Ależ niektórzy mają, przeczytaj mój post powyżej, okaże się że napisałem to samo co Ty tylko ciut mniej dokładnie.Ja pierdole... Ale jaja. Widze że więksześc osób nawet nie ma pojęcia w temacie w którym sie wypowiada. Popierwsze kim jest chuligan? Według słownika jest to bandyta lecz sama nazwa pochodzi od nazwiska Edwina Hooligana "(...)rzeźimieszka wywołującego awntury przy okazji imprez sportowych(...). Żył on pod koniec XIX wieku na Wyspach Brytyjskich. To nie Wy (czytaj porządni ludzie) nazwaliście pseudokibiców chuliganami lecz sami się tak nazwali na wzór Angielskich HOOLIGANS (to właśnie w Anglii ruch ten ma swoje korzenie.) HOOL'S, HOOLIGANS,
8O 8O 8OChuligani to wszysko to samo (i tylko taka pisownia jest poprawna a nie żadne tam Hooligani.). Tyle odnośnie nazwy. Teraz w sprawie ogólnej. Kiedyś kibicowanie w Polsce wyglądało zupełnie inaczej. I to poprzez tamte czasy (które dla uczestników zabawy są nie zapomnine i wspominiane z łezką w oku) postrzega się kibiców. Kiedyś na wyjazdy jeździli wszyscy którzy mieli ochotę sie bić. każdy wyjazdowicz mógł sie nazwać Hool'sem. A jak wiadomo im grupa większa tym więcej jednostek. Więc zdarzało się wielu wykolejeńców... itp. Ale teraz wygląda to inaczej. Hoolgan'em nie może nazwac się każdy kibic. Grupa ta liczy około 80 osób (wzależności od ekipy) które są w bojówce. Inni kibice, oczywiście Ci kórym taki styl życia się podoba, patrzą na tę grupę z zazdrością. W miastach jest bardzo dużo tak zwanych pseudochuliganów. Typ taki ubierze szalik (atrybutu tego dzisiejsi hool's nie używają prawie wcale) ewentualnie podróbę Lonsdala, Everlasta, BedBoya, czy PitBulla.
Sorki ale nie mogłem się powstrzymać. Taki BEDBOY, to faktycznie zabijaka musi być:
Jasne większość z nich to amatorscy i zawodowi mistrzowie województwa powiatu gminy, Polski , Europy i Świata.I myśli że jest hool'sem. Napręża sie przed znajomymi i dziewczynami kim on to nie jest. Czesto wykazuje agresywne zachowania względem postronnych ludzi, w szczególnym przypadku głupoty, mienia. Myśli że jeżeli wypije bełta najebie z kolegami przypadkowych ludzi to zachowanie takie utwierdzi go w opinii innych jako hoolsa. Ale prawdziwi Hools mają takich szczurków głęboko w dupie i nawet próbują zalczać ich. Na meczach (nie wszedzie tak jest) siadają osobną nie śpiewają. Ich styl życia nie wyglada tak jak sobie to większośc wyobraża Wino i szlug. Lecz żyją oni zdrowo (no oczywiście jesli sterydy mażna nazwać zdrowymi) wiele litrów potu przelewają na siłowni, duzo z nich trenuje SW (i nawet nie wyobrażacie sobie z jakimi osiągami).
Lubi ekstremalnie, to może do klatki z tygrysem w ZOO, albo z niedźwiadkiem, to dopiero będzie ekstrema, a nie jakieś tam ustawki.A że walczą... Każdy lubi rywalizacje. Ta jest ekstremalna i o to tym ludziom chodzi.
Fakt, wrażenia sportowe są w ogóle do dupy.Pełna ekstrema.
Jechać na wyjazd setki kilometrów po to by pooglądać mecz. To nie o mecz tu chodzi to chodzi o specyfike wrażeń.
No pewnie, to że w środku miasta czy na stadionie leją się bandyci, a później stadion się zamyka kibice nie mogą obejrzeć meczu klub płaci karę - często przez własną głupotę że wpuszcza takich ludzi na stadion, to pryszcz.Nie chce mi się tego opisywać ale takie chuligańskie podchody wyjazdy czy te wyeksponowane (wcale nie jest ich tak dużo i nie pełnia tak ważnej roli jak przedstawiają to media) przez TVN ustawki dają ich uczestnikom radoche. Z rąk prawdziwych hooligans nie cierpią Ci którzy tego nie chcą.
Skoro nie jesteś chuliganem, to może przedstawisz źródło swojej wiedzy, no chyba że to tajemnica dziennikarska. Sorry że to powiem, ale jesteś naiwniakiem, skoro wierzysz, że to umówienie się na nieużywanie sprzetu zadziała, tym bardziej że sam napisałeś że w Krakowie pewnie nie. Myślisz że inni będa na tyle głupi żeby dać się zabić????A że takie zachowania są niezgodne z prawem... Bicie przesłuchanego skutego w kajdanki na komisarjacie (metody operacyjne dzisiejszej policji) też jest niezgodne z prawem. Ps w grudniu prawie wszystkie ekipy w Polsce umówiły sie by nie używac podczas awantur jakiegokolwiek sprzetu. Ps2. Przepraszam za nieskładnoś i długośc mojego tekstu. Ps3.Oczywiście znajdują się wyjątki (Kraków) Ps3. Nie jestem chuliganem ale chciałem przedstawić bliżej jak to wygląda