99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_niedziel]

Elo.

Ja sie zgadzam.
Ale jak pozorowac slabosc? Ja nie umiem. Jak ty to robisz?
Rece do kieszeni, skulic sie i ubrac okulary? :wink:

Tez mialem wypadek na maotrze jakis czas temu, ale na szczescie mam tylko blizne na rece.

[budo_chugaeri]

Elo.

Ja sie zgadzam.
Ale jak pozorowac slabosc? Ja nie umiem. Jak ty to robisz?
Rece do kieszeni, skulic sie i ubrac okulary? :wink:

Tez mialem wypadek na maotrze jakis czas temu, ale na szczescie mam tylko blizne na rece.

Cóż - na ulicy wyglądam bardziej na studenta niż na jakiegoś wojownika, chciałem tylko zauważyć, że czasami lepiej jest przyjąć strategię "szarego obywatela miasteczka" niż "dumnego zabijaki, z którym lepiej nie zaczynać" (bo są tacy, którzy lubią to sprawdzać ). Nie mówię o dresach i gówniarzach (przepraszam wszystkich porządnych gówniarzy ), bo tu wystarczy podnieść trochę głos i jest spokój (zwykle ).
Mówię o pseudokibicach podekscytowanych wygraną albo rozdrażnionych porażką swojego klubu, mówię o podpitych koksach itp. Nawet kilku dresiarzy może być zagrożeniem, bo zwykle jest ich dużo i niektórzy noszą sprzęt.

No i zapomniałem o jeszcze jednym. Zadaję sobie pytanie : KIM JEST MÓJ PRZECIWNIK ? jednocześnie w duchu pytając siebie : KIM JESTEM JA ? w sensie jaką bronią dysponuję - w moim przypadku, powiedzmy, że jestem w stanie złapać gościa za habety i wyrżnąć nim o glebę, ale :

Po co się wysilać ? Po co ryzykować zdrowie, gdy jest co najmniej dwóch przeciwników. Ok, może pokazówka wystarczy, a może nie, h.. go wie.

A w ogóle to najlepiej zafundować sobie parę sznyt na twarzy albo operację plastyczną twarzy ala Tayson - nikt nie podskoczy Albo zachowywać się w ostateczności jak szaleniec (to naprawdę ostateczność) - wyć, gryźć, rzucać się na wszystkie strony, wyczyniać jakieś głupie rzeczy - to może być zaskakujące ... zostawią Cię w spokoju :wink:

Ale nie popadajmy w paranoję i nie szukajmy za każdym zakrętem "drużyny besjbolistów" , która wyszła rozerwać się na miasteczko. Nie wiem , jak tam jest z tym u Was, ale u mnie ulica stanowi 0, 001 % mojego życia, sytuacji podbramkowych w życiu miałem może 2 , może 3 - a jeśli , ktoś ma codziennie kłopoty na ulicy, to znaczy , że ich szuka (jego sprawa, może tego potrzebuje).

Nie biorę pod uwagę stanu wojny, porachunków gangsterskich czy międzymafijnych, nie biorę pod uwagę żołnierzy, policjantów, ochroniarzy(oczywiście szacunek dla tych po lewej stronie nawiasu :wink: ) , przestępców, meliniarzy, płatnych zabójców i zabijaków z powołania (tu niejaki szacunek dla gangsterów z zasadami, w końcu też są ludźmi :wink: ), bo dla nich to jest chleb powszedni - ja nie jestem żadnym zabijaką.

EOT.

[budo_niedziel]

Ja mam wlasnie taki sznit przez prawy luk brwiowy i policzek. Nie wiem czy to takie fajne, ale na ulicy wiekszy jest respekt .

Ja sie generalnie nie podkladam, bo nie umiem.
Co do opisanych sytuacji to masz racje : unikac, nie walczyc, no ale twarz tez trzeba zachowac.

[:quote="Chugaeri"]
Zadaję sobie pytanie : KIM JEST MÓJ PRZECIWNIK ? jednocześnie w duchu pytając siebie : KIM JESTEM JA ?
[/quote]

Jezu Chuageri z kad to wziales :drinking: :rofl

[budo_chugaeri]

[quote name="budo_Niedziel"]Ja mam wlasnie taki sznit przez prawy luk brwiowy i policzek. Nie wiem czy to takie fajne, ale na ulicy wiekszy jest respekt .

Ja sie generalnie nie podkladam, bo nie umiem.
Co do opisanych sytuacji to masz racje : unikac, nie walczyc, no ale twarz tez trzeba zachowac.

[:quote="Chugaeri"]
Zadaję sobie pytanie : KIM JEST MÓJ PRZECIWNIK ? jednocześnie w duchu pytając siebie : KIM JESTEM JA ?
[/quote]

Jezu Chuageri z kad to wziales :drinking: :rofl[/quote]

Nie wyrywaj z kontekstu. Niedziel, niezły z Ciebie "podżegacz" dyskusji - podpuszczasz porządnych ludzi, żeby Ci dupę zawracali.

A jeśli mowa o zachowaniu twarzy, to zapraszam na sparingi do Warszawy, matę możesz wybrać sobie sam - Gwardia W-wa, AZS UW, AWF, cokolwiek ...

Teraz już naprawdę EOT.

[budo_niedziel]

Hehe nie zaden podrzegacz .
No rzeczywiscie troche z kontekstu wyrwalem :wink: .
Nikogo nie podpuszczam, a juz porzadnych ludzi to najmniej :wink:

Jak bede sie wybieral do Wawy to chetnie , nawet bardzo.
Jak bedzieszw Krk to moze byc mata, sparing na rekawice.

A tak cie urazilem z tym zachowywaniem twarzy ze teraz to proponujesz ? To oczywiscie tez off top.
Jak bede mial cos pod temat tojeszcze napisze.

[budo_chugaeri]

Hehe nie zaden podrzegacz .
No rzeczywiscie troche z kontekstu wyrwalem :wink: .
Nikogo nie podpuszczam, a juz porzadnych ludzi to najmniej :wink:

Jak bede sie wybieral do Wawy to chetnie , nawet bardzo.
Jak bedzieszw Krk to moze byc mata, sparing na rekawice.

Ale pozwolisz mi być bez rękawic ? :wink:

A tak cie urazilem z tym zachowywaniem twarzy ze teraz to proponujesz ? To oczywiscie tez off top.
Jak bede mial cos pod temat tojeszcze napisze.

Przemyśl sprawę i napisz.
A jednak trudno się powstrzymać przed OF-TOPICem, takie gadanie do niczego nie prowadzi 8)

EOT.EOT.EOT.

[budo_niedziel]

A nie robie ot bo :

wierzyc w swoje mozliwosci,

nie bac sie.

Nie bede jechal o ustronnych miejscach bo nawijalem o tym ze 3 dni.

Ja juz nic nie wniose do tematu, bo nie bede dalej hipotezowal, dziekuje za dyskusje.

Ale pozwolisz mi być bez rękawic ? :wink:

Proste :wink: . Juz biore sie za czyszczenie klatki i z niecierpliwoscia czekam na twoj pociag.

[budo_sorata]

Chugaeri: zgadzam sie z Toba w 100%
lepiej wygladac na normalnego ucznia\studenta niz na jakiegos skejcika cwaniaczka

ja osobiscie wole obejsc park do okoła i isc 2 minuty dłuzej niz ryzykowac idąc na skroty

wierzyc w swoje mozliwosci,

tak ale wiedziec kiedy
bo poco ryzykowac jak idzie grupka pijanych kiboli ?

ja dam taka jedna rade dla kazdego : NIE REAKOWAC NA SLOWNE ZACZEPKI
bo poco jednym uchem posluchaj drugim wypusc
slowne zaczepki powinny byc ignorowane nawet jesli wiesz ze mozesz komus dokopac

ignorujac takie zaczepki slowne lub lekkie popychanie na ulicy nie doprowadzamy do nie potrzebnej walki

[budo_niedziel]

ignorujac takie zaczepki slowne lub lekkie popychanie na ulicy nie doprowadzamy do nie potrzebnej walki

Sarata tak, ale zemnie jest taki nerwus

Chugaeri: zgadzam sie z Toba w 100%
lepiej wygladac na normalnego ucznia\studenta niz na jakiegos skejcika cwaniaczka

Lepie wygladac na zula niz na skejcika cwaniaczka :wink:

ja osobiscie wole obejsc park do okoła i isc 2 minuty dłuzej niz ryzykowac idąc na skroty

Jakos tak sie nawet mowi : lepiej zapobiegac niz leczyc.

[budo_sorata]

Lepie wygladac na zula niz na skejcika cwaniaczka

czyli nie wchodzic w droge

ja mam taka zasade
sam nikomu w droge niewchode ale jak ktos mi wejdzie to wtedy juz co innego

[budo_niedziel]

Lepie wygladac na zula niz na skejcika cwaniaczka

czyli nie wchodzic w droge

Nie, nie wygladaz jak skejt cwaniaczek. Bo takiemu nawet spokojny czlowiek ma ochote p.....olic.
Ostatnio wracamy z treningu bjj z samochodzikiem, wyjezdzamy z osiedla, na ktorym sa treningi, a tam taka faja idzie ze az strach sie bac.
Flak jakich malo, niski chudy, z pyska cwaniak, a chodnik to dla niego za maly, a takie to ku...estrwo zaczepne patrzy sie jakby nas cale zycie znal.

[budo_sorata]

no sa tez tacy nie mowie ze nie (wiekszosc jest takich)

[budo_art3]

Dzieki wszystkim za rady

[budo_niedziel]

Art3 przestraszony

Ales mnie przestraszyl :wink:

No nie wiemczy jeszcze jest cos do dodania.

Calaprzyjemnoscpo mojej stronie

[budo_sorata]

Art3 szkoda ze nie dyskutowales znami w tym poscie :)

No nie wiemczy jeszcze jest cos do dodania.

mozna jeszcze pare rzeczy dodac :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

[budo_sysyphus]

( w inyych krajach policja zarabia znacznie wiecej)

że za te pieniądze nie. że nie - bo żona, dzieci. takie gadanie zwykłe, gdy w temacie chodzi o pacyfikacje paru dresików (którzy w dodatku robią krzywdę ludziom), jest raczej niezbyt.

niby jak, ja zwykły obywatel mam nie pomóc komuś na ulicy bo mi nikt nie zapłaci? albo że mam rodzinę? bullshit.

[budo_kubutek]

Sorata napisał:
lepiej zeby dali na policjantow niz na jeb***** politykow



YEAH!!! :wink:

"Kochani Parlamentarzyści,
co pchacie naród w nową kupę,
drapcie sie w głowy, a nie w jajca
całujcie wy nas wszystkich w dupę."

[budo_niedziel]

Sorata napisał:
lepiej zeby dali na policjantow niz na jeb***** politykow



YEAH!!! :wink:

"Kochani Parlamentarzyści,
co pchacie naród w nową kupę,
drapcie sie w głowy, a nie w jajca
całujcie wy nas wszystkich w dupę."

A mnie dopiero jak umyjecie zeby :wink:

A polityk jak mu nie dasz to sam wezmie, co ja gadam nawet jak dasz to wezmie sobie wiecej.
Ale wszystko jest dzis niedofinansowane.
Moze plan leppera dodrukowania pieniedzy uratuje gospodarke :wink:

[budo_goral3]

Ale wszystko jest dzis niedofinansowane.
Moze plan leppera dodrukowania pieniedzy uratuje gospodarke :wink:

bede ci musial dac lekcje

ofkors z ekonomii
pzdrawiam

[budo_niedziel]

bede ci musial dac lekcje

ofkors z ekonomii
pzdrawiam

Mam nadzieje, bo jak mi dales ostatnio z bjj, to dostalem lokciem w zeby :wink: .
A od leppera to sie od.... .
Pieniedzy nie da sie wziac z powietrza. Zeby dac trzeba wziac. A komu maja wziac ??