Guardek mozesz to powtorzyc inaczej? bo nie nadazamMoje podejście do technik "czunowych" jest raczej w projekcji trajektorii ruchu i możliwości jej wielowariantowego wykorzystania niz mówienia że jest to blok taki czy inny
teledyski i videoclipy o Wing Chun
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak pamietasz nasze młode lata, zawsze byłem zwolennikiem realnosci fizkulturnej niz tradycji w calym tym porzadku na "b" związanym ze sztukami walki i kungfu.
Ciesze się że Ty w koncu z tego wyrosłeś i od paru latek głosisz to szeroko i głeboko :-) (poza tym skrzywieniem weng chun the best of all)
Co do zapisu tekstowego, fakt, troche walnąłem "nowomową partyjną" ala LeoncieToncie.
Generalnie, nie przywiązuję zbyt wielkiej wagi do tego co jest rozumiane jako taka lub inna technika blokująca czy uderzająca, moje rozumienie -jest to ruch o okreslonej trajektorii (przebiegu ruchu) i mozna go wykorzystać wielowariantowo, zarówno jako technikę "blokującą", "uderzającą", "dzwigniową", "obalająca", "rzutową" i jaką tam sobie jeszcze wymyslimy, warunkuje to sytuacja w jakiej się znaleźlismy.
Nie zmieniłem tu poglądów od czasu jak z czunowa poszedłem w kierunku combatowskim, czyli praktycznie od ok. 15 lat.
Dla mnie czunowo jest przede wszystkim zbiorem naturalnych i instyntownych "ruchów", cała reszta jest indywidualnym wyborem i dostosowaniem w zalezności od gabarytów i psychiki oraz ewentualnych "teoretycznych rozwazań" o dystansie czyli opowieści z mchu i paproci jak wygląda walka.
Zreszta te poglądy juz wyartykulowałem na tym forum kilkakrotnie, wiec dam spokój z tymi wywodami.
Napisano Ponad rok temu
secundo - to mialo być pokazana zasada działania tan sao, a nie udowodnienie ze jest skuteczny
po wtóre - Guardian - ten tan sao nie odchyla kąta ciosu! (przynajmniej ten) on sluzy do kontroli...
jakie Wy chcecie filmiki? z walk? czy pokazowe? bo jezeli chodzi o pokazowe to oczywiscie zawsze mozna sie przyczepic ze potem idzie nastepnych strzał... tak samo jak w wypadku tan sao Vinga można zrobić chuen sao i kop jarn (lokietek z gory na dół), oczywiście mozna się bronić odpowidnio spreparowanym bong sao, lub innym łokciem, lub ... chodzi mi tylko o pokazanie "jak wygląda jeden z modelowych tan sao",
" poza tym nalezy wziąć pod uwage szybkośc powrotu reki uderzającej do gardy (czy tam pozycji wyjściowej) (...)"
1. tan sao jest uzywany w momencie gdy cios idzie do przodu
2. tan sao i kontrujacy cios powinny być jak najbardziej rownoczesne
3. czyli ręka nie zdąży wrócić do gardy - bo cios kontrujacy nastepuje w momencie kiedy cios przeciwnika porusza się jeszcze w przód
Napisano Ponad rok temu
Generalnie, nie przywiązuję zbyt wielkiej wagi do tego co jest rozumiane jako taka lub inna technika blokująca czy uderzająca, moje rozumienie -jest to ruch o okreslonej trajektorii (przebiegu ruchu) i mozna go wykorzystać wielowariantowo, zarówno jako technikę "blokującą", "uderzającą", "dzwigniową", "obalająca", "rzutową" i jaką tam sobie jeszcze wymyslimy, warunkuje to sytuacja w jakiej się znaleźlismy.
tak na margienesie wiekszosc technik w WT i pewnie w innych czunach jest uzywana w roznych zastosowaniach jako fragmenty dźwigni/łamania, uderzenia, bloku itd. więc nie jest to cecha combatów only
zresztą już ktoś się z nas (WT) nabijał ze jestesmy combat-kunfu więc może masz racje
Napisano Ponad rok temu
skoro pokazujesz technike obrony przed ciosem przy pomocy tansao to znaczy ze tak tez uczysz. skoro jej uczysz to znaczy, ze ludzie ci wierza i tak cwicza.
nie interesuje mnie jakie bedzie zakonczenie tej techniki lub co po niej nastapi, mowie tylko, ze z mojego doswiadczenia wynika iz technika ta nie dziala, i gdybym ja tak uczyl to poprostu oszukiwalbym ludzi.
Guardian - doszedlem w koncu i wiem kim jestes twoje teorie nie zwiazane byly nigdy z tradycjami YongChun a raczej z teoriami Brucea Lee i stylu JKD, oraz praca ktora wykonujesz, stad rozumiem twoje combatowe podejscie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
zresztą już ktoś się z nas (WT) nabijał ze jestesmy combat-kunfu więc może masz racje
Coraz częściej odnoszę wrażenie że faktycznie wzieli cie do tego WT ze wzgledu na twoje IQ
Napisano Ponad rok temu
Po prostu uważam, że należy swoje teoretyczne lub stylowe przemyślenia (przynajmniej w takiej formie pokazu, jaka została tu zademonstrowana, bowiem jej tempo i kierunek w wydaniu atakującego nasuwają mi raczej skojarzenia o próbie chwytu niż uderzenia ) przenieść na poziom praktyczności, czyli kontakt z realem i gościami, którzy biją naprawdę. Moje doświadczenie w tej mierze jest takie, iż czunowcy są skażeni czystym prostym bitym stylowo i wokół tego próbują znaleźć odpowiedź albo też są marnymi naśladowcami, jak to bije bokser, czy karateka czy inny kungfista, zamiast po prostu spróbować sparować i poszukać watpliwości wokół swej techniki i ... tyle.
Wariantowośc bicia prostego lub półprostego przez boksera jest naprawdę niesamowita i można się zdziwić jaką postać przyjmie w tym obszarze przysłowiowe tan sao.
Co do combatowskiego porównania, stosuję je raczej jako fakt wykreowania komercyjnego takiej "stylowości", bowiem zanim upowszechniły się kravmagi i wszelakiej maści combaty karate,kungfu, jujitsu i terefere kuku, uprzednio takie podejście mogło być nazywane "wingczunowym" (mam na myśli instynktowne reakcje i stosowanie naturalnych "poruszeń" ciała i kończyn, nie wymagających forsownych ćwiczeń dostosowujących, opartych o repertuar kilkunastu "technik" wielowariantowo kombinowanych niż multiserwis typu technika 123 na atak 321), hugh ...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tan sao to nie "reka lustereczko"
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a tak mimochodem, to zawsze przychodzi z wiekiem i doswiadczeniem 8) , a w młodych leciech zazwyczaj krytycyzm łapie sie po tym, jak facjatę ma sie pare razy przelakierowaną , wtedy wszelkie sentymenty do prawd objawionych guru pryskaja jak bańka mydlana :drinking: , jesli kolejny raz masz wpajane że gostek jest jezusem martial arts.
Przy okazji, twoje teorie wengchunowe sa jak najbardziej jeetkunedowe 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
guardian - popieram w 100 % poklon to co mowisz o czunowym podejsciu, czesto falszywym, dopoki zycie na zebach nie zweryfikuje :?
jak to pewien madry ktos o czunie powiedzial: "w stylu sa dwa rodzaje ruchow - proste i okrezne"
Napisano Ponad rok temu
kazdy ma swoje ulubione techniki ktore najbardziej lubi uzywac i tak naprawde w stylu w ktorym cwiczy tworzy swoj wlasny styl przypasowany do wad i zalet wlasnego ciala.
Napisano Ponad rok temu
no dobra, plik ktory wam wczesniej podalem byl zbyt poskracany.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Polsce gratulujemy Zywca
Stanom Zjednoczonym gratulujemy Ving Dragona
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dju Su
- Ponad rok temu
-
Czerwona jaszczurka incognito?
- Ponad rok temu
-
super rozciagniecie prezentuja zawodnicy wushu
- Ponad rok temu
-
cos dla chenowcow - filmiki z Chen Yu synem Chen Zhaokui
- Ponad rok temu
-
wushu wakacyjne w Łodzi?
- Ponad rok temu
-
nunchaku
- Ponad rok temu
-
Pytanie o trening
- Ponad rok temu
-
xing yi quan w Pradze
- Ponad rok temu
-
Weekend przyjazni VT/WT/WCh
- Ponad rok temu
-
Co z niego wyrośnie? ;-) filmik
- Ponad rok temu