Figura pań ćwiczących sztuki walki:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Znam takie dziewczyny, ktore cwicza dlugo, mocno i sa bardzo dobre, a przy tym sa zgrabne i ladne. I nie sa kwadratami.
Napisano Ponad rok temu
Przeciez jedno nie wyklucza drugiego plus to dobre samopoczucie we wlasnym ciele z cwiczen sie glownie biorace
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Wszystkie te osoby (tancerze), w tym dziewczyny sa szczuplejsze od wiekszosci innych nieuprawiajacych sport kolezanek. Nikla tkanka tluszczowa i dyskretnie zarysowane miesnie o malej objetosci to cecha zarowno mezczyzn, jak i kobiet (akcent sylwetki to nogi).
Tancerze to jedni z najbardziej sprawnych ludzi, jakich zdarzalo mi sie spotkac. (Na profesjonalnym poziomie - niestety musza miec takze odpowiednie - wrodzone proporcje ciala). Bija na glowe jakichkolwiek adeptow sztuk walki.
Tak wiec agatak zapewne tylko Ci sie wydaje, ze masz sylwetke baletnicy. Podobienstwo jest sadze tylko powierzchowne. Zapewne nie ta konsystencja ciala, sprawnosc i kondycja. Wybacz...
Iluzja jest myslenie, w przypadku kobiety, ze "jak waze obecnie np. 54 kg przy wzroscie 170 cm, i jak bede robila nawet codziennie np. 100 pompek, przez pol roku, a nawet rok, to mi przybedzie masy!"
Nigdy!
Malo tego nie podejrzewam, ze kobieta o takich gabarytach zwiekszy te mase w sposob znaczacy (np. o 6 kg), nawet wtedy jak bedzie uprawiac trening kulturystyczny. Jest to po prostu niemozliwe! Do tego jest potrzebny testosteron - naturalny, albo farmakologiczny, ogromne ilosci, nie tylko zwyklego jedzenia, ale i paszy, nazywanej odzywkami.
Zatem agataP... Choc nie wiem, co bys robila, jakie ciezary bys nie podnosila, nie bedziesz nigdy wygladac jak panie uprawiajace kulturystyke, czy fitnes, na swiatowym poziomie, bo to sa "owoce" nie tylko wspolczesnych metod treningowych, talentu, predyspozycji, uporu, ale takze i farmakologii! Malo tego, dla niewprawnego oka, nie bedziesz sie np. po trzech latach uprawiania kulturystyki zbyt wiele roznic, od szczuplej (nietrenujacej) kolezanki.
Przez pierwszy rok kazdemu poczatkujacemu, zwlaszcza takiemu, ktory nigdy nie cwiczyl, nawet od przyslowiowej jednej pompki, poprawiaja sie obwody miesniowe. Niestety! Po okresie adaptacji organizmu do wysilku, trzeba dac organizmowi niezly wycisk (nie tylko czasowy i objetosciowy, nie o to chodzi), zeby to zauwazalnie zmieniac. Ja juz cos wiem na ten temat!
Jesli natomiast okazalo by sie, ze przybedzie ci kilkanascie kg ("suchej")masy miesniowej, to czeka Cie kariera, w swiecie bodybulid - bo masz cudowne wlasciwosci!
Swiat czeka na taki talent!
Pompka jako odradzane kobietom ciezkie cwiczenie? Smiechu warte!
Tak wiec w zaden sposob z modelowej kobiety opisywanej przeze mnie nie zrobi sie poteznej kulomiotki! Po prostu, zeby byc kobieta - i miec 190 cm, ponad 110 kg wagi i potezne bicepsy - trzeba miec do tego wrodzone predyspozycje, plus rzeczy o ktorych wspomnialem!
Poza tym tzw. sztuki walki - to cwiczenia o charakterze wytrzymalosciowo-silowym, a nie na odwrot. Czyli bardziej rzezbia, a nie rozwijaja. Przy takim trybie nikomu, takze mezczyznom nie urosna potezne miesnie, w tym bicepsy. Wzmacniaja sie i zarysowuja tylko kluczowe grupy miesniowe.
I juz puentujac. Czesto pisma kobiece podaja co zrobic, zeby dobrze wygladac... Po 20-paru latach uprawiania roznych dyscyplin sportowych, oswiadczam, ze aby "dobrze" wygladac wg konkretnego modelu, trzeba... sie takim urodzic! A cala reszta, to jest klamstwo i... wyciaganie kasy od naiwnych!
Nie przypadkowo ktos wspomina, ze najzgrabniejsze dziewczyny to siatkarki - ta dyscyplina bowiem wymaga wysokich, szczuplych dziewczyn. Sposrod nich, wiele zatem bedzie mialo odpowiednie proporcje, w tym dlugie zgrabne nogi, tak cenione przez wielu mezczyzn.
W kregle moga juz grac zgrabne i szczuple, jak i korpuletne - nie ma to znaczenia dla uprawianej dyscypliny. Podobnie jest ze sztukami walki - moga uprawiac je wszyscy - kryterium jest waga (nie smuklosc) i po to wymyslono podzial na kategorie wagowe.
Wiecie jak wybiera sie ludzi do sportu wyczynowego np. w Australii? Jezdza ekipy z tabelami wzrostu, proporcjami dlugosci kosci etc. i wybieraja ze szkol dzieci, ktore beda w przyszlosci uprawiac konkretne dyscypliny. Moze to okrutne, odsiew na takim wczesnym poziomie, ale okazalo sie to bardzo skuteczne i Australia ma mnostwo mistrzow olimpijskich, a juz w plywaniu jest potega!
Co zrobic zatem, jak natura nie obdarzyla nas wymarzonymi proporcjami (te mozna w pewnym rozsadnym zakresie ksztaltowac np. zrzucenie brzucha, powoduje, ze sylwetka wydaje sie dluzsza, a jest napewno smuklejsza), wzrostem? Trzeba po prostu zakaceptowac siebie i realizowac siebie w ramach wlasnych mozliwosci. Sukcesy sportowe tez sa mozliwe, ale proponuje sporty zdeterminowane nie tylko przez warunki naturalne (jak np. profesjonalne plywanie, koszykowka, siatkowka), ale i zlozonosc techniczna - czyli cos czym mozna "nadrobic". Taka dziedzina sa tzw. sztuki walki. Do roboty!
K_P
Napisano Ponad rok temu
A co do teningów "niezawodowe" to chyba jednak MA są cięższe. Chociaż nie twierdzę że taniec to lekka sprawa Sama przez 10 lat tańczyłam i wiem że to nie takie łatwe jaby się mogło wydawać.
Napisano Ponad rok temu
K_P
Napisano Ponad rok temu
Ale nie przesadzajmy taniec to nie jest najcięższe co może być. A człowiek do wszystkiego sie przyzwyczaja. I to co dla ciebie może byćtrudne dla tancerza to "nic" i odwrotnie
Napisano Ponad rok temu
Na tego rodzaju karierze raczej mi nie zależy Fajnego posta napisałeś Kubusiu P.,ale jedno sprostowanie-estetyka jest także obecna w sztukach walki,np.prawidłowe kata w karate czy poomse w taekwondo wymagają nie tylko doskonałej techniki,ale i wyczucia rytmy,płynności.Nie mówiąc już o capoeira,nazywanej"najpiekniejszą z walk,najniebezpieczniejszym z tańców"Jesli natomiast okazalo by sie, ze przybedzie ci kilkanascie kg ("suchej")masy miesniowej, to czeka Cie kariera, w swiecie bodybulid - bo masz cudowne wlasciwosci!
Swiat czeka na taki talent!
Napisano Ponad rok temu
Capoeira to inne zgadnienie. Tym "wyczynom" towarzyszy muzyka. I... to wlasciwie juz nie sztuka walki.
Pozdrawiam K_P
Napisano Ponad rok temu
Podsumowywując dobrze jest ja sie ćwiczy bo to pomaga ale nie porównómy się odrazu do mistrzów po 2-3 latach ćwiczeń bo na to trza o wiele więcej.
A najłądniejsze dziewczyny i tak są na capo. (specjalnie byłem sprawdzić
Napisano Ponad rok temu
Bez komentarzaCapoeira to inne zgadnienie. Tym "wyczynom" towarzyszy muzyka. I... to wlasciwie juz nie sztuka walki.
A najłądniejsze dziewczyny i tak są na capo. (specjalnie byłem sprawdzić
No chyba na Capo jest ich najwiecej
Napisano Ponad rok temu
chyba najgrosze co Cię może spotkać to to :1)wersja dla kobiet-trenujecie sztuki walki,co wiec myślicie o możliwym przeroście mięśni i uzyskaniu figury "klocka" z bicepsami o obwodzie...
... a Być żucanym przez takie ciałko po macie też nie za przykro ... no chyba że :
Napisano Ponad rok temu
Nic tylko patrzec i podziwiac.
Napisano Ponad rok temu
np w kung fu stosuje sie cwiczenia np. z ciezkim kijem, wykonuje sie roznego typu formy (nie na samej szybkosci) co pozwala rozwinac sile. Chyba nie nalezy mylic pojecia sily i miesni, poniewaz jedno nie koniecznie idzie w parze z drugim. Gimnastki sa raczej watle, a praktycznie wykonuja te same cwicznia co mezczyzni!!
Capoeira to cwiczenia dynamiczne, natomiast pozycje na raczkach itp. wymagaja sily i rownowagi, a nie tylko miesni.
nie przesadzajmy, chyba jeszcze malo capo widziales! ludzie spogladaja na to jak na gimnastyke i taniec??Capoeira to inne zgadnienie. Tym "wyczynom" towarzyszy muzyka. I... to wlasciwie juz nie sztuka walki.
janse liczy sie tylko mordo bicie!! przeciez mowa o sztukach walki!! jest roznica pomiedzy SzW a boksem i temu podobnym, jesli ktos jej nie widzi to niech poszuka sobie staruszkow wsrod bokserow itp. ktorzy tylko o walce, kata/tao/pomse to nie tylko estetyka, choc fakt mozna to wykonac ladnie, tylko trzeba miec jeszcze jej poczucie. No ale to osobny temat!!karate i przynam Ci szczerze, ze jesli juz robilem jakies kata, to tylko z musu, a nigdy z przyjemnosci
Dziewczyny nie przejmujcie sie miesniami, z nimi jestescie sliczne!!
a wiecej sily Wam pozwoli troszke czesciej nie tylko szybkosciowo i estetycznie nas zaskoczyc!!
Napisano Ponad rok temu
Siła to masa razy szybkość(Newton to wymyślił czy ktoś taki :wink: ),więc rzeczywiście same mięśnie nie grają najważniejszej roli.Ale co do gimnastyczek-są one młodziutkie(więc mięśnie jeszcze się u nich nie zdążyły się rozrosnąć),chudziutkie(a nie potrzeba dużo siły by dźwignąć 40kg),poza tym u nich większość ćwiczeń opiera się na gibkości i rozciągnięciuChyba nie nalezy mylic pojecia sily i miesni, poniewaz jedno nie koniecznie idzie w parze z drugim. Gimnastki sa raczej watle, a praktycznie wykonuja te same cwicznia co mezczyzni!!
Popieram! W końcu to są Sztuki walki,a slowo "sztuka"coś chyba znaczy,co nie?janse liczy sie tylko mordo bicie!! przeciez mowa o sztukach walki!! jest roznica pomiedzy SzW a boksem i temu podobnym, jesli ktos jej nie widzi to niech poszuka sobie staruszkow wsrod bokserow itp. ktorzy tylko o walce
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Strzykawka
- Ponad rok temu
-
Sklep z wdziankami?
- Ponad rok temu
-
Gala w Warszawie 13.IV.2003 ?
- Ponad rok temu
-
Urazy po przerwie ?
- Ponad rok temu
-
Wiek dziecka a rozpoczęcie treningów
- Ponad rok temu
-
zakupy do MA - ile dacie?
- Ponad rok temu
-
Adresy ciekawych sztuk walk w Łodzi?
- Ponad rok temu
-
Co na UJ?
- Ponad rok temu
-
Co to jest "duch bojowy" w sztukach walki?
- Ponad rok temu
-
Boli full contact...
- Ponad rok temu