65 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vingdragon]

i tylko po niemiecku (a mi wmawial ze nie robi tego dla kasy)

[budo_vingdragon]

w kazdym razie ja polecam wam dobre ksiazki - zadnego badziewia za pare groszy.
jesli wam drogo to proponuje sie zrzucic po 1 euro i zakupic na rzecz forum, znajdzie sie jakis tlumacz i zamiescimy na forum polski przeklad

[budo_yareck]

tylko po niemiecku (a mi wmawial ze nie robi tego dla kasy)

teraz to juz zgupialem!! tytul jest po angielsku a w srodku tylko niemiecki panuje??
wydaje mi sie ze wiele osob robi to dla kasy. Fakt, profesjonalizm kosztuje, zwlaszcza jesli nie chce sie nauczac, jak to ujales masowo!! kazdy ma swoja wizje na nauczanie SzW... ale nie bede wiecej sie na jego temat wypowiadal, poniewaz buduje w tej chwili opinie opierajac sie o Te slowa, ktore tez sobie interpretuje, a go nie poznalem...
a przeciez poklon

[budo_yareck]

znajdzie sie jakis tlumacz i zamiescimy na forum polski przeklad

tak to troszke idealne myslenie, tylko zapominasz chyba o prawie...
wiesz co w niej zamiescil??

[budo_vingdragon]

tytul jest tez niemiecki ale ja tak przetlumaczylem zeby nie trzebabylo szprechac, angielski lepiej brzmi...

[budo_yareck]

tytul jest tez niemiecki ale ja tak przetlumaczylem zeby nie trzebabylo szprechac, angielski lepiej brzmi...

oki bo juz zaczalem sie martwic

[budo_vingdragon]

no przeciez zartuje...

[budo_darsit]

Czołem!

VD:wynika z tego ze brak fachowcow w polsce od Wing Chun

Stękasz Dragon na układy a sam takimi opiniami to ręke innym podajesz co? Taaak, mamy rozumieć ,ze byl "fachowiec" , ale wyjechał ?...

Yareck napisał:
jestes bardzo krytyczny wobec polskiej kadry instruktorskiej!!

Ving Dragon:
bo wiem co mowie...

Jesteś nadwyraz dobrze zorientowany w środowisku tylko czemu pozwalasz sobie na takie opinie? Czy ty nie powinienes sie do Weng Chun ograniczyć ? Znasz wszystkich ludzi od Tinga, Wonga czy Cheunga?
Wg ciebie spisu instruktorów "fachowców" to w ksiegarniach powinni ludzie szukać? 65 Eu za ksiażeczkę i juz wiesz wszystko!...
Nie wydaje ci się ,że właśnie takimi opiniami zrażasz do siebie ludzi i jak w tym kontekście potem odczytywać twój żal do środowiska...


cienias jakich wielu
DarSit

[budo_yareck]

Witam Darek!!
daj czlowiekowi sobie pogadac!! :wink:

mi przeszkadza fakt, ze w opini niektorych wszyscy sa slabi, gorsi, niedouczeni, malo widzieli itd. wydaje mi sie, ze te przepychanki sa podyktowane kompleksami, brakiem dowartosciowania i uznania srodowiska, wiec trzeba sie jakos dowartosciowac ukazujac slabosci innych. Spoko, tylko kazdy ma wady i niektorzy sobie z nimi radza, a niektorzy nie...

Janusz Sz. nalezy do pionierow owszem, nie obrazam go w zaden sposob ale jego ksiazki juz sa nieaktualne... zreszta krytykowane nie raz przez innych. jak dla poczatkujacych to material w sam raz.
Cytat:
Aplikacje Sifu Szuszkiewicza widzialem, ale moj poziom nie pozwala mi wypowiadac sie kompetentnie na ich temat

rozumiem cie doskonale ale powiem ci ze jak lizniesz troche glebiej Wing Chun i zjesz na tym troche zebow jak ja, to zmienisz zdanie.

znow osadzamy zdjecia i tp, to juz bylo walkowane...
zawsze jest latwiej krutykowac inne srodowisko niz na wlasnym podworku posprzatac...

[budo_vingdragon]

Stękasz Dragon na układy a sam takimi opiniami to ręke innym podajesz co?

Przepraszam ale nie rozumiem o co ci chodzi? Jakie uklady, jakie podawanie rak? Komu?

Taaak, mamy rozumieć ,ze byl "fachowiec" , ale wyjechał ?...

Nie, wcale tak nie uwazam to Ty sie widze wkurzyles i tak myslisz...

Jesteś nadwyraz dobrze zorientowany w środowisku tylko czemu pozwalasz sobie na takie opinie? Znasz wszystkich ludzi od Tinga, Wonga czy Cheunga?

owszem, jestem. mam prawo do tego i pisze to co uwazam za stosowne. zauwaz ze ja nigdzie nie pisze o ludziach tylko o stylu a to jest roznica. Jesli gdzies cos takiego napisalem to mi przypomnij a wyjasnie ci dlaczego

Czy ty nie powinienes sie do Weng Chun ograniczyć ?

Darku, a gdzie twoja slynna skromnosc? To ty powinienes sie nie odzywac skoro sam pisales ze jestes na tyle leniwy Lamer ze nie chcesz sie zaglebiac w historie i styl, ze to co masz to ci wystarcza, sam tak powiedziales, wiec kto tu jest ograniczony?

Wg ciebie spisu instruktorów "fachowców" to w ksiegarniach powinni ludzie szukać? 65 Eu za ksiażeczkę i juz wiesz wszystko!...

O przepraszam, tutaj chyba wy mnie nie rozumiecie: po pierwsze, nasz watek dotyczy ksiazek, ktos zapytal wiec podpowiadam, po drugie wczesniej w innym dziale rozmawialismy o stylach i odmianach wing chun. Pozwalam wiec sobie na rozwijanie tematu.

Nie wydaje ci się ,że właśnie takimi opiniami zrażasz do siebie ludzi i jak w tym kontekście potem odczytywać twój żal do środowiska...

to czy mi sie wydaje czy nie to juz moja sprawa, jestem kontrowersyjna postacia. Wynika to z mojej osobowosci i przekonan. Nigdy nikomu nie wchodzilem i nie wchodze do tylka i nie bede tego robic. Mowie to co mysle i zadne tradycje i reguly mi tego nie zabronia. kto chce czyta kto nie niech nie czyta

cienias jakich wielu

widzisz jak latwo wywolac w was zlosc? A gdzie zasady a gdzie tradycja, a gdzie skromnosc i pokora? Udowadniasz mi w ten sposob z kim mam do czynienia

mi przeszkadza fakt, ze w opini niektorych wszyscy sa slabi, gorsi, niedouczeni, malo widzieli itd. wydaje mi sie, ze te przepychanki sa podyktowane kompleksami, brakiem dowartosciowania i uznania srodowiska, wiec trzeba sie jakos dowartosciowac ukazujac slabosci innych. Spoko, tylko kazdy ma wady i niektorzy sobie z nimi radza, a niektorzy nie...

tak zawsze bylo i tak bedzie. czy ja wypominam wasze wady? Wedlug mnie kazdy ma rowne szanse i prawo tylko pytanie czy czy che i potrafi to wykorzystac?

zawsze jest latwiej krutykowac inne srodowisko niz na wlasnym podworku posprzatac...

ja nie mam nic do sprzatania stoje z boku i smiac mi sie chce jak patrze na to wszystko.

[budo_vingdragon]

w opini niektorych wszyscy sa slabi, gorsi, niedouczeni, malo widzieli itd. wydaje mi sie, ze te przepychanki sa podyktowane kompleksami, brakiem dowartosciowania i uznania srodowiska

czy ktos z was ze srodowiska byl na tyle rozsadny by pojechac na inne seminaria Wing Chun? czy wogole stac przedstawicieli danych odmian na wysylanie zaproszen do innych przedstawicieli stylu w celu przeprowadzenia wspolnego seminarium? NIE !!! NIGDY !!! zamkniete srodowisko, zazdrosc i zawisc to problem z ktorym nie mozecie sobie poradzic.
W Stanach organizowane sa od czasu do czasu Semianaria Przyjazni Wing Chun na ktore przyjezdzaja rozni mistrzowie i z roznych odmian.

Napewno w Polsce beda jeszcze seminaria z D.Beddarem, prawdopodobnie z L. Tingiem i A.Hoffmannem, ciekawe czy ktos i ilu z was bedzie chcialo uczestniczyc na takich seminariach ???

[budo_yareck]

NIE !!! NIGDY !!! zamkniete srodowisko, zazdrosc i zawisc to problem z ktorym nie mozecie sobie poradzic

troszke przesadzasz, mowisz jakbys wszystkich znal!! bez przesady!!

ja nie mam nic do sprzatania stoje z boku i smiac mi sie chce jak patrze na to wszystko

czy to nie jest forma ucieczki. odszedles od Twojego mistrza, a teraz pozwalasz sobie na bycie wolnym strzelcem. Nie wiem czy wiesz, ale wedle tradycji, nalezy sie lojalnosc wobec swego mistrza, jesli ktos juz poszukal i znalazl?? ja nie wiem czy juz swoje znalazlem, poza tym miota mna mnie ciekawosc, ale staram sie respktowac mojego nauczyciela (tylko mi sie nie tlumacz, poniewaz wspominales juz o Twojej lojalnosci do A.H).
co do spotkan z ludzmi z Leung Ting'a, slyszalem ze czesto dochodzi do konfrontacji i to nie tylko na naszym polskim podworku. Wymiana, tak jak dyskusja nie musi koniecznie prowadzic do pokazywnia swej wyzszosci, zwlaszcza jesli nie wszyscy dziela takie zamiary.
normalne ze odwiedzasz inne kluby, nadaza Ci sie taka sposobnosc i nie nalezysz jak sam mowisz do zadnego obozu, jestes wolnym strzelcem, tylko nie mozna wszystkim zarzucac ze inni nie sa wolnymi strzelcami. Nie kazdy ma na to czas!!
co wiecej wartosciowanie jest zbyt subjektywne, a Ty pozwalasz sobie na wartosciowanie, np:

w kazdym razie ja polecam wam dobre ksiazki - zadnego badziewia za pare groszy

nie wiem co miales na mysli?? i chyba wole nie wiedziec biorac pod uwage wczesniej wymienione tytuly ksiazek, ktorych raczej nie widziales, zobaczyles zaledwie okladki i to raczej po raz pierwszy jak rowniez autora...
Ludzie czy trzeba odrazu mowic kto jest lepszy, a kto gorszy?? sad jeszcze nas dopadnie, mam nadzieje jak najpozniej!!
milego wieczoru

[budo_vingdragon]

oj, dzidek rozsmieszasz mnie... lepiej skonczmy ta glupia dyskusje bo powiedza ze znowu sie klocimy.
w kazdym razie swoj ostatni dowod lojalnosci wobec ex-nauczyciela uwazam ze spelnilem, wiecej niczego nie musze robic. jestem wolnym strzelcem i robie to co mi sie podoba. zawsze mam swoje zdanie i ostatnie slowo do powiedzenia wiec nie ciagnijmy na sile glupich wywodow; ty masz racje, wy macie racje, oni maja racje ja mam tez swoje racje... i juz
zycze wszystkim milego weekendu :-)

[budo_darsit]

Cześć!

Przepraszam ale nie rozumiem o co ci chodzi? Jakie uklady, jakie podawanie rak? Komu?

Jezuuu to przenośnia! Podawanie rąk innym stylistom wing chun przez zaniechanie krytyki, którą tak generalnie nas potraktowaleś...

zauwaz ze ja nigdzie nie pisze o ludziach tylko o stylu a to jest roznica. Jesli gdzies cos takiego napisalem to mi przypomnij a wyjasnie ci dlaczego

Niczego nie musisz wyjaśniać kontekst twoich wypowiedzi jest jasny...

Darku, a gdzie twoja slynna skromnosc? To ty powinienes sie nie odzywac skoro sam pisales ze jestes na tyle leniwy Lamer ze nie chcesz sie zaglebiac w historie i styl, ze to co masz to ci wystarcza, sam tak powiedziales, wiec kto tu jest ograniczony?

Moja "skromność" nie pozwala mi jak tobie wrzucać wszystkich do jednego wora i podsumować niewinnym "brak fachowców". Nie
robię za wyrocznie polskiego wing chun. Co do ograniczoności, to jeśli koniecznie chcesz ,żeby nazywać ciebie "nieograniczonym fachowcem od historii stylu to OK "ale jeśli uważasz ,że twoje teoretyczne dociekania pozwolą tobie powiedzieć coś "fachowego" na temat ćwiczonej przeze mnie szkoly to jesteś w błędzie. Dlatego nie mogę sie zgodzić byś podsumowywał w ten sposób instruktorow, do których i siebie zaliczam...Naczytanie się o czymś to co innego niż ćwiczenie tego szereg lat.

DarSit:Nie wydaje ci się ,że właśnie takimi opiniami zrażasz do siebie ludzi i jak w tym kontekście potem odczytywać twój żal do środowiska...

VD:to czy mi sie wydaje czy nie to juz moja sprawa, jestem kontrowersyjna postacia. Wynika to z mojej osobowosci i przekonan. Nigdy nikomu nie wchodzilem i nie wchodze do tylka i nie bede tego robic. Mowie to co mysle i zadne tradycje i reguly mi tego nie zabronia. kto chce czyta kto nie niech nie czyta

W takim razie 'kontrowersyjna postać" musi sie liczyć z tym ,że część niezgadzająca się z nią będzie miała diametralnie inne zdanie i niech nie ma pretensji gdy usłyszy coś przykrego i na swój temat. Wydając tak generalne opinie musisz się liczyć , że taką sam odbierzesz, to proste..
Nie ma zatem co utyskiwać na "polaczkowatość" bo kto "żar sieje" musi "ogień zebrać"....Ty najgłośniej narzekasz na złe stosunki w środowisku wingchunowym a właśnie takie podsycileś...

VD: widzisz jak latwo wywolac w was zlosc? A gdzie zasady a gdzie tradycja, a gdzie skromnosc i pokora? Udowadniasz mi w ten sposob z kim mam do czynienia

Dokładnie te same pytania mogę zadać tobie, może nawet będą celniej skierowane. Złości mnie gdy ktoś pozwala sobie na tak daleko idace uogólnienia i twierdzi sobie lekko ,że "wie co mowi". Co najwyżej może się tobie WYDAWAĆ a to roznica.

VD:zamkniete srodowisko, zazdrosc i zawisc to problem z ktorym nie mozecie sobie poradzic.
W Stanach organizowane sa od czasu do czasu Semianaria Przyjazni Wing Chun na ktore przyjezdzaja rozni mistrzowie i z roznych odmian.
Napewno w Polsce beda jeszcze seminaria z D.Beddarem, prawdopodobnie z L. Tingiem i A.Hoffmannem, ciekawe czy ktos i ilu z was bedzie chcialo uczestniczyc na takich seminariach ???

Tak, na pewno sie coś zmieni jeśli bedziemy sobie fundować opinie jak TWOJA wlaśnie. Do seminariów przyjaźni potrzebna jest "przyjaźń", na początek będzie OK jeśli wykażemy odrobine wzajemnego szacunku...


DarSit

[budo_vingdragon]

gdyby nie nasze dyskusje wielu by nie wiedzialo o wielu rzeczach, dlatego rozmawiamy a to czy podsycamy czy walczymy czy lizemy sobie dupki wzajemnie to juz kwestia bycia. mam wiele do powiedzenia w tych sprawach i mylisz sie gdy twierdzisz ze mam wiedze tylko ksiazkowa. w swojej bibliotece mam zaledwie 3-4 wartosciowe pozycje na ten temat nie wiecej /nie czytam cudzych mysli/ ani nie podgladam szkoleniowych kaset video.
18 lat treningow i praktyki w tym 12 lat nauczania ludzi robi swoje, wiec c'mon...
nie twierdze ze pozjadalem rozumy ale widze jaka jest ogolna sytuacja na swiecie w tym chorym srodowisku wiec pisze o tym. mozecie mnie zbesztac z blotem, mozecie mowic o mnie zle ... ja i tak wiem swoje. ktokolwiek bedzie uparcie wpieral swoje banaly tak ja bede mu odpisywal

[budo_wij]

VD- z tego co pamietam w 1993 lub 94 przyjechal na zaproszenie pana Janusza Szymankiewicza niezyjacy juz Wong Shun Lung. Wowczas pan Jan skierowal na lamach prasy (Wojownik itp) zaproszenie do uczestniczenia w nim przedstawicieli innych odmian Wing Chun. Od kilku lat (przynajmniej od momentu w ktorym nasze drogi rozeszly sie z panem LS) rowniez w seminariach prowadzonych przez Didie Beddar moze uczestniczyc kazdy, ale proszony jest o wczesniejszy kontakt z organizatorem.
Zdaje sie ze najbardziej tajemna i nipoznana odmiana WCH jest panska (oprocz jednej pozycji ktora pan wymienil brak jakichkolwiek innych, co za tym idzie nie mozna zweryfikowac nawet podstawowych umiejetnosci panskiego nauczyciela z innymi instruktorami Chi Sim Weng Chun) Z tego co pan pisze to wlasnie cwiczacy Chi Sim nie moga nic publikowac, wydawac kaset instruktarzowych czy tym podobnych, co prowadzi do tego, ze kazdy z was (instruktorow Chi Sim, jesli takowi sa, chyba nie jestes ostatnim sprawiedliwym co?) moze pisac kazda bzdure dotyczaca technik, form, strategi systemu i innych.
Pozdrawiam i milego dnia

[budo_darsit]

Cześć!

i mylisz sie gdy twierdzisz ze mam wiedze tylko ksiazkowa.

Dragon nie zarzucam ci tego... zarzuciłem ,że objeżdżasz całe środowisko swobodnie kwitując "wiem co mówię". Nie pozwolil bym sobie okreslać twoich kompetencji tak samo jak nie podoba mi sie ,że ty w ten sposób posrednio określileś moje - to wszystko!

w swojej bibliotece mam zaledwie 3-4 wartosciowe pozycje na ten temat nie wiecej /nie czytam cudzych mysli/ ani nie podgladam szkoleniowych kaset video.

Tu akurat się różnimy bo ja lubię czytać myśli i obejrzeć co robią inni choćby dla powierzchownej orientacji. Jak się ukaże Twoja książka obiecuję że kupię, to chyba dobry pomysł? Dodam jeszcze , choć powinno to być oczywiste ,że takie materiały nigdy nie mogą stanowić podstawy do wyrobienia sobie 100% zdania o kimkolwiek... Wie to każdy kto ma odrobine doswiadczenia i ... zdrowego rozsądku.

nie twierdze ze pozjadalem rozumy ale widze jaka jest ogolna sytuacja na swiecie w tym chorym srodowisku

I o to właśnie chodzi, do kogo ma należeć uzdrawianie sytuacji jak nie do ludzi o tak dlugim stażu jak np. Twój . To my kreujemy TERAZ własną rzeczywistość, nikt tego za NAS nie zrobi ! Nie można oczekiwać ,że zjawi się KTOŚ i zrobi to za nas a my sobie bedziemy spokojnie sobie dupki dalej objeżdżać... Seminaria przyjaźni OK ale zbudujmyn warunki chocby dla wzajemnej tolerancji... na początek odrobinka wzajemnego szacunku...

wiec pisze o tym. mozecie mnie zbesztac z blotem, mozecie mowic o mnie zle ... ja i tak wiem swoje. ktokolwiek bedzie uparcie wpieral swoje banaly tak ja bede mu odpisywal

To nie błoto co pisałem tylko odpór dla twoich "kontrowersyjnych" poglądów, z ktorymi się nie zgodziłem... Jak mówi porzekadlo "zgoda buduje a niezgoda rujnuje" - moim zdaniem to prawda.

Abstrachując, moim zdaniem misją przywódców poszczególnych szkół jest przedstawianie swoich systemów, tyle ze nie kosztem innych... wydaje mi się ,że miejsca starczy dla wszystkich...


DarSit

DarSit

[budo_peter]

No w kwesti zasadniczej to kolega Darek wydal dwie kasety. Jedna tak z pokazow swojej sekcji a druga dotyczaca tai chi.

Zobaczyc Andreasa H bedzie mozna we Wroclawiu. Szczegoly u Andrzej Kubienca dawno (niestety) nieczytanego na Forum.
Petr

[budo_vingdragon]

...skierowal na lamach prasy (Wojownik itp) zaproszenie do uczestniczenia w nim przedstawicieli innych odmian Wing Chun

ja mowie o formalnych zaproszeniach kierowanych do szefow organizacji a nie o ogloszeniach w prasie dla ogolu. w 1992 roku wystosowalem do JSz list z zaproszeniem na seminarium dla niego oraz jego uczni po to by przyjrzal sie czym jest chisim. wiesz co zrobil? napisal do pisma "Tao" i powiedzial ze nie potrzebuje tego by jezdzic na nasze seminaria bo on wie co to jest Chi Sim Ving Tsun. przez nastepne lata krytykowal nas za kazdym razem dopoki faktycznie sie z nim nie spotkalem. wtedy zmienil zdanie

Zdaje sie ze najbardziej tajemna i nipoznana odmiana WCH jest panska

coz, tak ci sie tylko wydaje... sa sekcje dzialajace w polsce, ale powiem ci ze Andreas szuka i potrzebuje ludzi nowych, swiezych bez 'przeszlosci' w wing chun

cwiczacy Chi Sim nie moga nic publikowac, wydawac kaset instruktarzowych czy tym podobnych

moga ale wszystko to musi byc skonsultowane z 'glownodowodzacym' tak aby nie bylo rozbieznosci co do przekazu. wszystko sprowadza sie do niego a dla mnie to jest egoizm.

[budo_vingdragon]

dawno (niestety) nieczytanego na Forum

byc moze AK jak i pozostali przedstawiciele uznali ze nie ma co tu pisac. oni byc moze sledza nasze dyskusje ale z tego co wiem uwazaja nas za internetowych mistrzow