Przeziębienie, grypa itp.
Napisano Ponad rok temu
Dzięks.
Napisano Ponad rok temu
Zestaw witam,
Herbata z miodem i cytryną,
Czosnek,
Nie wychodzić z domu,
Jeśli choróbsko trwa dłużej niż 5 dni - kontakt z lekarzem (w ogóle w każdej sprawie nie zawadzi).
Profilaktyka: aktywność fizyczna cały rok...
Napisano Ponad rok temu
Potem trening.
Choroba nie trwa dluzej niz 4- 5 dni. ( angina ostatnio trwala 5 dni ).
Ale to co powiedzial combat to normalniejsze.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Combat w zasadzie wszystko napisal - wazne jest tez, zeby sie w trakcie choroby jakos rozsadnie odzywiac - bialko jest wazne. Jak to sie dawniej mowilo - grypa nie lubi rosolu
Jesli komus zalezy, zeby szybko stanac na nogi, to niezle dzialaja kiikuskladnikowe leki, typu coldrex, czy tabcin - ale lepiej i tak przelezec swoje.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja zeby poprawic odpotnosc biegam czy to zima czy to lato
W tym roku tylko raz bylem chory.
Wg. naukowcow bieganie zmniejsza tyzyko choroby o ponad 50%. :-)
Napisano Ponad rok temu
Kurcze, jakoś do zimnych pryszniców nie mogę się przemóc - chyba, że w upalne dni A o bieganiu to już nie wspomnę... Tragedia... Wolę popedałować na moim biku i pobuszować po górskich ścieżkach niż przebierać szybko nóżkami :wink: No, chyba że zacząłby mnie gonić jakiś wściekły pies... brrrrrrrr...
Napisano Ponad rok temu
A poza tym to czosnek, czosnek, i może troche czosnku.
Napisano Ponad rok temu
Za rady dziękuje i napewno wykorzystam. Byłem u lekarza (jak wchodze to nie musze już mówić nazwiska) i z miejsca antybiotyk. Jakieś pół roku temu złapał mnie anginka: 1. tydzień leki typu gripex 2. tydzień antybiotyk od lekarza pierwszego kontaktu 3. tydzien antybiotyk z pogotowia. No i wkońcu jakoś powoli przeszło.
Lifi is brutal
Napisano Ponad rok temu
Co do ASPIRYNY czy POLOPIRYNY czy jakichkolwiek pochodnych kwasu askorbinowego to jedna podstawowa zasada, o ile nie jest to aspiryna dojelitowa (powlekana), tabletkę rozpuścić w połowie letniej wody i popić.
A na ból gardła nie ma jak gorące mleko z miodem i masłem. Tylko mleko musi być BAAARDZo gorące , tak że ledwo da się przełknąć. DZiała cuda.
Dla tych ze skłonnościami do anginy, jak ja, prponuuje płukanie gardła ciepłą wodą z solą albo sodą. Niedobre w smaku ale działa :blus:
Trzymajcie się ciepło.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Wit.C w nadmiarze sprzyja grzybicom, uposledza przyswajanie witaminy z układu pokarmowego (jak każdy nadmiar). Dzięki Anjin-san
Napisano Ponad rok temu
Cholera tego nie próbowałem, ale pewnie było by gorzej.> Gilotyna, prysznic wzmacnia silna wole A kapiel w wannie :wink:
Ja zaczne biegać jak będe ważył gdzieś 95 kg.Ja zeby poprawic odpotnosc biegam czy to zima czy to lato
Wiem poczatki bywają trudne ale warto zacząć - to tylko kwestia przyzwyczjenia. Polecam tez tzw. szkockie bicze - nie ma nic lepszego na poprawę krążenia, choć to trochę bardziej "bolesne" niż sam zimny pryznic. A co do czosnku - faktycznie czyni cuda.Kurcze, jakoś do zimnych pryszniców nie mogę się przemóc
Napisano Ponad rok temu
Z tego co pamiętam:
Wit.C w nadmiarze sprzyja grzybicom, uposledza przyswajanie witaminy z układu pokarmowego (jak każdy nadmiar). Dzięki Anjin-san
Kurcze, a ja znowu słyszałam, że witamina C pomaga w zwalczaniu grzybic. I bądź tu człowieku mądry :?
Gilotyna napisał:
Polecam tez tzw. szkockie bicze - nie ma nic lepszego na poprawę krążenia, choć to trochę bardziej "bolesne" niż sam zimny pryznic.
No, to to znam I do tego sie nawet przemogłam :wink: Całkiem przyjemna sprawa, ale też trzeba się przyzwyczaić.
Ps. Pięknie - naczytałam się o przeziębieniach i teraz mnie gardło boli Chyba kuracje czas zacząć. Byle nie czosnek :shocked!: Do tego mnie nikt nie zmusi!!! :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ja zaczne biegać jak będe ważył gdzieś 95 kg.
Ja wlasnie tyle waze, ale nie sadze ze jestem gruby :twisted:
A od biegania sie nie chudnie, tylko nogi nabieraja sily i kondycja sie poprawia.
Z wit.c to wole miec grzybice, niz zebym mial szkorbut ( dlatego na statek brali cebule bo ma witC!). A najlepiej ani to ani to. :-)
Napisano Ponad rok temu
A od biegania sie nie chudnie, tylko nogi nabieraja sily i kondycja sie poprawia.
Hehe - dobre. Tak się składa, że chudnie i to bardzo. Przebiegnij dziennie 10 km - zobacz efekty!!
Z wit.c to wole miec grzybice, niz zebym mial szkorbut ( dlatego na statek brali cebule bo ma witC!). A najlepiej ani to ani to. :-)
Ehh - zapomnij. To choroba która byłaby naprawdę wydarzeniem przy normalnym odżywianiu (Słoniak mógłby napisać więcej)
Napisano Ponad rok temu
To choroba która byłaby naprawdę wydarzeniem przy normalnym odżywianiu
Dokladnie, witamine C masz nie tylko w cebuli, ale i w wiekszosci owocow, cytrynie, kiszonej kapuscie, ziemniakach... a w mniejszych ilosciach jeszcze w mnostwie innych produktow.
Pozdrawiam,
Napisano Ponad rok temu
Hehe - dobre. Tak się składa, że chudnie i to bardzo. Przebiegnij dziennie 10 km - zobacz efekty!!
Tak robie :wink: :twisted:
Nie chudne ani grama
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sztuka walki dla kogos po kontuzji ...
- Ponad rok temu
-
Worek bokserki z Auchana
- Ponad rok temu
-
ULUBIONE JEDZONKO
- Ponad rok temu
-
L-karnityna a zdrowie
- Ponad rok temu
-
Mycie jaj
- Ponad rok temu
-
kontuzja barku.
- Ponad rok temu
-
Siłownia i sztuki walki
- Ponad rok temu
-
Brzuszki
- Ponad rok temu
-
Dieta cud ;D
- Ponad rok temu
-
TEST SPRAWNOŚCIOWY DO SG
- Ponad rok temu