pobicie...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zgloszenie sprawy policji? Hm...Mundurowi to jeszcze wieksi faszysci niz Alek z paczka - z pewnoscia obrociliby sprawe przeciwko mnie, ze to niby ja bylem agresorem. Tymczasem po wizycie na komendzie, ganialo by mnie cale miasto
Jak na moj gust, to potwornie pierdolisz.
Chyba ze w twoim miescie wszyscy policjanci sa skorumpowani, w 100%
Szczegolnym pierdoleniem wydaje mi sie fragment " z pewnoscia obrociliby sprawe przeciwko mnie, ze to niby ja bylem agresorem."
I agresywnie atakowales ich z pozycji horyzontalnej, tak?
Napisano Ponad rok temu
Tzn. Ktoś pisze, że go menelici klepią. Najbliżej mieszkający członkowie vortalu umawiają się gdzie i kiedy mają się tam zjawić i....bezpłatny trening+możliwość zdobycia zbroi na przciwniku :twisted: :twisted:
off-topic z autopsji wiem, że jak się robi gorąco to większość twoich kumpli "na śmieć i życie" tracą wzrok i słuch albo muszą babci popilnować kota
Napisano Ponad rok temu
Czerwony telefon :nie:
Ja proponuje do niego dodac czerwona koszulke z czegewarem- kochanym przez pacyfistow ( prywatnie wspanialy czlowiek : zolnierz, najblizszy wspolpracownik ojca wolnosci fidela castro, zbrodnie ludobojstwa, porwania, zabojstwa, handel narkotykami itd. ).
Ja nie rozumiem sytuacji. Rotten obskoczyl wpier... za rogiem.
Nawalalo go paru typa. Nie za bardzo wiem o co chodzi, ale :
- nie chce sie mscic bo : " przemoc nigdy nic dobrego nie wnosi "
- nie chce sie bronic, bo to nic nie da.
- nie chce isc na policje, bo to faszysci. Moze, ale nie idioci. Myslisz ze uwierza paru lysym chlopkom ze napadl ich jeden chlopak z pacyfkami na calym ciele
Rotten co zamierzasz zrobic :?
Nadstawic drugi policzek, a co potem 3'ci i 4' ty?
Napisano Ponad rok temu
a dopuki nie mysla to tacy jak on beda wysmiewani bici i upakarzani =p
takie zycie...
Napisano Ponad rok temu
Chciałbym jeszcze uzyskac odpowiedz na temat tych procedur i czego moze zadac osoba pokrzywdzona lub zastrzaszona po zgłoszeniu pobicia na policji
Z góry dzięki i pozdrawiam.
Napisano Ponad rok temu
Ja ostatnio zacząłem wypróbowywać moje własne metody "walki" z napastnikiem. Najlepsza jest nieprzewidywana reakcja, coś co go całkowicie zbije z tropu. Ostatnio jak spotkałem w nocy dwóch dresów i jeden zaczął do mnie się zaczepnie odzywać, to przechodząc obok spojrzałem mu prosto w oczy, posłałem mu szczery uśmiech i poszedłem dalej. Gościu ani nie mógł się poruszyć, anie słowa wydusić . Myślę że dobrą metodą też jest udawanie świra i wykrzykiwanie jakichś głupot, zagadanie przeciwnika, tak zrobić mu mętlik w głowie, wtedy cała jego determinacja zniknie, głośny, ogłuszający krzyk , lub najlepiej połączenie wyżej wymienionych z niespodziewaną ofensywą.
Przede wszystkim zaskoczenie. Jeżeli zdecydujemy się na walkę, to najpierw sprawny wrażenie osoby jak najbardziej bezbronnej i zastraszonej, tak aby ten atak był dla niego zupełnym zaskoczeniem.
Napisano Ponad rok temu
wdg mnie to odrazu powinno byc zgloszone na policje
taka jest prawda ze coraz czesciej dresy sa bezkarne a jak im powiesz o policii to sie smieja ...
pasowalo by to JAKOS zmienic
Napisano Ponad rok temu
jak to jak staaary sextetu nie widziałes???
NIE WYAMWIAJ TEJ NAZWY
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Lodz - zabojstwo pod czujnym okiem niesprawnej kamery
- Ponad rok temu
-
Porywaja w bialy dzien (GW)
- Ponad rok temu
-
"TECHNIKI" ULICZNE
- Ponad rok temu
-
wymuszenie...
- Ponad rok temu
-
Nieudana zasadzka =)
- Ponad rok temu
-
2 jaskółka wiosnę uczyni?
- Ponad rok temu
-
BOKS
- Ponad rok temu
-
Teleskop
- Ponad rok temu
-
Jaki styl
- Ponad rok temu
-
Samoobrona Marek Rudzki Wrocław
- Ponad rok temu