Lodz - zabojstwo pod czujnym okiem niesprawnej kamery
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
cytat: "Świadkowie twierdzą, że wielokrotnie przejeżdżały tamtędy samochody straży miejskiej. Nikt się nie zatrzymał. Nie było też żadnego pieszego patrolu. "
A do tego promyczek nadziei? 800 niepelnosprawnych ma pracowac w policji na etatach "za biurkiem"
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
cytat: "Świadkowie twierdzą, że wielokrotnie przejeżdżały tamtędy samochody straży miejskiej. Nikt się nie zatrzymał. Nie było też żadnego pieszego patrolu. "
A do tego promyczek nadziei? 800 niepelnosprawnych ma pracowac w policji na etatach "za biurkiem"
No i tych 100 policjantow, opłacanych z kasy miasta, którzy weszli na ulice w sierpniu.
Co do zabójstwa na Piotrkowskiej, to poniedziałek był czarnym dniem jeśli chodzi o bezpieczeństwo w Łodzi. Poza tym morderstwem, zasztyletowano także 16-letniego chłopaka. Sprawca miał 27 lat i został złapany.
Mam codziennie dostęp do danych, dotyczących bezpieczeństwa w Łodzi i w ostatnich dniach niestety rośnie liczba przestepstw. Wiążę to z aphelium Marsa, i tym samym jego większym wpływem na nas ale to moje prywatne zdanie.
Normalnie w Łodzi dzienna liczba zabójstw jest 0 (zero), liczba rozbojów to 6, włamań do mieszkań 26.
Silvio
Napisano Ponad rok temu
Ktos wzial lapowke na rzetarg wart miliony zlotych, a teraz sa skutki
A ma policje nie ma co liczyc.
Swoja droga nie rozumiem co taki bezdomny zrobil ze go zaj..... .
I dlaczego nieumyslne spowodowanie smierci, a nie napasc i pobicie ze skutkiem smiertelnym .
Napisano Ponad rok temu
I dlaczego nieumyslne spowodowanie smierci, a nie napasc i pobicie ze skutkiem smiertelnym .
bo mogl sie przewrocic gdy biegl, albo go popchneli i sie przewrocil i walnal lbem w kraweznik albo cos takiego.
wydaje mi sie ze na policje mozna liczyc. wielu z tych gosci co maja zwykla szara sluzbe na ulicy to oni sie przejmuja. ale co zrobic ze jest ich malo. ale w Lodzi cos sie chyba zmienia bo albo ja mam jakas schize ale ja ICH NAPRAWDE CORAZ WIECEJ WIDZE NA ULICY. co wiecej u nas wyjatkowo ktos pomyslal i policjanci chodza teraz po ulicach w towarzystwie strazy miejskiej przez co moze byc ich wiecej na ulicach.
ostatnio wieczorem w malo ciekawym miejscu na Kilinskiego przy Parku Sienkiewicza (kto z Lodzi ten wie) widzialem na odcinku 200 metrow dwa takie patrole.
gdy ide Piotrkowska to chociaz nadal jestem skupiony i rozgladam sie czy mnie jakis dres lub cpun nie bedzie chcial zaczepic to czuje sie jakby bezpieczniej bo dookola widze policje. mam nadzieje ze taki stan sie utrzyma dluzej i pieniadze na dodatkowa policje nie skoncza sie nagle...
Napisano Ponad rok temu
Bardzo to "interesujące"...
Mieszkam dokładnie po drugiej stronie ulicy!
Generalnie uważam Pietrynę za bezpieczne miejsce, ale też staram się unikać niebezpiecznych sytuacji.
Z bezdomnymi sytuacja jest dosyć skomplikowana. Bardzo dużo jest ich wokół wspomnianego Chinatown, przy czym jest to zdaje się najgorsza odmiana bezdomności (wybaczcie ten epitet, ale nie wiem jak to ująć) tzn. ludzi, którzy nie brudzą swoich rąk pracą i często dochodzi do burd między nimi samymi.
Ja uważam, że takich ludzi powinno się izolować, ale każdy ma zapewne swoje zdanie na ten temat. Tak długo jak "tam" są, tak długo będą łatwym celem dla różnego rodzaju bandytów szukających łatwego zdobycia 20 groszy.
pozdrawiam
kk
Napisano Ponad rok temu
Do bezdomnych nic nie mam. Ostatnio czytalem artykul o ludziach bezdomnych. Byla tam babka na stanowisku ksiegowej, ktora w wyniku jakichs matactw stracila dach nad glowa.
Byly jeszcze inne przypadki, porzadni ludzie, bez nalogow, a po prostu maja w zyciu pecha. Poza tym bezdomny to nie zul ( choc przewaznie tak jest ). Jak nawet pcha wuzek z makulatura i nie przepija pieniedzy to jest wporzo. U nas na ulicy nie ma ich duzo.
Wczoraj wieczor mialem smieszna sytuacje. Siedze z ziomkiem w parku.
Pijemy piwka. Patrze idzie policja i mysle znow o jedno glupie piwo sie prz... a tu siadaja na lawce 50m od nas. Jeden wyciaga flaszke, drugi kubeczki i cole. I tak poszlismy bo balismy ze wypija 0,5l i beda sie czepiac ze my piwko chlejemy.
Ale dobrze ze byli w parku bo przynajmniej cicho i nikt mordy nie drze bo do browarka potrzeba spokoju.
Poza tym duzo policji na ulicach to nie takie zle. Mniej kradziezy rozboii.
To tak jak z makietami radiowozow w miejscach gdzie kierowcy czesto przekraczaja szybkosc. Dziala odstraszajaco.
Napisano Ponad rok temu
ale w Lodzi cos sie chyba zmienia bo albo ja mam jakas schize ale ja ICH NAPRAWDE CORAZ WIECEJ WIDZE NA ULICY.
Tu sie zgodze. Widac wiecej policjantow i w miescie, i nawet u mnie na osiedlu, kiedys rzadkoscia byl widok radiowozu czy pieszego patrolu.
Teraz pojawiaja sie te widoki coraz czesciej. Oby tak dalej.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A niektorzy tłumaczą że tam jest spokojnie 8O
Może to nagonka na ofiary? Chca nas zwabić i uśpić naszą czujność
Albo tylko o Łodzi się mówi :roll:
Napisano Ponad rok temu
W kazdym miescie nie jest bezpiecznie.
Nawet na wsi mozesz dostas sztacheta, miec peknieta czaszke i umrzec w drodze do szpitala.
Mnie ciekawia te kamery.
Jak ktos jest z Lodzi to :
Zna szczeguly przetargu ( tj. czy np. gazety pisaly ze cos jest niewporzadku ) ?
Ile tych kamer?
Gdzie? W jakich punktach ?
Itd.
Napisano Ponad rok temu
Nie,ale w Poznaniu,mimo,ze jest to miasto dosc bezpieczne tez maja miejsce napady i czasami morderstwa.
Stare Miasto(tzn. ulice prowadzace do starego rynku-p.w. od Garbar) jest miejscem malo bezpiecznym w wieczorne godziny.Tam wlasnie maja co jakis czas miejsce morderstwa,z tego co slyszalem od ludzi,ktorzy tam mieszkaja.
Wiadomo,do dresiarskich dzielnic od dawna naleza Wilda,Lazarz,Rataje i Jezyce,ale teraz tak sie zmieszalo,ze wszedzie mozna uslyszec:"Wyskakuj z kasy".
Faktem jest,ze Policja w Polsce zaczela troche bardziej angazowac sie w zapobieganie napadaom i patroluje ulice.Jest to efekt bardzo pozytywny,tym bardziej,ze w Polsce ma miejsce wuchta wyjebek na ulicy.
W Niemczech tak nie jest.W Berlinie jest,co prawda,wuchta turkow,z ktorych niektorzy sa odpowiednikami "naszych" dresow,ale jest ich duzo mniej i boja sie oni bardziej policji.Nie ma co ukrywac-niemiecka policja jest po prostu bardziej skuteczna od polskiej,ale nie musi tak byc zawsze.Mam nadzieje,ze dzieki funduszom i dotacjom unijnym na rzecz bezpieczenstwa wewnetrznego,policjantow bedzie wiecej i beda oni mieli wyzszy standard zyciowy,zeby nie bylo juz takiego lapowkarstwa.
Tyle ode mnie o polskiej ulicy i policji.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Porywaja w bialy dzien (GW)
- Ponad rok temu
-
"TECHNIKI" ULICZNE
- Ponad rok temu
-
wymuszenie...
- Ponad rok temu
-
Nieudana zasadzka =)
- Ponad rok temu
-
2 jaskółka wiosnę uczyni?
- Ponad rok temu
-
BOKS
- Ponad rok temu
-
Teleskop
- Ponad rok temu
-
Jaki styl
- Ponad rok temu
-
Samoobrona Marek Rudzki Wrocław
- Ponad rok temu
-
Zgodnie z prawem?
- Ponad rok temu