Skocz do zawartości


Zdjęcie

tyle sie mowi o skutecznosci...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
62 odpowiedzi w tym temacie

budo_ptysiu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

tyle sie mowi o skutecznosci...
tyle sie mowi o skutecznosci danego stylu walki, czy danego wojownika na ulicy... podaje sie przyklady (dla przykladu Gracie, i Lichtenfield - inni pewnie tez ale ja o nich slyszalem) ze tacy a tacy goscie walczyli na ulicy/w slumsach i byli swietni...

ale tak naprawde kto to zweryfikuje??? ofiary?? swiadkowie??

przeciez 98% walk na ulicy konczy sie pospiesznym oddaleniem sie jednej (wygranej) lub obu stron jak najdalej z miejsca walki...

i nikt przy zdrowych zmyslach nie chwali sie ze "wlasnie spuscil w**dol tu i tu, takiemu a takiemu..." (vide "Edi")

jak to jest z weryfikacja???? jest sens w ogole mowic o czyms takim??? czy opinie w sieci, w magazynach itd to tylko spekulacje nieco dluzej trenujacych wojownikow, ktorzy potrafia ocenic czy dana sztuka dysponuje arsenalem srodkow na ulice???




post napisany pod wplywem batalii na forum wushu "bjj vs wushu" oraz obserwacji przez okno scen spod "Zabki" po 23ciej...

pozdro
ptysiu
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
Hmm - Gracie za to jest na filmie, są różnorakie turnieje itp.. Po technikach sporo widać - ale więcej po sparingach, zawodnikach, metodyce treningu, trenerze. A na ulicy - jak pisałem - to nic się może nie sprawdzić...
  • 0

budo_amigo
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 84 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

Hmm - Gracie za to jest na filmie

no właśnie jest nawet na sieci jeden filmik jak rickson bije się na plaży z przedstawicielem luta livre hugo duarte ale pewny nie jestem
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
W zasadzie nie istnieje żadna efektywna metoda stwierdzenia skuteczności danego fightera na ulicy. Jedynie co można zrobić to go napaść. Wtedy na pewno wyrobisz sobie zdanie na temat jego umiejętnościaci, na miejscu albo w szpitalu :lol:
Wielu zawodników, triumfujących na wszelakich turniejach, w kontakcie z podpitym menelem dzierżącym w łapce coś ostrego nie jest w stanie kontrolować trzymania moczu a co dopiero mówić o jakiejkolwiek walce.
  • 0

budo_desmo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 396 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mikołów

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

Wielu zawodników, triumfujących na wszelakich turniejach, w kontakcie z podpitym menelem dzierżącym w łapce coś ostrego nie jest w stanie kontrolować trzymania moczu a co dopiero mówić o jakiejkolwiek walce.


wez nie pier**l ! ilu to ty znasz takich znanych zawodnikow (jak w cytacie) ktorzy tak sie zachowuja ?!
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
[/quote]Vercengetoryx napisał:
Wielu zawodników, triumfujących na wszelakich turniejach, w kontakcie z podpitym menelem dzierżącym w łapce coś ostrego nie jest w stanie kontrolować trzymania moczu a co dopiero mówić o jakiejkolwiek walce.
[quote]

Wez idz pod sciane i sie zastrzel,skad ty takie brednie wzioles??
Od Murata cie przysłali czy co ?
[/quote]
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
Sory to mialo byc w druga strone , z tym cytatem.
  • 0

budo_weer
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 55 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
Ostatnio czytałem że jakiś koleś znokautował Tito Ortiza za przystawianie się do jego panny w Londynie. Nie było to napewno nikt z czołówki MMA
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
Nie chodzi mi o jakiś konkretnych zawodników lecz o często spotykany schemat: ktoś coś trenuje, coś w tym osiąga, jest w tym dobry lecz tylko na zawodach.(co wcale nie oznacza, że nie moży być skuteczy w realu) Dlatego historyjki o żekomym pochodzeniu bjj ze slumsów i jego nadzwyczajnej skuteczności na ulicy należy przepuścić przez sito sceptycyzmu, a w materii walki ulicznej do laików nie należę i mam swoje zdanie na temat skuteczności pewnych stylów walki na ulicy. Tylko niech nikt nie myśli, że uważam, chwytaczy za nieefektywnych w walce(sam trochę bawię się w ju-jitsu, judo i bardzo cenię sobie wszelakie rzuty, łamania czy duszenia)
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

Ostatnio czytałem że jakiś koleś znokautował Tito Ortiza za przystawianie się do jego panny w Londynie. Nie było to napewno nikt z czołówki MMA


No tak bylo Tito dostal z takzwanego "partyzanta" a tego goscia potem zalatwil Chuck Liddel.
  • 0

budo_|mm0rta|
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 482 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
1. :) Moj 7 tomowy słownik slangowy nie obejmuje określenia ciosu o nazwie "partyzant" ... :) Troche mi głupio ale prosze jaśniej ;)
2. Na 100 % trenując cokolwiek zwiększasz swoje szanse na ulicdy ... żywanie jedego stylu zwiększa je bardziej inny mniej ... Ale zawsze ...
Tu się kłania filmik "lajfnes" :P ... Chodzi o metodyke treningu itd ...
3. Jezeli moge to wtroące przykła mojego niezłego znajomego mistrza ( sprzed 3 laty) małopolski w karate tradycyjnym który na własną w sumie prośbe ( no własnie wkońcu jestem mistrzem małopolski ble ble ... ) dostał przed knajpą cegłuwką w głowe ( sporo szycia ) i chuj mu jego karate nie pomogło .... Można oczywiście ttylko gdybać ale mysle że nic w takiej sytuacji ( żaden styl czy technika ) by nie pomogły. Najsmutniejsze jest to że dopstała również wtedy jego dziewczyna ... Która przecież nie była niczego winna /....
- Pozdrawiam :)
  • 0

budo_trochim
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 355 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

1. :) Moj 7 tomowy słownik slangowy nie obejmuje określenia ciosu o nazwie "partyzant" ... :) Troche mi głupio ale prosze jaśniej ;)

partyzant - cios cepopodobny z zaskoczenia ;] najczęściej kierowany w szczękę, ewentualnie brzuch, krocze.
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

Ostatnio czytałem że jakiś koleś znokautował Tito Ortiza za przystawianie się do jego panny w Londynie. Nie było to napewno nikt z czołówki MMA


No tak bylo Tito dostal z takzwanego "partyzanta" a tego goscia potem zalatwil Chuck Liddel.


ok z partyzanta ale zauwaz ze to byl jeden strzal i tito padl jak worek ziemniakow.... a na zawodach bierze iles ciosow i nic....
czytalem ze dla przeciwnikow UFC jest to kolejny dowod ze oni tam walcza na jakis speedach i nikt tego nie kontroluje tak naprawde
  • 0

budo_desmo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 396 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mikołów

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

ok z partyzanta ale zauwaz ze to byl jeden strzal i tito padl jak worek ziemniakow.... a na zawodach bierze iles ciosow i nic....
czytalem ze dla przeciwnikow UFC jest to kolejny dowod ze oni tam walcza na jakis speedach i nikt tego nie kontroluje tak naprawde


a nie sadzisz ze to moze byc sprawa tego ze gosciu nie byl przygotowany? szedl sobie spokojnie, calkowicie odprezony, a tu nagle porzadnie ktos mu przywala w morde. kicha. jednakze to nie wyklucza faktu ze na zawody moga brac jakies srodki. ale bomba znienacka to co innego jak dostac podczas walki gdy sie jest w pelni gotowym aby zarobic cios.
  • 0

budo_tomasz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2420 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pekin

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

a nie sadzisz ze to moze byc sprawa tego ze gosciu nie byl przygotowany? szedl sobie spokojnie, calkowicie odprezony, a tu nagle porzadnie ktos mu przywala w morde. kicha.


no wlasnie twierdzi sie ze to podczas pyskowki bylo....

jednakze to nie wyklucza faktu ze na zawody moga brac jakies srodki. ale bomba znienacka to co innego jak dostac podczas walki gdy sie jest w pelni gotowym aby zarobic cios


spojrz jak szybko wymiekaja ludzie w K1 czy nawet Pride a w UFC biore w te ryje i biora i nic.... nie jest to dziwne....?
  • 0

budo_yak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1087 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
coi ty bredzisz? malo bylo knockoutow jednociosowych? a to ze czasem wydaje sie ze gosciu jest ciosoodporny moze miec dwa powody: 1. ciosy nie sa czyste (kosc policzkowa, czolo, luk brwiowy, czesciowo zablokowane lub odbite od czegostam itp) 2. nabuzxowany atakujacy puszcza serie ciosow z ktorych pierwszy nokautuje a reszta to rozkwaszanie twarzy nieprzytomnemu typowi. przyjzyj sie dobrze. odpornosc twarzy na ciosy to wymysl hollywood :)
  • 0

budo_combat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3360 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

coi ty bredzisz? malo bylo knockoutow jednociosowych? a to ze czasem wydaje sie ze gosciu jest ciosoodporny moze miec dwa powody: 1. ciosy nie sa czyste (kosc policzkowa, czolo, luk brwiowy, czesciowo zablokowane lub odbite od czegostam itp) 2. nabuzxowany atakujacy puszcza serie ciosow z ktorych pierwszy nokautuje a reszta to rozkwaszanie twarzy nieprzytomnemu typowi. przyjzyj sie dobrze. odpornosc twarzy na ciosy to wymysl hollywood :)


Yaku - sporo racji. Ale jest też tak, że gość ma określoną wytrzymałość na ciosy (patrz LEWIS vs Kliczko vide
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Raz gość na sparingu dostał ode mnie obrotowego łokcia na głowę - polała się krew, zachwiał się - ale nie upadł. A powinien.

Sam nieraz zainkasowałem sporo mocnych uderzeń - jednak bez większego efektu.
  • 0

budo_ptysiu
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 58 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
tak - zgadzam sie z tą odpornością - u mnie np bardzo się podniósł próg odporności na ból jako taki, od czasu jak mam psa - byłem raczej płaczliwym i miekkim dzieciakiem - wszystko zawsze mnie bolało - a jak mnie zaczął szczeniak pogryzać, a potem dorosły bydlak wpadnie na mnie czasem, albo w zabawie chwyci porządnie zębami... to bardzo wyrabia psychikę zetknięcia się z bólem - niezaleznie od rodzaju, bo każdy silny ból głuszy; to jest reakcja organizmu - obecnie moge sobie powoli i na spokojnie przekłuc dłoń iglą na wylot i chociaz sie spocę z bólu to dam rade... (wiem wiem zboczony przykład... 8O )

wracając do tematu: pomyslałem sobie, że to jest trochę "napinactwo" jak się mówi że gość był najlepszy w takim a takim okresie w walkach ulicznych, bo kto o tym zaświadczy????

(tzn było nie było znam mistrzów walki w dyskotekach z prowincji - i tamci goście to "smierć w oczach i rekach" a świadków ich dokonan jest w pyte i troche, nikt sie nie wyglupia z donoszeniem i skargami bo to po prostu rozrywka :) :) )

pozdrawiam
ptysiu
  • 0

budo_dilsvern
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 362 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...

Dlatego historyjki o żekomym pochodzeniu bjj ze slumsów i jego nadzwyczajnej skuteczności na ulicy należy przepuścić przez sito sceptycyzmu...

Bjj ze slamsów :?: 8O Pierwszy raz słyszę coś takiego.
  • 0

budo_amigo
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 84 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: tyle sie mowi o skutecznosci...
słyszałem że między innymi tam sprawdzana była skuteczność stylu gracie jiu jitsu
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024