Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie ma litości


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
128 odpowiedzi w tym temacie

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

A odnośnie Znieczulicy przypomniała mi się sprawa jak kumpla mojgo kuzyna. Ponoć koleś stał przed kościółem w czasie mszy niedzielnej(byli i kumple i mój kuzyn). Nagle podeszło 2 łebków leko wyższych, jeden rzytyrzymałkolesia a drugia go obszukał i zabrał komórkę. nikt nie zareagował, wszyscy udawali że tego nie ma(łacznie z kumplami i moji kuyznem). A było ponoc tam z 30 osób przed kościołem! A ci dwaj wogule sięnei bali jakby wiedzieli ze tłum nei zareaguje!( moze robili to co niedizele?)


Troche przesadze, ale co tam!
Kto okazałby sie wiekszym "barbarzynca":
1.Rozmodlony (czyt. stojacy przed kosciolem), ktory nic nie zrobil.(albo az tyle, zeby bron Boze nie zaklocic Mszy!)
2.Koles, ktory przechodzac obok, zareagowal na taka sytuacje i powiedzmy zlamal gosciom nosy + kilka zeber, lub ewentualnie wylamal jakis staw. :roll: :cry: :roll:
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Wedlug dekalogu i Bibli ten pierwszy. Wedlug kodeksu karnego ten drugi.
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
I tu mamy dylemat. Ale mysle że takich kolesi wystarzy przepłoszyć.

A mam ogolne pytanie---> Czy da się nauczyć boksu samemu? Bo okazał osieże starszyzna nie wyraziła zgody i zunała ju-jitsu jako zabawe która mi sie szybko znudzi i nie uważają żeby to był powód dla którego mógłbym przerwać moje zajęcia z języka Angielskiego( zwarzywszy że mam 5 godzin tygodniowo od 2 klasy liceum i śrędnią ocen z J.Ang= 4). Natomiast chcą żebym siezapisał na nauke tańca. :X
  • 0

budo_brisban
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:I znow wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Ewentualnie idz na capoeire :) a co do boksu mozna sie nauczyc, ale dobrze jak od czasu do czasu masz kogos kto ci pokaze jak prawidlowo trzeba uderzac i raz na jakis czas skontroluje twoje postepy. No, ale do samodzielnej nauki sw trzeba miec naprawde duzo samozaparcia.
  • 0

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

I tu mamy dylemat. Ale mysle że takich kolesi wystarzy przepłoszyć.

A mam ogolne pytanie---> Czy da się nauczyć boksu samemu? Bo okazał osieże starszyzna nie wyraziła zgody i zunała ju-jitsu jako zabawe która mi sie szybko znudzi i nie uważają żeby to był powód dla którego mógłbym przerwać moje zajęcia z języka Angielskiego( zwarzywszy że mam 5 godzin tygodniowo od 2 klasy liceum i śrędnią ocen z J.Ang= 4). Natomiast chcą żebym siezapisał na nauke tańca. :X


Szczerze watpie. A przynajmniej stracisz na to o wiele wiecej czasu.
Wiadomo - co rodzina to obyczaj, ale ja np. po pierwszym treningu karate kupilem kimono, powiedzialem starszyznie: zaczynam trening, jest mi to bardzo potrzebne do pracy nad soba, nad samodyscyplina, do grania na fortepianie. Nie mieli wyjscia. Ale teraz sami zachecaja mojego mlodszego brata na treningi, bo zauwazyli, jak duzo mi one daja. :D
  • 0

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

Ewentualnie idz na capoeire :) a co do boksu mozna sie nauczyc, ale dobrze jak od czasu do czasu masz kogos kto ci pokaze jak prawidlowo trzeba uderzac i raz na jakis czas skontroluje twoje postepy. No, ale do samodzielnej nauki sw trzeba miec naprawde duzo samozaparcia.


Jak sie mieszka w bloku, gdzie nie ma jak worka, czy chocby gruszki zamontowac, to samemu bedzie naprawde ciezko.
Sprobuj namowic rodzicow na zakup kaset z rozmowkami i ucz sie wieczorami, w wolnym czasie. Wiadomo nie zastapi to prawdziwych lekcji, ale moze rodzicow przekonasz... :D
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

I tu mamy dylemat. Ale mysle że takich kolesi wystarzy przepłoszyć.

A mam ogolne pytanie---> Czy da się nauczyć boksu samemu? Bo okazał osieże starszyzna nie wyraziła zgody i zunała ju-jitsu jako zabawe która mi sie szybko znudzi i nie uważają żeby to był powód dla którego mógłbym przerwać moje zajęcia z języka Angielskiego( zwarzywszy że mam 5 godzin tygodniowo od 2 klasy liceum i śrędnią ocen z J.Ang= 4). Natomiast chcą żebym siezapisał na nauke tańca. :X


Dam ci rade. Wez kase na taniec i zapisz sie na co chcesz!
Albo nic nie mow i chodz po tajniaku, zobaczysz jaka bedzie zabawa. Poza tym ucz sie dalej dobrze to starzy nie beda mieli argumentow.

>Balacha jest z bjj.
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

Szczerze watpie. A przynajmniej stracisz na to o wiele wiecej czasu.
Wiadomo - co rodzina to obyczaj, ale ja np. po pierwszym treningu karate kupilem kimono, powiedzialem starszyznie: zaczynam trening, jest mi to bardzo potrzebne do pracy nad soba, nad samodyscyplina, do grania na fortepianie. Nie mieli wyjscia. Ale teraz sami zachecaja mojego mlodszego brata na treningi, bo zauwazyli, jak duzo mi one daja. :D


Dokladnie.Najpierw bylo "tam ci glowe obija" "bedziesz jak taki bandyta co sie tylko bije " itd. puzniej zczaili, ze zaczalem sie uczyc, rzucilem palenie i dosc specyficzne towarzystwo. Teraz brata starzy po prostu wyrzycajaz domu na jakies treningi bo ma problemy z ruszaniem sie dalej niz do lodowki i na pifka z kolegami.

Zapisuj sie.
W tym przypadku nie sluchaj rodzicow.
A srednia z angielskiego mialem tez 4 bez lekcji w twoim wymiarze, poza tym treningi nie sa codziennie ( niestety :wink: )

3maj sie, zapisuj sie, szkol sie :twisted:

Pozdrawiam wszystkich i szacuneczek :-)
  • 0

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

Dam ci rade. Wez kase na taniec i zapisz sie na co chcesz!
Albo nic nie mow i chodz po tajniaku, zobaczysz jaka bedzie zabawa. Poza tym ucz sie dalej dobrze to starzy nie beda mieli argumentow.

>Balacha jest z bjj.


Dzieki!
End> Ja proponuje "legalna" droge.
Pokaz rodzicom Forum. Przekonaja sie, jak duzo osob o wysokim wyksztalceniu, wysokich aspiracjach, trenuje sztuki walki.
Przekonaj ich, ze to jest dla Ciebie nieodzowne. Polowa ludzi na tym forum traktuje treningi jako odskocznie, sile napedowa w zyciu.
Ilez osob na tym forum studiuje medycyne, prawo ( a nawet pianistyke :) ) ktore przyznaja, ze nie dali byc moze sobie rady, gdyby nie ciezki trening fizyczny, psychiczny. Przeciez tylko nikla czesc forumowiczow zamierza byc zawodowymi fajterami.
Powiedz rodzicom, ze to jest najlepsza z mozliwych forma 'wyzycia sie', a przeciez zdaja sobie sprawe, jak wazna jest w nauce rownowaga psychiczna.
Podczas intensywnego, regularnego wysilku fizycznego podnosi sie poziom jakiegos hormonu(nie pomne jakiego :oops: ) odpowiedzialnego za dobre samopoczucie. Stad (czy tez 'z tad'? nigdy nie pamietam :oops: ) sie bierze powiedzenie: 'w zdrowym ciele zdrowy duch'!

A jak to nie pomoze, to utworzymy na forum nowy temat, gdzie rodzice beda mogli poczytac o plusach sztuk walki (o ile bedzie Im sie chcialo AZ TyLE czytac :) )
Pozdrawiam!
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

Pokaz rodzicom Forum. Przekonaja sie, jak duzo osob o wysokim wyksztalceniu, wysokich aspiracjach, trenuje sztuki walki.


i skromnych :wink: :) :) :) :twisted:

Te substancje to endorfiny.

Szacuneczek i pozdrawiam wszystkich.
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Co do boksu to czasem wystarczy mieć sprzęt i sparingpartnera.
Nie nauczysz się dobrze poruszać czy technicznie uderzać ale wyrobicz coś w rodzaju "wyczucia" tzn. zawsze wiesz co się dzieje i potrafisz poprawnie zareagować. Osobiście w ramach uzupełnienia kravki trenuję z Livefighterem u mnie w picnicy. Kupa krwi, kupa śmiechu i wogóle jest fajno :twisted:
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
No fajnie itd. ale pytanie bylo czy moze sie nauczyc bedac sam.

Nie da sie nauczyc zadnej MA samemu, za wyjatkiem tkd, jak chcesz to zamow ESKK :wink:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Czego jak zego ale boxu sam sie nie nauczysz, na podstawy potrzeba trenera i dlugich miesiecy, sparingpartnerow itd

Pozdrawiam i szacuneczek
  • 0

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

i skromnych :wink: :) :) :) :twisted:


Ekhm... :oops: :)

A propos tematu: nie ma litosci dla pedofilów, gwałcicieli, zabójców, sadystów, bojówki dresiarskiej. :evil:

P.s. I dla poborców podatkowych! :twisted: :)
  • 0

budo_end
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gliwice

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Bardzo dziekuję wszystkim za rady. Widzę że jest tu dużo dobrych ludzi. Widać efekt sztuk walki :wink: Jak narazie okazało się że może dojdę do porozumienia( ale bez ich błogosławieństwa :( ) w sprawie treningów. Jak narazie powiedzieli mi że mam zporządzic pismo że w przyszłości nie będę ich oksarżał o złe wychowanie i o moje nie powodzenia :? . No cóż wierze że wszystko sie ułoży. W tym roku czeka mnei matura wiec muszę też ułożyć plan działania i skrupulatnie wykorzystywać każde ziarenko w klepsydrze.
  • 0

budo_kurt
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 71 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skalbmierz, Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Przypomniało mi sie ontopic.
3 lata temu mój brat młodszy zaczał chodzic do liceum w K-wie. Grzeczny, ale uparty i pewny siebie człowiek, nie daje se w kasze dmuchac.
Niestety w któryms z pierwszych tygodni został napadniety przez dwóch dresów, niestarszych od niego. Stłukli go niezle, a on im nic nie zrobił. Nie dlatego, ze sie bał - znam go, i wiem, ze nic go nie jest w stanie ruszyc.
Powód?
Przez wszystkie lata w podstawówce mial wtłaczane do głowy: nie bij sie, nie prowokuj, ustepuj silniejszym. A juz szczególnie rodzice panikowali, gdy miał wyjechac do K-wa: tylko uwazaj! nie bij sie na ulicy, jak cie zaczepia, to przełknij sline i dume i za wszelka cene nie wdawaj sie w bojki, bo pózniej jeszcze bardziej cie stłuka!
Mój braciszek zastosował sie do rad.
Wiem, ze gdyby pozwolil sobie bronic sie, to niewiele by zostało z tamtych.
Zgadzam sie z autorem tematu: zero litosci!
Ale to rodzice i wychowawcy sa odpowiedzialni za mlodego czlowieka.
Ech...kiedys to były czasy...
  • 0

budo_adamd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Trafiłem na temat... wielowątkowy dość ;) Kilka uwag od teoretyka, co to na ulicy nikomy w pysk nie dał (raz się skończyło tylko na chwyceniu gościa za fraki... i zmiękł).

Ciało ponad duchem? No, moim skromnym zdaniem to bzdura totalna. Już parę razy widziałem większych i silniejszych na kolanach ze łzami w oczach. Lanych po pysku przez mniejszych i słabszych. Na ulicy stawiałbym głównie na determinację, zdolność szybkiego podejmowania decyzji (pierdolnąć?), pewność siebie. Cechy absolutnie psychiczne.

Wolę zginąć walcząc uczciwie, niż dać się ponieść "zwierzęcości"? Pachnie mi to trochę człowiekiem, co nawet na trenignu nie dostał po pysku. Ja nie lubię jak mnie boli, więc jak się kiedyś zacznie kroić jakaś grubsza awantura, to zrobię co się da żeby z niej wyjść bez szwanku. A że "zbrukam sobie honor" dając pospiesznie dyla czy może trzaskając kogoś dziesiąty raz łokciem w pysk "na wszelki wypadek" to już ma dla mnie znaczenie trzeciorzędne. Wolę żyć, i to w miarę możliwości w jednym kawałku. Z martwego AdamaD nikomu już nic dobrego nie przyjdzie, a mnie w szczególności. Przeżycie to absolutny priorytet.

Będe trenował 10 lat, a jak stanę naprzeciwko bandy dresów - będę walczył, choć jestem mały i lekki? Jezusie, ja będę spierdalał aż się będzie kurzyło! A jak kiedyś trafi Ci się lokomotywa (taka prawdziwa, a za nią trzydzieści wagonów z węglem) - zejdziesz jej z drogi czy podejmiesz honorową, lecz z góry przegraną walkę? To nie sztuka dać się zabić...

Brat, który dał się pobić powinien przeczytać książkę Pawła Droździaka "Zawsze Bezpieczna".
Podobnie zresztą ten, który dał sobie zabrać komórkę pod kościołem.
I nie trzeba by wcale rozważać kto jest większym bandytą - ten, co nic nie zrobił, udając ze nic się nie dzieje, czy też ten, który wpadłby i połamał żebra napastnikom. Trzeba było zacząć drzeć mordę. Dwaj napastnicy postawieniby zostali w dość trudnej sytuacji, mając zwrócone na siebie trzydzieści par oczu 8)

Pewnie jeszcze o czymś zapomniałem ;)

Pozdrawiam,
AdamD
  • 0

budo_niedziel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2844 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:ze wsi jestem
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

Ciało ponad duchem? No, moim skromnym zdaniem to bzdura totalna. Już parę razy widziałem większych i silniejszych na kolanach ze łzami w oczach. Lanych po pysku przez mniejszych i słabszych. Na ulicy stawiałbym głównie na determinację, zdolność szybkiego podejmowania decyzji (pierdolnąć?), pewność siebie. Cechy absolutnie psychiczne.

Za to ja pare razy nap... na ulicy takiego malego, nawet 2'ch na raz.
Bija na oslep, bez techniki = malo ciosow dochodzi celu.
Nie musze sie denerwowac, zeby bic lokciem, bo robie to zawsze, kiedy tmoze sie przydac.

Wolę zginąć walcząc uczciwie, niż dać się ponieść "zwierzęcości"? Pachnie mi to trochę człowiekiem, co nawet na trenignu nie dostał po pysku. Ja nie lubię jak mnie boli, więc jak się kiedyś zacznie kroić jakaś grubsza awantura, to zrobię co się da żeby z niej wyjść bez szwanku. A że "zbrukam sobie honor" dając pospiesznie dyla czy może trzaskając kogoś dziesiąty raz łokciem w pysk "na wszelki wypadek" to już ma dla mnie znaczenie trzeciorzędne. Wolę żyć, i to w miarę możliwości w jednym kawałku. Z martwego AdamaD nikomu już nic dobrego nie przyjdzie, a mnie w szczególności. Przeżycie to absolutny priorytet.

Kazdy chce przezyc. Zwierzecosc jest nawet wskazana, ale.....
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Będe trenował 10 lat, a jak stanę naprzeciwko bandy dresów - będę walczył, choć jestem mały i lekki? Jezusie, ja będę spierdalał aż się będzie kurzyło! A jak kiedyś trafi Ci się lokomotywa (taka prawdziwa, a za nią trzydzieści wagonów z węglem) - zejdziesz jej z drogi czy podejmiesz honorową, lecz z góry przegraną walkę? To nie sztuka dać się zabić...

A ja nie bede. Mi juz sie trafila lokomotywa i skonczylo sie w szpitalu, ale jak znow na jakas trafie to bede lepiej przygotowany.

Brat, który dał się pobić powinien przeczytać książkę Pawła Droździaka "Zawsze Bezpieczna".
Podobnie zresztą ten, który dał sobie zabrać komórkę pod kościołem.
I nie trzeba by wcale rozważać kto jest większym bandytą - ten, co nic nie zrobił, udając ze nic się nie dzieje, czy też ten, który wpadłby i połamał żebra napastnikom. Trzeba było zacząć drzeć mordę. Dwaj napastnicy postawieniby zostali w dość trudnej sytuacji, mając zwrócone na siebie trzydzieści par oczu 8)


Nie sadze, zeby byla mu niezbedna, bo teoria ksiaszkowa, jeszcze nikt sie nie obronil. Moze powinien tez esska poczytac :wink: . Powinien jednemu przyp... i tez by zwrocil uwage, a oni by sie zdeprymowali.

Z drugiej strony, to dziwne, ze ja tylko cwiczac, czuje sie bezpieczny, nikt mnie nie zaczepia, a nie czytuje teorii o bezpieczenstwie.

Pozdrawiam
Niedziel
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Bo, latwiej komus jednak zdecydowac sie na zaatakowanie nastolatka, ktory wazy 60 kg, niz takiego, ktory wazy np. 100 kg (nie tluszczu). Napastnicy tez kalkuluja. Dlatego jednym potrzebna jest literatura jak byc bezpiecznym, a innym nie.
K_P
  • 0

budo_scoti
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 144 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puszcza Kozienicka

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości
Bo, latwiej komus jednak zdecydowac sie na zaatakowanie nastolatka, ktory wazy 60 kg, niz takiego, ktory wazy np. 100 kg (nie tluszczu). Napastnicy tez kalkuluja.

Kalkulują, ale nie zawsze im wychodzi. Mojego znajomego (95 kg mięśni, 1,90 m wzrostu), kiedy czekał na przystanku do pracy zaczepiło dwóch gości. Jednego znokautował, a drugi uciekł. A jak już jechał z kolegami z pracy to znowu tych gości spotkali (ale mieli pecha!).

Zapomniałem dodać, że mój znajomy ćwiczy boks i robi za bramkarza.
  • 0

budo_lubomir
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 621 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:stolyca (zapraszamy uprzejmię)

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie ma litości

...

Brat, który dał się pobić powinien przeczytać książkę Pawła Droździaka "Zawsze Bezpieczna".
Podobnie zresztą ten, który dał sobie zabrać komórkę pod kościołem.
I nie trzeba by wcale rozważać kto jest większym bandytą - ten, co nic nie zrobił, udając ze nic się nie dzieje, czy też ten, który wpadłby i połamał żebra napastnikom. Trzeba było zacząć drzeć mordę. Dwaj napastnicy postawieniby zostali w dość trudnej sytuacji, mając zwrócone na siebie trzydzieści par oczu 8)


Nie sadze, zeby byla mu niezbedna, bo teoria ksiaszkowa, jeszcze nikt sie nie obronil. Moze powinien tez esska poczytac :wink: . Powinien jednemu przyp... i tez by zwrocil uwage, a oni by sie zdeprymowali.

...


czytałeś?

polecam...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024