65 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vingdragon]

raczej nie, poniewaz wiekszosc autorow wydajac ksiazki i pozujac do zdjec celowo nie pokazuje oryginalnych ruchow chroniac w ten sposob swoj przekaz. zastosowania technik tez zmieniaja sie po latach.

[budo_yareck]

Rozumiem, ze moze zmieniac sie podejscie, metodyka, metody szkoleniowe itd. ale przeciez zasady Ving Tsun i np. sposob wykonywania form pozostaja (chyba) podobne i w tym sensie wydaje mi sie, ze jesli tylko informacje na te i podobne tematy sa przedstawiane rzetelnie, to dana pozycja ma spore szanse na to, by pozostac aktualna przez dlugie lata

Formy sie raczej nie zmieniaj i faktycznie moze sie zmieniac ich interpretacja, lub dostosowywac sie do ogolnych przemian w swiecie sztuk walki. Natomist fakt, ze ksiazka nie moze byc podstawa do zdobycia wiedzy, bo nawet jesli jesy napisana rzetelnie, nie wszystko jest wniej wypowiedziane i dopowiedziane...

[budo_wij]

wiekszosc autorow wydajac ksiazki i pozujac do zdjec celowo nie pokazuje oryginalnych ruchow chroniac w ten sposob swoj przekaz.

VD-czy ty w swojej ksiazce bedziesz pokazywal chi sim ktorego sie nauczyles od AH (czyt. oryginalne) czy beda to twoje przemyslenia i twoja wlasna interpretacja?

[budo_vingdragon]

bedzie ksiazka i kaseta video. bedzie w nich wszystko to co ja znam i poznalem przez 18 lat treningu i doswiadczen w sztukach walki

[budo_xr1]

Witka ponownie dlugo mnie nie bylo niestety - to jest m.in ten brak czasu - na poczatku tematu powiedziane bylo ze chcialem sie wziac za Wing Chun pol roku temu - zgadza sie - z tym ze faktycznie kuleje z czasem.Poki co mam w najblizszym planie:

1. Zdanie CAE (Certificate in Advanced English) na co najmniej B
2. Dobre ocenki na swiadectwie (z czego czesc idzie na maturalne - w 3kl jestem)
3. Opanowanie UNIXa - konkretnie FreeBSD

Wydawac sie moze ze to malo ale pochlania mi duzo czas - a jak doliczyc mniej istotne rzeczy to mam 100% czasu zajete... slyszalem ze w Bydgoszczy jest dobry trening (pozdrawiam DarSit ) sek jednak w tym ze chcialbym cos porobic w wakacje a najprawdopodobniej znajde sie w tym czasie za granica - na 1.5 miesiaca... dlatego pomyslalem o ksiazeczce .Jako ze juz ok 6 miesiecy spedzilem na zbieraniu informacji wiem juz troche o Winh Chun i ogolnie o kung-fu i w tym momencie pomyslalem ze dokladniej o przeszlosci tego stylu dowiem sie w trakcie treningu a jakies najprymitywniejsze pozycje uklady rak itp przegladne sam za granica.
Ksiazke preferuje po polsku poniewaz pomimo dosc dobrej znajomosci angielskiego o wiele gorzej rozumiem w nim terminy anatomiczne

Dzieki za odpowiedzi o ksiazkach - te ktore podaliscie polece zaraz sprawdzic co i jak.. wiem jednak ze co druga ksiazka bedzie zawierac inne uwagi / naciski itp wiec w sumie nie wiem czy jest sens kupowac - skoro wy - cwiczacy ten sam styl spieracie sie co jest dobre w tej metodzie nauczania a co w innej to podobnie bedzie z ksiazkami... nie mowiac juz ze moglbym przez przypadkem kupic ksiazke ktore nie wiele rozni sie od "Pani Domu" tak wiec musze to przemyslec.Mam jeszcze jedno pytanie : jesli nie znajde odpowiedniej ksiazki - jak radzicie mi spedzic wolny czas w wakacje (chodzi oczywiscie pod katem Wing Chun) - cwiczenia fizyczne / nauka np medytacji / czy cos innego ?

Pozdrawiam wszystkich mam nadzieje ze bede mogl niedlugo wrocic na to forum bo poki co spalila mi sie plyta glowna i czekam az mi nowa przysla...

[budo_wij]

No wreszcie si odezwales, bo juz myslalem ze na boks poszedles
Pozdrawiam i zycze wytrwalosci- we wszystkim