13 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jusi]

Przeczytałam dziś na jakiejś stronie internetowej w dziale "etykieta dojo",że uczeń "nie ma prawa, prosić o pomoc innych ćwiczących". Czy naprawde tak jest?^^'

[budo_slaszysz]

Przeczytałam dziś na jakiejś stronie internetowej w dziale "etykieta dojo",że uczeń "nie ma prawa, prosić o pomoc innych ćwiczących". Czy naprawde tak jest?^^'

A jak sobie rozbije głowę, to doczołguje się do ściany i przeczekuje do końca treningu. Potem (gdy ktoś zauważy) jest wrzucany do bagażnika samochodu i zawożony do szpitala. W sumie nie wiadomo co gorsze - krwawienie na treningu czy wizyta w szpitalu.

Daj linka do tej strony.

[budo_jusi]

No jeśli etykieta tego wymaga :wink:
Bardzo proszę,link: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_slaszysz]

No, teraz jasne. Tylko po co takie instrukcje? Mi nikt nie mówił, że nauczycielowi się nie przerywa, a wiedziałem, że tego się nie robi. :-)

[budo_jusi]

wiesz...ogólnie nie powinno się przerywac osobie,która mówi.Tylko poczekać,aż skończy i dopiero powiedzieć swoje. Ale ja lubię czytać te etykiety :wink:

[budo_slaszysz]

Wiem! To są instrukcje dla tzw. nowoczesnej młodzieży, której brakuje co nieco ogłady i dobrego wychowania. :wink:

[budo_jusi]

Masz racje! Bo ta dzisiejsza młodzież to wogóle nie wychowana jest :roll: :wink:

[budo_niebieski]

U nas jest naturalne, że przy pewnych podstawowych sprawach "starsi" młodszym pomagają. Nawet często przy dużej ilości nowicjuszy czasem sensei urządza 10 minut dobroci dla nowych dobierając ich w pary ze starymi. Ale trzeba mieć wyczucie granicy kiedy kończy się pomoc a zaczyna się karygodne "wyręczanie" senseia.
Ale zgodnie z tym co powiedział Slaszysz pewne rzeczy po prostu się wie, a część instrukcji jest dla ludzi, którzy bez przepisu nie potrafią się zachować.

[budo__samuel_]

O rany, co za regulamin... to chyba nawet w moim starym klubie Kyokushin takiego rygoru nie bylo...
IMHO, tekstu "Powinien: [...] nazywać instruktora mianem >sensei<" nie powinno byc w ogole w zadnym regulaminie. Czy sensei w tym klubie ma jakies kompleksy? :roll:
... i co to znaczy "emanowac negatywnymi uczuciami"?


A co do nie proszenia o pomoc innych... nie widze sensu dla takiego zakazu. Wiele razy prosilem o pomoc starszych stazem i jakos wszyscy podchodzili do tego zupelnie naturalnie 8O

[budo_garry]

Moze autor miał na mysli, aby nie kłapać narządem paszczowym przez cały trening tylko ćwiczyć.

[budo_niebieski]

... i co to znaczy "emanowac negatywnymi uczuciami"?

Tekst o emanowaniu emocjami też mnie rozczulił.

Regulamin jest szczegółowy i miejscami dziwny. Ale u nas już się zdażyły okazy, które rzuły gume, miały zapuszczone pazury, albo brudne nogi . Więc może autor tego arcydziełka chciał uprzedzić takie sytuacje.

[budo_jusi]

Ludzie chodziło o poproszenie o pomoc sempaia a nie o brudne nogi :wink:

[budo_szczepan]

Jusi,
to przeciez proste - gosciu sobie zdaje sprawe ze nawet sempaie nie wiedza o co mu chodzi, wiec zeby nie wprowadzali w blad nowicjuszy, sam bedzie wszystko wyjasnial i koniec. I stad sie wzial taki a nie inny regulamin

[budo_jusi]

8O okey,niech będzie :wink: