249 odpowiedzi w tym temacie

[budo_samuray]

Co do Warszawy, to proponuje zajrzec do Naszej Legii, sa tam reklamy vale tudo, kierowane w mniejszym lub wiekszym stopniu do kibicow.
A co do klepania zuli na dworcach, to to raczej nie byli hooligani tylko razej ludze, ktorzy szukali rozrywki na ulicy.

[budo_ukyo78]

Tak tu wszedlem i sie dziwie ze nikt nie pisze o tym ze tych "kibicow" sie teraz masowo zwalnia do domu z braku dowodow! Policjanci sa wkorwieni tak samo prokurator. Sa nagrania, swiadkowie, wszystko.
Noz po prostu az mnie trzepie kiedy slysze o takich akcjach. Pamietam jeszcze takie mile czasy we wro jak Kaczynski byl szefem, ze po podobnych akcjach dymisjonowal np. cala prokurature wroclawska. Jak wtedy gadalem z ludzmi z prawa to oni opisywali jaki strach blady padl na prokuratorow, jak chlopcy sie bali o najmniejszy przekret...noz brakuje mi kogos teraz coby sedziow wyjebal na jakas Kozia Wolke! I po to policja sie meczyla, prokuratura, przeprowadzono kurewsko profesjonalna akcje, zeby teraz ci kretyni jeszcze sobie zdazyli na jakies mecze nastepne pojechac!!
przepraszam za slownictwo.

[budo_siewca-]

jeszcze apropo działań policji:
Dziwie się, że media tak rozdmuchały tą sprawę i starały sięna tym przykładzie wykazać nieudolność polskiej policji.
Ale przykład z Wrocławia to jest jeszcze nic. Gdy na jesieni starło się w sumie ok 320 kibiców Legii i Lecha na jednej z większych warszawskich ulic (chyba największa w historii polskich kibiców "miejska" zadyma) policja nie aresztowałą nawet jednej osoby. Dwustu kibiców stołecznych spokojnie rozeszło się do domów a 130 kibiców Lecha nie niepokojonych pojechało samochodami do Poznania.

[budo_yak]

no proste, cos sie stalo? nic sie nie stalo

[budo_szatan]

Takich ludzi kibicami raczej się nie da nazwać. Jak już to pseudo. Normalny człowiek co ma rodzine albo troche zdrowego rozsądku idzie sobie po prostu oglądnąć meczyk i wraca spokojnie do domu. Poza tym... iść na mecz nie wiedząc czy się w całości wróci... marna zabawa :roll:

[budo_samuray]

Sadze, ze osoby, nie chodzace na mecze nie powinny sie wypowiadac, gdyz swoje podglady ksztaltuja na podstawie tego co zobacza w telewizji, jak wszyscy wiemy telewizja klame, powstaja stereotypy. Nikt nie pokazuje jakie sa oprawy na meczach Legii, jak kibice tworza wzory z kartonow na trybunach, jak glosno dopinguja, jak sa ze swoja druzyna.....
Wszystkim jest wygodniej mowic o hooliganach, a tak na prawde hooligani dzialaja po cichu, nie szukaja rozglosu, zapewniaja na meczach bezpieczenswo. Ja mowie o Hooliganach, a nie o chuliganach, ktorzy na meczach wyrywaja krzeselka itp. to zupelnie dwa rozne pojecia, zreszta chuligani teraz na stadionach nie robia zadym, zdarzaja sie pojedyncze przypadki. Jak ktos szuka mocnych wrazen, to stara sie wkrecic do grupy hools i tam moze walczyc. Mylne jest tez przekonanie, ze hools nie maja pojecia o walce, bo przewaznie maja bardzo duze, to nie sa glupi ludzie ktorzy szukaja problemow, oni kochaja walke, czesto studiuja, maja wlasne firmy.

[budo_yak]

no oprocz tych firm i studiow maja jeszcze jedno male pierdolniecie: lubia zbierac sie w grupy i nawalac sie na srodku miasta (pieprzyc caly swiat dokola, matki z dziecmi na spacerach, kierowcow jadacych do pracy itd. grunt to zabawa, jutro wroce wyladowany do firmy), niszczyc pociagi , autobusy przystanki i okolice (pieprzyc to moja firma placi podatki) itd. pomysl, pomysl jakie firmy jakie studia? chyba jakies urban legendy sobie tworzysz. ci ludzie popelniaja przestepstwa ergo to sa przestepcy. nie biznesmeni. nie studenci. przestepcy. i na koniec: jak to zapewniaja bezpieczenstwo??? przed czym? kto ich zatrudnia? a moze chodzi ci o takie bezpieczenstwo za ktore restauracje i dyskoteki placa duzym panom z pruszkowa?
jesli moge to chcialbym ci cos poradzic: nie trac umiejetnosci obiektywnego postrzegania swiata. jak zaczniesz tlumaczyc czy usprawiedliwiac zlo. nazywac czerwone zielonym itd. to bardzo latwo sie pogubisz.

[budo_samuray]

No i wlasnie nie odruzniasz Ty pewnej sprawy:
Hooligani nie niszcza przystankow, oni sie spotykaja na ustawkach i tam sie wyzywaja, przystanki niszcza zwykle burki, ktore swoja frustracje wyladowywuja wlasnie w ten a nie inny sposob i nie sa to tylko kibice, ale kazdy sfrustrowany czlowiek.
A co do ochrony, to pilnuja porzadku na stadionach, zeby nie bylo zadym na stadionach, pilnuja zeby nie wlazic na ploty, nie rzucac kamieni i innych sprztow na murawe. Teraz rozumiesz??
Chodzi mi o to, ze polskie spoleczenstwo pewnych spraw nie rozdziela, pakuja wszystko do jednego worka. Miasta sa demolowane przez ludzi a nie kibicow, oczywiscie w tej grupie ludzi pewny procent zajmuja kibice ale to nie tylko oni. Laduja do jednego worka hooliganow i zwyklych burkow.

[budo_yak]

hm...moze prosto i krotko:
ustawki sa legalne? nie. sa przestepstwem.
czy w burdach ulicznych biora udzial (nie wiem czemu idealizowani przez ciebie) holigani? tak. to takze przestepstwo.
wniosek prosty: holigani to przestepcy.
potrafisz cos zarzucic mojemu prostemu tokowi myslenia? bo nie wiem, moze sie gdzies myle...

[budo_cougar]

hm...moze prosto i krotko:
ustawki sa legalne? nie. sa przestepstwem.
czy w burdach ulicznych biora udzial (nie wiem czemu idealizowani przez ciebie) holigani? tak. to takze przestepstwo.
wniosek prosty: holigani to przestepcy.
potrafisz cos zarzucic mojemu prostemu tokowi myslenia? bo nie wiem, moze sie gdzies myle...

ja nie potrafię nic zarzucic....
ale w społeczeństwie sa debile którym sie wydaje , że jak sie umówią na "walke" grupowa to sa rycerzami , którzy toczą pojedynki o honor...te

[budo_mafox_]

samurayowi sie kreskowki pomylily

[budo_samuray]

nie nie pomylily mi sie, wiem ze o nielegalne ale to jest mniejsze zlo, bo czy lepiej jest zeby cierpieli w tych walkach ludzie postronni? a na ustawkach sa ludzie ktrorzy tego chca. Jakos specjalnie tego nie popieram, ale staram sie ludzi wyprowadzic z pewnych stereotypow , ze na stadionie mozna dostac butelka w glowe itp....

[budo_samuray]

Chyba mam prwao do wlasnego zdania??

[budo_yak]

proste ze tak. z tym ze myslenie technika samego zla jest baaardzo niebezpieczne. bo zobacz na ten przyklad: dwoch gosci ci spusci luzny wpierdol i okradnie ze wszystkich wartosciowych zeczy (tele,portfel, kurtka itp.) i bedziesz baaaaardzo zly a ja ci na to ze to mniejsze zlo bo mogli cie jeszcze zgwalcic
albo analogia blizsza do tych ustawek; wloze ci do reki pistolet i powiem zebys mi strzelil w leb bo nie widze sensu w zyciu. jako ze sam tego chcialem ty to zrobisz. i co? i pojdziesz siedziec za morderstwo. poza tym z tym chceniem to tez nie do konca takie proste...czy gosciu ktory wylapal sledzia chcial tego? marzyl o tym zeby mama poplakiwala nad trumna a koledzy szeptali "pomscimy cie"?? widzisz, zabraklo mu wyobrazni, myslal ze bedzie draka a tu go wzieli i zabili...a myslisz ze na takiej ustawce to nie ma mozliwosci zeby ktos kojfnal? uwierz mi sa...i to mysle ze dosyc duze jak patrze na tych osilkow co tam chleby rozdaja. mysle ze po prostu debilom brak wyobrazni a co wazniejsze jakiej kolwiek postawy prospolecznej. bo kazdy ma w sobie troche agresji...ale trzeba ja umiec skanalizowac. jeden pojdzie na trening, pokopie w worek czy sparingpartnera i jest git, inny na strzelnicy wyladuje 10 magazynkow i tez jest git. ale sa tacy co rozjebia przystanek, podpala smietnik albo pojda na ustawke. i w sumie wali mnie to czy studiuja czy nie, dla mnie to jest spoleczny margines, jakiego by nie mieli wyksztalcenia.

[budo_samuray]

Tak, tylko widzisz, myslenie jest takie, ze to co jest zwiazane z pilka nozna jest zle. Co do zadzgania, osoba ktora idzie na takie os musi sie z tym liczyc, ze moze nie wrocic. Treningi treningami, to jest troche tak jak w klubach, sparingi w klubie tak, ale osoby, ktore czuja sie dobre, chca sie sprawdzic z ludzmi , ktorych nie znaja, to sa pewnego rodzaju zawody. Tak samo o Tobie ktos moze powiedziec, ze jestes z marginesu bo trenujesz MA, chodzisz z poobijany, punk widzenia zalezy od punktu siedzenia.

[budo_telex]

Z jednej strony martwisz sie o pilke nozna, wkurza Cie ze "wszystko co z nia zwiazane jest postrzegane jako zle", ze ludzie widzac kibica klasyfikuja go automatycznie jako "margines spoleczny" itp
a z drugiej strony wymyslasz usprawiedliwienia dla przyglupow ktorzy "chca sie sprawdzic" i nawalaja sie tasakami na ulicach, odrozniasz hooligans od chuliganow, porownujesz ich do uczciwych ludzi, zadymy urastaja do rangi heroicznych wyczynow, zawodow, "idac na takie cos licza sie ze nie wroca" itp
Sorry ale takimi pogladami nie przekonasz nikogo do zmiany postrzegania kibicow pilki noznej. To jest chore i punkt widzenia ma sie nijak do punktu siedzenia.

[budo_samuray]

Widzisz w telewizji do tej pory bylo tylko kilka materialow o ustawkach. Wlasciwie byla mowa po Wroclawiu, ustawka w Warszawie przeszla bez echa, bo nie zginal czlowiek. A w telewizji ksztaltwalo sie zly wizerunek pilki noznej przed ta ustawka, kedy wiekszosc ludzi nie miala pojecia ze takie cos istnieje...

[budo_yak]

to te burdy to byly ustawki? hmm a ja glupi myslalem ze ustawka to jest w lesie, spotykaja sie rowne grupy i sie tam leja. w miescie to chyba nie jest ustawka tylko chaotyczne zamieszki. a tak na marginesie to ja ustawki popieram. pod warunkiem ze z bronia. sami sie pozabijaja, zadziala teoria ewolucji

[budo_trochim]

To była ustawka ... jedni się ustawili z bronią a drudzy bez ;P.

[budo_adamd]

Jak dla mnie to mogliby im nawet zrobić pole, ogrodzone trzymetrową siatką ... i do kompletu jeszcze możnaby wypożyczalnię siekier otworzyć gdzieś obok. Tylko przed wejściem za kratki każdy powinien podpisywać papier, że świadomie zrzeka się ubezpieczenia zdrowotnego, i z własnej kieszeni pokryje koszty ewentualnego leczenia

Pozdrawiam,
AdamD