei w Syracuse(stan NY)
- Ponad rok temu
-
Staż z Minoru Kanetsuka sensei
- Ponad rok temu
-
Santos Sensei
- Ponad rok temu
-
Aikido na ulicy
- Ponad rok temu