Skocz do zawartości


Zdjęcie

Meguri


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
96 odpowiedzi w tym temacie

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Zestawmy te wypowiedzi:

Marilyn M, widze ze masz ostre klopoty z wlasna kreatywnoscia. Proponuje, zebys zamiast cytowac czyjes wypowiedzi, pisal samodzielnie, konkretnie na dany temat, czy poruszajac problemy o ktorych ja pisalem.No chyba ze ci zbraklo argumentow na magazynie. To sie zdarza. Wtedy trzeba przemyslec sprawe, nie? 8)

to skąd pewność , że mowa o tym samym :?: :?: :?:


Z wielka latwoscia poprowadzilbym trening na temat meguri. (Zreszta u nas w dojo czesto to robie). W odroznieniu od 99.99% instruktorow stylu HK w Polsce, cwiczylem kilka razy pod okiem HK himself. Wierz mi, ze wiem o czym pisze :)
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Z wielka latwoscia poprowadzilbym trening na temat meguri. (Zreszta u nas w dojo czesto to robie). W odroznieniu od 99.99% instruktorow stylu HK w Polsce, cwiczylem kilka razy pod okiem HK himself. Wierz mi, ze wiem o czym pisze :) [/quote]

Soory ale mam tu małą wątpliwość. Twoi mistrzowie nie uczą meguri (wg. tego co powiedziałeś "żaden Shihan nie używa słowa meguri" (nie jest to prawdą - sensei Conard' ciągle zwraca na to uwagę-a chyba to że jest shihanem nie ulega wątpliwości)możesz o tym wiedzieć. Myślę, że na temat tego sposobu pracy mogą się wypowiadać ludzie u których to nieodzowny element każdego treningu np. Pancer (co ty na to)
Wg. ciężko mówić o czymś czego się nie robi.
Twierdziłeś również, że w aikido Kobayashi jest mała ilość technik z uderzeń. Myślę, że dlatego że miałeś bardzo małą styczność ze szkołą Kobayashi (wnioski wyssane z palca).

Po za tym zwróciłeś uwagę, że jeden z uczniów biorący udział wielokrotnie w stażach z uczniami sensei-a Conarde' pokazywał techniki z niedużym przemieszczeniem. Domyślam się też że chodzi Ci o Siedlce. Myślę, że jeśli był wielokrotnie na tych stażach wiedze przekazuje zgodnie z założeniami senseia Patricka (uczeń shihana AC). Uwierz mi te techniki naprawde działają. Jeśli masz wątpliwość zapraszam na jednen ze staży otwartych (jeśli oczywiście nie obawiasz się poddanie w praktyczną wątpliwość tego co piszesz na forum)-mam na myśli wiedzę sposób przekazywania, jak również efekt technik senseia Patricka.
Myślę, że po takim stażu dysponowałbyś wiedzą praktyczną z zakresu aikido Kobayashi(na razie to co mówisz opiera się jedynie na teorii, którą tak naprawde nie wiem z kąd wziełeś.

Pozdrawiam:
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
czytam , i czytam... i rece opadaja..
nie jest wazne czy meguri czy tekatana. wazne ,zeby Szczepan mial racje.. bo jest modem i juz. Jakmu sie udowodni,ze to copisze , to skomentuje to brakiem kreatywnosci..
Pare perelek wzruszylo mnie do łez.. np. Siedlce- jaskinia lwa.. no coz.. sadzilem ,ze Karowa dawala wieksze mozliwosci..
,ze Savegnago łapie tylko za reke.. ,

dalej nie napisze. lzy wzruszenia zalewaj mi kibord..

PS.
Jak ci ch.. nie lubie to tu cie popieram.
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Mówisz co Ci ślina na język przyniesie, twierdząc przy tym, że nie powinienem się czepiać słów.Raz twierdzisz, że jesteś expertem od meguri innym zaś, że nikt nie rozumie tego terminu. Jeśli chodzi o moją kreatywność to nie powinieneś sie nią specjalnie martwić, umieściłem twoje cytaty by przedstawić w jaki sposób sam sie zapętlasz, wypisując rzeczy zwyczajnie przeczące sobie, w przeciwieństwie do twoich manipulacji moim tekstem.
  • 0

budo_marilyn m
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Szczepan napisał:

Jedno jest pewne, ze meguri jest u nich idea sztandarowa, uzywaja jej do odroznienia sie od innych aikidokow, posuwaja sie tez do stwierdzen extremistycznych, ze kto tego nie cwiczy tak jak oni to nie cwiczy prawdziwego/dobrego aikido.


Daj znać gdzie takie ciekawostki wyczytałeś, chętnie się z tym zapoznam
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
cholera ale sie porobilo...
chyba nic nie napisze... :)
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Szczepan napisał:

Jedno jest pewne, ze meguri jest u nich idea sztandarowa, uzywaja jej do odroznienia sie od innych aikidokow, posuwaja sie tez do stwierdzen extremistycznych, ze kto tego nie cwiczy tak jak oni to nie cwiczy prawdziwego/dobrego aikido.


Marlin on porostu nie wie o czym mówi - szkoda mi go.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Daj znać gdzie takie ciekawostki wyczytałeś, chętnie się z tym zapoznam

troche wczesniej w tym topiku , Ares tak napisal :)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Soory ale mam tu małą wątpliwość.
Pozdrawiam:


Oczywiscie ze shihani Hombu dojo aikikai(ale tez innych organizacji aikido oprocz organizacji HK) nie uzywaja slowa meguri(bo te slowo zaczal uzywac wylacznie HK). Ale doskonale ucza zasad na jakich opiera sie ta technika(dobrym przykladem jest Chiba sensei, Yamaguchi sensei ale tak naprawde kazdy inny shihan)
Czy rozumiesz roznice miedzy NAZWA i TECHNIKA jako dzialaniem fizycznym? Otoz nikt na swiecie tak tego nie nazywa, choc tego ucza jako jednego z wielu elementow, ani mniej, ani bardziej waznego.....Powiem nawet cos co moze rozczarowac Pancera, nawet Saito sensei w swoich technikach tego uczy! 8O :wink:

Wrocmy teraz na chwile do tego wykonywania technik w waszej federacji.

Otoz oczywiscie cwiczylismy w Siedlcach hamni handachi z ataku katatedori, z tym, ze uke musial biegnac aby zdarzyc za reka tori, ktora to reke, tori sciagal do swego centrum. Tori siedzial twardo w jednym miejscu, bez ZADNEGO przemieszczania sie. Tylko machal reka, a uke musial gonic ta reke. Juz nie mowie o tym co sie dzialo dalej, jak uke lezal na ziemi....
Taki rodzaj cwiczenia nie podoba mi sie absolutnie. Dla mnie aikido to ruch, poza tym z doswiadczenia wiem, ze jest po prostu niemozliwe przewrocic kogos naprawde bez ruszania sie z miejsca - no moze oprocz przypadku uke w aikido ktory jest uwarunkowany jak pies Pavlova....

Czy techniki dzialaja czy nie to nie kwestia wiary rotfl rotfl :lol: :lol: :lol: Sprawa jest duzo bardziej prosta - albo przewrocisz goscia albo nie, niezaleznie od tego, czy sie zapiera w ten czy w inny sposob.

HK sensei mogl sobie pozwolic na taki rodzaj wykonywania technik, i mialo to sens z jego doswiadczeniem. Poczatkujacy tego doswiadczenia nia maja, wiec nie powinni go slepo nasladowac.

To Marilyn M: nie jestm expertem w meguri, HK sensei byl takowym. Chodzilo mi o to, ze umiem to robic na moim poziomie, poniewaz bedac na stazach z HK sensei probowalem sie tego nauczyc a potem usilnie szukalem tego elementu w nauczaniu innych shihanow. Podoba mi sei ten element niezmiernie. Rzeczywiscie, dziala to znakomicie przy bardzo silnym uchwycie, dopoki uke nie wpadnie na pomysl zeby zmieniac sprytnie uchwyt trzymajac caly czas kontakt...
Tak wiec wiedzialem o co pytac znajomych z Japonii, czy to jest juz jasne?
  • 0

budo_wingman
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 673 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Marchia Północna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Otoz oczywiscie cwiczylismy w Siedlcach hamni handachi z ataku katatedori, z tym, ze uke musial biegnac aby zdarzyc za reka tori, ktora to reke, tori sciagal do swego centrum. Tori siedzial twardo w jednym miejscu, bez ZADNEGO przemieszczania sie. Tylko machal reka, a uke musial gonic ta reke. Juz nie mowie o tym co sie dzialo dalej, jak uke lezal na ziemi....
Taki rodzaj cwiczenia nie podoba mi sie absolutnie. Dla mnie aikido to ruch, poza tym z doswiadczenia wiem, ze jest po prostu niemozliwe przewrocic kogos naprawde bez ruszania sie z miejsca - no moze oprocz przypadku uke w aikido ktory jest uwarunkowany jak pies Pavlova....

Czy techniki dzialaja czy nie to nie kwestia wiary rotfl rotfl :lol: :lol: :lol: Sprawa jest duzo bardziej prosta - albo przewrocisz goscia albo nie, niezaleznie od tego, czy sie zapiera w ten czy w inny sposob.

I tu wychodzi Twoja powierzchowność. Patrzysz i nie widzisz, a co za tym idzie nie rozumiejąc dorabiasz teorię :? To jak czytanie bez zrozumienia tekstu. Wybacz ale żeby coś powiedzieć o czyś to trzeba to poznać. Jeden trening, którego nie zrozumiałeś a Ty wyciągasz daleko idące wnioski :) A nie zwróciłeś uwagi, że prowadzący nie był tak zaawansowany żeby mógłCi wyjaśnić pewne kwestie? Trzeba było soytać o Michała Arcta, który jest szefem sakcji w Siedlcach.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Ba.. bylo dopuścic do tego by jeden z treniegów na Karowej poprowadzil Panzer albo Smail.. ( hmm przepraszam kogos kogo pominąłem a poczuł sie urażony)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Aiki nie wazelin teraz :) :) :)

co do meguri...

dlaczego tak skupicie sie na jedynym elemencie tego ruchy, a mianowicie na samym nadgarstku?
Meguri jest ruchem calego ciala, ze zrodlem w rochu bioder, nie pisze tu oczywiscie niczego odkrywczego, bo takie zalozenie wystepuje wszedzie w aikido.
Roznica polega tutaj na samej formie ruchu bioder i reszty ciala.
W aikido ktore ja robie biodra pracuja nie tylko przod-tyl, ale rownoczesnie gora-dol i prawo-lewo(obrotowo wokol lini pionowej srodka ciala). Pozycja nog, rak, glowy, czy idac dalej na zewnatrz, stop i nadgarstkow, wynika wlasnie z tego ruchu bioder.

Teraz to zabieranie reki, ktore Szczepan krytykowal..
Tutaj istotnym elementem jest timing.
Poprostu reki nie zabiera sie ani po zlapaniu (no niby jak :) ) ani przed zlapaniem (to krytykuje Szczepan), ale w trakcie.
Kurcze tak naprawde to my nie zabieramy reki jako takiej. To wlasnie biodra zabieramy, a ze reka jest nierozlacznie zwiazana z biodrem, to tez sie cofa :)

Niestety naprawde ciezko to opisac, ale za rok moze uda mi sie pokazac ;-) cierpliwosci...
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Aiki nie wazelin teraz

nie rozumiem.. teraz? a kiedys to robilem?
oceniam fakty. i jzu
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Aha tak mi sie jeszcze skojazylo...
Mozna by rozroznic 3 fazy w kontakcie (rozwazam tylko to lapanie za reke)

1. reka zostaje w miejscu, uke lapie i trzyma - tutaj wchodzi tekatana.
2. zabieramy reke zanim uke zlapie - wtedy robimy atemi.
3. moment pomiedzy 1 i 2 - wtedy pasuje meguri

Jesli nie obalicie mojej tezy(a pewnie bedziecie probowac :) ) to okaze sie ze w "kazdym aikido" jest miejsce na tekatana, atemi i meguri.

No i co do nazwy - dlaczego widelec jest widelec? moze dlatego ze wyglada na widelc? a moze nie...

Meguri - a co zla nazwa?
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Chciałem jakoś ładnie podsumowac wypociny naszego moda, ale się nie dało...raz pisze coś innego, innym razem rzec zupełnie odmienną. Jedno jest wspólne w jego idei: atak na aikido HK. Zastanawiałem się, czy nie napisac tego w osobnym wątku, ale nie skończmy to tutaj :) Parę cytatów naszego moda z drobnym komentarzem:

Te wszystkie staze ksztalcace kadre, to maja na celu nie tylko ich wyszkolenie techniczne, ale nauczenie ich, jak uczyc innych, nie? Wiec ja obserwowalem EFEKTY tych stazy EFE, znaczy jak i czego uczyl instruktor(z cala pewnoscia uczestniczacy wielokrotnie w tych stazach).
Efekty sa takie, ze uczyl poczatkjacych rzucac innych bez poruszania sie z miejsca i za pomaca minimalnych, magicznych ruchow :lol:


Wniosek: u naszego moda za oceanem wszyscy prezentują i potrafią wykonać dobrze technikę aikido z mocnym oporowaniem ze strony uke, technika jest prezentowana z nieomylnym i obszernym przemieszczaniem, energią i taimingiem

Obecnie preferuje metode o wiele prostsza - cwicze z gosciem i juz wiem jakie to daje efekty.Metoda doskonale niezawodna....


Wniosek: nasz mod wyciąga wnioski na temat aikido HK ćwicząc z każdym adeptem HK, również nauczycielami. Ze mną nie ćwiczyłeś, nie przypominam sobie :)

Nie bierz do siebie osobiscie moich zarzutow. Ja sie tylko opieram na tym co przeczytalem, czy tez uslyszalem od ludzi z federacji HK. Jedno jest pewne, ze meguri jest u nich idea sztandarowa, uzywaja jej do odroznienia sie od innych aikidokow, posuwaja sie tez do stwierdzen extremistycznych, ze kto tego nie cwiczy tak jak oni to nie cwiczy prawdziwego/dobrego aikido.
Juz samo to przeczy kompletnie slowom Dziadka, ze aikido ma laczyc a nie dzielic.
Swiadczy tez o wielu innych sprawach, jak niedojrzalosc i slabe wycwiczenie. A takze niepewnosc siebie. Jak to chyba Jezyk ladnie nazwal - sekciarstwo.


Wniosek: nasz mod uważa, że ćwiczący aikido HK uważają się za pępek świata i są niedojrzali i co gorsza sekciarscy :wink:
Pytanie: skoro ja ćwiczę aikido HK i nie uważam, że jest ono lepsze od innych, skoro juz dawno stwierdziłem, że na ten sam szczyt można dojśc z wielu stron i nie jestem sekciarzem, to może nie ćwicze aikido HK :?: Dowód prawdziwości tej tezy proszę przeslać mejlem :wink:
PS. Drogi modzie w Polsce jest kilka organizacji ćwiczących wg przekazu HK i musze Ci powiedzieć, że to co robione jest w PUA i w PAA to są różne rzeczy...nie wkładaj cudzych słów do ust innych osób.

Widzisz, tak sie sklada, ze Sokkaku Takeda, jego syn, jak rowniez wszyscy ich uczniowie z Daito ryu prowadza niezwykle szczegolowe i dokladne listy ludzi, ktorzy kiedykolwiek cwiczyli Daito ryu pod ich kierownictwem. Nawet jeden raz. Kazdy cwiczacy przy placeniu za staz czy trening zaswiadcza nazwiskiem i wlasna krwia ze cwiczyl. Moze przydalaby ci sie taka skromna wiedza historyczna to bys nie wypisiwal takich glupot :wink:

Tutaj pojawia się kolejny raz dziwne twierdzenie naszego moda, o prawdziwości danych, które można zebrac za pomocą internetu i mejli...dziwne jest to, że nasz mod zawsze się pyta wszystkich innych, oprócz zianteresowanych, podpierając się wiedzą historyczną :wink: Aha nie chodzi mi tutaj o sprawę Daito Ryu, czy pojawienia się meguri czy kto ćwiczył z Ueshibą pod koniec życia...bo mnie to ani ziębi, ani grzeje, ja ćwiczę, a nie dyskutuję o ćwiczeniu.
I na koniec cytat z innego wątku (o atemi) naszego moda:

Czy to co ja cwicze ma cos wspolnego z aikido HK? Tak jak ja to widze to owszem, ma, tylko ze u nas tori sie dosc uniezaleznia od woli uke. Ja nie musze tlumaczyc przez pol godziny jak ma uke reagowac. To wymaga oczywiscie nieco innego zastosowania technik, ale w swojej istocie, to jest to samo aikido, choc na pewno mniej finezyjne Ale ja dojde do tej finezji, natomiast ty, z twoim podejsciem, nigdy nie przekroczysz pewnego poziomu.

Drogi Wodzu gwoli wyjaśnienia...tam gdzie ćwicze aikido HK nie tłumaczy się uke jak ma reagować, ale za to grzecznie mu się mówi, że jeśli atakuje za rączkę to niech nie uderza najperw głową, a jak uderza ręką to nie nogą, to nie jest jeszcze randori :idea: ...Tutaj życzę Ci dojścia do poziomu finezji, myślę, że wtedy może zdołać zrozumieć, że można było wejść na ten szczyt z drugiej strony. Ale na razie swoją siłą i mocą radzisz sobie z mocnym atakiem. To dobrze, być może jako jeden z nielicznych będziesz w stanie udowodnić siłę aikido, jeśli stanie naprzeciwko Ciebie zapaśnik, bokser, kontaktowy karatek, tajski bosker, etc. Do dobrze świadczy o Tobie. Brawo.
Wydaje mi się, że praktyki Ci nie brakuje, ale jesteś też niestrudzonym Internetowym Wojownikiem Jedynej Drogi, przy czym jednynej oznacza każdą różną od finezji typu aikido HK.
Sekciarz :drinking: J_S

PS. Może będziesz miał okazję poćwiczyć kiedyś ze mną, ze mną można nawet ćwiczyć uderzenia i to seriami :) Nie połamię sobie pięści ani palców nóg przy trafieniu w cel :) A nawet mogę się potarzać w parterze...Pa.Pa.
PS2. Internetowy Wo....Drogi na naszym forum panuje mniej wiecej taka tendencja: sztuki walki nie służące do obrony to:
1) Aikido
2) Karate Shotokan i inne karata nie kontaktowe
3) Kung-fu
Ty do tego dodałeś jeszcze jeden podział: Aikido, które nie działa przez pierwsze 20 lat:
1) Aikido HK
A co będzie na miejscu drugim :?:
Jednak wrócę do pisania relacji ze staży, tych jedynie słusznych oczywiście :wink:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Chciałem jakoś ładnie podsumowac wypociny naszego moda, ale się nie dało...raz pisze coś innego, innym razem rzec zupełnie odmienną. Jedno jest wspólne w jego idei: atak na aikido HK.


Mylisz sie J_S, nie atakuje aikido HK. NIe podoba mi sie podejscie pedagogiczne, ot co. W tym co my robimy , tez mi sie pare rzeczy nie podoba. Ale jak kto mi to wytyka to sie nie obrazam i nie przenosze sie do innej piaskownicy :wink: To sie nazywa swiadomosc tego, ze nie ma metody nauczania idealnej.

Acha, metoda cytowania moich wypowiedzi wyrwanych z kontextu jest slaba. W ten sposob mozna wszystko udowodnic. Jak moze zauwazyles, ja tego nie robie tylko dyskutuje w ramach danego topicu.
  • 0

budo_jon snow
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 759 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z połączenia chromosomów

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Drogi IWJD, tzn Drogi Wodzu :!: :wink:
Ja się nie obrażam i nie przenoszę do innej piaskownicy, bo od dawna jestem w 3 piaskownicach i nigdzie nie muszę się przenosić...co do metodyki i zastanawiania się nad nią, to mnie od dawien dawna nurtuje problem metodyki aikido jako takiego i nie do końca sobie na ten problem odpowiedziałem, ale nie rzuciłem drogi Aiki.., tak jak część sfrustrowanych poszukiwaczy skuteczności :wink: Aczkolwiek cały czas uważam, że Aikido lepiej się zająć mając już doświadczenie w innych, najlepiej mocno kontaktowych MA....
Co do mojej metody cytowania i tego, że Ty tego nie robisz, to polecam przeczytać Twoje własne wypowiedzi w dyskusji z Marylinem M (w tymże wątku bodajże), chyba jednak tak robisz, ale skoro mówisz, że nie, zawierzę Ci na słowo :)
Natomiast moja obecność w tejże piaskownicy będzie jak dawniej słaba...wolę praktykę, zresztą zawsze zastanawiałem się, jak to jest, że w takim jednym wątku na podforum Aikido nt. np. Andre Cognarda jest więcej wypowiedzi, niż w innych całych podforach :?: Aikido temu właśnie sprzyja i pewnie dzięki temu lepiej nam się rozmawia na wspólnych imprezach i może w końcu o to chodziło Ueshibie z tą jednością :peace:
  • 0

budo_ares
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 131 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
[Otoz oczywiscie cwiczylismy w Siedlcach hamni handachi z ataku katatedori, z tym, ze uke musial biegnac aby zdarzyc za reka tori, ktora to reke, tori sciagal do swego centrum. Tori siedzial twardo w jednym miejscu, bez ZADNEGO przemieszczania sie. Tylko machal reka, a uke musial gonic ta reke. Juz nie mowie o tym co sie dzialo dalej, jak uke lezal na ziemi....
Taki rodzaj cwiczenia nie podoba mi sie absolutnie. Dla mnie aikido to ruch, poza tym z doswiadczenia wiem, ze jest po prostu niemozliwe przewrocic kogos naprawde bez ruszania sie z miejsca - no moze oprocz przypadku uke w aikido ktory jest uwarunkowany jak pies Pavlova....

Szczepanie rozumiem różnice między nazwą a techniką - chociaż stwierdzenie wydaje się mało profesionalne z Twojej strony.
Co do Sajto to on raczej wychodzi z zasady ręki miecza. Meguri - ciekawe. Może obejrzyj jeszcze raz kasety z nim i popatrz dobrze.
Miałem kontakt z takimi osobami jak Patrycja P (myslę, że wiesz o kim mówie), czy Bogusław Rumas
Jesli chodzi o trening w Siedlacach i tym że uke musi biegać za ręką. To mam dla ciebie nowe pojęcie z którym się może dotchczas nie spotkałeś "APSORBOWANIE ATAKU". Dochodzi jeszcze kilka elementów o których już słyszałeś jak kontrola dystansu.
Uke chce zaatakować albo nie jeśli atakuje to jest w tym konsekwentny (oczywiście cel ataku nie powinien oddalć się zbyt szybko.
Wydaje mi się że osoba ta po prostu do Ciebie nie trafiła - a ty wyciągnełeś daleko idące wnioski - jakbyś uczestniczył naprawde wielu treningach (uczestniczyłeś w zaledwie jednym).
Nie będę się wgłębiał w wyjaśnianie Ci tego - gdyż tego nie da się wyjaśnić słowami trzeba praktykować, poczuć - wtedy się zrozumie.
Twój problem wydaje mi się leży po stronie takiej że wszystko chcesz usilnie wytłumaczyć w banalny sposób (białe albo czarne) - czasami coś może być szare lub niebieski.
  • 0

budo_aiki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri

Chciałem jakoś ładnie podsumowac wypociny naszego moda, ale się nie dało...raz pisze coś innego, innym razem rzec zupełnie odmienną

hmm dla mnie revelka... od poczatku o tym pisalem.. i nikt mnie nie sluchal.. odrobina satysfakcji w zyciu do dupy
  • 0

budo_democrux
  • Użytkownik
  • Pip
  • 11 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa/Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Meguri
Pare slow i moich obserwacji, co moze mistrzom Aiki nic nie dadza ale biednym zuczkom owszem tudziez opowiesc p.t. "co mowia o meguri w aikikai". :-)

Troche sie zastanawialem czy zapytac senseia o meguri, w koncu moglby rzec ze za mlody-m stazem lub co gorsza wykazac sie nieznajomoscia zagadnienia (wstyd mi ze tak myslalem ale w sumie tez czlowiek) itp itd wobec czego byloby mi glupio. Ale wzialem sie na odwage i zapytalem. Rozmowa byla spokojna, rzeczowa i bardzo przyjemna. Co to jest tegatana? "Reka-miecz" - odrzekl sensei - "zaprawde powiadam ci jest to wachlarz zachowan i mozliwosci jakie daje ci moj mlody padawanie zastosowanie ruchow wywodzacych sie z kenjutsu do technik aikido.". Po czym sensei gestem nakazal uchwycic swa reke pozornie wiotka lecz az KI z niej tryskalo, a nastepnie wykonal pare przykladowych tegatanowych ruchow. Odwiodl kciuk dloni, pozostale palce lekko rozstawil, po czym zawinal prosta dlonia a moj lokiec sam powedrowal pod jego dlon jak do ikkyo. :-) Potem odwiodl ja nieco w bok, jak do rzutu jak to sie zwie... ryote-dori? Mam na mysli odwiedzienie reki wyprostowanej nieco w bok i w dol (jakby podnosic monete) a druga wejscie w uke, ktory przez cala zabawe trzyma mocno obydwa nadgarstki. Wykonal jeszcze kilka ruchow ktorych nie pomne, wszystkie na dosc prostej rece rzeczywiscie nieodzownie przywodzacych na mysl szermierke... wyobraznia zagrala. :-)

Chwilka zastanowienia z mojej strony i niesmiale pytanie "a meguri?". Sensei bynajmniej mnie nie zbyl anie sie nie speszyl tylko ponownie kazal sie pochwycic, po czym powtorzyl podobne ruchy tylko z reka bardziej zwinieta w piesc acz nie scisnieta obwodzac me watle i pozbawione KI nadgarstki swoimi... :-) Bylo podobnie, ale inaczej. :-) Takoz i sensei odezwal sie mowiac: "teoretycznie jest to to samo. Natomiast w praktyce sa subtelne roznice. Wazne aby nie traktowac tych ruchow wylacznie jako gamy ruchow rekami, tylko calego wachlarza mozliwych zachowan, dostosowywanych do sytuacji.". Tu nastapila dluzsza kwestia, ktorej nie sluchalem bo sie zamyslilem. :-( Wylapalem tylko stwierdzenie ze meguri jest czescia tegatany, czyli dokladnie na odwrot do tego co mowil garry.

Tak oznajmia sensei. :-)

I dla mnie sprawa jest na razie zamknieta, mniej wiecej to widze. Za to szczegolnie ostro zarysowala mi sie bezuzytecznosc wszelkich for dyskusyjnych gdy przychodzi do Sztuki. Forum implikuje spor, konflikt autorytetow (prawdziwych badz wydumanych) i rozmienianie sie na drobne. Sztuka natomiast nie zostawia miejsca na spor bo wszystko weryfikuje na biezaco, autorytety nie wymagaja weryfikacji i wszystko nabiera sensu. Totez serdecznie wszystkich pozdrawiam i majac nadzieje ze nikt sie nie poczul urazony zapraszam do porzucenia wasni i wstapienia na mate.

Bo o to w koncu chodzi, nie? :-)

democrux, ktory przezyl wlasnie male Satori. :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024