60 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sally]

Czepiacie się.
90% ludzkiego działania jest po to by poznać\zdobyć\zatrzymać
płeć przeciwną.

ludzie jedza zeby przezyc a zyja zeby sie rozmnazac. nie umieraja zaraz po wydaniu potomstwa tylko dlatego zeby moc je wychowac. jesli nie maja potomstwa maja szanse na wniesienie wlasnego w kladu w kulture ktora przyczynia sie do wychowania potomstwa. Czy jest jakas ludzka czynnosc, jakakolwiek motywacja ktorej nie mozna by sprowadzic do motywu przedluzenia gatunku???

[budo_gumiś]

a mężczyźni-na lekcje jazdy konnej(80%tam to dziewczyny )

Niegłupia sprawa,az 80% trzeba to sprawdzic.Z tego co slyszalem,od kumpla z capo, tam unich jest duzo fajnych girls ))

[budo_cocosh]

Mmm... jezdzilem kiedys konno i fakt - bylo tam wiekszosc dziewczyn, ale niestety wiekszosc byla... hmm... srednia :wink:

A co do poszukiwania przez panne faceta na treningach MA: w sumie nie ma sie co dziwic, bo mozna sie spodziewac ze jest zdrowy, silny i mozna sie czuc przy nim bezpiecznie. Nie zebym to pochwalal, ale jest w tym jakas logika...

No i jeszcze a propos par cwiczacych razem: raczej nie polecam - wychodza z tego klotnie, bo albo dziewczyna ma pretensje, ze on ja oszczedza, albo traktuje zbyt okrutnie. Jeszcze gorzej jezeli to ona jest lepsza od niego - widok faceta ktory dostaje lomot od swojej kobiety nie jest przyjemny... /To nie jest zaden szowninizm drogie panie - same musicie przyznac ze to gorszacy widok/

[budo_anduina]

widok faceta ktory dostaje lomot od swojej kobiety nie jest przyjemny... /To nie jest zaden szowninizm drogie panie - same musicie przyznac ze to gorszacy widok/

A widok faceta łomoczącego swoją dziewczynę ? :twisted:

[budo_a]

Czy jest jakas ludzka czynnosc, jakakolwiek motywacja ktorej nie mozna by sprowadzic do motywu przedluzenia gatunku???

Nie chodzi o przedłużanie gatunu tylko o to by nie być samotnym.
Jakoś nikt się nie czepia ludków którzy szukają drugiej połówki
na obozie czy na koncercie.
Ludzie, trochę tolerancji.

A

[budo_sally]

Nie chodzi o przedłużanie gatunu tylko o to by nie być samotnym.

a potrzeba "niebycia samotnym" jak myslisz co to jest - 'potrzeba transcensentalna ??? nie to potrzeba wynikajaca w wewnętrznego przymusu zachowania gatunku

[budo_cocosh]

A widok faceta łomoczącego swoją dziewczynę ? :twisted:

Prawda, prawda... ale o tym tez wspomnialem - jak ja lomocze, to ona ma pretensje ze ja leje, jezeli jej nie lomocze, to ona ma pretensje ze ja oszczedza i traktuje jak slabsza. A jak nie chce z nia cwiczyc to ona ma pretensje ze on o nia nie dba... kobiety sa dziwne
Choc moze z wyjatkami...

[budo_anduina]

Bo to trzeba znaleźć "złoty środek" :twisted: Zrsztąjeżeli kobiety sądziwne to co można powiedzieć o mężczyznach

[budo_piaba]

Najwieksza szkoda w tym,ze niektore dziewczyny probuja znalezc se chlopaka na treningach MA polega chyba na tym,ze w ogole sie nie przykladaja,a poza tym opozniaja rozwoj swojego wybranca,ale nie wolno w sumie myslec tak egoistycznie.Glupio jest tylko,jesli robia sie problemy,tzn. klotnie o dziewczyny itd.

[budo_marta]

a potrzeba "niebycia samotnym" jak myslisz co to jest - 'potrzeba transcensentalna ??? nie to potrzeba wynikajaca w wewnętrznego przymusu zachowania gatunku

troche to nie tak, to moze byc instykt, ale odczuwasz to jako potrzebe psychiczna, lub psycho-fizyczna.

[budo_kirin]

Bo to trzeba znaleźć "złoty środek" :twisted: Zrsztąjeżeli kobiety sądziwne to co można powiedzieć o mężczyznach

o mężczyznach można powiedzieć, e myślą w bardziej logiczny sposób

[budo_lena]

To może zrobić osobne treningi dla kobiet i osobne dla panów :-) (to komentarz do postów o "dziwności" drugiej płci)No niektórzy by się zmartwili... :wink:
A tak trochę a propos,co myślicie o trenerach MA-kobietach?Bo ja w Polsce jeszcze z żadną się nie spotkałam...Ale przyszłość do odważnych należy :twisted: Więc strzeżcie się

[budo_aiki]

e tam jest kilka.. trenerek..
Szermierka to tez MA.. tu jest pare specjalistek..

[budo_sally]

To może zrobić osobne treningi dla kobiet i osobne dla panów :-) (to komentarz do postów o "dziwności" drugiej płci)

no i jest tak w niektorych klubach ze niektore treningi sa osobno

[budo_kirin]

To może zrobić osobne treningi dla kobiet i osobne dla panów :-) (to komentarz do postów o "dziwności" drugiej płci)No niektórzy by się zmartwili... :wink:
A tak trochę a propos,co myślicie o trenerach MA-kobietach?Bo ja w Polsce jeszcze z żadną się nie spotkałam...Ale przyszłość do odważnych należy :twisted: Więc strzeżcie się

Ja jestem przeciwko osobnym treningom dla pań i panów - po co takie coś ?!? Żyjemy w XXI wieku, a takie podziały to są rodem z początków ubiegłego stulecia !
Jeśłi chodzi o kobiety uczące MA - nie mam nic przeciwko : jeśli nauczyciel jest dobry to płeć nie gra roli.
U nas w klubie shihan zwykł mawiać : "W dojo nie ma dziewczyn - są tylko zawodniczki!" , ale to już chyba przegięcie w gdruga stronę...

[budo_lena]

Kirin,przecież tam jest napisane,że to komentarz do poprzednich postów,no i są uśmieszki :wink: ,czyli to nie jest poważna propozycja :roll: Chociaż czasem jak mieliśmy elementy BJJ i się z kimś tarzałam w parterze,to żałowałam,że nie ma podziału na grupę męską(która by się musiała tarzać)i damską(która w tym czasie mogłaby poćwiczyć obronę przed napastnikiem uzbrojonym w nóż,na przykład)

[budo_kirin]

Wybacz moją nieco gwałtowna reakcję, ale sama myśl o treningu bez... znaczy tylko w gronie facetów... myśl o dojo pozbawionym kobiecej ręki rozdającej ciosy na prawo i lewo... ech...smutne by to było. :wink:

[budo_ola]

Ja mam inny problem.. oki poznałam chłopaka na treningu, stało się to dość przypadkowo, ale teraz następuje coś, czego bym się w życiu nie spodziewała - on jest zazdrosny o moje aikido - że powinnam zrezygnować z treningów i on wtedy by też zrezygnował i mielibyśmy więcej czasu dla siebie..
Ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów.. :?

[budo_emi]

Wygodniej mieć chłopaka na swojej sekcji bo wtedy nie ma takich problemów jak: "Nie pójde na trening, żeby spędzić więcej czasu z Tobą..." itd.

[budo_szczepan]

Ja mam inny problem.. oki poznałam chłopaka na treningu, stało się to dość przypadkowo, ale teraz następuje coś, czego bym się w życiu nie spodziewała - on jest zazdrosny o moje aikido - że powinnam zrezygnować z treningów i on wtedy by też zrezygnował i mielibyśmy więcej czasu dla siebie..
Ja chyba nigdy nie zrozumiem facetów.. :?

widocznie gosciu szuka zony
Zmien faceta