128 odpowiedzi w tym temacie

[budo_combat]

Pojebane? Standard. Jak noża, siekiery, młotka użyjesz przeciwko człowiekowi z dobrym skutekiem to też masz przej....e - rozumiesz analogię?!

A kupować TEORETYCZNIE też nie można (no chyba że masz pozwolenie od komendanta rejonowego policji) np. nunchako - więc sprzedają to pod nazwą "pałki do ćwiczeń", a kastety też różne wykręty.

[budo_taiger]

muj stary ma nunchaco ale hyba nielegalnie

[budo_scoti]

Ja też mam nunchaku i nie obchodzi mnie czy posiadanie jest legalne czy nie ( do pierwszej rozprawy!). Ćwiczyłem jeszcze zanim wprowadzili "nowe " przepisy i czasami zdarza mi się zabierać "pałki" wieczorami ze sobą. Zawsze wszystko jest ok jak się nic nie stanie.

[budo_dilsvern]

...np. nunchako - więc sprzedają to pod nazwą "pałki do ćwiczeń"

Teraz sprzedaja chyba tylko takie piankowe.

[budo_combat]

Teraz sprzedaja chyba tylko takie piankowe.

Oj - nie wydaje mi się - przejdę się do sklepu i sprawdzę...

[budo_end]

Combat> Bardzo mnie zainteresowała walka nożem(po tym tkescie z twojej stroy ) i "obrony" przed nim. Czy dało by się nauczyć tego samemu z kumplem i książkami? Czy trzeba se szukać "specjalisty" ??

[budo_tora]

Combat> Bardzo mnie zainteresowała walka nożem(po tym tkescie z twojej stroy ) i "obrony" przed nim. Czy dało by się nauczyć tego samemu z kumplem i książkami? Czy trzeba se szukać "specjalisty" ??

Raczej tak samemu podręcznikowo nie nauczysz sie zadnej sztuki walki prawidlowo, nozem mysle ze tez. Najlepiej poszukaj kogos kto sie na tym zna i jesgo popros o pomoc. Bo o szkołach walki nożem jeszcze niesłyszalem.

[budo_combat]

End - pisałem o tym na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Przez pierwsze 3-4 lata treningu - uczyć się należy "pod okiem" fachowca z wieloletnim stażem. Samemu niczego nie da się "od zera" nauczyć czytając książki, oglądając filmy itp. Tak samo trening z równie "zielonymi" znajomymi NIC nie przyniesie - a wręcz można utrwalić błędy!

A za nóż lepiej się nie bierz - to ekhm, dla specyficznych ludzi...

NIKT nie podejmie się raczej nauki noża od ręki - chyba, że 100 zł / 30 minutową lekcję... :wink: (niekaralność, przeszłość, odpowiedni wiek, dojrzałość etc.)

[budo_end]

To prawda. Nie powinienm sie brać za nóz. Ale ja bym chciał wiedzieć porostu czego sie spodziewać po osobie posiadajacej nóż( żeby nei nazwać nożwonikiem ;p ) w praktyce( znczy sie mnie jwiecej treningowo).

Ale przynam ze moj kodeks honorowy i przezylśmy szok( jeśli chdozi o zasady skutecznośći) i jesli będę sie kierował mojimi zasadami to albo muszę mieć szuzsty zmysł i być nieśmiertelnym albo szybko zasilę kasę jakeigoś zakąłdu pogrzebowego.

[budo_adamd]

End, nie zrozum mnie źle... ale ile Ty masz lat?

Pozdrawiam,
AdamD

[budo_combat]

Dobre pytanie - powinno pójść na początku...

[budo_end]

18 w grudnou kończe. Ale chyba combatowi juz raz mówiłęm.

[budo_combat]

Oj mówiłeś - dawno temu - też był dobry wątek ("dziadek spisał się na straty..."). Za nóż się zdecydowanie nie bierz - odczekaj przynajmniej z 4-5 lat... Poczytaj prawo.

[budo_stern]

Za nóż się zdecydowanie nie bierz - odczekaj przynajmniej z 4-5 lat... Poczytaj prawo.

A co ma prawo do tego.
Przecież zdecydowanie lepiej popełnic pierwsze przestępstwo pon. 21, niż później :twisted:
(Kara jest łagodniejsza) :twisted:

[budo_lord von banan]

Za nóż się zdecydowanie nie bierz - odczekaj przynajmniej z 4-5 lat... Poczytaj prawo.

A co ma prawo do tego.
Przecież zdecydowanie lepiej popełnic pierwsze przestępstwo pon. 21, niż później :twisted:
(Kara jest łagodniejsza) :twisted:

A gdzie takie głupoty wyczytałeś?

[budo_niedziel]

Chyba do 12 lat.

Pozdrawiam
Niedziel

[budo_stern]

A gdzie takie głupoty wyczytałeś?

Kodeks karny (to taka ustawa na podstawie której można kogoś skazać :twisted: )
że wymienię chociażby art. 54 § 1 albo art. 60 :-)

[budo_tauro1]

pełnoletniość w polsce to 18 lat
a jezeli nieletni ponizej 16 lat poełni szczególnie ciężkie przestępstwo , moze być sądzony jak dorosły
do 21 roku to moga cie w poprawczaku trzymać ...

[budo_stern]

pełnoletniość w polsce to 18 lat.

to jest prawo cywilne. ;-)
W karnym (a o tym mowa) "letniość" to 17 lat.

a jezeli nieletni ponizej 16 lat poełni szczególnie ciężkie przestępstwo , moze być sądzony jak dorosły

powyżej 15 lat - przegapiłeś ostanią nowelizację kk

do 21 roku to moga cie w poprawczaku trzymać ...

sprawdź jeszcze termin "młodociany" w kodeksie karnym :-)

[budo_tauro1]

zgadza się , przeoczyłem pewne szczegóły , ale nie zmienia to wydźwieku głupoty , którą napisałes wcześniej , misisz zdawać sobie sprawe , że wiekszośc forumowiczów to ludzie młodzi lub b.młodzi i trzeba najpierw pomyslec , a potem pisac ... i to na tyle... papa